30.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 64. / Poranek Wnet z Przemyśla

Ekipa Radia Wnet przyjechała do Przemyśla, tym samym kończąc dziewiąty tydzień naszej podróży do źródeł, czyli wszędzie tam, gdzie wy się znajdujecie.

Goście audycji:

Andrzej Matusiewicz – poseł PiS;

Lucyna Podhalicz – przewodnicząca Rady Miasta Przemyśla;

Witold Waszczykowski – minister spraw zagranicznych;

Dr Urszula Olbromska – kierownik Muzeum Dzwonów i Fajek w Przemyślu;

Maciej Dębicki – wiceprezes Przemyskiej Kongregacji Kupieckiej;

Ewa Karlik – Patriotyczny Przemyśl;

Katarzyna Trojanowska – etnograf;

Ewa Latusek – przewodnicząca „Solidarności” w Autosanie sp. z o.o.;

Tomasza Idzikowski – historyk, pisarz;

Płk Robert Rogoz – komendant Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Luiza Komorowska/Łukasz Jankowski

Realizator: Konrad Abramowicz

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Dr Urszula Olbromska mówiła o fajkach oraz dzwonach, które są charakterystycznymi elementami obrazu Przemyśla. Tam bowiem przemysł ludwisarski oraz fajczarski jest bardzo popularny.

Tomasza Idzikowski opowiadał o Twierdzy Przemyśl, która została wybudowana w 1891 roku.

 

Część druga:

Płk Robert Rogoz o nielegalnych migrantach z Ukrainy, którzy przekraczają polsko-ukraińską granicę „kanałem przemyskim”. Mówił również o dużej skali przemytu różnych towarów ze wschodniej granicy.

Maciej Dębicki o Przemyskiej Kongregacji Kupieckiej, do której może należeć każda osoba, będąca przedsiębiorcą bądź chcąca działać na rzecz rozwoju miasta. Powiedział także o największej bolączce Przemyśla – migracji ludności do bogatszych regionów.

 

Część trzecia:

Ewa Latusek sprostowywała swoją ostatnią wypowiedź w Radiu Wnet. Kilka dni temu wówczas stwierdziła, iż dziennikarze „Gazety Wyborczej” oraz RMF.Fm mieliby przekupywać pracowników Autosan sp. z o.o. Podkreślamy, iż ta informacja była nieprawdziwa.

Ewa Karlik o zapomnianych orlętach przemyskich, upamiętnianiu historii w Przemyślu oraz stosunkach polsko-ukraińskiej.

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Andrzej Matusiewicz zaopiniował krytyczne wypowiedzi Komisji Europejskiej oraz władz  niektórych państw Europ Zachodniej wobec reformy Krajowej Rady Sądownictwa, jaką zamierza przeprowadzić Prawo i Sprawiedliwość. Mówił także o niesprawiedliwościach, które mają miejsce w polskim sądownictwie.

Zdaniem posła reforma wymiaru sprawiedliwości w Polsce nie jest podstawą do ingerencji Komisji Europejskiej. Po pierwsze jest to wewnętrzna sprawa każdego kraju. Po drugie proponowane rozwiązania (częściowo już wprowadzone) są stosowane w wielu krajach europejskich (np. w Niemczech czy Hiszpanii).

 

Część szósta:

Lucyna Podhalicz o szansach Przemyśla w uzyskaniu funduszy z kasy projektu rządowego – Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Mówiła także o działaniu lokalnych instytucji świadczących usługi medyczne.

Dotychczas dużą część środków na Podkarpaciu przypadała Rzeszowowi, jako największemu ośrodkowi w regionie. „Mocna stolica to jest dla regionu korzyść” – powiedziała Lucyna Podhalicz, jednakże pula środków rządowych i unijnych była dzielona niesprawiedliwie na korzyść stolic województw.

Witold Waszczykowski o jednolitym głosie Grupy Wyszehradzkiej w unijnych dyskusjach oraz stosunku kanclerz Niemiec Angeli Merkel do stanowiska Polski ws. przyjmowania przyjmowania uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. Minister spraw zagranicznych zaopiniował także manewry wojsk białoruskich i rosyjskich – Zapad-2017.

– Mam nadzieję, że minister spraw zagranicznych Białorusi przedstawi nam jakąś wykładnię na temat manewrów Zapad 2017 i uspokoi, że nie grożą one żadnym agresywnym zamiarom.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

Krymski dziennikarz Mykoła Semena oskarżony o wzywanie do naruszenia granic Federacji Rosyjskiej za napisanie artykułu

Dziennikarz został oskarżony o wzywanie do naruszenia integralności terytorialnej FR za artykuł na portalu Krym Realii. Pół roku po publikacji FSB przeszukała mu dom i wytoczyła sprawę przed sądem.

Mykoła Semena 11 września opublikował na stronie Krym Realii artykuł pod tytułem „Blokada – pierwszy i niezbędny krok ku wyzwoleniu Krymu”. Tekst był głosem w szerszej dyskusji na temat sensu wprowadzenia blokady Krymu. Pół roku później okazało się, że Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) interesowała się działalnością Mykoły Semeny i w kwietniu 2016 roku funkcjonariusze FSB przeszukali jego mieszkanie (i innych dziennikarzy publikujących na stronie Krym Realii). Semenę oskarżono o wzywanie do naruszenia granic i integralności terytorialnej Federacji Rosyjskiej, chociaż istnieje artykuł o naruszeniu integralności terytorialnej Krymu, który został wprowadzony w prawie rosyjskim po aneksji tej części Ukrainy. Warto wiedzieć, że artykuł 280.1 kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej – z którego ma być sądzony dziennikarz – przewiduje w tym wypadku karę kolonii karnej i zakaz zajmowania się wykonywanym zawodem lub do pięciu lat pozbawienia wolność plus trzy lata zakazu wykonywania zawodu.

