Wojciech Jankowski z Ukrainy / Dzień 56. z 80 / Tarnów / Poranek WNET / Kościół rzymskokatolicki na Krymie trwa

Rzymscy katolicy Symferopola w niedzielę 21 sierpnia modlili się za biskupa Jacka Pyla, który obchodził 17 sierpnia 55 urodziny. W poniedziałek na spotkanie zjechali się księża z całego Krymu.

 

Wojciech Jankowski z Ukrainy

Wierni na niedzielnej mszy świętej cieszyli się obecnością biskupa. Przygotowali dla niego tort i składali życzenia. Obecnie już nie martwią się o obecność biskupa, ale w 2014 roku nie dla wszystkich było oczywiste, jak potoczą się losy Kościoła na Krymie. Wielu rzymskich katolików wyjechało wówczas z półwyspu. Dziś na terytorium całego regionu jest około tysiąca praktykujących.

Na poniedziałkową konferencję przyjechali wszyscy obecni na Krymie księża rzymskokatoliccy. Oficjalnie jest zarejestrowanych 9 parafii: w Symferopolu, Eupatorii, Sewastopolu, Teodozji, Kerczu, Jałcie, Kolczuginie, Ałuszcie i Dżankoju. Zabrakło spośród nich jedynie księdza z Kercza, którego chwilowo nie ma na Krymie. Rzymscy katolicy w Symferopolu nie mają swojego kościoła, spotykają się w kaplicy.[related id=35197]

Ksiądz Jacek Pyl jest biskupem pomocniczym diecezji odesko-symferopolskiej. W 2012 roku Benedykt XVI mianował go biskupem pomocniczym odpowiedzialnym za dekanat krymski. Po aneksji Krymu biskup Jacek Pyl nie opuścił wiernych i został w Symferopolu na stałe. Rozpoczął, zgodnie z umową miedzy Stolicą Apostolską a Federacją Rosyjską, tworzenie Krymskiego Okręgu Duszpasterskiego. Kanonicznie kościół katolicki na Krymie podlega ciągle ukraińskiemu Kościołowi katolickiemu. Rosja, nie uznając prawa ukraińskiego, wymagała rejestracji od nowa parafii w zgodzie z prawem rosyjskim. Problemem było to, że spośród księży mało było obywateli rosyjskich.

Na Półwyspie Krymskim w czterech miastach są odprawiane msze święte po polsku: w Kerczu, Eupatorii, Jałcie, w Symferopolu jest odprawiana sobotnia msza wieczorna w języku polskim przez księdza rosyjskiego. Na terenie Krymu msze święte są odprawiane po rosyjsku, ukraińsku, polsku, angielsku dla studentów, w Sewastopolu jest nawet po hiszpańsku dla hiszpańskojęzycznych studentów Szkoły Morskiej.

W samym Symferopolu od 25 lat wspólnota katolicka stara się o to, by miasto wydzieliło działkę pod budowę kościoła. Stary kościół został zniszczony przez komunistów, a w tym miejscu postawiono inny gmach. Przez cały czas starań władze mówią, że już wszystko jest zagospodarowane. Biskup Jacek Pyl prosi wiernych o modlitwę w intencji nowego kościoła w Symferopolu.

Nieco inna sytuacja jest w Sewastopolu, gdzie wierni walczą o oddanie kościoła przerobionego na kinoteatr wiele lat temu.

Korespondencja Wojciecha Jankowskiego w części pierwszej Poranka WNET.

WJ

22.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 56. / Poranek Wnet z Zakładów Mechanicznych Tarnów

W podróży dookoła Polski Radio Wnet zawitało do Tarnowa, gdzie W 100-lecie tarnowskich zakładów zbrojeniowych opowiemy o kondycji polskiego przemysłu zbrojeniowego po niemalże dwóch latach rządów PiS.

Michał Dworczyk – wiceminister obrony narodowej;

Henryk Łabędź – prezes Zakładów Mechanicznych Tarnów;

Anna Czech – poseł PiS;

Zbigniew Moskal – kierownik działu uzbrojenia Zakładów Mechanicznych Tarnów;

Tadeusz Szumlański – przewodniczący NSZZ Solidarności w Grupie Azoty SA Tarnów;

Kazimierz Koprowski – przewodniczący Rady Miasta Tarnów;

Sławomir Orwat – dziennikarz muzyczny;

Adam Henczel – asystent pionu dyrektora handlowego Zakładów Mechanicznych Tarnów.


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Łukasz Jankowski

Realizacja: Konrad Abramowicz

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

 

Część pierwsza:

Zbigniew Moskal mówił o historii  Zakładów Mechanicznych Tarnów oraz o sytuacji w przedsiębiorstwie, która się obecnie klaruje.

Jak było przedtem i jak jest teraz – co dały zmiany w przemyśle, w gospodarce, co wprowadziła „dobra zmiana”, czy są widoczne konkretne korzyści dla ZMT? – pytał dziennikarz Poranka.
– Oczywiście jest ogromny postęp technologiczny – zaznaczył Zbigniew Moskal. W ubiegłym wieku cała produkcja wykonywana była na obrabiarkach konwencjonalnych, dziś „ta produkcja jest przezzbrajana i wykonywana na obrabiarkach numerycznych”, co wpływa „na jakość i niezawodność naszych wyrobów.

