Poranek Wnet: Dmytro Antoniuk, Bogusław Samol, Ryszard Czarnecki.

szczyt prezydentów g7, 2023

Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet w Ukrainie;

Jakub Jóźwiak– politolog;

Grzegorz Milko – sport;

Ryszard Czarnecki –europoseł Pis;

gen. Bogusław Samol– generał broni, ASzWoj


Prowadzący: Jaśmina Nowak

Wydawca: Małgorzata Kleszcz

Realizator: Joanna Rejner

Korespondencja Dmytra Antoniuka z miejsca katastrofy w Browarach – 329. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę

Browary, miejsce katastrofy helikoptera | fot. Dmytro Antoniuk

W katastrofie helikoptera w Browarach pod Kijowem zginął minister spraw wewnętrznych Denys Monastyrskyi, jego pierwszy zastępca oraz sekretarz stanu w ministerstwie.

Ukrinform: Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreśla, że śmierć ludzi na Ukrainie, w tym dzieci, a także katastrofa helikoptera, nie są wypadkami, ale wynikiem wojny rozpętanej przez Rosję.

„Powiedział Pan: „wypadek”. Chciałbym powiedzieć, jak sądzę, ze względu na doświadczenie wojny, które ja i nasze społeczeństwo mamy dzisiaj: to nie jest przypadek, to jest wojna. Wojna po prostu nie jest tylko na polu bitwy, wojna ma kilka kierunków. Nie ma więcej wypadków. Wszystko to jest wynikiem wojny. Jak najbardziej” – odpowiedział Prezydent na replikę prowadzącego.


Tomasz Grzywaczewski gościem Radia Wnet:

„Wymazać naród”. Grzywaczewski: warto pamiętać, że niszczenie tożsamości i kultury Ukrainy również jest ludobójstwem



Korespondencja Dmytra Antoniuka z miejsca katastrofy w Browarach:


Zdjęcia z miejsca katastrofy w Browarach, gdzie znajduje się korespondent Radia Wnet Dmytro Antoniuk:



Pełna oficjalna informacji Ukraińskiej Państwowej Służby Ratunkowej:
18 stycznia o godzinie 08:20 w Browarach, obwód kijowski, w wyniku upadku śmigłowca Służby Ratunkowej ES-225 (numer statku powietrznego 54) został uszkodzony budynek przedszkola – wybuchł pożar. O godzinie 09:06 pożar w budynku został zlokalizowany na powierzchni 500 metrów kwadratowych, a o 09:28 – wyeliminowany.

Na pokładzie było 9 osób: 6 osób z Grupy Operacyjnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w tym kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, a także 3 członków załogi Państwowej Służby Ratunkowej.

W wyniku stanu na godzinę 11 zmarło 15 osób, w tym 3 dzieci.

25 osób zostało rannych (w tym 15 dorosłych i 10 dzieci), które trafiły do szpitali (informacje są wyjaśniane).

W eliminację skutków sytuacji ze strony Państwowej Służby Ratunkowej zaangażowanych było 127 osób i 30 jednostek i sprzęt. Psycholodzy pracują na miejscu zdarzenia.

Dodatkowo: śmigłowiec Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy ES-225 (numer boczny 54) był wielokrotnie zaangażowany w realizację zadań transportu personelu do miejsc sytuacji awaryjnych. Wśród statków powietrznych systemu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych te był najczęściej używana ze względu na możliwość jednoczesnego transportu dużej ilości osób. Załoga jednostki była przygotowana do wykonywania zadań w trudnych warunkach, miała wymaganą liczbę godzin w powietrzu na śmigłowcu ES-225. Mobilna Grupa Zadaniowa Państwowej Służby Ratunkowej pracuje na miejscu zdarzenia.


Ukrainska Pravda: Przedstawiciele Policji Państwowej i Sił Powietrznych zauważają, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o wstępnych przyczynach katastrofy lotniczej w Browarach, powiedzieli Rzeczniczka Komendanta Policji Narodowej Mariana Rewa i rzeczniczka Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat.


Suspilne: Szef MSW wraz z innymi członkami delegacji udawali się do jednego z „gorących” punktów Ukrainy, gdzie toczą się działania wojenne – poinformował wiceszef Biura Prezydenta.

Nie ma jeszcze oficjalnej wersji katastrofy śmigłowca.