Mykoła Semena przyznał się do autorstwa artykułu. Obrońcy dziennikarza oparli obronę na dwóch faktach. W artykule nie było wezwań do naruszenia integralności FR. Ponadto, nawet wedle prawa rosyjskiego Krym nie wszedł w skład Federacji Rosyjskiej.

Ostatnią tezę uzasadnili tym, że:

– konstytucja FR uznaje priorytet prawa międzynarodowego, dopiero potem prawo wewnętrzne państwa, a wedle takiego porządku aktów pierwszeństwo mają: akt helsiński o nienaruszalności granic w Europie, dokumenty Rady Europy, ONZ i OBWE. Ponadto organizacje te nie uznały aneksji Krymu przez Rosję.

– wedle prawa rosyjskiego granica FR – zgodnie z umową z Ukrainą „O przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy” i o granicy państwowej  – przebiega przez Morze Czarne i Cieśninę Kerczeńską.

Zdaniem obrońców w porządku prawnym FR nie nastąpiło przeniesienie granicy między Rosją a Ukrainą z Cieśniny Kerczeńskiej na granicę miedzy Krymem a obwodem chersońskim. Jako przykład podają oni przypadek pewnego Rosjanina, który niedawno zrobił tratwę i przepłynął na niej przez cieśninę na Krym i został… oskarżony o naruszenie granicy.
Dane ściągnięte z komputera Semeny zostały pobrane nielegalnie przez funkcjonariuszy, ponieważ zgodę na to dostali od sądu kilka miesięcy później. Ekspertyzę tekstu przeprowadzono w sposób nierzetelny. Przy FSB powstała jednostka do tego przeznaczona, która wedle Semeny pisze ekspertyzy na własne potrzeby.

Obrońcy zamówili w Moskwie powtórną ekspertyzę. W recenzji napisano, że krymska ekspertyza była przeprowadzona przez niewykwalifikowaną osobę. Znaleźli w dokumencie 72 błędy (na poziomie szkoły wyższej – 25, średniej – 27 i 20 błędów na poziomie nauczania języka rosyjskiego w szkole podstawowej!).

– Jest to oświadczenie rosyjskich organizacji obrony praw człowieka, że artykuł 280.1, na podstawie którego mnie sądzą, został wprowadzony do kodeksu karnego z powodów politycznych. Były przecież takie czasy, kiedy w Rosji nie było więźniów politycznych – powiedział Mykoła Semena – Nie rozumiem, dlaczego Rosja znów wraca do tych czasów. To ewidentny krok wstecz.

Mykoła Semena nie ma wątpliwości, że jego proces jest kolejną sądową sprawą polityczną na Krymie. Żegnając się ze mną, powiedział, że nie wie, jak potoczą się jego sprawy, może pójdzie do więzienia. Zaznaczył, że za większe drobnostki osądzano ludzi w Rosji, na przykład za tzw. reposty, udostępnienia cudzej publikacji w mediach społecznościowych. W takim wypadku, jak mówi, przynajmniej wiedziałby, za co poszedł do więzienia. „Jestem patriotą Ukrainy i wyraziłem swoją opinię” – zakończył.

W obronę Semeny zaangażowała się grupa Memoriał, wedle której w tekście nie ma wezwań do naruszenia granic rosyjskich.

Artykuł 280.1 kodeksu karnego o wzywaniu do naruszenia integralności terytorialnej Federacji Rosyjskiej został wprowadzony po aneksji Krymu i wedle wielu komentatorów ma on charakter polityczny. Na podstawie artykułu 280.1 oskarżono już wiele osób, w tym mieszkańców Krymu, między innymi Ilmiego Umerowa za wywiad udzielony tatarskiej telewizji ATR.

W czwartek 31 sierpnia odbędzie się kolejne posiedzenie sądu. Obrońcy będą opierali się na tym, że wezwań do naruszenia integralności FR w artykule Semeny nie ma, jednocześnie de iure paragraf o integralności terytorialnej FR nie dotyczy Krymu i poproszą o uniewinnienie.

Wojciech Jankowski z Krymu

29.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 63. / Poranek Wnet z wieży widokowej katedry św. Jakuba Apostoła w Szczecinie

Szczecin to miasto, które wielu błędnie kojarzy się z nadmorską plażą. Podczas naszej podróży ponownie odwiedzamy to przygraniczne miasto, aby rozmawiać o tym, co dotyczy jego mieszkańców.

 

Goście audycji:

Mieczysław Jurek – przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego;

Dr Marek Chabior – klimatolog, Klub Gazety Polskiej;

Dr hab. Krzysztof Kowalczyk – historyk i politolog;

Grzegorz Czarnecki – Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Szczecinie;

Prof. Grzegorz Karwasz – kierownik Zakładu Dydaktyki Fizyki na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu;

Dr Wojciech Lizak – historyk;

Sławomir Ozdyk – ekspert ds. bezpieczeństwa;

Dr Lidia Błaszczyk – biolog, Zakład Anatomii Zwierząt na Wydziale Biotechnologii i Hodowli Zwierząt Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologii w Szczecinie;

Wojciech Jankowski – dziennikarz Radia Wnet;

Ks. prałat Dariusz Knapik – duchowny.