Wojciech Jankowski o specyfice Kościoła na Krymie, który jest – niestety – zbiurokratyzowany. Wspomniał również o reakcji mieszkańców Krymu na prorosyjskość światowych celebrytów.

Kościół rzymskokatolicki na Krymie trwa

 

Część druga:

Anna Czech o zmianach w systemie Narodowego Funduszu Zdrowia oraz o bolączkach, z jakimi boryka się służba zdrowia. Stwierdziła, że dużą rolę w dobrym funkcjonowaniu polskiej służby zdrowia odgrywa minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, z którym współpraca przebiega nader łatwo.

Sławomir Orwat wymienił grupy muzyczne, które kojarzą mu się w Tarnowem.

 

Część trzecia:

Tadeusz Szumlański negatywnie zaopiniował protesty Komitetu Obrany Demokracji, Obywateli RP oraz „totalnej opozycji”.

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Henryk Łabędź stwierdził dobitnie, że gdyby ostatnie wybory parlamentarne w Polsce wygrała Platforma Obywatelska, to Zakłady Mechaniczne Tarnów musiałyby ogłosić upadłość. Skrytykował również działania Unii Europejskiej względem Polski.

– Ryba psuje się od głowy – mówił Henryk Łabędź. – Jeżeli poprzednie ekipy mówiły o bezpieczeństwie państwa bez powiedzenia wprost, w jaki sposób należy to bezpieczeństwo budować, to były to jedynie slogany.

Michał Dworczyk o relacjach pomiędzy ministrem obrony Antoni Macierewiczem i prezydentem RP Andrzejem Dudą, a także powolnym, acz efektywnym reformowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Mówił również o współpracy MON z polskimi przedsiębiorstwami zbrojnymi.

– Sporo osób wyolbrzymia tę sytuację, budując tezę, że jest jakiś bardzo poważny konflikt pomiędzy panem prezydentem a ministrem obrony narodowej. Trwa oczywiście dialog, są różne oceny czy różne spojrzenia na kwestie związane np. ze SKiDiem, czyli Systemem Kierowania i Dowodzenia polskimi siłami zbrojnymi. To dobrze, że jest dyskusja, że uciera się i wypracowuje wspólnie jakiś pogląd. Ja wierzę, że to się przyczyni, żeby znaleźć najlepsze rozwiązania, dzięki którym polskie siły zbrojne będą zarządzane i dowodzone w sposób skuteczny i sprawny.

 

Część szósta:

Kazimierz Koprowski o reformie polskiego systemu edukacyjnego, czyli powrocie do ośmioklasowej podstawówki i czteroletniej szkoły średniej. Mówił również o specyfice Tarnowa, miasta znajdującego się pomiędzy Krakowem a Rzeszowem, oraz o terenach inwestycyjnych w regionie.

Największym marzeniem naszego gościa, jeśli chodzi o rozwój edukacji w Tarnowie, jest powstanie Akademii Tarnowskiej oraz pozyskanie środków na wyposażenie i remont obiektów oświatowych.

Adam Henczel o tarnowskich moździerzach, które ze względu na swoją budowę wyparły z polskiego rynku rosyjskie produkty.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

Trudno powiedzieć, żeby utrata posady przez Steve’a Bannona była zaskoczeniem, bo tu już nic nikogo nie może zadziwić

Dzień 55. z 80/ Gdynia/ Poranek WNET – Irena Lasota o utracie stanowiska przez Steve’a Bannona, obecnej histerii dotyczącej zamieszek neonazistów w Ameryce oraz reakcji po zamachu w Barcelonie.

Z gdyńskiego portu Aleksander Wierzejski połączył się telefonicznie z Ireną Lasotą, korespondentką z Waszyngtonu, która skomentowała dla Radia Wnet ostatnie wydarzenia w Stanach Zjednoczonych.

Pod koniec ubiegłego tygodnia swoją posadę głównego doradcy strategicznego Donalda Trumpa utracił Steve Bannon. Jego odejściu towarzyszył silny nacisk na prezydenta, mimo to niektórzy przewidywali, że ta sytuacja nie będzie miała miejsca.

Bannon miał bardzo zbliżone poglądy do Donalda Trumpa jeszcze zanim zaczęli współpracować. Jednak „nie pasował do całości, która i tak jest bardzo chaotyczna”. Był skonfliktowany z córką prezydenta Ivanką i jej mężem, którzy „wolą, żeby jednak nie wzbudzać takich kontrowersji, a co najmniej nie wzbudzać ich w Partii Republikańskiej, póki jeszcze nie osiągnie się jakichś zapowiedzianych w kampanii celów”. Bannon jest człowiekiem całkowicie niezależnym. Wiele osób zastanawia się, czy teraz nie będzie krytykował prezydenta z konserwatywnych pozycji, jakie prezydent zajmował w czasie kampanii.

