Grzegorz Puda: zaliczkę z funduszu spójności powinniśmy otrzymać w trzecim kwartale tego roku

Źródło: moerschy / Pixabay

Grzegorz Puda o przyznaniu Polsce środków z unijnego funduszu spójności.

Grzegorz Puda mówi o podpisaniu umowy partnerstwa dotyczącej polityki spójności.

Komisja Europejska wskazała trzy regiony do specjalnej transformacji; my wynegocjowaliśmy kolejne dwa.

Minister stwierdza, że kamienie milowe nie mają nic wspólnego z polityką spójności. Wyjaśnia, czym jest ta ostatnia. Nie są to dodatkowe środki, ale funkcjonujące w ramach unijnej perspektywy finansowej. Jak tłumaczy, istnieją trzy główne źródła unijnych środków- dla rolników, w ramach funduszu spójności i z Europejskiego Funduszu Odbudowy.

76 mld euro z unijnego funduszu spójności zostanie przeznaczone na rozwój Polski.

Puda podkreśla, że środki, które otrzymujemy z UE są dobrze wydatkowane. Zauważa, że jesteśmy jednym z nielicznych krajów, który nie ma problemów z wykorzystaniem środków unijnych.

Z poprzedniej perspektywy udało się nam już wydać prawie wszystkie środki.

Czytaj także:

Ozdoba: zmiany w KPO nie były uzgadniane z Solidarną Polską. W ciągu roku dodano dużo nowych zapisów

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wyraża nadzieję, że zaliczka wpłynie w trzecim kwartale br.

Zaliczkę z funduszu spójności powinniśmy otrzymać w trzecim kwartale tego roku.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Robert Winnicki: premier Morawiecki skapitulował przed Brukselą. Na KPO zarobi rząd, ale zubożeje przeciętny Polak

Featured Video Play Icon

Robert Winnicki/Fot. Radio Wnet

Poseł Konfederacji tłumaczy, dlaczego przyjęcie Krajowego Planu Odbudowy jest jego zdaniem porażką rządu. Wyjaśnia, jak kamienie milowe mogą w negatywny sposób wpłynąć na funkcjonowanie naszego kraju.

Wielu ekspertów przejawia zadowolenie z powodu przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej. Robert Winnicki uważa jednak, że jest to jedynie mało znaczący gest, a nasi wschodni sąsiedzi jeszcze długo nie znajdą się w UE.

W państwach takich jak Holandia czy Francja musi odbyć się referendum w sprawie poszerzenia Unii o duży kraj. Większość Francuzów jest takiemu procesowi przeciwna. Nikt też nie przyjmie do UE państwa, w którym aktualnie toczy się wojna i ma nierozwiązany spór graniczny.

Obecność w europejskiej wspólnocie nie musi przynosić samych korzyści. W Polsce już pojawiają się głosy, że wprowadzenie kamieni milowych (warunek otrzymania pieniędzy z KPO) przyniesie nam wiele szkód, których nie zrekompensują środki z funduszu odbudowy. Podobnego zdania jest gość „Poranka Wnet”

Za co mielibyśmy otrzymać pieniądze? Za to, że rząd PiS zgodził się, aby Unia Europejska zaciągała wspólny dług w imieniu wszystkich państw członkowskich i mogła wprowadzać wspólne podatki. Jest to kolejna odsłona eurofederalizmu Rząd Morawieckiego skapitulował przed Brukselą.

Poseł z ramienia Konfederacji podkreśla również, że oburzenie posłów Solidarnej Polski nad kamieniami milowymi jest jedynie grą polityczną.

K.B.

Czytaj też:

Jan Krzysztof Ardanowski: nie dostaniemy z Unii pieniędzy na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy

Prof. Krasnodębski o unii Polski i Ukrainy: To jest wizja bardzo idealistyczna, ale takiej wizji potrzebujemy

Prof. Zdzisław Krasnodębski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości tłumaczy, dlaczego wejście Ukrainy do Unii nie jest pewne i nie musi nastąpić szybko. Mówi o roli Polski w UE oraz o kamieniach milowych.

Wejście Ukrainy do  Unii może potrwać jeszcze dużo czasu. Nasi wschodni sąsiedzi dość sprawnie otrzymali co prawda status kandydata, jednak było to w dużej mierze spowodowane presją społeczną.