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Dr Marek Chabior o działaniu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Mówił również o nacisku Klubu Gazety Polskiej na władze miejskie. Organizacja pragnie bowiem zmienić nazwy ulic, noszących imiona komunistów.

Prof. Grzegorz Karwasz mówił o budowie reaktorów termojądrowych w Polsce. Stwierdził, że nasz kraj powinien zbudować taki typ elektrowni, który jest w stanie zapewnić nam energię na najbliższe 2000-3000 lat.

Reaktor ten kosztować będzie „na początek” 13 miliardów euro, co profesor skomentował mówiąc: – Musimy prowadzić pracę w tym kierunku. Energii jądrowej starczy, jak powiem, że starczy na zawsze, to będzie nieprawda, ale starczy na dwa tysiące lat, może trzy tysiące lat.

 

Część druga:

Dr Wojciech Lizak o reformie Krajowej Rady Sądownictwa, która według gościa, reprezentowała tylko niewielką część społeczeństwa.

– Władza sądowa wbrew woli ustawodawcy i wbrew tradycji europejskiej uszła spod demokratycznej kontroli. Stała się osobnym pionem niezależnym od nikogo i praktycznie rzecz biorąc zaczęła reprezentować swoje interesy plus interesy wąskich grup społecznych, które można nazwać oligarchią.

Sławomir Ozdyk powiedział, że nasz kraj w relacjach z Niemcami powinien być agresywniejszy.

Dr Lidia Błaszczyk o szczecińskich fermach produkujących naturalne futra.

 

Część trzecia:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część czwarta:

Mieczysław Jurek mówił na temat obchodów tegorocznej rocznicy „porozumień sierpniowych”, który odbędzie się 31 sierpnia w Gdańsku. W związku z tym wydarzeniem zaistniał spór na linii „Solidarność”-Komitet Obrony Demokracji. Konflikt polega na prymacie organizacji upamiętniającej rocznicy – KOD rości sobie do tego prawo. Ponadto Mieczysław Jurek opowiedział o działaniu przemysłu stoczniowego w Szczecinie.

-To jest święto Solidarności i powinno to być uszanowane przez wszystkich, my nie zabraniamy nikomu obecności pod bramą Stoczni – powiedział Jurek. Zaapelował o godne uczestniczenie w uroczystościach, bo jest to dla działaczy „takie święte miejsce związane i z rokiem 70-tym i 80-tym”. -Jeżeli ktoś nie wie po co tam przychodzi to nie powinien tam przychodzić – powiedział związkowiec, dla którego to „miejsce uświęcone krwią polskich robotników”.

 

 

Część piąta:

Wojciech Jankowski będący w Sewastopolu na Krymie opowiedział o ukraińskim dziennikarzu, który po opublikowaniu kontrowersyjnego artykułu, został aresztowany przez rosyjskie władze na półwyspie.

Mykoła Semena nie ma wątpliwości, że jego proces jest kolejną sądową sprawą polityczną na Krymie. Żegnając się ze mną powiedział, że nie wie, jak potoczą się jego sprawy, może pójdzie do więzienia. Zaznaczył, że za większe drobnostki osądzano ludzi w Rosji, na przykład za tzw. reposty, udostępnienia cudzej publikacji w mediach społecznościowych. W takim wypadku, mówi, że przynajmniej wiedziałby za co poszedłby do więzienia. „jestem patriotą Ukrainy i wyraziłem swoją opinię” – zakończył.

Dr hab. Krzysztof Kowalczyk o Gryfitach, książętach słowiańskich, zamieszkujących ziemie zachodniopomorskie do XVII w. Mówił także o zyskiwaniu na znaczeniu Szczecina oraz relacji z sąsiadującymi Niemcami.

 

Część szósta:

Grzegorz Czarnecki o opozycji wobec rządu w Szczecinie.

Ks. prałat Dariusz Knapik o wahadle Foucaulta i wpływie Kościoła katolickiego w rozwój nauki.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

Jarosław Sellin: „Tęsknię do sytuacji, w której mógłbym rozmawiać z politykami opozycji merytorycznie i programowo”

Dzień 62. z 80 / Sanok – Od dwóch lat cierpimy na brak merytorycznej opozycji, która przedstawiałby Polakom alternatywę programową wobec rządów mojej partii – stwierdził wiceminister kultury.

– Istnieje cały czas problem niedofinansowania mediów publicznych w Polsce, bo abonament jest w dużej mierze martwy – powiedział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Stwierdził, że jest on niepłacony przez obywateli, którzy ” już do tego przyzwyczaili się”, bo uiszcza go zaledwie kilkanaście procent gospodarstw domowych. Poinformował, że ministerstwo pracuje już nad nowym rozwiązaniem ze względu na brak skuteczności dotychczasowego sposobu ściągania tej opłaty. Jego zdaniem media publiczne w większości powinny być utrzymywane z abonamentu, a tylko w niewielkiej części z komercji i reklam.

– Dzisiaj jest dokładnie odwrotnie, zwłaszcza jeśli chodzi o telewizję publiczną – powiedział Sellin.