Odejście Bannona zbiegło się z reakcją Ameryki na bójkę niewielkiej grupy neonazistów z grupą antynazistów. Z tego zaczyna robić się wielka afera. To jest nie tylko kwestia przewracania pomników, co ma miejsce obecnie w Ameryce, ale też zmiany nazw ulic. Rasiści i neonaziści nie są dobrze odbierani przez społeczeństwo. Jednak teraz zapanowała histeria społeczna, która nigdy dobrze nie służy logice. Irena Lasota uważa, że sytuacja będzie się rozwijać w najbliższych tygodniach, aż dojdzie do jakiegoś szczytu, który dopiero przywróci logikę. [related id=35102]

Od dawna mówi się o usunięciu z piedestału Tomasza Jeffersona, który posiadał wielu niewolników. Był on przyjacielem Tadeusza Kościuszki. Kościuszko dostał w prezencie od rządu amerykańskiego duże na ówczesne czasy pieniądze, które w testamencie przeznaczył na wykup niewolników Jeffersona i zapewnienie im edukacji. Wykonawcą testamentu miał być Jefferson, który się na to nie zgodził.

Irena Lasota stwierdziła, że najnudniejszą częścią ostatnich wiadomości było wyliczanie wszystkich prezydentów, premierów, polityków i tak dalej, którzy wysłali wyrazy ubolewania do rządu hiszpańskiego po ataku w Barcelonie. Jak zawsze ze standardowych formułek wyłamał się prezydent Trump, który na swoim Twitterze powołał się na historię od wielu lat odrzucaną przez historyków, uznawaną za nieprawdę. Legenda głosi, że generał Pershing, tłumiąc muzułmańskie powstanie na Filipinach, zanurzył 50 kul w świńskiej krwi, po czym rozstrzelał 49 muzułmanów, a pięćdziesiątemu powiedział, żeby opowiedział o tym wydarzeniu innym. Trump napisał, że dzięki temu przez kolejne 35 lat nikt nie podniósł głowy. Wzburzyło to opinię publiczną, która stwierdziła, że jest to zachęta do zbrodni wojennych.

Całej audycji można posłuchać tutaj. Relacja Ireny Lasoty jest w części pierwszej.

MW

 

Senator Stanisław Kogut z Barcelony: Samochód zamachowca przejechał pięć metrów ode mnie. Nie da się tego opisać.

W dzisiejszym Poranku WNET rozmowa telefoniczna z naocznym świadkiem wczorajszego zamachu w Barcelonie – senatorem Prawa i Sprawiedliwości Stanisławem Kogutem.

W Poranku WNET Aleksander Wierzejski rozmawiał telefonicznie z senatorem Stanisławem Kogutem, który był wczoraj w Barcelonie w ramach pielgrzymki do Lourdes. Furgonetka zamachowca przejechała pięć metrów od senatora.

Zapraszamy do wysłuchania relacji w drugiej części Poranka WNET oraz komentarza Sławomira Ozdyka, eksperta ds. bezpieczeństwa.

JS

18.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 52. / Poranek Wnet z Malborka

Podczas wakacyjnych podróży po raz pierwszy dotarliśmy do Malborka. Zapraszamy na tę niezwykłą audycję z największego gotyckiego zamku na świecie..

Stanisław Kogut – senator;

Sławomir Ozdyk – ekspert ds. bezpieczeństwa;

Krzysztof Sikora – prezesa Koła Przewodników Malborskich;

Arkadiusz Dzikowski – przewodnik i pracownik działu edukacji Muzeum Zamkowego w Malborku;

Rafał Mańkus – wicedyrektor ds. Marketingu i Administracji Muzeum Zamkowego w Malborku;

Ks. Józef Miciński – proboszcz parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Malborku;

Joanna Czarnowska – Kolekcja Bursztynu Muzeum Zamkowego w Malborku;

Zbigniew Troper – przewodnik w randze Wielkiego Mistrza.


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


Część pierwsza:

Sławomir Ozdyk zrelacjonował wczorajsze wydarzenia z Barcelony, gdzie doszło do zamachu terrorystycznego. Zdaniem gościa Poranka Wnet władze państw europejskich powinny stosować radykalniejsze środki, aby przeciwdziałać terroryzmowi.

Rafał Mańkus opowiedział o pracy na zamku w Malborku i o przygotowanych przez personel fortecy rozrywkach dla najmłodszych.

Jaśmina Nowak opisała swoje wrażenia ze zwiedzania największego na świecie zamku.

 

Część druga:

Arkadiusz Dzikowski o tym, jak powstawał zamek w Malborku, należący przez wieki do Krzyżaków, czyli Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie.

Stanisław Kogut o zamachu terrorystycznym w Barcelonie, którego był naocznym świadkiem.

 

Część trzecia:

Krzysztof Sikora o szkoleniu, jakie przechodzą przyszli przewodnicy na zamku w Malborku.

Zbigniew Troper o kursie, który należy ukończyć, aby uzyskać certyfikat pozwalający na oprowadzanie turystów po malborskiej fortecy.

Krzysztof Sikora o życiu codziennym Krzyżaków, które jak się okazuje, odbiegało od stereotypowych wyobrażeń.

Joanna Czarnowska o kolekcji historycznych artefaktów, znalezionych na terenie powiatu malborskiego.

-Mało kto wie, że taki Krzyżak jadł tylko 2 razy dziennie, a 9 razy na dzień bywał w kościele – powiedział Sikora.Przypomniał, że Polacy często na Krzyżaków patrzą z perspektywy Sienkiewicza, a „on ich trochę obsmarował”.

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Arkadiusz Dzikowski o faktach i mitach dotyczących zamku w Malborku, a także o prowadzonych na zamku pracach konserwatorskich.

 

Część szósta:

Ks. Józef Miciński o specyfice parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Malborku oraz wiary katolickiej w regionie.

Arkadiusz Dzikowski i Krzysztof Sikora o zamkach na Warmii i Mazurach. Warto zwiedzić nie tylko zamek w Malborku, ale też wiele innych historycznych obiektów w regionie. A także o rekonstrukcjach historycznych.

– Chciałbym rozwiać mit na temat funkcjonalności i wagi uzbrojenia rycerskiego. Mit pierwszy, że jak rycerz spadał z konia, to już nie mógł się podnieść, albo że „ważyło to tyle, że dziś nikt nie byłby w stanie tego unieść”. To są mity, my rekonstruktorzy biegamy w tych zbrojach po polach bitew w całej Europie i jak się przewrócimy, to nic nie staje na przeszkodzie, żeby się podnieść.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet. Zapraszamy również do słuchania naszych audycji o godzinie 12:00 oraz 16:00. Pojawią się w nich m.in.: bp Jacek Jezierski, ordynariusz diecezji elbląskiej, oraz Bogdan Gałązka, przewodnik, kucharz w restauracji Gothic na Zamku Średnim w Malborku.

17.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 51. / Poranek Wnet z Elbląga

Wracając do źródeł wracamy do miasta, w którym byliśmy już dwa razy – Elbląga. Jedną z najważniejszych strategicznych inwestycji dla tego regionu i Polski, jest przekop Mierzei Wiślanej.

 

Goście audycji:

Kpt. ż. w. Wiesław Piotrzkowski – dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni;

Kpt. ż. w.Wojciech Żurawski – zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni ds. delegatury w Elblągu;

Marek Pruszak – przewodniczący Rady Miasta w Elblągu;

Jerzy Wilk – poseł PiS, były prezydent Elbląga;

Jan Bogatko – korespondent Radia Wnet z Niemiec;

Marcin Roszkowski – prezes Instytutu Jagiellońskiego, ekonomista;

Małgorzata Wrońska – burmistrz Fromborka;

Andrzej Lemanowicz – burmistrz Tolkmicka;

Arkadiusz Zgliński – dyrektor zarządu portu w Elblągu;

Krzysztof Romaniuk – komentator wyścigów konnych.


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Kpt. ż. w.Wojciech Żurawski o żegludze turystycznej oraz handlowej w Elblągu. Mówił również o skutkach ostatnie wichury na Pomorzu.

Przez pewien czas dużą część towarów przeładowywanych w elbląskim porcie stanowił węgiel z Rosji. Trafiał tu barkami z Kaliningradu. W rekordowym roku było to ponad 600 tysięcy ton. Teraz zdarza się to już sporadycznie, gdyż w kraju jest zdecydowanie mniejszy popyt na rosyjski węgiel.

Jerzy Wilk o Ruchu Kontroli Wyborów oraz przyszłorocznych wyborów samorządowych. Mówił także o stacjonujących w Elblągu żołnierzy wojsk NATO. Poseł PiS stwierdził, że ich pobyt przyczyni się do rozwoju gospodarczego nadmorskiego miasta. Ponadto powiedział, iż Elbląg będzie dążył do tego, aby zostać czwartym największym portem w Polsce.

– Im więcej osób dba o prawidłowość tych wyborów, tym lepiej. Prawo i Sprawiedliwość też ma projekty przygotowane, będą one zgłoszone w Sejmie na jesieni tego roku -uważa Jerzy Wilk, bo wokół poprzednich wyborów samorządowych było wiele nieprawidłowości, co wywołało sprzeciw społeczny. Dlatego powstał Ruch Kontroli Wyborów, który nadal funkcjonuje.

 

Część druga:

Marek Pruszak o wpływie programu „Rodzina 500+” na powiększenie się budżetu elbląskich rodzin. Przewodniczący Rady Miasta zaopiniował również inne programy Prawa i Sprawiedliwości, takie jak „Mieszkanie+”. Mówił także o rozwoju gospodarczym miasta.

Arkadiusz Zgliński o imporcie węgla z Rosji do Polski.

– Dzisiaj port elbląski jest portem małym, komunalnym, skazanym na współpracę z portami Obwodu Kaliningradzkiego. Przekop przez mierzeję będzie dla niego oknem na świat i pozwoli stać się portem wspierającym porty trójmiejskie – tak Arkadiusz Zgliński podsumowuje sytuację portu w Elblągu.

Krzysztof Romaniuk opowiedział o najbliższych gonitwach konnych na warszawskim Torze Służewiec.

 

Część trzecia:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część czwarta:

Jan Bogatko przedstawił najnowsze artykuły w niemieckiej w prasie. Jeden z nich krytycznie odniósł się do relacji władz Unii Europejskiej z państwami Europy Wschodniej, przynależącymi do Wspólnoty.

-Schümer zwraca uwagę na podstawowe rzeczy, które jego jako człowieka myślącego zaczynają irytować, a które innym nie zakłócają jeszcze spokoju – powiedział Bogatko. -Mianowicie dlaczego Bruksela narzuca rozwiązania krajom na wschodniej flance UE „przypomina to -pisze Schümer- mieszanie się w sprawy wewnętrzne Układu Warszawskiego” – Oczywiście Układ Warszawski i UE mają ze sobą bardzo wiele wspólnego to znaczy zerowy margines wolności dla tych, którzy stojąc nie biją braw UE i tu leży pies pogrzebany, jak to się mówi w Niemczech – ocenia Bogatko.