Helikopter rozbił się w pobliżu przedszkola w Browarach w obwodzie kijowskim. Był to samolot Państwowego Pogotowia Ratunkowego, na pokładzie znajdowało się kierownictwo MSW. Zginął minister spraw wewnętrznych Denys Monastyrskyi, jego pierwszy zastępca oraz sekretarz stanu w ministerstwie. Obecnie znanych jest 18 ofiar katastrofy – wśród nich troje dzieci. Wiadomo również, że obecnie w szpitalu przebywa 26 rannych, z czego 12 to dzieci.


Hromadske: Helikopter, który rozbił się w Browarach, był przeznaczony na potrzeby Państwowego Pogotowia Ratunkowego – poinformował rzecznik Sił Powietrznych Jurij Ignat.


TSN.ua: Katastrofa helikoptera w Browarach: co najmniej trzech zabitych i pięciu rannych. Jak poinformowała policja miejska, wśród zabitych byli piloci.

„Dwóch pilotów zginęło. Są ranne dzieci. Dowiadujemy się, ile dokładnie” – poinformowała browarska policja, pisze TSN.

Obecnie na miejscu tragedii pracują wszystkie odpowiednie służby.


Korespondencja Dmytra Antoniuka w Poranku Wnet:

Dmytro Antoniuk: Spada tempo rosyjskich ataków. Agresorzy walczą w 9 z 20 wcześniej atakowanych miast


CNN: Do końca tygodnia Biały Dom ogłosi kolejny pakiet pomocy dla Sił Zbrojnych, powiedział John Kirby, doradca ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu.


Hromadske: Rosja zainicjowała posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ z powodu „prześladowań jedynej kanonicznej Cerkwi Prawosławnej na Ukrainie”, czyli Patriarchatu Moskiewskiego.

Jednocześnie Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego poinformowała, że ​​nie zwraca się o to do Rosji. Potwierdził to podczas spotkania ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia i wygłosił stwierdzenie o „antychrześcijańskiej dyktaturze na Ukrainie”.


Frankfurter Allgemeine Zeitung:

Jeśli rząd federalny złoży wkrótce, Niemcy mogą dostarczyć Ukrainie jeszcze w tym roku do 15 wyremontowanych czołgów Leopard 2.

Zostało to zgłoszone gazecie Frankfurte Allgemeine Zeitung przez źródła w sektorze obronnym. Źródła podają, że dostawa jest możliwa już w październiku lub listopadzie 2023 r., ale tylko w przypadku natychmiastowego złożenia zamówienia.


Reuters: Premier Holandii Mark Rutte powiedział prezydentowi USA Joe Bidenowi, że Holandia zaoferuje Ukrainie system rakiet przeciwlotniczych Patriot.

To już trzeci system Patriot, jakiego oczekuje Ukraina.


Prof. Szeremietiew: Ukraina musi przejść do kontrofensywy. Gdy to się stanie, odzyska i Donbas, i Krym


Ukrinform: 14 stycznia Rosja uderzyła w Kijów rakietami S-400 z obwodu briańskiego — poinformował rzecznik Sił Powietrznych Jurij Ignat.


Poprzednie informacje z Ukrainy znajdują się tutaj

 

Prof. Piotr Grochmalski: jeżeli Patrioty zostaną rozmieszczone, to radykalnie zmieni sytuację na Ukrainie

Fot. M. Holloway, Wikimedia.com

W ostatnich tygodniach, kraje Zachodu podjęły decyzje o silniejszym wsparciu militarnym dla Ukrainy.

Według prof. Piotra Grochmalskiego, politologa z Akademii Sztuki Wojennej, ma to związek z rozwijającą się współpracą wojskową irańsko-rosyjską. Państwa zachodnie zaniepokojone są sygnałami o dostawach dla armii rosyjskiej m.in. pocisków balistycznych Fateh-110 oraz informacjami o przekazaniu Iranowi rosyjskich systemów S-400. W tym kontekście szczególne znaczenie miałoby przekazanie Ukrainie amerykańskich wyrzutni Patriot:

Jeżeli Patrioty zostaną rozmieszczone, to radykalnie zmieni sytuację, jeżeli chodzi o przestrzeń powietrzną.

Gość „Kuriera w Samo Południe” wyraża przekonanie, że gdyby taki sprzęt miał trafić na Ukrainę, ukraiński personel wojskowy zostałby wcześniej odpowiednio przeszkolony do jego obsługi:

Myślę, że jeśli ten sprzęt zostanie przekazany, to wejdzie on do aktywnych działań z marszu.