 – Od dwóch lat cierpimy na brak merytorycznej opozycji, która przedstawiałby Polakom alternatywę programową wobec rządów mojej partii – stwierdził wiceminister. – Ta opozycja skupia się tylko i wyłącznie na negacji, na rywalizowaniu między sobą, kto jest silniejszym antypisowcem.

Jego zdaniem PO, Nowoczesna, KOD, Obywatele RP prześcigają się jedynie w radykalizacji, co jest drogą donikąd, a co potwierdzają sondaże. Polacy są „poważnym narodem i oczekują od polityków poważnych ofert programowych”.

– Tęsknię do sytuacji, w której mógłbym rozmawiać z politykami opozycji merytorycznie i programowo – wyznał polityk PiS. Skrytykował pomysły PO odnośnie likwidacji wojewodów ze względu chociażby na takie sytuacje jak katastrofy, z jakimi mieliśmy do czynienia ostatnio z powodu nawałnic i wichur. Podobnie odniósł się do pomysłu likwidacji IPN-u, co nazwał „powrotem do amnezji historycznej”.

– Likwidacja CBA, czyli hulaj dusza piekła nie ma, vatowcy znowu będą mogli robić to, co robili do tej pory – punktował Sellin kolejne pozycje w programie PO, z którego poza ww. konkretami nie da się nic zapamiętać.

Przyznał, że manifestacji opozycji zgłoszonych do władz, które były chronione i odbywały się w asyście służb państwowych, było kilka tysięcy.

– Gdy nasi oponenci z PO rządzili, to były armatki wodne, karabiny gładkolufowe, rozpędzanie manifestacji 11 listopada, strzelanie do górników itp. rzeczy – przypomniał Selin zachowanie służb podległych państwu podczas manifestacji opozycji w trakcie rządów koalicji PO-PSL. Podkreślił, że aktualnie demokracja nie jest zagrożona, bowiem PiS jest wyczulony na to, aby Polacy mogli swobodnie wyrażać swoje poglądy.

Marzeniem Sellina jest, aby Polacy w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, w trakcie przeżywania obchodów okrągłej rocznicy naszych sukcesów historycznych, odbudowali – mimo podziałów politycznych – jakiś element wspólnoty narodowej.

MoRo

28.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 62. / Poranek Wnet na Zamku Królewskim w Sanoku

Jak naprawdę wygląda sytuacja w Autosanie, kto stał za nagonką na sanockiego producenta autobusów? O tym między innymi rozmawialiśmy w poniedziałkowym Poranku Wnet.

Jarosław Sellin – wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego;

Tadeusz Pióro – burmistrz miasta Sanok;

Michał Stachura – prezes zarządu Autosan sp. z o.o.;

Ewa Latusek – przewodnicząca „Solidarności” w Autosanie sp. z o.o.;

Wiesław Banach – dyrektor muzeum historycznego w Sanoku;

Tadeusz Rek – kajakarz, mistrz świata w kajakarstwie;

Piotr Wojnarowski – działacz sportowy i społeczny;

Maciej Patronik – reżyser, aktor, scenarzysta;

Zbigniew Hatłas – działacz Kukiz’15 w Sanoku;

Sławomir Ornat – dziennikarz muzyczny.


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Łukasz Jankowski

Realizator: Konrad Abramowicz

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Wiesław Banach mówił o tym, jak film „Ostatnia rodzina” w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego oraz książka „Beksińscy. Portret podwójny” autorstwa Magdaleny Grzebałkowskiej pomogły w promocji Sanoka, skąd pochodził surrealistyczny malarz Zbigniew Beksiński. Opowiadał również historie związane z życiem artysty. Był on bowiem jego bliskim znajomym.

-Gdy Zdzisław zostaje już sam po śmierci żony Zosi, przeuroczej zresztą osoby i potem po  tragicznym samobójstwie Tomka właściwie zdaje sobie sprawę, że jego miejsce docelowe, w którym powinien zostać to Sanok – powiedział Banach. Wspominał „wieczorny telefon” Beksińskiego do niego, gdy malarz chce, aby przyjechał jak najszybciej do niego do Warszawy”bo ma sprawę do omówienia”. -Ta „sprawa do omówienia” to była kwestia testamentu i był to dla mnie niesłychanie trudny moment – wyznaje Banach, któremu Zdzisław Beksiński chciał przekazać całą swoją spuściznę. – Panie Zdzisławie to jest niemożliwe, mówiłem, Muzeum zgoda, ale nie mnie. Na to Beksiński „wie Pan jak to jest, dziś pan jest dyrektorem, a jutro już nie, a potem te wszystkie obrazy spleśnieją gdzieś w magazynie w piwnicy”.

Zbigniew Hatłas o próbie zaangażowania mieszkańców Sanoka do zainteresowania się życiem społeczno-kulturalnym miasta.

 

Część druga:

Wojciech Jankowski opowiadał o aresztowaniu Serwera Karametowa, Tatara, który 8 sierpnia protestował przed gmachem jednego z krymskich sądów. Powodem jego sprzeciwu wobec krymskich władz jest walka na rzecz Tatarów mieszkających na półwyspie.

W sierpniu tego roku Serwer Karametow wyszedł protestować z plakatem „Putin. Nasze dzieci to nie terroryści”. Otrzymał za to 10 dni aresztu, mimo że ma 76 lat i cierpi na chorobę Parkinsona.

