Jan Krzysztof Ardanowski odnosi się do tematu Krajowego Planu Odbudowy. Jego zdaniem wymagania stawiane Polsce w ramach tzw. kamieni milowych to próba ćwiczenia Polski.
Największy problem będzie dotyczył interpretowania unijnych przepisów. Nikt w Polsce nie ma pewności, czy zostaną nam wypłacone należne nam pieniądze.
Unia Europejska nie przekaże nam także środków na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy. Nie jest to jednak jedyny problem, który pojawił się wraz z wojną na wschodzie. Wciąż nie wiemy, jak będzie transportowane ukraińskie zboże.
Nawet gdyby transport kołowy funkcjonował bez żadnych ograniczeń, to przy jego pomocy jesteśmy w stanie wywieźć maksymalnie 15 % żywności. Nie wiem, czemu NATO nie chce zaangażować się w odblokowanie portu w Odessie.
K.B.
Czytaj też:
Dmytro Antoniuk o sytuacji na Ukrainie: Rosjanie spróbują zdobyć cały obwód ługański do 26 czerwca