Prof. Ryszard Legutko: Trwa wielka wojna cywilizacyjna, która dotyczy przede wszystkim fundamentalnych kwestii moralnych

Prof. Ryszard Legutko, współprzewodniczący EKR, polityk PiS, kandydat do Europarlamentu opowiada w Poranku WNET o zróżnicowaniu mediów w Polsce, wrogim języku opozycji i problemie despotyzmu


Trwa wojna, która została wypowiedziana przez „drugą” stronę. W dzisiejszej audycji Poranka Wnet, gość Krzysztofa Skowrońskiego, prof. Ryszard Legutko zaznacza, iż Polska jest krajem, gdzie druga strona jest mocno zinstytucjonalizowana. W Polsce istnieją silne partie i media konserwatywne, a to jest zjawisko nieistniejące w całym świecie zachodnim.

Cały czas jest jeden głos elit politycznych, środowisk naukowych. To jest bardzo przykre bo mamy do czynienia z despotyzmem. My tu jesteśmy krajem niezwykłym i trzeba to zauważać. Wojna dotyczy przede wszystkim fundamentalnych kwestii moralnych: życia i śmierci – wyjaśnia Legutko.

Prof. Legutko określa Polskę jako jeden z ostatnich wolnych narodów. Pochyla się nad problemem nadmiernej wrogości wobec Polski.

Wrogość do polskiego rządu, partii rządzącej polega nie na tym co rządzący robią, ale kim są. Traktowani są oni jako ciało obce, które musi zostać zniwelowane – mówi profesor.

Profesor podkreśla, że opozycja dąży do likwidacji strony konserwatywnej. My jako konserwatyści nigdy nie dążyliśmy do zlikwidowania tej drugiej strony, a takie zjawisko ma miejsce w nieprzyjaznych dla nas środowiskach – mówi.

Gość Poranka WNET zwraca również uwagę na język, którym operuje opozycja w stosunku do partii rządzącej. Mówi o wulgaryzacji, brutalności i obelgach.

Rozmowy można wysłuchać w części trzeciej Poranka WNET

Zapraszamy!

Złotowski: To my staramy się rozmawiać, uzasadniać argumenty. Jedyne co robi druga strona, to zarzucanie nam nienawiści

Debata po śmierci Pawła Adamowicza zorganizowana w Europarlamencie przeistoczyła się w wymianę oskarżeń o cyniczne upolitycznienie mordu z jednej strony, a z drugiej o upaństwowienie hejtu w Polsce.


– Dla europejskich elit wygodne jest wspieranie narracji o mordzie politycznym, bo uderza to w krnąbrny rząd PiS-u – tak debatę w Europarlamencie zorganizowaną po śmierci Pawła Adamowicza ocenia gość Poranka WNET, eurodeputowany Kosma Złotowski. I dodaje: – Mimo wszystko, debata skończyła się bez konkluzji. Przeistoczyła się natomiast w wymianę oskarżeń o cyniczne upolitycznienie mordu z jednej strony, a z drugiej o upaństwowienie hejtu w Polsce.

Europoseł uważa, że to opozycja prowokuje i posługuje się mową nienawiści, jednocześnie zarzucając jej stosowanie Prawu i Sprawiedliwości. Powołuje się na wyniki najnowszych badań, które pokazują, że zwolennicy totalnej opozycji nienawidzą zwolenników Zjednoczonej Opozycji dużo bardziej niż druga strona.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!