 

Część trzecia:

Sławomir Ornat o muzyce rockowej na Podkarpaciu, w szczególności o grupie Steel Velvet.

Maciej Patronik opowiedział o swoim najnowszym projekcie. Zamierza zekranizować kilka sztuk dramaturga Andrzeja Stasiuka

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Tadeusz Pióro o gospodarce, kulturze i sporcie  w Sanoku oraz o budowie najnowocześniejszego więzienia w Polsce.

To są skazani, ale równocześnie też pracownicy. Połowa odsiadujących wyroki będzie pracowała w halach przemysłowych, a 50 procent dofinansowania do płac będzie dawało Ministerstwo Sprawiedliwości – powiedział burmistrz Sanoka.

 

Część szósta:

Jarosław Sellin opowiadał m.in. o braku konstruktywnej postawy po stronie opozycji oraz o planowanych przez rząd zmianach przepisów o finansowaniu mediów publicznych

 – Od dwóch lat cierpimy na brak merytorycznej opozycji, która przedstawiałby Polakom alternatywę programową wobec rządów mojej partii – stwierdził Sellin. – Ta opozycja skupia się tylko i wyłącznie na negacji, na rywalizowaniu między sobą kto jest silniejszym antyPiS-em.

 

Część siódma:

Ewa Latusek i Michał Stachura o kontrowersyjnym przetargu na autobusy dla wojska. Autosan stracił szansę na zdobycie zamówienia od armii wartego prawie 30 milionów złotych, bo ofertę w przetargu na autobusy złożono 20 minut po czasie. Prezes zarządu mówił również o przyszłości Autosanu i o koncepcji budowy autobusów elektrycznych.

Prezes Autosanu ma swoje zdanie na temat przyczyn spóźnienia złożenia oferty w przetargu. Uważa, że nie było tutaj przypadku. – Dyrektor, który od 17 lat uczestniczy w przetargach, nie mógł się spóźnić o 20 minut – powiedział.

Piotr Wojnarowski o realizacji projektów sportowych w Sanoku.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet!

25.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 59. / Poranek Wnet z Gryfic. Mieszkańcy, politycy, przedsiębiorcy, dziennikarze

W Poranku Wnet z Gryfic rozmawialiśmy głównie o polityce lokalnych władz. Ponadto skontaktowaliśmy się z naszymi korespondentami, aby dowiedzieć się o najnowszych wydarzeniach na Ukrainie.

 

Goście audycji:

Leszek Droździel – zastępcą dyrektora gabinetu szefa Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego;

Grzegorz Burcza – radny Gryfic;

Kazimierz Łaszewski – pierwszy przewodniczący rady miejskiej w Gryficach;

Mikołaj Pańkowski – muzyk;

Wojciech Pilch – współwłaściciel gospodarstwa ekologicznego;

Paweł Bobołowicz – dziennikarz;

Katarzyna Dyczyńska – Pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Gryficach;

Przemysław Dyczyński – emerytowany oficer Wojska Polskiego;

Wojciech Jankowski – dziennikarz;

Zbigniew Zając – przedsiębiorca, właściciel Pałacu w Rybokartach.

 


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Kazimierz Łaszewski o zmniejszającej się liczbie przedsiębiorstw w Gryficach, o kiepskiej polityce ekonomicznej prowadzonej przez lokalne władze. Rządzący skupiają się przede wszystkim na remontowaniu infrastruktury miasta, zamiast wspierać lokalnych przedsiębiorców, aby zwalczyć duże bezrobocie.

Jak „kładzie się chodniki nad azbestowymi rurami wodociągowymi”, o innych problemach toczących Gryfice i czy Dobra Zmiana wpłynęła na tutejszą sytuację.

Mikołaj Pańkowski o wydarzeniach kulturalnych w Gryficach.

 

Część druga:

Wojciech i Elżbieta Pilchowie o niekorzystnych przepisach dla niewielkich producentów rolnych.

Zdaniem państwa Pilchów, sprzedaż przez rolników produktów wytworzonych w gospodarstwach jest ich naturalnym prawem i tak powinna być traktowana. Niestety wprowadzone w 2016 r. zmiany prawa, umożliwiające sprzedaż detaliczną bezpośrednio przez rolników.

Katarzyna i Przemysław Dyczyńscy o socjotechnicznych działaniach rządzących w gminie Gryfice. Mówili również o mieszkańcach swojej gminy, którzy coraz częściej wyznają wartości konserwatywne.

 

Część trzecia:

Paweł Bobołowicz o obchodach 26. rocznicy uzyskania niepodległości przez Ukrainę, o sytuacji politycznej na Ukrainie oraz relacjach z Polską.

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Grzegorz Burcza i Leszek Dróździel  o lewicowej mentalności dużej części mieszkańców Gryfic. Mówili także o popularności w gminie programu Rodzina 500+, o migracjach zarobkowych mieszkańców Gryfic. Wskazywali także przyczyny dużego bezrobocia w tej zachodniopomorskiej gminie.

 

Część szósta:

Wojciech Jankowski o aresztowaniach wśród mieszkańców Półwyspu Krymskiego, m.in. o procesie Achtiema Czigoza, wiceprzewodniczącego Medżlisu.

Zbigniew Zając o odbudowanym przez niego pałacu w Rybokartach.

 


Posłuchaj również całego Poranka Wnet!

Waldemar Bonkowski: Środowiska sędziowskie mają postkomunę w psychice, w głowie. Nie można z nimi rozmawiać

Dzień 57. z 80 / Lipusz / Poranek WNET – O tragedii w gminie Lipusz i projekcie pomocy, o ekoterrorystach w Puszczy Białowieskiej oraz o najważniejszych ustawach, które powinny powstać po wakacjach.

W Nadleśnictwie Lipusz gościł senator Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Bonkowski.

W gminie Lipusz, gdzie lasy zajmowały 70% powierzchni, najbardziej ucierpieli prywatni właściciele lasów, którzy stracili źródło dochodów. Ucierpieli podwójnie, ponieważ nawałnica zniszczyła im las, a koszty pozyskania drewna będą większe niż przychód z jego sprzedaży. Rząd w celu przeciwdziałania spadkowi cen drewna zamierza wprowadzić zakaz wyrębu drzew z lasów, aby umożliwić sprzedaż drewna uprzątniętego po kataklizmie.

Prywatyzacja lasów państwowych została zablokowana, dzięki czemu przy takiej tragedii poszczególne jednostki lasów mogą sobie nawzajem pomagać. Gdyby lasy były prywatne, najprawdopodobniej nikogo nie byłoby stać na usunięcie skutków katastrofy.

Drugim tematem była Puszcza Białowieska i ludzie tam protestujący.

– To są ekoterroryści. Z tego, co wiem, ci ludzie są po prostu opłacani, biorą po kilkaset złotych za to, że się dadzą uwiązać czy powiesić na drzewie.

Gdy nie ma w pobliżu mediów, tam jest cisza i spokój, jednak gdy tylko pojawiają się dziennikarze, statyści robią tam wrzawę i szum. Podobnie było kilka lat temu w dolinie Rospudy. Ludzie przykuwali się do drzew, a gdy się wszystko skończyło, zostawili pełno śmieci i pojechali do domu. To są właśnie ekoterroryści.

Na koniec rozmowy z Waldemarem Bonkowskim Aleksander Wierzejski zapytał, czy po wakacjach możemy spodziewać się nowych ustaw dotyczących sądownictwa. W odpowiedzi usłyszał, że ustawy prezydenta raczej nie powstaną w terminie. Gdyby pan prezydent nanosił tylko poprawki na istniejące ustawy, byłoby to możliwe.

Senator wyraził swoje zdumienie zapowiedzią prezydenta konsultacji ze środowiskiem sędziowskim. Jego zdaniem z tym środowiskiem w ogóle nie powinno się dyskutować, bo „oni mają tę postkomunę w psychice, w głowie”. [related id=35319]

– Nie odnoszę tego do wszystkich sędziów, ale jak można dyskutować z przestępcą?

Ustawy raczej nie będzie do końca roku. Senator, który jest zwolennikiem „ostrych cięć” i „konkretnego działania”, obawia się, że nowa ustawa „nie będzie tak głęboka, jak była w pierwotnej wersji”.

– Nie wyobrażam sobie, żebyśmy robili kolejny „okrągły stół”. Z tymi ludźmi nie robi się „okrągłego stołu”.

Kolejna ważna sprawa to ustawa o dekoncentracji mediów. W innych krajach Europy ustawowo jest postanowione, że np. 80% mediów musi być narodowych, własnych. W Polsce mamy odwrotną proporcję. Polskich mediów nie ma, są media polskojęzyczne, które zamiast pokazywać rzeczywistość, kreują ją. Zdaniem senatora wystarczyłoby prześledzić ustawy krajów sąsiedzkich i wprowadzić wierną kopię np. ustawy niemieckiej, żeby powstrzymać „ataki totalnej patologii obywatelskiej”.

Całej audycji możesz posłuchać tutaj. Wywiad z senatorem Waldemarem Bonkowskim jest w części drugiej.

MW

23.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 57. / Poranek Wnet z Nadleśnictwa Lipusz

Podczas naszej podróży zmieniliśmy trasę, by zobaczyć jak wygląda miejsce, które 11 dni temu zostało dotknięte nawałnicą. Spotkaliśmy się z mieszkańcami, władzami oraz właścicielami lasów prywatnych.

 

Goście audycji:

Jan Szyszko – minister środowiska;

Ryszard Czarnecki – wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Arkadiusz Bronk – rzecznik prasowy Nadleśnictwa Lipusz;

Waldemar Bonkowski – senator Prawa i Sprawiedliwości;

Ks. prałat Jan Ostrowski – proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Lipuszu;

Mirosław Ebertowski – wójt gminy Lipusz;

Anna Kukier – Nadleśnictwo Lipusz;

Mateusz Karpiński – naczelnik OSP Lipusz;

Wojciech Jankowski – dziennikarz Radia Wnet;

Teresa Sadowska – właścicielka prywatnego lasu;

Mateusz Karpiński – naczelnik OSP w Lipuszu.


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


Pięćdziesiątego siódmego dnia podróży po Polsce Radio WNET nadawało z Lipusza. To tutejsze tereny najbardziej ucierpiały w czasie nawałnicy z 11 na 12 sierpnia 2017 r. Goście Poranka WNET, pracownicy nadleśnictwa, miejscowy proboszcz, poseł, wójt, strażak, a także mieszkańcy i turyści opowiadali o przebiegu nawałnicy oraz o pracy przy usuwaniu jej skutków, a także o szkodach, które spowodowała.