Prof. Grochmalski zwraca uwagę, że nie mniej ważne może być wyposażenie armii ukraińskiej w czołgi Leopard-2. Polska byłaby zapleczem pozwalającym na ich efektywne wykorzystanie:

Polska ma zdolności do serwisowania tego typu sprzętu, który pojawi się na Ukrainie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Dmytro Antoniuk: być może w Ukrainie są już rakiety typu Patriot

Tomasz Trela o Ziobrze: szkodnik, który działa na szkodę państwa. Mam nadzieję, że w PiS-ie to dostrzegą

Zbigniew Ziobro / Fot. P. Tracz/ KPRM (Public Domain)

Tomasz Trela o sprawie sędziego Igora Tulei, o projekcie powołania komisji weryfikacyjnej: „to polityczne, wyborcze dzieło Jarosława Kaczyńskiego” i o sprzecznościach w obozie PiS ws. Patriotów.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Tomasz Trela interpretuje uchylenie decyzji w sprawie zawieszenia w obowiązkach sędziego Igora Tulei jako pęknięcie w obozie PiSu i porażkę prokuratory generalnej.

To poważny polityczny policzek dla ministra Ziobry. Został sam upokorzony przez swoje koleżanki i swoich kolegów.

Dodaje, że Tuleya powinien wrócić do pracy, gdyż nie ma podstaw do jego karania i wspomina o wniosku opozycji o wotum nieufności dla ministra Ziobry i jego szkodliwości nawet dla samego obozu PiS.

Mają w swoim obozie szkodnika, który działa na szkodę państwa.

Gość „Kuriera w samo południe” powątpiewa w rzetelność projektu powołania komisji do spraw polityki energetycznej i nazywa komisję weryfikacyjną wyborczym dziełem Jarosława Kaczyńskiego, które miałoby służyć głównie interesom PiSu. Stwierdza, że w tym kształcie, w jakim została przedstawiona, komisja byłaby jednostronnym narzędziem politycznym, które miałoby uchronić polityków partii rządzącej przed właściwą weryfikacją polityki prowadzonej w latach 2015-2022. Tomasz Trela dodaje, że osobiście będzie namawiał do bojkotu komisji, jednak będzie czekał na rozstrzygnięcia klubu.

„Ja w żadnej weryfikacyjne komisje Kaczyńskiego nie zamierzam wchodzić. Są prostsze instrumenty, można powołać komisję śledczą, która ma odpowiednie kompetencje by zbadać działania rządu rosyjskiego”

Polityk  mówi o pozytywnym stosunku lewicy do przekazania przez Niemcy systemów antyrakietowych Patriot z załogą. Powołując się na techniczną wiedzę ekspertów, stwierdza jednak, że nie ma formalnej możliwości, by systemy Patriot trafiły w najbliższym czasie na terytorium Ukrainy. Odpowiedni trening załogi systemów antyrakietowych trwa ok. 11 miesięcy. Uważa, że systemy Patriot powinny trafić, z obsługą niemiecką, na granicę po stronie polskiej. Chciałby, żeby w obliczu wojny, rząd mówił w tej sprawie jednym głosem, jednak dostrzega kolejne rozłamy i sprzeczne głosy w obozie PiS.

Mam wrażenie, że decyzje podejmuje nad-prezydent i nad-premier Jarosław Kaczyński.

Czytaj także:

Paweł Szrot: prezydent Duda nie chce całkowitej rezygnacji z rozmieszczenia niemieckich Patriotów w Polsce

Jarosław Sachajko: Systemy Patriot powinny być umieszczone po stronie ukraińskiej. To jedyna racjonalna decyzja

Jarosław Sachajko / Fot. Radio Wnet

W Kurierze w Samo Południe poseł Kukiz’15 przedstawia swoje zdanie na temat polskiej obrony antyrakietowej oraz struktur polskiego rolnictwa i przetwórstwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jarosław Sachajko zgadza się z ministrem Błaszczakiem odnośnie tego, gdzie powinny trafić zaoferowane Polsce przez Niemcy systemy Patriot. Należy rozmieścić je na terytorium Ukrainy, co powodowałoby, że rakiety rosyjskie spadające przy granicy z Polską byłyby wyłapywane już po stronie ukraińskiej.