Kpt. ż. w. Wiesław Piotrzkowski powiedział o znaczeniu portu morskiego w Elblągu, który wpływa na rozwój wielu gałęzi gospodarki pomorskiej miejscowości.

Oprócz inwestycji dotyczącej kanału żeglugowego łączącego wody Zatoki Gdańskiej z Zalewem Wiślanym podejmowane są też inne, które mają poprawić dostęp do portu, jak poszerzenie toru podejściowego do portu północnego, budowa falochronów osłonowych, obrotnica umożliwiająca obsługę statków do 366 metrów.

 

Część piąta:

Marcin Roszkowski o projekcie przekopu Mierzei Wiślanej, który w jego przekonaniu jest trafną koncepcją. Ponadto ocenił politykę kupowania gazu LNG ze Stanów Zjednoczonych.

Jako główną korzyść gość Poranka podaje otwieranie się Polski na morze. Transport morski jest po prostu tani. Dzięki temu rozwijać może będzie zarówno import jak i eksport towarów.

Małgorzata Wrońska oraz Andrzej Lemanowicz mówili o współpracy Fromborka i Tolkmicka i nadziejach związanych z inwestycją, jaką jest przekop Mierzei Wiślanej. Wspomnieli także o emigracji zarobkowej mieszkańców tych dwóch pomorskich miejscowości.

-Mamy przepiękne wzgórze katedralne z katedrą, która wita wszystkich gości zarówno od strony lądu, jak i strony wody. Liczymy na to, że przekop(przez Mierzeję Wiślaną- przyp.red.) spowoduje, że tych turystów będzie coraz więcej – powiedziała Wrońska.

-Oczywiście jest to miejsce gdzie pracują urzędnicy, ale bardzo ważną częścią tego jest część turystyczna, która pozwala zapoznać się z historią miasta – powiedział burmistrz Tolkmicka o ratuszu.-Na terenie gminy mamy cesarskie Kadyny, to jest letnia rezydencja cesarza Wilhelma, która została bardzo ładnie zachowana.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

16.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 50. / Poranek Wnet z Olsztyna

Dzika reprywatyzacja, walka o ochronę zabytkowej architektury, sytuacja geopolityczna oraz walka o rodzinę. To niektóre z tematów, które poruszymy w dzisiejszym Poranku Wnet.

 

Goście audycji:

Dr Jacek Bartosiak – ekspert ds geopolityki i strategii, nowoczesnej sztuki wojennej i wojny morskiej;

Ks. Przemysław Drąd – Krajowy Duszpasterz Rodzin;

Ks. Wojsław Czupryński – Duszpasterz Rodzin Archidiecezji Olsztyńskiej;

Bogusław Owoc – wicewojewoda olsztyński w latach 1998–1999;

Wioletta Machniewska – Szefowa Klubu Gazety Polskiej w Olsztynie;

Dr hab. Urszula Doliwa – Instytut Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej;

Andrzej Olkowski – członek zarządu Browaru Kormoran;

Aneta Markowska – dziennikarka express.olsztyn.pl;

Andrzej Dramiński – radca prawny, dziennikarz;

Sławomir Hryniewicz – architekt;

Wojciech Kozioł – historyk;

Jacek Pachulski – Stowarzyszenie „Warmia”.


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Sławomir Hryniewicz przedstawił charakterystyczne elementy architektury olsztyńskiej zabudowy oraz przedstawił plan przestrzennego zagospodarowania miasta.

Wojciech Kozioł o ulicach noszących imiona dawnych działaczy tudzież organizacji komunistycznych. Jedną z nich jest ul. Dąbroszczaków.

 

Część druga:

Wioletta Machniewska i Bogusław Owoc mówili m.in. o ogólnopolskim festiwalu filmu niezależnego „Okno” oraz potrzebie reformy Krajowej Rady Sądownictwa.

 

Część trzecia:

Jacek Pachulski i Andrzej Polkowski o problemach olsztyńskiego systemu śmieciowego oraz świetności polskich browarów regionalnych i craftowych.

Dr Jacek Bartosiak zaopiniował napięcia pomiędzy USA a Koreą Północną. Stwierdził, że prowokacyjne działania jednego z ostatnich reżimów są jednym z elementów polityki zagranicznej Chin.

 

Część czwarta:

Andrzej Dramiński kontynuował pierwszy wątek Poranka Wnet, czyli kwestię ulic noszących nazwy dawnych działaczy komunistycznych. Mówił również o znaczeniu objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie.

 

Część piąta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część szósta:

Ks. Przemysław Drąd i ks. Wojsław Czupryński o przesłaniu papieża Franciszka w jego adhortacji „Amoris laetitia” oraz potrzebie promocji rodziny wielodzietnej. Mówili również o zagrażającym wpływie prądu postmodernistycznego na jednostkę rodzinną. Obydwaj zauważyli, że bolączką młodych narzeczonych jest brak umiejętności słuchania partnera.

 

Część siódma:

Dr hab. Urszula Doliwa powiedziała, dlaczego jest spółdzielcą Radia Wnet oraz dlaczego należy dotować niekomercyjne radia.