Część pierwsza:

Arkadiusz Bronk o nawałnicy, która niedawno zniszczyła połacie terenów na Pomorzu.

Teresa Sadowska skomentowała działania służb porządkowych, które sprzątają skutki nawałnicy. Ponadto powiedziała, że nigdy wcześniej nie widziała tak wielkiego kataklizmu.

 

Część druga:

Waldemar Bonkowski mówił o skutkach klęski żywiołowej na Pomorzu. Przyznał również, że sprywatyzowanie Lasów Państwowych przez Platformę Obywatelską sprawiłoby wielkie trudności w próbie odbudowy zniszczonych terenów. Krytycznie odniósł się również do ekologów, broniących wycinkę chorych drzew. Ponadto zaopiniował nadchodzące zmiany w KRS oraz chęć wprowadzenia ustawy o dekoncentracji mediów.

Wojciech Jankowski o sytuacji turystycznej na Krymie i obecnym położeniu Mustafy Dżemilewa, przewodniczącego Medżlisu Tatarów krymskich oraz Rady Przedstawicieli Narodu Krymskotatarskiego.

W niedzielę 20 sierpnia tatarscy uczestnicy protestu z Moskwy z 1987 mieli spotkać się, by uczcić protest w jego rocznicę w bazie odpoczynku w miejscowości Biała Skała (po krymtatarsku – Aq Qaya) w rejobnie biełogorskim (Biełogorskk, po krymtatarsku – Qarasuvbazar).

Mateusz Karpiński opowiedział o akcji sprzątania lasów ze skutków nawałnicy.

 

Część trzecia:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część czwarta:

Ks. prałat Jan Ostrowski o charakterze mieszkańców Kaszubów oraz koordynacji działań służb porządkowych oraz władz miasta w naprawianiu skutków kataklizmu. Oznajmił równie, że żywioł, jaki spotkał województwo pomorskie, naucza pokory człowieka wobec przyrody.

 

Część piąta:

Jan Szyszko stwierdził, że katastrofa na Pomorzu jest jedną z największych klęsk żywiołowych, jaka wystąpiła w tamtym województwie. Mówił także o priorytetowych celach w usuwaniu szkód katastrofy. Oznajmił także, że wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej jest legalna i wpisuje się w program Natura 2000.

Minister ocenił, że jest to jedna z największych katastrof tego rodzaju, jaka kiedykolwiek wystąpiła w tej strefie geograficznej.

 

Część szósta:

Anna Kukier o skali zniszczenia nawałnicy.

Rozmowa z panem Patrykiem o naprawie linii elektrycznych.

Mirosław Ebertowski o skutkach nawałnicy w Lipuszu i kosztach związanych ze sprzątnięciem połamanych drzew.

Ryszard Czarnecki o Komisji Europejskiej, która przekazała polskiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych kolejne wyjaśnienia w sprawie procedury praworządności. Całą rozmowę z przewodniczącym PE będzie można odsłuchać o godzinie 16:00 w Radiu Wnet.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet!

Najważniejsze są przygotowania do produkcji wielkoseryjnej oraz zapewnienie jak najlepszych warunków pracy dla załogi

Dzień 56. z 80 / Tarnów / Poranek Wnet – Tomasz Wybranowski rozmawia ze Zbigniewem Moskalem w stulecie powstania Zakładów Mechanicznych Tarnów. Dzisiaj firma zatrudnia około tysiąca pracowników.

Zbigniew Moskal, kierownik działu uzbrojenia Zakładów Mechanicznych Tarnów, był gościem Tomasza Wybranowskiego, a rozmowa toczyła się wokół tegorocznego 100-lecia powstania firmy, która na dobre wpisała się w krajobraz miasta. W 1917 r. powstał zakład naprawczy taboru kolejowego – mówił rozmówca Poranka – i na tej bazie od ’52 roku do dnia dzisiejszego w Tarnowie produkowane jest uzbrojenie.

Zakłady to drugi co to wielkości pracodawca w Tarnowie – dziś zatrudniają około tysiąca pracowników, pracujących na trzy zmiany. W 1917 r. w pierwszej hali wagonowej, jak podają źródła, pracowało 50 pracowników w godzinach 7-16.30. [related id=35197]

– Jak było przedtem i jak jest teraz – co dały zmiany w przemyśle, w gospodarce, co wprowadziła „dobra zmiana”, czy są widoczne konkretne korzyści dla ZMT? – pytał dziennikarz Poranka.

– Oczywiście jest ogromny postęp technologiczny – zaznaczył Zbigniew Moskal. W ubiegłym wieku cała produkcja wykonywana była na obrabiarkach konwencjonalnych, dziś „ta produkcja jest przezbrajana i wykonywana na obrabiarkach numerycznych”, co wpływa „na jakość i niezawodność naszych wyrobów.

Obrabiarki numeryczne „pozwalają na produkcję wybranych detali praktycznie od założenia surowego elementu do zejścia gotowego do montażu wyrobu” – wyjaśnił kierownik działu uzbrojenia.

Zakłady przystąpiły do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, w której zrzeszone są wszystkie polskie zakłady zajmujące się produkcją zbrojeń. Działalność Grupy, zdaniem gościa Poranka, przyczynia się istotnie do propagowania działań zmierzających do utrzymania pokoju na świecie.