Społeczeństwo wywierało nacisk, by pomagać Ukrainie. Po wojnie proces przyjęcia jej do Unii będzie można wydłużać w nieskończoność.

mówi europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski. Jego zdaniem przeciwne wejściu Ukrainy do UE są małe kraje Europy Zachodniej, które widzą nim zagrożenie dla swojej pozycji. Część państw nie ma ochoty dawać pieniędzy na rzecz rozwoju potencjalnego nowego członka.

K.B.

Czytaj też:

Ekspert do spraw bezpieczeństwa: dołączenie Finlandii i Szwecji do NATO to gigantyczne wzmocnienie Sojuszu

Studio Dziki Zachód – 13.06.2022

Wojciech Cejrowski komentuje politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Ujawnia blokowane do tej pory informacje na temat szczepionek firmy Pfizer.

Wojciech Cejrowski komentuje decyzje Unii Europejskiej, by od 2035 roku zakazać produkcji samochodów spalinowych. Jego zdaniem będzie ona tragiczna w skutkach dla zwykłych obywateli, których nie będzie stać na kupno elektrycznych lub wodorowych aut.

Nawet Elon Musk, będący dotychczas po lewej stronie sceny politycznej, powiedział, że niemożliwym jest, aby ludzie w kilka lat przerzucili się na samochody elektryczne. Są one nie tylko droższe do spalinowych, ale też podróż nimi jest bardziej uciążliwa.

Gospodarz Studia Dziki Zachód przytacza również ukrywane do tej pory przez Twitter informacje na temat szczepionek firmy Pfizer. Według badań 90% ciężarnych kobiet, które przyjęły preparat, poroniło. Dodatkowo sama szczepionka miała wykazywać skuteczność rzędu 1% po tygodniu od jej przyjęcia.

Co Wojciech Cejrowski sądzi o działaniach władz Warszawy? Czy jego zdaniem nasza cywilizacja się rozwija, czy może wręcz przeciwnie. Koniecznie wysłuchaj całej audycji!

K.B.

Ozdoba: zmiany w KPO nie były uzgadniane z Solidarną Polską. W ciągu roku dodano dużo nowych zapisów

Jacek Ozdoba / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Wiceminister klimatu i środowiska odnosi się do tzw. kamieni milowych, zawartych w zatwierdzonym przez Komisję Europejską Krajowym Planie Odbudowy.

Kamienie milowe nie zostały przedyskutowane w Zjednoczonej Prawicy

Jacek Ozdoba relacjonuje, jak wyglądało zatwierdzanie Krajowego Planu Odbudowy na forum Rady Ministrów. Mówi o tym, jak wyglądał przedstawiony wtedy dokument..

Projekt KPO przedstawiony na Radzie Ministrów w kwietniu 2021 r. nie zawierał oskładkowania umów cywilnoprawnych i wycofania samochodów spalinowych.

Jak wskazuje wiceminister klimatu i środowiska, zmian w KPO dokonano jeszcze więcej, o żadnej nie informując koalicjantów.

Czytaj też:

Suski: kamienie milowe świadczą o tym, że UE nie chce wypłacić Polsce środków z funduszu odbudowy

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Kamienie Milowe. Na co zgodziła się Polska, w zamian za przyznanie nam środków z KPO?

Polska zgodziła się na przyjęcie tzw. kamieni milowych, w zamian za przyznanie Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy. W przestrzeni publicznej wspomina się o 3 z nich. Tymczasem jest ich aż 300.

Likwidacja Izby Dyscyplinarnej, zmiana sposobu weryfikacji niezawisłości sędziów – to tylko dwa z trzystu warunków, które musi spełnić Polska, aby przyznane zostały nam środki z Krajowego Planu Odbudowy. Wymagania Komisji Europejskiej sięgają dużo dalej, poza polski wymiar sprawiedliwości.

W opublikowanym przez KE dokumencie (jego całość można znaleźć TUTAJ) znajdziemy listę obszarów, które mają zostać zreformowane. Zmiany mają dotyczyć m.in szkolnictwa zawodowego, kultury czy (co bardzo istotne) przemysłu energetycznego. KE domaga się większej aktywności polskiego rządu w walce z emisją dwutlenku węgla m.in. poprzez tworzenie w polskich miastach stref bezemisyjnych. Wprowadzanie coraz większej liczby regulacji pro klimatycznych, może pogorszyć stan polskiej gospodarki, znacznie przecież uzależnionej od węgla.

K.B.

Czytaj też:

Andrzej Halicki: obecny system wyłaniania sędziów nie gwarantuje ich niezawisłości