Aneta Markowska o problemach redakcji express.olsztyn.pl, której pierwotnym planem było stworzenie lokalnej gazety. Chociaż początkowo plan został zrealizowany, szybko się okazało, że z powodu zmowy cenowej m.in. kolporterów, zaprzestano produkować prasę. Redakcja olsztyńskiej gazety nie poddała się i stworzyła lokalny portal internetowy.

Andrzej Dramiński o nieścisłościach w olsztyńskiej kasie miejskiej.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

15.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 49. / Poranek Wnet z Gietrzwałdu / Objawienia i ich znaczenie dla Polski

15 sierpnia to dzień szczególny, w którym świętujemy zwycięstwo polskiego wojska nad bolszewicką nawałą. W rocznicę cudu nad Wisłą zapraszamy na Poranek Wnet z polskiej Fatimy.

 

Goście audycji:

Abp Józef Górzyński – metropolita warmiński;

Dr hab. Romuald Szeremietiew – wykładowca Akademii Sztuki Wojennej, były wiceminister obrony narodowej;

S. Patrycja Paśko – Zgromadzenie Sióstr św. Katarzyny;

Ks. Krzysztof Bielawny – koordynator uroczystości jubileuszowych w Gietrzwałdzie z ramienia archidiecezji;

Ks. dr Bogusław Nagel – krajowy duszpasterz apostolstwa modlitwy za kapłanów „Margaretka”;

Anna Krasowska – organistka.


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Siostra Patrycja Paśko o zasięgu działalności zakonu Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny oraz jego założycielce – Reginie Protmann, męczennicy.

Regina Protmann urodziła się w 1552 roku w Braniewie. Była jedynaczką, ukochaną córką ojca; otrzymała najlepsze wykształcenie. W wieku 19 lat była mądrą i piękną kobietą, która dostrzegła panującą nędzę. Razem z dwiema podobnie myślącymi koleżankami założyła wspólnotę. Nie spodobało się to jej rodzicom, którzy się jej wyrzekli.

Romuald Szeremietiew przypomniał historię wygrania przez Polaków Bitwy Warszawskiej oraz bitwy nad Niemnem w 1920 roku. Były wiceminister obrony narodowej oburzony oznajmił, że w Warszawie powinien powstać pomnik upamiętniający 18 bitwę decydującą o losach świata, aby każdy przyjeżdżający do miasta stołecznego turysta, poznał historię heroicznej walki Polaków z drugiej dekady XX wieku. Mówił również o znaczeniu relacji pomiędzy Polską a Ukrainą.

-Bitwy Niemeńska i Warszawska zadecydowały nie tylko o odzyskaniu niepodległości i utrzymaniu państwowości przez Polskę, ale również sprawiły, że narody Europy Środkowej odbudowały swoje państwowości. Jedne reaktywując państwa inne je budując, jak chociażby narody nadbałtyckie.

 

Część druga:

Ks. Krzysztof Bielawny o objawieniach Matki Bożej w Gietrzwałdzie w XIX wieku. Wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Mówił również o kilkunastotysięcznych pielgrzymkach do Gietrzwałdu. Duchowny stwierdził, że Polska odzyskała wolność nie tylko za sprawą rozegranych bitew w XX wieku, ale również dzięki wierze katolickiej, która wzmocniła się m.in. dzięki objawieniom maryjnym w warmińsko-mazurskiej wsi.

27 czerwca 1877 r. dziewczynka przyszła z mamą do kościoła, aby zdać egzamin przed pierwszą komunią świętą. Zanim poszły do domu, gdy zabiły dzwony, zatrzymały się, żeby odmówić Anioł Pański. Wtedy dziewczynce na klonie ukazała się Maryja jako piękna pani na tronie w orszaku aniołów i świętych. Ta scena została potem utrwalona na suficie kościoła w Gietrzwałdzie. To był początek objawień, w którym Maryja na razie jeszcze nie przemówiła. Objawienia trwały do 16 września 1877 r.

 

Część trzecia:

Anna Krasowska, organistka, mówiła o kompozycjach muzycznych granych w gietrzwałdzkiej parafii.

-Pieśni te często opowiadają losy ziemi Warmińskiej, gdzie księża byli więzieni w związku z tym, że były to czasy zaborów i kulturkampfu – powiedziała Krasowska, gość Poranka Wnet.

Abp Józef Górzyński o znaczeniu historycznym, społecznym oraz duchowym objawień w Gietrzwałdzie. Mówił również o specyfice powiatu olsztyńskiego, który z każdym rokiem ubożeje. Pod naporem bezrobocia, wielu mieszkańców tego terenu postanawia wyjechać do krajów Europy Zachodniej.

Doszło też do zabawnych sytuacji, kiedy to – jak wynika z zachowanych relacji z różnych miejsc Polski – księża ubolewali, że parafianie nie wybierają się na pielgrzymki na Jasną Górę, ale do „jakiegoś Gietrzwałdu”.

 

 

Część czwarta:

Ks. dr Bogusław Nagel o powstaniu „Margaretek” i jego odczuciach po przybyciu do Gietrzwałdu. Wytłumaczył również, na czym polegało orędzie Matki Bożej przekazane Justynie Szafryńskiej i Barbarze Samulowskiej.

Kapłani są jak kruche naczynia, które potrzebują ochrony, lub jak płomień świecy, który potrzebuje osłony. Tą osłoną jest modlitwa. Płomień gromadzi wokół siebie ludzi, którzy się w niego wpatrują. Kiedy kapłan upada, to znajdujące się dookoła niego osoby zaczynają się chwiać. Dlatego trzeba chronić kapłana modlitwą, o co prosi Matka Boża.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

Sakiewicz o napięciach na linii prezydent – szef MON, starciu z Różą Thun w TVP i koncercie „Bolszewika goń, goń, goń!”

Dzień 48. z 80/ Janów Podlaski/ Sakiewicz: Przyszła z takim bojowym nastawieniem, wszystkim przerywała, wszystkich chciała pouczać. No i kiedy odpowiedziałem jej w podobnej tonacji, zaczęła mi grozić.

– Prawdę mówiąc, mnie jej zachowanie trochę zaskoczyło – mówił o Róży Thun Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”, pytany przez prowadzącego dzisiejszy Poranek Wnet redaktora Krzysztofa Skowrońskiego. – Przyszła z takim bojowym nastawieniem, wszystkim przerywała, wszystkich chciała pouczać. No i kiedy odpowiedziałem jej w podobnej tonacji, zaczęła mi grozić.

Tomasz Sakiewicz przypomniał, że Róża Thun zażądała jeszcze przeprosin od prowadzącego program „Bez retuszu” w TVP Info redaktora Michała Adamczyka.

– Jeżeli już, to ode mnie mogłaby oczekiwać przeprosin, chociaż nie widzę powodu, bo ja jej tylko uświadomiłem, że w sprawie reparacji reprezentuje interesy niemieckie, a nie polskie – powiedział Tomasz Sakiewicz. – A jej śmichy-chichy z II wojny światowej, z jej ofiar naprawdę nie były stosowne.

Dziennikarz przyznał, że pani Thun miała pecha, bo właśnie wczoraj był na symbolicznym grobie swego dziadka, który zginął w KL Auschwitz, więc jej niestosowne słowa względem ofiar II wojny światowej szczególnie go ubodły.

– To barbarzyństwo Niemców doprowadziło do tego, że po moim dziadku pozostała tylko tablica, bo Niemcy, jak wszyscy barbarzyńcy, niszczyli ciała ofiar – podkreślił Sakiewicz.

Tymczasem jeszcze w nocy poseł PO Paweł Rabiej zadeklarował w mediach, że w związku z tym, co zaszło, „trzeba dać [Sakiewiczowi] w twarz”.

– Jeżeli poseł Rabiej traktuje to jako wyzwanie honorowe, jestem gotów stawić się – powiedział Tomasz Sakiewicz, który poprosił posła PO za pośrednictwem Mediów Wnet o podanie miejsca i godziny.

Zapytany przez Krzysztofa Skowrońskiego o konflikt wokół nominacji generalskich na linii prezydent – szef MON, powiedział:

– Nie znam stopnia konfliktu między prezydentem a ministrem obrony narodowej i nie wiem do końca, jakie są przyczyny tego konfliktu. Jego zdaniem fatalnie się stało, że z powodu konfliktu politycznego, o którym mówi sam prezydent, odmówiono nominacji generalskich.

– Nominacje nie są elementem negocjacji politycznych, tylko docenienia polskiego żołnierza, jego cnót, przygotowania bojowego i zdolności dowódczych (…) podniesienia do godności – dziwił się Sakiewicz decyzji prezydenta, który, jak uważa, wykorzystał nominacje generalskie jako „element gry politycznej”.

– Prezydent w uzasadnieniu popełnił ogromny błąd, bo to jest gorszący przykład – ocenił. Jego zdaniem, gdyby prezydent, podkreślając swoją niezależność, zatrzymał się na sławnych już dwóch wetach prezydenckich w sprawie KRS i SN, „oceniałbym to bardzo spokojnie, bo prezydent przejął odpowiedzialność za reformę sądownictwa, a te dwie ustawy miały jednak swoje mankamenty”. Zaznaczył przy tym, że było większe pole manewru – prezydent mógł bowiem odesłać ustawy do Trybunału Konstytucyjnego i równolegle złożyć poprawione już propozycje ustaw dotyczące KRS i SN.

– Efekty tego odczuwam na sobie, bo oto (…) sąd kazał nam po 12 latach przepraszać Adama Michnika, cofając wygraną już sprawę – powiedział Sakiewicz. Przypomnijmy: 08.08.2017 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że pozwani muszą przeprosić Adama Michnika za „ewidentnie nieprawdziwe” zdanie naruszające jego dobra osobiste. Od wyroku SA można złożyć skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.

W 2005 r. GP opublikowała artykuł Jerzego Targalskiego pt. „Gry i zabawy Ubekistanu”. W tej analizie ówczesnej sceny politycznej w kontekście afery Rywina znalazło się stwierdzenie: „Oczywiście można powiedzieć, że redaktor Michnik w niespodziewanym napadzie uczciwości postanowił zlikwidować w Polsce korupcję, którą poprzednio usprawiedliwiał, jeśli korzystali na niej komuniści”.

Rozmowa w Poranku dotyczyła również koncertu „Nam twierdzą będzie każdy próg”.

We wtorek 15 sierpnia o 19.30 na placu Teatralnym w Warszawie odbędzie się Festyn Patriotyczny „Nam twierdzą będzie każdy próg” z okazji 97. rocznicy zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Koncert objęty jest Honorowym Patronatem Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza. Wystąpią na nim: Halina Młynkova, Lilu, Fala, Mona, Ewa Dałkowska, Ludmiła Małecka, Dominika Świątek, Marta Sosińska, Danuta Szymańska, Dorota Sacewicz, Anna Brachaczek, Sylwester Domański, Marcin Styczeń, Leszek Czajkowski, Paweł Piekarczyk, Jerzy Zelnik, Dariusz Kowalski. Koncert poprowadzą: Marta Lewandowska i Rafał Porzeziński.

[related id=34471]W poniedziałek 14 sierpnia do dziennika „Gazeta Polska Codziennie” specjalnie przy tej okazji został dołączony śpiewnik patriotyczny. Śpiewnik będzie rozdawany bezpłatnie także podczas festynu. Organizatorzy nawiązują w ten sposób do tradycji śpiewania patriotycznych pieśni i pragną upamiętnić wygraną bitwę z 1920 roku. Jest to forma wychowania obywatelskiego młodzieży, a zebranie różnych pokoleń artystów na jednej scenie ma sprawić, że impreza będzie adresowana do całych rodzin – dzieci, rodziców i dziadków.

Obchody 97. rocznicy Cudu nad Wisłą zostaną zakończone wielkim pokazem sztucznych ogni w Warszawie, „bo nie było od 1939 roku pokazu sztucznych ogni z tej okazji z prawdziwego zdarzenia (…) chcemy godnie zakończyć obchody zwycięstwa. To będzie jeden z elementów obchodów tego wielkiego zwycięstwa nad bolszewikami i święta Wojska Polskiego” – zaznaczył w Poranku Wnet Sakiewicz.

Tomasz Sakiewicz vs Róża Thun

Przypomnijmy: w trakcie niedzielnego programu „Bez retuszu” w TVP Info goście rozmawiali o reparacjach wojennych dla Polski. Europosłanka PO Róża Thun mówiła o plakatach, na których znajduje się napis „Reparationen macht frei”, stylizowany na ten z bramy w Auschwitz.

– To ewidentnie znaczy, że mamy w Polsce grupę ludzi, która marzy o tym, żeby zrobić kolejne Auschwitz, tym razem Niemcom – mówiła we wczorajszym programie. Stwierdziła przy tym, że chce, aby Polacy… „nie wszczynali trzeciej wojny światowej”.

Publikacja za TV Republika, autor grafiki Wojciech Korkuć

Na jej słowa zareagował uczestniczący we wczorajszym programie Tomasz Sakiewicz. – Czy ktoś chce trzeciej wojny światowej? To jest takie klasyczne oszołomstwo, taki poziom wariactwa, do którego nas wprowadza Platforma Obywatelska. My mówimy – policzmy, ile kosztowała nas wojna, wystawmy ten rachunek Niemcom, a potem zacznijmy o tym rozmawiać. Może Niemcy też chcieliby się uwolnić od tego ciężaru, a nie mogą, bo mają takich pomocników jak Platforma Obywatelska, którzy już za nich są adwokatami – odpowiedział Thun. – Pani tu sobie żartowała z milionów ofiar.

– Tam był mój dziadek, ja sobie nie życzę takich żartów – kontynuował wczoraj Sakiewicz. – Nie chcę pieniędzy za mojego dziadka, ja w ogóle mam w nosie pieniądze Niemców, ale ja chcę, żeby oni poczuli ten wstyd, kiedy dzisiaj mówią, że nie ma problemu.

– Polska ma prawo się upominać. Nas napadnięto, nas ograbiono, nam zniszczono gospodarkę i nam wymordowano ludzi. I mówienie, że my nie mamy prawa nawet o tym mówić, to jest taki przykład pedagogiki wstydu, który nam Platforma fundowała w każdej sprawie. (…) To, co państwo wyprawiają, to jest przykład kompleksów ludzi, którzy są wyzbyci jakiegokolwiek interesu narodowego. Pani się nie czuje w tej chwili Polką, pani się czuje reprezentantką Niemiec  – zwrócił się w programie TVP info do Thun redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.

– Jest pan wrednym i podłym kłamcą i będzie pan za te słowa żałował  – zaatakowała w odpowiedzi europoseł PO, a następnie… zażądała od prowadzącego natychmiastowych przeprosin. Kiedy się ich nie doczekała, wyszła ze studia.

 

 

Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein jest członkiem Grupy Spinelli, która w 2010 roku powstała przy Parlamencie Europejskim pod kierownictwem lewicowych aktywistów Guy’a Verhofstadt’a, Daniela Cohn-Bendita, Sylvie Goulard i Isabelle Durant, a za patrona obrała sobie komunistę Alterio Spinellego. Grupa Spinelli to najaktywniejsza z organizacji prowadzących lobbing i propagandę na rzecz całkowitej politycznej integracji Unii.

 

Monika Rotulska

Chcesz wysłuchać całego Poranka Wnet, kliknij tutaj. Rozmowa Krzysztofa Skowrońskiego z Tomaszem Sakiewiczem odbyła się w części szóstej Poranka.

 ,