Nie mamy możliwości za pomocą Patriotów przechwycenia tych rakiet które spadają zaraz przy granicy. A tam też żyją Polacy którzy chcą żyć spokojnie.

W drugiej części wywiadu Jarosław Sachajko zwraca uwagę na to, że chęć maksymalizacji zysku przez przedsiębiorców przyczynia się do tego, że wolą oni importować zboża z Ukrainy, niż inwestować w polskie rolnictwo i zwraca uwagę na wynikający z tego zły stan struktur polskiego przetwórstwa.

To pokazuje jak słabi są polscy politycy którzy nie potrafią zbudować tego rynku od początku. 

Polityk Kukiz’15 wskazuje na to, że nie jest za późno na zmiany systemowe, ale organizacje i izby rolnicze muszą zacząć działać na rzecz rolników a nie wedle własnych interesów.

KW

Czytaj także:

Ardanowski: nie wolno dopuścić, by Polska stała się dziadem ekonomicznym i zamiast pomagać innym, chodziła po prośbie

Prof. Szeremietiew: działania Rosji są coraz bardziej rozpaczliwe. Najeźdźca nie wytrzyma wojny gospodarczo

Featured Video Play Icon

Szeremietiew Romuald / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Czy wkrótce dojdzie do przesilenia na froncie? Jak jest sytuacja ekonomiczna Federacji Rosyjskiej? Jak rozumieć niemiecką propozycję rozmieszczenia rakiet Patriot na terytorium Polski?

Prof. Romuald Szeremietiew mówi o sytuacji Rosji. Uważa, że wojna zbliża się do fazy przesilenia. Tłumaczy, że ataki na infrastrukturę krytyczną są wyrazem rozpaczy ze strony Putina w związku z licznymi porażkami na linii frontu.

Takie działania są najlepszą drogą, by Ukraińców już definitywnie zrazić do Rosji.

Jak wskazuje rozmówca Jaśminy Nowak, koszty prowadzenia wojny przez Rosję lawinowo rosną. Podkreśla, że gospodarka tego kraju wcale nie należy do największych na świecie.

Poruszony zostaje również temat propozycji rozmieszczenia należących do Niemiec rakiet Patriot. Prof. Szeremietiew wyraża opinię, że był to pomysł „kuriozalny”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czy do Polski trafią baterie systemu Patriot? Mariusz Błaszczak informuje o postępach programu „Wisła”

Fot. US Army, Wikipedia

Szef MON podpisał zapytanie ofertowe w sprawie zakupu 6 baterii systemu Patriot. Mają one stanowić element polskiej obrony przeciw powietrznej rozwijanej w ramach programu „Wisła”

Program Wisła zakłada rozwój polskiej obrony przeciw powietrznej. Do jego podstawowych zadań należeć będzie zwalczanie m.in. taktycznych rakiet balistycznych krótkiego zasięgu, rakiet samosterujących oraz bezzałogowych statków powietrznych. Realizację tych założeń mają umożliwić wyrzutnie rakiet Patriot. Razem z radarami dookólnymi i zapasem pocisków mają kosztować rząd polski 4.75 mld dolarów. Jeżeli zakup uda się zrealizować nasz kraj wejdzie w posiadanie najnowocześniejszego systemu rakietowego tego typu.

K.B.

Waszczykowski: Póki zajmowałem się polską dyplomacją, nie dopuszczałem Timmermansa do interpretacji polskiej konstytucji

Czemu rząd nie powinien rozmawiać z Věrą Jourovą? Co poprawiło się w ciągu ostatnich 5 lat i jak przyłożył do tego rękę prezydent Duda? Odpowiada Witold Waszczykowski.

To konwencja podsumowująca pięć lat prezydentury […] Czekamy na przedstawienie programu na następne 5 lat.

Witold Waszczykowski mówi o sobotniej konwencji prezydenta Andrzeja Dudy, otwierającej jego kampanię wyborczą. Zauważa, że jako początek walki o reelekcję nie zdradzała ona jeszcze szczegółów całej kampanii. Podkreśla, że w ciągu pięciu ostatnich lat wiele w Polsce zmieniło się na lepsze, zwłaszcza pod względem bezpieczeństwa. Wcześniej „mieliśmy gwarancje bezpieczeństwa z traktatu waszyngtońskiego”, zaś teraz mamy:

Mamy grupę batalionową natowską, wojska amerykańskie […] Buduje się tarcza antyrakietowa.

Zakupione zostały rakiety Patriot i myśliwce F-35. Ze Stanami rozwijana jest także współpraca energetyczna, której celem jest niezależność energetyczna naszego kraju. Nasz gość mówi o możliwości rozbudowy terminala LNG pod Świnoujściem lub budowy nowego w okolicy Gdańska. Spięciem naszej niezależności energetycznej byłaby budowa terminalu gazowego w Chorwacji.

Europoseł ponadto odnosi się do 10. rocznicy katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r., której obchody powinny przebiegać jego zdaniem w Polsce, nie w Smoleńsku, ze względów bezpieczeństwa i by unikać przy tej okazji niepotrzebnej konfrontacji z Rosją. Komentuje także przebieg sporu między Warszawą a Brukselą nt. praworządności w Polsce.

W ogóle nie ma podstaw do rozmowy z panią komisarz, bo pani komisarz nie ma uprawnień żeby rozmawiać o naszej praworządność.

Były szef MSZ podkreśla, że jest to „spór niemerytoryczny”, zaznaczając, że „nie ma podstawy prawnej do takiego sporu, nie ma definicji praworządności”. Stwierdza, że zamiast rozmawiać z czeską komisarz rząd powinien utrzymywać swoją postawę z 2016 i 2017 r.

Dopóki ja zajmowałem się polską dyplomacją nie dopuszczałem Timmermansa do interpretacji polskiej konstytucji.

Waszczykowski mówi także o wizycie Mike Pompeo na Białorusi. Podkreśla, że trzeba pokazać Białorusinom, że „nie są skazani na Moskwę”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Szopa (Defence24.PL): Zaniedbania w zakupie sprzętu wojskowego sięgają 30 lat wstecz

Maciej Szopa z portalu defence24.pl wypowiada się na temat zakupów śmigłowców AW101, uznając ten zakup za niezbędny.

Omawiane przez Szopę poradzieckie Mi-14 są już mocno przestarzałe technologicznie, wymagając bardzo pilnej wymiany.

Wspomniał również, że Polska nie może zrezygnować z posiadania tego typu sprzętu, gdyż utraciłaby wtedy możliwość większości działań bojowych i ratunkowych na morzu, w tym zwalczania okrętów podwodnych:

Ten zakup na pewno nie był tani (412 mln zł za jedną maszynę – przyp. red), ale cena obejmuje oprócz samych śmigłowców również bardzo drogi sprzęt do zwalczania okrętów podwodnych […] do tego dochodzą szkolenia, infrastruktura, części zamienne. Gdyby Polska kupiła za kilka lat na przykład kolejne cztery śmigłowce tego typu, to cena byłaby już odpowiednio niższa, gdyż choćby infrastruktura byłaby już gotowa.

Gość Poranka WNET wspomniał także o samej produkcji zakupionego sprzętu, która w większości będzie miała miejsce w Wielkiej Brytanii. Polski Świdnik będzie produkował tylko niektóre z elementów, tak jak ma to miejsce do tej pory:

Trudno się spodziewać, aby przy zakupie czterech maszyn miała zostać nagle przeniesiona cała produkcja do Polski. Zakłady w Łodzi dostaną zastrzyk technologii pod postacią kompetencji serwisowych i remontowych do tych śmigłowców.

Szopa wypowiedział się także na temat możliwości modernizacji innych posiadanych przez Polskę śmigłowców:

20-letnie Sokoły w porównaniu do wspomnianych Mi-14 są sporo młodszą konstrukcją i można je wykorzystać jeszcze przez następne 10-15-20 lat relatywnie niskim kosztem. Polski nie stać na to, żeby dać je na złom i kupić najnowsze śmigłowce jakiegoś zagranicznego producenta.

Gość Poranka WNET rozwiał również wątpliwości co do stanu Polskiej Armii, wymieniając strategiczne zakupy, które powinny być dokonane w najbliższym czasie, aby ta nie była zacofana w stosunku do swoich sąsiadów:

Zaniedbania w tej dziedzinie to są dziesięciolecia. Obrona przeciwlotnicza rakietowa średniego (Patriot) i krótkiego zasięgu (Narew), czołgi, wozy piechoty, śmigłowce bojowe, myśliwce.

Szopa dodał także, że ciężko tu mówić o zaniedbaniach konkretnej partii. Według jego słów, w zasadzie wszystkie rządy przyłożyły do tego rękę.

Słuchaj całej audycji już teraz!

Prof. Romuald Szeremietiew: MON pod zarządem Ministra Błaszczaka działa ciszej, co już jest zmianą na lepsze [VIDEO]

Zdaniem gościa Poranka Wnet uzbrojenie polskiej armii jest w złym stanie, a większości nowych przetargów, zapowiadanych przez rząd nie zostało zrealizowanych. Najgorsza sytuacja jest w marynarce.


W Poranku Wnet prof. Romuald Szeremietiew, były minister obrony narodowej przedstawił, stan uzbrojenia polskiej armii: W kwestii obronności zawsze dużo było zapowiedzi, ale nigdy nie dochodziło do konkretów. Kiedy popatrzymy na uzbrojenie naszej armii, to ono nie wygląda dobrze. Czołgi wymagają modernizacji, bojowe wozy piechoty to są obiekty muzealne, jest trochę rosomaków, ale nie wiemy, czy są już w pełni sprawne, bo cały czas są problemy z wieżyczkami. Trochę poprawiło się w artylerii, bo huta Stalowa Wola, zaczęła budować kraby, czyli armatohaubice i moździerze 120 mm typu rak.

Zdaniem gościa Poranka Wnet jeszcze gorzej niż w wojskach lądowych jest w siłach powietrznych i marynarce wojennej: W siłach powietrznych jest mizernie, bo do służy w armii Stanów Zjednoczonych oraz innych państwa są wprowadzane samoloty 5 generacji, a F-16 należą do starszej generacji. Cały czas nie wiemy, jak będzie wyglądać zakup nowych maszyn. Marynarka wojenna to jest zupełny dramat. Ostatnio został wprowadzony nieduży stawiacz nim OPR „Kormoran”, który budowaliśmy wiele lat, a ze służby wychodzą okręty podwodne, które mają ponad czterdzieści lat i będą trafiać na złom, a nowych nie widać. Mówiono o zakupie nowych okrętów podwodnych, ale teraz jakby ciszej o tym projekcie.

Może powinnyśmy się cieszyć, ponieważ batalion reprezentacyjny, zostanie rozwinięty do pułku. Może ich wartość bojowa nie jest najwyższa, to na pewno poprawią się nastroje decydentów i polityków – mówił w Poranku Wnet Romuald Szeremietiew.

Gość Poranka Wnet odniósł się do kontraktu na zestawy rakietowe „Patriot”. W środę w Warszawie, po prawie trzech latach negocjacji, zostanie podpisany kontrakt między Polską a USA o zakupie tych zestawów. Niepokój prof. Szeremietiewa budzi cena zakupionego uzbrojenia: Cały czas jest zagadką, dlaczego cena za rakiety „Patriot” jest tak wygórowana. Ponieważ jak wiemy, USA mają to do siebie, że państwa, które uważają za niezbędne do powodzenia polityki międzynarodowej, potrafią bardzo mocno wspierać, także w polityce obronnej. (…) Zestawy „Patriot”, sprzedawane dla Korei Południowej będą znacznie tańsze niż te, które kupują polskie władze.

Największym beneficjentem funduszu pomocowego USA jest Izrael. Turcja potrafiła uzyskać kilka miliardów dolarów, ponieważ zgodziła się, aby na ich lotniskach przy operacjach na Bliskim Wschodzie lądowały samoloty Stanów Zjednoczonych – podkreślił gość Poranka Wnet.

Prof. Romuald Szeremietiew, podkreślił, że skuteczności konkretnego uzbrojenia, zależy od odpowiednich środków rozpoznania, które naprowadzają pociski na cel: Jeżeli takich środków brakuje, to rakiety będą bezużyteczne, ale zdarza się, że producent broni może zostawić pewne zabezpieczenia elektroniczne, jak kody źródłowe, aby kupujący nie mógł użyć broni bez woli sprzedającego – zaznaczył gość Poranka Wnet.

Pod nowym przywództwem MON działa ciszej, co jest plusem. Minister Błaszczak podkreśla, że najpierw coś kupi, a potem ogłosi, że kupił. Są też lepsze kontakty z prezydentem – zaznaczył prof. Romuald Szeremietiew, były minister obrony narodowej.

ŁAJ