Doktor Lizak uważa, że reforma systemu sądowego w Polsce, łącznie z Trybunałem Konstytucyjnym, była koniecznością: – Władza sądowa wbrew woli ustawodawcy i wbrew tradycji europejskiej uszła spod demokratycznej kontroli. Stała się osobnym pionem niezależnym od nikogo i praktycznie rzecz biorąc, zaczęła reprezentować swoje interesy plus interesy wąskich grup społecznych, które można nazwać oligarchią.
Gość Poranka zwrócił uwagę na to, że duża część polskich rozwiązań konstytucyjnych została w sporej mierze skopiowana z Niemiec. Dotyczy to także instytucji sądu konstytucyjnego. W Niemczech jest on elementem mechanizmów ustrojowych, które wprowadzono po II wojnie światowej, mających zabezpieczyć przed tym, „żeby znowu w systemie demokratycznym nie wyrodził się faszyzm”.
W Polsce przyjęcie modelu sądu konstytucyjnego wzorowanego na niemieckim spowodowało, że Trybunał Konstytucyjny zaczął pełnić podobną rolę jak w Niemczech – ograniczenia woli narodu wyrażonej w wyborach parlamentarnych – i uszedł spod kontroli parlamentarnej. Tę sytuację – zdaniem doktora Lizaka – należało zmienić. Jest on zdania, że trudno dziwić się PiS-owi, iż doprowadził do przywrócenia między władzą ustawodawczą a Trybunałem Konstytucyjnym zasad sformułowanych przez Monteskiusza. Teraz próbuje podobnie postąpić z całym sądownictwem i „odzyskać w imieniu ludu, czyli suwerena”, kontrolę nad nim.
Wojciech Lizak twierdzi zatem, że nieprawdziwy jest obraz przedstawiany na Zachodzie, według którego w Polsce są łamane reguły demokratyczne. Jest wręcz przeciwnie – PiS ma zamiar przywrócić kontrolę demokratyczną. To się w zachodnich mediach i wśród tamtejszych polityków nie podoba, gdyż patrzy się tam na sądownictwo w Polsce w ten sposób, że ma ono ukrócić ochlokratyczne zapędy demokracji, „bo jak wiadomo, faszyzm tutaj się szerzy”. Dlatego potrzebna jest „arystokracja” (niepochodząca z wyboru), która faszyzm powstrzyma.Gość Radia WNET ocenia, że w Polsce sądy stały się tzw. arystokracją funkcjonalną – praktycznie rzecz biorąc, nie podlegają kontroli. Przykładem jest Krajowa Rada Sądownictwa – na 25 osób w niej zasiadających jedynie siedem pochodzi spoza środowiska prawniczego. Dochodzi do tego, że sądy coraz częściej zaczynają stanowić prawo, co do tej pory było zastrzeżone dla parlamentu. Stanowi to naruszenie reguł związanych z trójpodziałem władzy.
– Pion niezależnych od suwerena organów władzy jest według nich ostoją demokratycznego państwa prawa. Bo tak to się w tej chwili nazywa – nie państwo demokratyczne, ale demokratyczne państwo prawa, gdzie stoją tzw. strażnicy praworządności. Oni mają być praktycznie wyłączeni spod kontroli. Zgodnie z oświeceniową zasadą mają ten głupi, prymitywny lud uczyć wszystkiego: kultury, demokracji, norm europejskich, cywilizacyjnych.
Zamęt wokół reformy sądownictwa według doktora Lizaka jest spowodowany tym, że PiS ze swoją ideą nie potrafi dotrzeć do społeczeństwa. Wiedza o tym, co się stało z polskim sądownictwem po 1989 roku, „jest, praktycznie rzecz biorąc, żadna”. A wbrew temu co się mówi na Zachodzie, to po 1989 roku zostały złamane podstawowe zasady cywilizacji europejskiej. Cała dyskusja o sądownictwie toczy się wewnątrz bardzo wąskich elit.
Na stosunek zachodnich elit do Polski ma wpływ także to, że według teoretyków praw człowieka u podstaw faszyzmu leżą silne tożsamości, oparte na religijności i narodzie. Jest to oczywiście absurdalne, ale tak oni uważają.Na Zachodzie dochodzi do „swoistego powiązania” – jeżeli Trybunał Konstytucyjny w Niemczech powstał, żeby nie wyrodził się tam znowu faszyzm, to im bardziej będzie nakręcana atmosfera, że Polska zmierza w kierunku autokratycznym („czytaj: faszystowskim”), „tym bardziej będzie potrzebny w Polsce niezależny od nikogo pion sądowniczy na czele z Trybunałem Konstytucyjnym”.
Cały temat gość Poranka podsumował mówiąc, że dla funkcjonowania ustroju demokratycznego nie potrzeba jego zdaniem instytucji sądu konstytucyjnego. W Holandii („u Timmermansa”), w Szwecji, Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii takowych nie ma. „Niech ktokolwiek powie, że demokracja w Holandii czy Szwajcarii się chwieje”.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy w części drugiej Poranka WNET ze Szczecina.
JS
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook