Ardanowski: nie wolno dopuścić, by Polska stała się dziadem ekonomicznym i zamiast pomagać innym, chodziła po prośbie

Featured Video Play Icon

Były minister rolnictwa o trudnościach z reeksportem ukraińskiego zboża,, konieczności wspierania polskich rolników i rezygnacji z celów unijnej polityki klimatycznej.

Jan Krzysztof Ardanowski komentuje wyzwania związane z napływem ukraińskiego zboża do Polski. Jest go tak wiele, że płynny reeksport jest bardzo trudny.

Obkupiły się wielkie firmy paszowe z kapitałem zagranicznym i producenci mięsa.

W związku z zaistniałą sytuacją polscy rolnicy mają problem ze sprzedażą swoich plonów. Gość „Poranka Wnet” przestrzega, że bezpieczeństwo żywnościowe Polski może być wkrótce zagrożone.

Zboże ukraińskie nabija kabzę międzynarodowym firmom: Niemcom, Chińczykom, a nawet Rosjanom.

Jak wskazuje rozmówca Jaśminy Nowak, Polska powinna zrezygnować z importu drogiej, południowoamerykańskiej soi na rzecz wykorzystywania produktów rodzimych.  Zwraca uwagę, że kryzys żywnościowy grozi całej Europie, jeżeli Unia Europejska nie zrezygnuje ze swojej agendy klimatycznej.

Rosyjski szantaż energetyczny odczuwamy w każdej dziedzinie.

Musimy dążyć do umocnienia pozycji rolników – apeluje Jan Krzysztof Ardanowski.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

 

  • Avatar

    Funkcjonariuszka pispropagiu zwywiadowała byłego pisiministra rolnictwa. Gdzie te czasy, gdy Leppera chciał Kamiński wkopać w odrolnienie działki. Teraz jak mówi były pisiminister, w polskim rolnictwie rządzą zagraniczni i krajowi lobbyści, czyli można powiedzieć – mamy pisi UKŁAD. A co porabia pisiminister Kamiński i jego służby?

Komentarze