Jeśli chodzi o przyszłość tarnowskich zakładów, to najważniejsze są przygotowania do produkcji wielkoseryjnej oraz zapewnienie jak najlepszych warunków pracy, w tym bardzo dobrego socjalu dla załogi, oraz oczywiście rozwój linii produkcyjnych związany z większymi zapotrzebowaniami polskiej armii (35%) i rynków zagranicznych.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy w pierwszej części Poranka WNET z Tarnowa.

MA

22.08 / W 80 dni dookoła Polski / Dzień 56. / Poranek Wnet z Zakładów Mechanicznych Tarnów

W podróży dookoła Polski Radio Wnet zawitało do Tarnowa, gdzie W 100-lecie tarnowskich zakładów zbrojeniowych opowiemy o kondycji polskiego przemysłu zbrojeniowego po niemalże dwóch latach rządów PiS.

Michał Dworczyk – wiceminister obrony narodowej;

Henryk Łabędź – prezes Zakładów Mechanicznych Tarnów;

Anna Czech – poseł PiS;

Zbigniew Moskal – kierownik działu uzbrojenia Zakładów Mechanicznych Tarnów;

Tadeusz Szumlański – przewodniczący NSZZ Solidarności w Grupie Azoty SA Tarnów;

Kazimierz Koprowski – przewodniczący Rady Miasta Tarnów;

Sławomir Orwat – dziennikarz muzyczny;

Adam Henczel – asystent pionu dyrektora handlowego Zakładów Mechanicznych Tarnów.


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Łukasz Jankowski

Realizacja: Konrad Abramowicz

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

 

Część pierwsza:

Zbigniew Moskal mówił o historii  Zakładów Mechanicznych Tarnów oraz o sytuacji w przedsiębiorstwie, która się obecnie klaruje.

Jak było przedtem i jak jest teraz – co dały zmiany w przemyśle, w gospodarce, co wprowadziła „dobra zmiana”, czy są widoczne konkretne korzyści dla ZMT? – pytał dziennikarz Poranka.
– Oczywiście jest ogromny postęp technologiczny – zaznaczył Zbigniew Moskal. W ubiegłym wieku cała produkcja wykonywana była na obrabiarkach konwencjonalnych, dziś „ta produkcja jest przezzbrajana i wykonywana na obrabiarkach numerycznych”, co wpływa „na jakość i niezawodność naszych wyrobów.

Wojciech Jankowski o specyfice Kościoła na Krymie, który jest – niestety – zbiurokratyzowany. Wspomniał również o reakcji mieszkańców Krymu na prorosyjskość światowych celebrytów.

Kościół rzymskokatolicki na Krymie trwa

 

Część druga:

Anna Czech o zmianach w systemie Narodowego Funduszu Zdrowia oraz o bolączkach, z jakimi boryka się służba zdrowia. Stwierdziła, że dużą rolę w dobrym funkcjonowaniu polskiej służby zdrowia odgrywa minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, z którym współpraca przebiega nader łatwo.

Sławomir Orwat wymienił grupy muzyczne, które kojarzą mu się w Tarnowem.

 

Część trzecia:

Tadeusz Szumlański negatywnie zaopiniował protesty Komitetu Obrany Demokracji, Obywateli RP oraz „totalnej opozycji”.

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Henryk Łabędź stwierdził dobitnie, że gdyby ostatnie wybory parlamentarne w Polsce wygrała Platforma Obywatelska, to Zakłady Mechaniczne Tarnów musiałyby ogłosić upadłość. Skrytykował również działania Unii Europejskiej względem Polski.

– Ryba psuje się od głowy – mówił Henryk Łabędź. – Jeżeli poprzednie ekipy mówiły o bezpieczeństwie państwa bez powiedzenia wprost, w jaki sposób należy to bezpieczeństwo budować, to były to jedynie slogany.

Michał Dworczyk o relacjach pomiędzy ministrem obrony Antoni Macierewiczem i prezydentem RP Andrzejem Dudą, a także powolnym, acz efektywnym reformowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Mówił również o współpracy MON z polskimi przedsiębiorstwami zbrojnymi.

– Sporo osób wyolbrzymia tę sytuację, budując tezę, że jest jakiś bardzo poważny konflikt pomiędzy panem prezydentem a ministrem obrony narodowej. Trwa oczywiście dialog, są różne oceny czy różne spojrzenia na kwestie związane np. ze SKiDiem, czyli Systemem Kierowania i Dowodzenia polskimi siłami zbrojnymi. To dobrze, że jest dyskusja, że uciera się i wypracowuje wspólnie jakiś pogląd. Ja wierzę, że to się przyczyni, żeby znaleźć najlepsze rozwiązania, dzięki którym polskie siły zbrojne będą zarządzane i dowodzone w sposób skuteczny i sprawny.

 

Część szósta:

Kazimierz Koprowski o reformie polskiego systemu edukacyjnego, czyli powrocie do ośmioklasowej podstawówki i czteroletniej szkoły średniej. Mówił również o specyfice Tarnowa, miasta znajdującego się pomiędzy Krakowem a Rzeszowem, oraz o terenach inwestycyjnych w regionie.

Największym marzeniem naszego gościa, jeśli chodzi o rozwój edukacji w Tarnowie, jest powstanie Akademii Tarnowskiej oraz pozyskanie środków na wyposażenie i remont obiektów oświatowych.

Adam Henczel o tarnowskich moździerzach, które ze względu na swoją budowę wyparły z polskiego rynku rosyjskie produkty.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet: