Premier Morawiecki dzień 54: Będziemy walczyć z kłamstwami o Holokauście

W czasie narastania konfliktu między Polską a Izraelem, na tle polskiej polityki zagranicznej. Premier zdecydował się na wygłoszenie orędzia, podkreślając, że rząd nie zmieni zapisów ustawy o IPN.

W czwartek wieczorem, premier wygłosił pierwsze telewizyjne orędzie, które w całości było poświęcone polityce historycznej i walce z zakłamywaniem przebiegu II wojny światowej oraz prawdy o Holokauście:

Drodzy Rodacy! Szanowni Państwo! Nasz naród został naznaczony ogromnym cierpieniem podczas II wojny światowej. Cały kraj był pod niemiecką i sowiecką okupacją. Praktycznie każda polska rodzina opłakiwała stratę swoich najbliższych. Polska była pierwszą ofiarą III Rzeszy, a śmierć i cierpienie niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych były wspólnym doświadczeniem Żydów Polaków oraz wielu innych narodów.

Holokaust był niewyobrażalną zbrodnią. Próby jej negowania zawsze powinny spotykać się z jednoznacznym potępieniem. Polskie prawo od lat ściga osoby, które próbują zaprzeczać cierpieniom, jakich doświadczyły ofiary nazistowskiego terroru. Podobne rozwiązania funkcjonują w wielu innych krajach Europy i świata kłamstwo Oświęcimskie to nie tylko negowanie niemieckiej zbrodni, ale również inne sposoby fałszowania historii.

Jedną z najgorszych form tego państwa jest pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców i przypisywanie tej odpowiedzialności ich ofiarą. Chcemy walczyć z tym kłamstwem w każdej jego postać. Właśnie dlatego nowelizujemy ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej. Obozy, w których wymordowano miliony Żydów, nie były polskie. Ta prawda musi być chroniona, ponieważ jest częścią prawdy o Holokauście.

Szanowni państwo nasz rząd potępia wszystkie zbrodnie II wojny światowej, popełnione na polskiej ziemi, bez względu, na jakiej to narodowości byli ich sprawcy i do jakiego narodu należały ofiary. Nigdy nie będziemy ograniczać wolności debaty o Holokauście. Jesteśmy to winni wszystkim, którzy go doświadczyli. Od lat robimy wiele, aby być strażnikiem pamięci o zbrodniach totalitaryzmów zarówno na terytorium naszego kraju, jak i poza jego granicami.

Obóz koncentracyjny Mauthausen Gusen był jednym z wielu niemieckich obozów koncentracyjnych, to kolejne miejsce obok sowieckiego Katynia, gdzie na masową skalę mordowano polską inteligencję w tym także Żydów i przedstawiciele innych narodów. Po wojnie obóz zniszczono, a tam, gdzie znajdowała się jego brama, stanęła Willa. Jednak dzięki polskiemu zaangażowaniu pamięć o zbrodniczej przeszłości Gusen została uratowana.

Państwo Polskie i Polacy dbają o to, aby niemieckie obozy koncentracyjne przetrwały jako świadectwo Męczeństwa Narodów, dla pamięci o zamordowanych i ku przestrodze żyjących. Walcząc z nieprawdziwymi twierdzeniami o udziale państwa polskiego w niemieckiej machinie zbrodni, Polska staje po stronie prawdy.

Drodzy Rodacy! Holokaust był również niewyobrażalną polską tragedią, wśród 6 milionów polskich obywateli, którzy zginęli w czasie II Wojny Światowej, 3 miliony ludzi pochodziło ze społeczności polskich Żydów. To powoduje, że Polska, jak żadne inne z państw Europy, ma obowiązek stać na straży prawdy o zbrodniach Holokaustu. Dlatego nieustannie przypominamy o misji rotmistrza Pileckiego w Auschwitz o bohaterstwie Żegoty polskiej organizacji ratujących Żydów czy bezwzględnych karach Polskiego Państwa Podziemnego za denuncjowanie lub mordowanie Żydów. Kara śmierci dla Polaków ukrywających Żydów, była dowodem na to, że niemieccy naziści wiedzieli, że Polacy będą pomagać Żydowskim współbracia. To nasz rodak Jan Karski bezskutecznie próbował obudzić sumienie zachodniej opinii publicznej informującą o niemieckich zbrodniach.

Rozumiemy emocje, ze strony Izraela. Trzeba wiele pracy, abyśmy naszą wspólną, często skomplikowaną, historię potrafili opowiedzieć razem. Kultura Żydów polskich jest nieodłącznym elementem polskiego dziedzictwa. Dziś, gdy świat znów zmaga się z problemem antysemityzmu, polski rząd mówi jasno: nie ma miejsca na nienawiści i zakłamywanie historii. Szerzenie prawdy o Holokauście to nie tylko zadanie Izraela, to również zadanie Polski. To walka o uniwersalną prawdę, która jest przestrogą dla całego świata.

 


Premier powoła specjalny zespół, który ma prowadzić dialog ze stroną żydowską, na temat kwestii historii Holokaustu oraz prawnych uwarunkowań, pojawiających się kłamstw na temat ludobójstwa i zbrodni przeciw ludzkością, jakich dopuszczali się Niemcy w czasie II wojny światowej.

Zgodnie z ustaleniami, które zapadły w rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, premier Morawiecki powołał wąski zespół ds. dialogu prawno-historycznego – powiedział PAP Dworczyk.

Na czele grupy stanął Bartosz Cichocki wiceminister spraw zagranicznych, który w rozmowie z Polską Agencją Prasową mówił o zakresie prac zespołu:

Mam nadzieję, że nasz zespół jak najszybciej będzie mógł odbyć spotkanie z zespołem roboczym powołanym przez premiera Benjamina Netanjahu (…) Nowelizacja ustawy o IPN nie jest próbą ograniczenia wolności badań naukowych i działalności artystycznej; Polska przestrzega i dba o swobodę takich prac, także w obszarze badań nad Holokaustem – powiedział Cichocki, podkreślając także, że jesteśmy zdeterminowani, żeby podjąć dialog ze stroną izraelską o tym, czym nowelizacja ustawy o IPN jest, a czym nie jest.

 


Na piątek 2 lutego Premier Mateusz Morawiecki zaprosił zagranicznych korespondentów na wizytę w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej

Program wydarzenia obejmuje zwiedzanie muzeum, a także rozmowę o stosunkach polsko-żydowskich, zarówno w czasie II wojny światowej, jak i obecnie.

Chcemy pokazać w miejscu symbolicznym, że Polacy nie byli sprawcami Holocaustu; my ratowaliśmy Żydów, bardzo często za cenę śmierci. Zarówno ratujących, jak i ich rodzin. Chcemy o tym opowiedzieć w placówce upamiętniającej liczną rodzinę, która oddała życie za swoich sąsiadów. W miejscowości, gdzie Polaków ratujących Żydów było dużo więcej — mówi nam bliski współpracownik premiera Morawieckiego.

 

ŁAJ/wPolityce

Premier Morawiecki dzień 53: Rozpoczęcie prac Komitetu Społecznego z wicepremier Beatą Szydło na czele

Mateusz Morawiecki razem z Beatą Szydło uroczyście zainaugurowali pracę Komitetu Społecznego RM, który będzie wypracowywał projekty ustaw oraz długotrwałe strategie w zakresie polityki społecznej.

Premier Mateusz Morawiecki wygłosił wystąpienie na inauguracyjnym posiedzeniu Komitetu Społecznego Rady Ministrów, któremu przewodni wicepremier Beata Szydło: Jestem bardzo zadowolony, że będziemy mogli w tym kluczowym gromie, gdzie jest wielu członków Rady Ministrów, taką politykę społeczną prowadzić. Rozmawiałem z premier Beatą Szydło i wiem, że jest bardzo bogata agenda, zarówno średnio, jak i też długo terminowe palny. Ta agenda będzie nam służyła przez długie lata.

Szef rządu zaznaczył, że przez większość rządów polityka społeczna nie była dostatecznie intensywnie prowadzona: Artykuł 20 to mój ulubiony punkt konstytucji, który mówi, że Rzeczpospolita musi być solidarna i musi być wolny rynek, ale być również społeczną gospodarką rynkowa, takiej gospodarki brakowało przez 25 lat, a my bardzo mocno stawiamy na cele polityki społecznej.

Premier Morawiecki w przemówieniu na inauguracje Komitetu Społecznego RM przypomniał podstawowe priorytety rządu: Państwa, które chcemy zbudować, można określić jako cztery „S”, czyli silne z jednej strony, ale też spójne społecznie, sprawiedliwie i solidarne. Osobiście mi zależy, w kontekście pracy komitetu, na utrzymaniu pewnej równowagi w polityce finansowej, gospodarczej, budżetowej z uwzględnieniem tego kluczowego komponentu społecznego.

Trzeba pamiętać, że w wyniku zawirowań globalnych koniunktura zawsze może się zmienić, dlatego my bardzo skrupulatnie zarządzamy polityka finansową i my bardzo skrupulatnie zarządzamy finansami państwa. Rząd i nasza polityka stoi na dwóch nogach, gospodarczej i społecznej. Chcemy, żeby Komitet Społeczny Rady Ministrów umacniał nasz społeczny kierunek działań – podkreślił premier.

Mateusz Morawiecki wskazał na najważniejsze działania, jakie powinien podjąć komitet kierowany przez premier Szydło: Polityka senioralna i oczywiście rodzinna w szerokim zakresie tego słowa, będzie również obszarem obserwacji Komitetu Społecznego, który nasz rząd realizował, od początku swojego istnienia. (…) Chcemy, żeby Komitet Społeczny nie tylko przyczyniał się, ale również umacniał, społecznych kierunek naszych działań. (…) Naszym wielkim zadaniem jest również polityka wobec starszego pokolenia i to będzie istotnym zadaniem komitetu stałego, żeby jak najwięcej programów można było wdrożyć w ramach działania rządu.

Narodziny tego komitetu to niezwykle ważne zadaniem, które przysłuży się polityce państwa, polityce rozumianej jako służba na rzecz całego społeczeństwa. My bardzo poważnie patrzmy na politykę jako na służbę dla tych najbardziej potrzebujących – podkreślił w zakończeniu swojego wystąpienia premier Morawiecki.


Komitet Społeczny RM będzie koordynował zmiany zachodzące w obszarze spraw społecznych w Polsce. Jako organ pomocniczy Rady Ministrów będzie pracował na poziomie międzyresortowym. Dzięki temu poszerzą się perspektywy rozwoju projektów społecznych, wykraczających poza ramy jednego ministerstwa.

Do zadań Komitetu należy przede wszystkim inicjowanie i koordynowanie przedsięwzięć służących poprawie sytuacji polskich rodzin. Skoncentruje się także na sytuacji demograficznej i dochodowej społeczeństwa oraz jakości i warunkach życia Polaków. Będzie analizował i oceniał sytuację prawną i społeczną, korzystając z zaplecza eksperckiego złożonego zarówno z urzędników, przedstawicieli świata nauki, jak i organizacji pozarządowych. Kluczowe programy będą szczegółowo opracowywane w ramach zespołów zadaniowych.

Członkowie Komitetu
Przewodniczącą Komitetu jest wicepremier Beata Szydło. Na jej wniosek został powołany przez premiera wiceprzewodniczący – Rafał Bochenek. KSRM będą również współtworzyć: Minister Edukacji Narodowej, Minister Finansów, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Sportu i Turystyki, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Minister Sprawiedliwości, Minister Środowiska, Minister Zdrowia, Sekretarz do Spraw Europejskich.


 

Premier Mateusz Morawiecki w środę wystosował  osobisty list do Ireny Lasoty z podziękowaniem za zasługi dla Rzeczpospolitej oraz dla innych narodów walczących o wolności i z zaproszeniem na uroczyste obchody 50-lecia Marca 68 roku na Uniwersytecie Warszawskim. Irena Lasota była jedną z liderek strajku studentów warszawskich uczelni, zbierała podpisy pod apelem o przywrócenie spektaklu „Dziady” w reżyserii Kazimierza Dejmka, aktywnie uczestniczyła w demonstracjach studentów na kampusie głównym UW. Weszła w skład delegacji, która wręczyła rektorowi petycję w sprawie przywrócenia relegowanych Adama Michnika i Henryka Szlajfera oraz zaprzestania represji wobec protestujących studentów. Organizatorzy uroczystości na Uniwersytecie Warszawskim, pomimo apelu akademickiej „Solidarności”,  w zaproszeniach na spotkanie w instytucie Historycznym pominęli bohaterkę „Marca”.

 

Na niezręczne zachowanie władz Uniwersytetu Warszawskiego zareagował premier Morawiecki wysyłając list do Ireny Lasoty:

Przed pięćdziesięcioma laty odczytała Pani na dziedzińcu tej uczelni rezolucję w obronie wartości kluczowej dla nas, Polaków: wolności, wolności słowa, wolności wypowiedzi, wolności do własnych przekonań. Słynie Pani z niezłomności charakteru i odwagi – napisał do Ireny Lasoty premier Morawiecki.

Szef rządu wskazała również na międzynarodowe zasługi Ireny Lasoty: Nadała Pani praktyczny wymiar hasłu »za wolność waszą i naszą«, niosąc wsparcie dla organizacji antykomunistycznych z pozostałych krajów będących pod jarzmem Związku Sowieckiego.

Pragnę zapewnić, że Pani obecność na obchodach państwowych w tym roku jest dla mnie bardzo ważna i będę o tę obecność zabiegać. Móc Panią spotkać, czerpać z Pani doświadczenia, to wielki zaszczyt – podkreślił premier Morawiecki.

 

ŁAJ

Premier Morawiecki dzień 52: Nowe otwarcie w realizacji programu Mieszkanie Plus

Prezes Rady Ministrów po posiedzeniu rządu a przed spotkaniem z wojewodami, zainaugurował prace Rady Mieszkalnictwa, która ma nadzorować realizację sztandarowego programu koalicji rządzącej.

 

We wtorek 30 stycznia odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Mieszkalnictwa, którą dzień wcześniej powołał prezes rady ministrów, stając na jej czele.

Zadaniem Rady Mieszkalnictwa jest wypracowanie rekomendacji zmian legislacyjnych służących zwiększeniu liczby dostępnych na rynku mieszkań. Kluczowe cele to przyśpieszenie procedur administracyjnych, odblokowanie podaży gruntów pod inwestycje mieszkaniowe oraz racjonalizacja przepisów budowlanych pod kątem obniżenia kosztów realizacji inwestycji. Niezbędna jest również wspieranie mieszkalnictwa w taki sposób, aby pomoc państwa docierała do osób najbardziej potrzebujących.

Oczekuję, że poprzez wypracowywanie mechanizmów współpracy organów administracji rządowej oraz podległych im i nadzorowanych przez nie jednostek, możliwa będzie szybka realizacja programu Mieszkanie Plus – stwierdził przewodniczący Rady Mieszkalnictwa, premier Mateusz Morawiecki.

Premier wskazał również na bariery rozwojowe, które mogą spowolnić realizację programu – Nasz cel jest jasny: zwiększenie liczby dostępnych cenowo mieszkań dla polskich rodzin. Aby go osiągnąć, musimy ograniczyć skomplikowane procedury, które hamują podaż gruntów pod budowę mieszkań, i skierować na rynek dodatkowy kapitał. Istotnym wyzwaniem jest również niedostateczne wykorzystanie nowoczesnych technologii na rynku mieszkaniowym oraz możliwy brak wystarczającej liczby pracowników budowlanych przy istotnie zwiększonej produkcji mieszkań.

Obok Prezesa Rady Ministrów w Radzie Mieszkalnictwa zasiedli: Teresa Czerwińska, Minister Finansów; Piotr Gliński, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego; Krzysztof Jurgiel, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi; Henryk Kowalczyk, Minister Środowiska; Jerzy Kwieciński, Minister Inwestycji i Rozwoju; Elżbieta Rafalska, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej; oraz Jolanta Rusiniak, Prezes Rządowego Centrum Legislacji. Członkiem Rady i koordynatorem jej pracy jest również Mirosław Barszcz, prezes BGK Nieruchomości S.A.


 

Następnie premier spotkał się z wojewodami, gdzie wygłosił krótkie wystąpienie: Jeszcze Długosz pisał, że 12 wojewodów rządziło krajem między zakończeniem dynastii Lecha a Piastami to tak daleko nie idziecie w swoich dezyderatach czy uzurpacji ale oczywiście liczymy bardzo na wasze wsparcie w bardzo wielu obszarach. Po pierwsze to są wszystkie czynności administracyjne proceduralnej, które przynależą kompetencyjne do wojewody i jest niezwykle ważny, żeby wykonywać je szybko bez zbędnej zwłoki. Tutaj stare polskie przysłowie, że kto szybko daje ten dwa razy daje, w kontekście klęsk żywiołowych jest bardzo trafne.

Premier wskazywał na istotny wymiar działania wojewodów w kształtowaniu obrazu państwa w oczach obywateli – eliminacja tych szkód jest w dużym stopniu zadaniem poprzez które obywatele patrzą na sprawność działania państwa. Od sprawności działania zależy potem percepcja rządu, ale też czegoś więcej czyli w ogóle administracji publicznej oraz powaga rządu sprawność jego działania. W historii Rzeczpospolitej ta sprawność systematycznego działania nie była naszą najsilniejszą stroną. potrafiliśmy skrzyknąć pospolite ruszenie ale żmudna, codzienna, regularna i systematyczna praca to nie była na przestrzeni wieków nasza silna strona. bardzo bym chciał żeby to się zmieniło.

W ramach skuteczności działania urzędów wojewódzkich premier wskazał na walkę z Afrykańskim Pomorem Świń- Chce żebyśmy potrafili odpowiadać na wyzwanie ASF-u, tutaj zwłaszcza województwo podlaskie i wojewódzkie podkarpackie bardzo ładnie sobie z tym problemem poradziły.

Coraz więcej celów i zadań spada na wasze barki i bardzo dziękuję za to, że w sprawny sposób staracie się te zadania przeprowadzać, mimo szczupłych zasobów kadrowych. Ale musimy też przedyskutować również kwestię sprzętu i różnego rodzaju sprawność operacyjna w ramach centrów kryzysowych – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Szef rządu wskazał na rosnącą rolę wojewodów oraz na potrzebę dyskusji nad wzmocnieniem kadrowym oraz technicznych urzędów wojewódzkich – moją ogromną ambicją jest to żeby wojewodowie i urzędy wojewódzkie były bardzo sprawnymi jednostkami w terenie, które rzeczywiście przejmują coraz więcej zadań, właśnie dlatego, że są sprawne, a nie dlatego, że ktoś inny nie do końca potrafi czegoś wykonać

 


 

Przed spotkaniem z wojewodami i posiedzeniem Rady Mieszkalnictwa premier wziął udział w posiedzeniu rady ministrów, która przyjęła projekt ustawy o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi i prawami pokrewnymi, przedłożony przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Projekt ustawy stanowi kompleksową regulację zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami pokrewnymi w Polsce.

Chodzi o określenie nowych zasad funkcjonowania organizacji zbiorowego zarządzania, w szczególności, aby zapewnić przejrzystość ich działania oraz odpowiedzialność wobec swoich członków i podmiotów uprawnionych, co ma prowadzić do zwiększenia efektywności zarządzania pobranymi środkami.

Nowe rozwiązania dostosowują polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej, dotyczących zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami pokrewnymi. Zadaniem dyrektywy jest harmonizacja zasad działalności organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami pokrewnymi, czyli przede wszystkim prawami do utworów, artystycznych wykonań, fonogramów i wideogramów (częściowo zbiorowo zarządzane są także prawa do wydań książek i prasy).

Organizacje zbiorowego zarządzania pełnią istotną rolę przy wykonywaniu tych praw, w szczególności w sytuacjach, w których masowy charakter korzystania z chronionych nimi treści uniemożliwia lub znacząco utrudnia zawarcie indywidualnych umów ze wszystkimi uprawnionymi. Najstarszą polską organizacją zbiorowego zarządzania jest Stowarzyszenie Autorów ZAiKS.

Zgodnie z projektem, wprowadzono instytucję organizacji reprezentatywnej, dzięki czemu precyzyjnie określono zasady reprezentowania przez organizacje zbiorowego zarządzania uprawnionych (czyli np. twórców, artystów, wykonawców, producentów lub wydawców), którzy nie zawarli umowy o zbiorowe zarządzanie. Wprowadzono również obowiązek zwoływania corocznie walnego zebrania członków oraz możliwość udziału w nim przez pełnomocnika. Organizacje zbiorowego zarządzania będą musiały prowadzić i na bieżąco aktualizować m.in. elektroniczny wykaz umów o zbiorowe zarządzanie.

 

ŁAJ/CIR

 

Premier Morawiecki dzień 51: W obronie dobrego imienia Rzeczpospolitej

Premier Morawiecki w dwóch wywiadach odniósł się do wydarzeń międzynarodowych poprzedniego tygodnia tj.: rozmowach z administracja Donalda Trumpa oraz konflikcie z Izraelem o nowelizację ustawy o IPN.

 

W poniedziałek ukazał się w Dzienniku Gazecie Prawnej wywiad z Premierem, który koncentrował się na podsumowaniu międzynawowych rozmów na szczycie w Davos oraz w czasie wizyty Rexa Tillersona w Warszawie.

Premier Morawiecki w rozmowie z dziennikarzem Dziennika Gazety Prawnej wskazywał, na kwestie bezpieczeństwa energetycznego całego regony w obliczu polityki Kremla: Tak, rozmawialiśmy o Nord Stream 2. Chcemy bowiem, żeby budowa gazociągu Nord Stream 2 została objęta reżimem sankcyjnym amerykańskiej ustawy z 2 sierpnia 2017 r., mówiącej m.in. o sankcjach wobec Rosji. Dotychczasowa interpretacja tego dokumentu przez amerykański Departament Stanu była niejednoznaczna i dla nas niezadowalająca. To jest dla nas bardzo ważny punkt w rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi. I nie chodzi tu tylko o nasze bezpieczeństwo energetyczne, ale o bezpieczeństwo całego regionu.

 

Premier odniósł się również do negocjacji z administracją Donalda Trumpa w zakresie zakupu nowego uzbrojenia dla polskiej armii – W rozmowie Mówiliśmy oczywiście o kontraktach zbrojeniowych, których finalizacją zajmuje się nasze Ministerstwo Obrony Narodowej. Sekretarz Tillerson wyraził przekonanie, że na pewno uda nam się znaleźć rozwiązania satysfakcjonujące obie strony, podkreślałem znaczenie warunków offsetu, które pozwolą na transfer technologii, niezbędny Polsce na drodze do wychodzenia z pułapki średniego dochodu.

W ramach posumowania konferencji w Davos, premier wskazał na problemem z wolnym handlem, które wywoływane są nie przez Stany Zjednoczone, tylko przez innych graczy na globalnym rynku: Rozumiemy podejście administracji Donalda Trumpa w wielu kwestiach, szczególnie gospodarczych. Podczas Światowego Forum Ekonomicznego poprawność polityczna nakazuje ganić Stany Zjednoczone za ich hasło „America first”, a chwalić Chińczyków za relatywną otwartość. Jak widzę nasz bilans handlowy z Chinami i proporcje 1 do 12 na korzyść Chin, a w wielu krajach Europy Środkowej jest podobnie, to się zastanawiam, czy nie stawiamy pewnych kwestii na głowie. Możliwość świadczenia usług przez zagraniczne podmioty praktycznie w Chinach jest niezwykle utrudniona. Warto czasem zrzucić z siebie to jarzmo politycznej poprawności, popatrzyć na liczby i powiedzieć, jakie są prawdziwe wyzwania współczesnego świata.

W rozmowie z Bartkiem Godusławskim premier mówił również o kwestiach związanych z reformą wymiaru sprawiedliwości: Uważam, że prawdopodobnie 90 proc. albo więcej sędziów to ludzie, którzy świetnie rozumieją potrzebę reform. Wierzę w dobrą wolę wszystkich sędziów. Tylko budowa systemu wymiaru sprawiedliwości, jak to ma miejsce w wielu korporacjach, jest hierarchiczna. Na szczycie są sędziowie Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa i nierzadko pochodzą oni z zamierzchłej epoki, a w ten sposób reszta wymiaru sprawiedliwości nie może się sama przetransformować.

Polska zdumiewa wszystkich tym, jak szybko się rozwija. Mało kto wierzył, że uzyskaliśmy 30 mld więcej z podatku VAT w jednym roku. Że luka VAT zmniejszyła się o prawie połowę. Jestem pytany o to, jak dokonaliśmy tego, że jeszcze 12 miesięcy temu większość prognoz mówiło o wzroście PKB na poziomie 2–3 proc. Dzisiaj zaś mówimy o dynamice wzrostu przekraczającej 4 proc. W 2017 r. wzrost PKB przekroczył nasze oczekiwania i pewnie wyniósł około 4,5 proc. Na ten rok zaś konserwatywnie i ostrożnie założyliśmy, że będzie to 3,8 proc – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Premier odniósł się również do częstych w ostatnich dniach apeli szybkie wejście Polski do europejskiej unii walutowej: Uważam, że przystąpienie do strefy euro dzisiaj lub w najbliższej przyszłości to jest igranie z ogniem. Kiedy wystąpi kolejny kryzys, recesja lub gwałtowne spowolnienie wzrostu, a to prędzej czy później w cyklu koniunkturalnym się pojawi, to utracimy możliwość reagowania. Nie będzie możliwości osłabienia złotego, emisji obligacji w krajowej walucie, a to są fundamentalne instrumenty polityki gospodarczej, finansowej i monetarnej każdego państwa.

Nikt poważny o takim scenariuszu nie mówi i nie myśli. Polexit jest tak samo możliwy jak germanexit. Polska jest i pozostanie częścią Unii Europejskiej – podkreślił w Premier.

 


Mateusz Morawiecki udzielił również wywiadu dla Polskiej Agencji Prasowej, w którym odniósł się do rozmowy z Benjaminem Netanjahu: W rozmowie z premierem Izraela podkreśliłem, że państwo polskie było napadnięte i okupowane. Nie ma mowy o odpowiedzialności Polski za Holokaust.

Nie brakuje w świecie ludzi, którzy, niestety, podejmują się zadania, by działania szlachetne przemieniać w zbrodnie. W napadniętym domu, gdzie żyją dwie rodziny i jedna zostaje wymordowana przez bandytów nie można oskarżać tej drugiej, która też została częściowo wymordowana i skatowana, o współudział – podkreślił szef Rady Ministrów.

Premier Morawiecki podkreślił w rozmowie z PAP skalę heroizmu osób, które w czasie wojny w Polsce ratowały Żydów: W odróżnieniu od państw zachodniej Europy okupowanych przez Niemcy podczas II wojny światowej, gdzie za pomoc Żydom groziła grzywna lub więzienie, w okupowanej Polsce groziła za to kara śmierci nie tylko dla osób pomagających Żydom, ale dla całych rodzin.

Wskazałem w rozmowie z premierem Netanjahu, że podobne rozwiązania obowiązują w prawie izraelskim w stosunku do osób zaprzeczających lub podważających zbrodnie dokonane przeciwko narodowi żydowskiemu. Premier Netanjahu zgodził się, że sformułowanie „polskie obozy śmierci” jest krzywdzące i niewłaściwe – powiedział również w rozmowie z PAP premier Mateusz Morawiecki.


 

W poniedziałek 29 stycznia powołano Radę Mieszkalnictwa. Będzie ona organem doradczym premiera. Ma koordynować działania służące realizacji polityki mieszkaniowej Rady Ministrów.

Jak można przeczytać w zarządzeniu premiera, które 29 stycznia opublikowano w Dzienniku Urzędowym RP, zadaniem Rady jest koordynacja działań mających na celu przyspieszenie procedur administracyjnych związanych z realizacją inwestycji mieszkaniowych; zwiększenie podaży gruntów pod takie inwestycje (tak aby zwiększyć podaż mieszkań), obniżenie kosztów inwestycji mieszkaniowych, a w efekcie obniżenie cen mieszkań oraz: optymalizację mechanizmów wsparcia mieszkalnictwa w taki sposób, aby pomoc państwa docierała do najbardziej potrzebujących.

 

ŁAJ/Dziennik Gazeta Prawna/PAP

Premier Morawiecki dzień 48: Pierwszy szczyt Grupy Wyszehradzkiej

W piątek rano w Budapeszcie odbył się szczyt premierów grupy V4 po raz pierwszy z udziałem Mateusza Morawieckiego jako szefa rządu. Tematem rozmów była wizja reformy Unii Europejskiej.

W ramach spotkania przywódców Grupy Wyszehradzkiej premierzy uczestniczyli w panelu dyskusyjnym o wyzwaniach stojących przed przyszłością Europy:

We wszystkich kluczowych kwestiach nasze stanowisko zostało uzgodnione, począwszy od negocjowania budżetu, przez tematykę związaną z migracjami i tryb powoływania władz w instytucjach europejskich. Zaznaczyliśmy, że dla nas ważne jest to, by Unia Europejska była unią silnych państw – powiedział w Budapeszcie premier Mateusz Morawiecki. W stolicy Węgier odbył się szczyt Grupy Wyszehradzkiej.

Szefa polskiego rządu podkreślił, że wszystkie cztery kraje przeszły podobną drogę po upadku Muru Berlińskiego, i nie uniknęły podobnych kłopotów. W swoim przemówieniu premier Morawiecki wskazał na cztery pułapki rozwojowe naszego regionu: Pierwsza z nich to pułapka rozwoju zależnego. Wpadliśmy w konsumpcjonizm lat 90-tych, wyprzedaliśmy część naszej gospodarki. Mówimy, że do naszego kraju z UE przypływa ok 1,5 proc PKB. Tymczasem w formie dywidendy wypływa od 4 do nawet 7 procent. Recepta to konkurencyjna gospodarka. Dzięki temu możemy budować oszczędności krajowe.

Druga pułapka – zdaniem premiera – to pułapka słabości instytucjonalnej objawiająca się chociażby w luce podatkowej. (…) To jest właśnie ten słoń w pokoju. Budżet roczny UE to 140 miliardów Euro, a na luce w podatku VAT rocznie tracimy 160 miliardów złotych i drugie tyle w ramach podatku od dochodów firm. Czyli zamiast spierać się o 2-3 miliardy euro na politykę spójności, to skupmy się na najważniejszych problemach, takim jak luka podatkowa.

Według szefa rządu trzecia pułapka dotyczy niskich marż. – Jakość naszej pracy jest wysoka, ale to kto inny je nasz lunch. Chcemy należny dla nas kawałek – powiedział szef polskiego rządu. Czwarta pułapka dotyczy średnich dochodów.

W czasie przemówienie szef polskiego rządu odniósł się również do kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości – Mamy jedne z najgorszych notowań w Europie i na świecie w zakresie efektywności i transparentności wymiaru sprawiedliwości. (…) Chcemy zmieniać to dla dobra inwestorów, dla dobra obywateli, by wymiar sprawiedliwości był jak najbardziej niezależny i obiektywny – zapewnił.

 

Po wystąpieniach panelowych premier Morawiecki odpowiadał na pytania dziennikarzy, którzy pytali o jutrzejsze spotkanie z Rexem Tillersonem:

Pojawi się na pewno temat bezpieczeństwa, temat obecności wojsk amerykańskich, wojsk NATO na wschodniej flance. Chcemy zabiegać o wzrost ich obecności. To ze względu na agresywną politykę Rosji – powiedział premier Morawiecki.

Premier był również pytany o budowanie nowych połączeń komunikacyjnych w regionie: Rozmawialiśmy o rozwoju infrastruktury Północ-Południe. Tu wyraziliśmy swoje intencje w uczestnictwie w takich przedsięwzięciach. One nie powstaną bardzo szybko, ale nawet najdłuższa podróż zaczyna się od małego kroku – powiedział po rozmowach Morawiecki.

Nasza jedność w kluczowych sprawa europejskich jest dostrzegalna – powiedział o rozmowach liderów Grupy m.in. w sprawie zmian instytucjonalnych w UE. Zapowiedział też, że mogą powstać fundusze inwestycyjne w ramach Trójmorza, które będą wspierać inwestycje infrastrukturalne na osi Północ-Południe.

Premier Mateusz Morawiecki mówił też o swojej wizji Europy. – Moja wizja, to Europa zintegrowanych suwerennych państw, która ma wspólne cele, być może kiedyś też wspólną armię. Nie ma silnego obszaru gospodarczego bez silnej armii – podkreślał.

W trakcie dyskusji nie zabrało też tematu imigracji. – My mamy w Polsce 1,5 mln Ukraińców. Nie mamy dokładnych danych, ale 50-100 tys to uciekinierzy z Donbasu. Spojrzenie instytucji europejskich jest wycinkowe – stwierdził.

Po wizycie w Budapeszcie premier Morawiecki leci do Wrocławia, gdzie weźmie weźmie udział w przeglądzie regionalnego Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody dolnośląskiego po katastrofie budowlanej w Mirsku.

 

ŁAJ

Michał Dworczyk dla Radia Wnet: Premier Mateusz Morawiecki osobiście będzie nadzorował program Mieszkanie Plus

Nie będzie nowego pełnomocnika w rządzie – zapewnił szef kancelarii premiera, dodając, że rekonstrukcja strukturalna została zakończona a kompetencje rozdzielone pomiędzy ministrów.

 

Nie będzie nowego pełnomocnika w rządzie – zapewnił szef kancelarii premiera, dodając, że
rekonstrukcja strukturalna została zakończona i kompetencje między rozdzielone ministrów.

W piątek 26 stycznia Sejm będzie głosował nad ustawą o działach rządowych, która reguluje kwestię
polityki mieszkaniowej oraz tworzy nowy dział administracji, odpowiedzialny za estetykę urbanistyczną przestrzeni w polskich miastach. W pracach parlamentarnych ustawę prezentował minister Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów:

Mam nadzieję, że procedowanie nowelizacji ustawy o działach zostanie przeprowadzone sprawnie – zaznaczył minister Michał Dworczyk, odnosząc się również do konkretnych w niej rozwiązań – Przede wszystkim premier zyskuje możliwość koordynowania strategicznego programu z punktu widzenia rządu, czyli programu Mieszkanie Plus. Kompetencje w zakresie koordynacji tych działań zostaną wsparte przez powstanie nowego ciała doradczego w KPRM oraz nowego departamentu w ramach kancelarii.

W tym momencie nie jest przewidywany nowy pełnomocnik rządu. Premier osobiście będzie nadzorował funkcjonowanie tego programu, który jest skomplikowany, bo zadania przechodzą poprzez różne ministerstwa i dlatego wymaga to koordynacji na najwyższym poziomie – powiedział szef kancelarii premiera.

Michał Dworczyk przyznał, że rekonstrukcja strukturalna rządu już się zakończyła: Cała struktura rządu już jest gotowa. Ma miejsce przesunięcie pewnych kompetencji. Przypomnijmy, że rozporządzeniem kontrybucyjnym wydanym niedawno – dział budownictwa został przeniesiony z Ministerstwa Infrastruktury do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju. W tej chwili trwa budowanie nowego kształtu kompetencji w rządzie tak, aby jak najsprawniej można było realizować program Prawa i Sprawiedliwości.

Tematem rozmowy było również powstanie nowej instytucji w ramach rządu: W tej chwili rzeczywiście trwają pracę nad utworzeniem Centrum Analiz Strategicznych, bardzo istotnej komórki w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, która będzie wspierać premiera i cały rząd w prowadzeniu wszelkich działań, choćby w planowaniu oraz weryfikowaniu działań poszczególnych resortów, by wpisywały się w program rządu i program Prawa i Sprawiedliwości.

ŁAJ

Premier Morawiecki dzień 46: Rozmowy na szczycie w Davos

Premier polskiego rządu przez całą środę przebywał w szwajcarskim Davos uczestnicząc w Światowym Forum Ekonomicznym oraz udzielając szeregu wywiadów dla mediów krajowych i zagranicznych.

 

Na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos szef polskiego rządu rozmawiał z sekretarzem USA ds. energii Rickiem Perrym podczas trwającego obecnie Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Udzielił też kilku wywiadów zagranicznym telewizjom.

Rozmowa premiera Morawieckiego z sekretarzem Perrym dotyczyła współpracy energetycznej Polski i Europy Środkowej ze Stanami Zjednoczonymi.

Mateusz Morawiecki omówił z przedstawicielem administracji Donalda Trumpa polskie oczekiwania wobec rozwoju rynku energii, w tym węgla i gazu, w Unii Europejskiej.

Głównym tematem rozmowy była rola źródeł energii w architekturze bezpieczeństwa Europy oraz długoterminowe działania strategiczne, których celem będzie dywersyfikacja źródeł kluczowych surowców energetycznych. W tym kontekście poruszono również kwestię importu amerykańskiego gazu płynnego LNG do Polski.


 

Premier udzielił wywiadu Telewizji Polskiej, w którym poruszył kwestię międzynawowych reakcji na reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce – W rozmowach z przywódcami politycznymi w Davos widać coraz większe zrozumienie również dla tych aspektów, które czasami wydawały się niektórym kontrowersyjne, jak chociażby reforma wymiaru sprawiedliwości – powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki na marginesie Światowego Forum Gospodarczego.

Morawiecki powiedział w środę w TVP Info, że prowadzone przez niego w Davos rozmowy z przywódcami politycznymi służą budowie „odpowiedniej atmosfery przedstawiania swoich racji i to idzie nam bardzo dobrze”.

Widać, że jest coraz większe pozytywne zainteresowanie Polską i zrozumienie również dla tych aspektów, które czasami wydawały się niektórym kontrowersyjne, jak chociażby reforma wymiaru sprawiedliwości – podkreślił szef rządu. Jak dodał, sam jest w pełni szczerze, głęboko przekonany, że efektem reformy będzie wymiar sprawiedliwości nie tylko bardziej sprawiedliwy, ale również będzie postrzegany przez ludzi, jako instytucja, która działa na ich rzecz, na rzecz tego słabszego.

– Podkreślam, że ten wymiar sprawiedliwości będzie bardziej niezawisły, bo to jest bardzo ważne i w to wierzę, bardziej obiektywny, bardziej transparentny, przejrzysty, ale również bardziej efektywny, bo my wydajemy na wymiar sprawiedliwości najwięcej pieniędzy w Europie, a procesy sądowe ciągną się czasami dziesięć lat i dłużej – mówił Morawiecki.


W czasie rozmowy z dziennikarką agencji Bloomberg premier Morawiecki odniósł się do kwestii przyjęcia przez Polskę waluty Euro:

Czy euro to rozwiązanie, czy problem? Oto pytanie, na które muszę znaleźć odpowiedź (…) 20 lat temu byłem ekspertem, jeśli mogę tak powiedzieć, w dziedzinie optymalnego obszaru walutowego (…) osiągnięcie optymalnego obszaru walutowego jest bardzo ważne, by dwa obszary geograficzne mogły się połączyć w ramach jednego systemu walutowego. Nadal nie jesteśmy w tym punkcie, pod względem konwergencji ze strefą euro – podkreślił premier Morawiecki.

Potrzeba wielu lat mocnego wzrostu gospodarczego, dojścia do poziomu 80-90 proc. dochodu rozporządzalnego najbogatszych krajów, tj. Holandii, Niemiec itd. oraz konwergencji struktur różnych gospodarek w różnych sektorach – podkreślał w rozmowie z dziennikarką Bloomberga polski premier.

Mateusz Morawiecki w czasie rozmów na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Davos chwalił się również świetnymi wynikami polskiej gospodarki:  Rok temu niektórzy analitycy spodziewali się wzrostu na poziomie 2 proc., a dzisiaj wiemy, że osiągnął on poziom 5 proc. Na ten rok zaplanowaliśmy 3,8 proc., ale jest to konserwatywne założenie – powiedział Morawiecki.

 

ŁAJ

Premier Morawiecki dzień 45: Tworzymy w Polsce państwo opiekuńcze

Posiedzenie rządu, spór o przeszłość sędziów sądu najwyższego oraz wyjazd na szczyt w Davos, to najważniejsze wydarzenie w ramach polityki rządu i działań premiera Mateusza Morawieckiego.

 

W czasie konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Mateusza Morawieckiego razem z minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiali założenia polityki społecznej wobec osób starszych do 2030 r. Premier Morawiecki zwrócił uwagę na przełomowy charakter dokumentu, który na charakter komplementarnej polityki wobec seniorów:

Miarą człowieczeństwa jest stosunek do osób starszych, do starszego pokolenia. Zwłaszcza w naszym kręgu kulturowym tak bardzo ważne, tak bardzo widoczną miarą jakości polityk państwa jest stosunek do starszego pokolenia. Starszemu pokoleniu jesteśmy winni nie tylko szacunek ale również właśnie wsparcie w ramach kompleksowej polityki całościowej polityki państwa.

Temu ma służyć właśnie program, który pani minister [rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska] w szczegółach przedstawi, niektórzy twardogłowi ekonomiści liberałowie mogą trochę złapać się za głowę i być przerażeni. Ale ja się bardzo cieszę i jestem szczęśliwy że właśnie w ten sposób tworzymy de facto państwo opiekuńcze, państwo które wdraża zasady społecznej gospodarki rynkowej.

Przypomnę, że moim ulubionym artykułem Konstytucji, jest artykuł dwudziesty, który mówi o społecznej gospodarce rynkowej, o tym, że musimy tworzyć państwo, które jest otwarte dla wszystkich, które tworzy równe szanse dla wszystkich. Demokracja w Polsce musi być demokracją serca, państwo musi być państwem serca i rząd też musi być rządem serca. Tworząc ten program dokonaliśmy bardzo wielu przeglądów polityk społecznych, ale też wielu rozmów, tych już do tej pory przeprowadzonych, jak i wchodzimy w obszar konsultacji, dyskusji społecznych na wielu forach. Ja akurat kilka dni temu miałem ogromną przyjemność być w Ostrołęce i tam spotykać się również z seniorami w dziennym domu seniora i bardzo cieszę się, że to z tego co zobaczyłem. Cieszę się, że starsi ludzie, którzy tam mogą przebywać, nie tylko żyją pełnym życiem, ale też są wspierani przez wolontariuszy z młodszego pokolenia przez pracowników. To te wspólne działania i tą wspólną radość dało się tam odczuć, dało się zauważyć i jestem bardzo wdzięczny tym wszystkim też młodszym ludziom i pracownikom, ale też wolontariuszom, którzy budują ciepłą atmosferę w domach seniora, takim jak ten w Ostrołęce i setkach innych domów w całej Polsce.

Polityka senioralna jest taką polityką wszechogarniającą, ponieważ na nią składają się zarówno polityka demograficzna, polityka edukacyjna, polityka prorodzinna, ale też i polityka gospodarcza oraz rozwojowa. To wszystko jest częścią polityki senioralnej, więc można powiedzieć, że od jakości polityki wobec starszego pokolenia zależy jednocześnie jakość wszystkich innych polityk państwa polskiego.

 

Traktujemy tę politykę przede wszystkim z sercem. Chcemy podejść do starszego pokolenia z otwartymi dłoni i jak najwięcej ich wspierać. Pamiętajmy o tym, że to młodzi ludzie w prawdzie szybciej potrafię biec biegać, ale starsi lepiej znają drogę. To doświadczenie ludzi starszych właśnie pozwala w życiu odnajdywać lepsze ścieżki, również przedsiębiorcom doświadczenie starszych pracowników, których powinniśmy bardzo szanować, bo oni uczą tych młodszych jak lepiej zarządzać firmami.

Pamiętajmy o tym że programy senioralne to zarówno środki pieniądze, których przeznaczamy dużo więcej niż nasi poprzednicy na wszystkie cele społeczne, ale również na cele senioralne. Ale podkreślam nie chodzi tylko o tych parę miliardów złotych, bo tak naprawdę to chodzi o faktyczne głębokie zaangażowanie państwa i samorządów i wszystkich ludzi dobrej woli w to żeby, taka jak powiedział Jan Paweł II, żeby wychodzić z otwartymi dłońmi do osób starszego pokolenia. Mówi się czasami, że starsi ludzie potrzebują niewiele, ale to niewiele czego potrzebuję to potrzebują bardzo i dlatego bardzo serdecznie też proszę żebyśmy skoncentrowali nasze wysiłki żeby jak najbardziej usprawnić życie w ramach naszego państwa właśnie pod kątem naszych seniorów naszych wspaniałych mam ojców dziadków babci prababci pradziadków. Tak jak wspomniałem na początku miarą człowieczeństwa i jakości państwa jest to w jaki sposób wspieramy starszych ludzi, jaka jest nasza polityka senioralna. Nasza polityka senioralna będzie na pewno jak najlepsza bo jest to jeden z absolutnie najważniejszych priorytetów i najważniejszych zadań dla naszego rządu. Dziękuję bardzo


W czasie odpowiadania na pytania dziennikarzy, premier odniósł się do kwestii zmian w sądownictwie:

Uważam zdecydowanie, że nie może być żadnej grupy społecznej, instytucji społecznej, która jest zamknięta na kontrolę, działania dyscyplinujące, bo wtedy taka hermetyczna grupa rzeczywiście zmierzam w kierunku wsobnym, to znaczy działa bardzo mocno w obronie swojego środowiska. Tutaj dokładnie mamy tego właśnie wyraz – powiedział premier.

Mateusz Morawiecki podkreślił również, że w obecnym składzie Sądu Najwyższego jest: niestety co najmniej dziesięciu, a raczej parunastu sędziów ze stanu wojennego, sędziów, którzy wydawali wyroki przede wszystkim na działaczy 'Solidarności”. (…) Godzi to w dobre imię poszczególnych sędziów.


 

Dziennikarze pytali również o kwestie reakcji polskiego rządu na incydenty związanie z propagowaniem treści i symboli systemów totalitarnych:

Takie organizacje, jak ta, o której pan wspomniał, które się posługują symbolami i pojęciami, które gloryfikują niemiecki nazizm czy inne totalitaryzmy powinny być zdelegalizowane (…) Te dwa totalitaryzmy, niemiecki nazizm i komunizm, to były największe tragedie XX wieku i jedne z największych tragedii w ogóle, w dziejach ludzkości, a młodzi ludzie (…), którzy tego typu symbole pokazują i posługują się nimi oczywiście wykazują się nie tylko ignorancją, ale powinni zostać ukarani, ponieważ w państwie polskim nie może być najmniejszej tolerancji dla symboli hitlerowskich, nazistowskich, faszystowskich czy komunistycznych – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

 

We wtorek premier wyleciał do Davos na szczyt ekonomiczny. W ramach odbywającego się w szwajcarskim Davos Światowego Forum Ekonomicznego polski premier przeprowadzi rozmowy dwustronne z premierem Danii Larsem Rasmussenem, amerykańskim sekretarzem ds. energii Rickiem Perrym i premierem Norwegii Erną Solberg.


Podczas wtorkowego posiedzenia rząd przyjął dwie ustawy, dokument programowy oraz jedną uchwałę:

– projekt ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu;

– projekt ustawy o zmianie ustawy o ewidencji ludności oraz ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego;

– Program dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce;

– uchwałę w sprawie przyjęcia Krajowego Planu Działań dotyczącego efektywności energetycznej.

 

ŁAJ

Premier Morawiecki dzień 44: Apoteoza bohaterów i idei Powstania Styczniowego, w tle przejęcie kontroli nad spółkami SP

W 155 rocznicę Powstania Styczniowego na terenie warszawskiej Cytadeli premier Mateusz Morawiecki razem z Ministrem Obrony Narodowej Mariuszem Błaszczakiem oddali cześć z powstańcom 1863 roku.

Powstanie styczniowe było wprawdzie aktem desperacji, odwagi, ale nie było aktem szaleństwa – powiedział premier Mateusz Morawiecki w 155 rocznicę polskiego zrywu niepodległościowego.

Powstanie zbudowało zupełnie inną rzeczywistość. Nie można było być Polakiem i nie walczyć o Polskę po Powstaniu Styczniowym: przekonywał premier podczas swojego przemówienia przy Bramie Straceń Cytadeli Warszawskiej.

Szef rządu odniósł się w swoim przemówieniu do ponadklasowego, ogólnonarodowego charakteru powstania – Walka o duszę polskiego chłopa wówczas miała fundamentalny charakter i rzutowała na późniejszą walkę o wolność – zapewniał.

Premier w sowim przemówieniu wskazał na ciągłość walk o wyzwolenia Rzeczpospolitej od zrywu 1863 roku, do działań ojców Niepodległości – Tak jak Pierwsza Kadrowa wyruszała na swój szlak równo 50 lat po wykonaniu egzekucji na ostatnim dyktatorze powstania Romualdzie Traugutcie, odwołując się do tamtej przeszłości, tak samo my, później, w latach Solidarności, odwoływaliśmy się też do tej wielkiej bohaterskiej przeszłości powstańców Warszawy, obrońców Polski z czasów drugiej apokalipsy, ale również właśnie do powstańców styczniowych

– Dzisiaj tu stajemy dla uczczenia pamięci naszych wielkich bohaterów sprzed 155 lat. Mam pełne przekonanie, że nie byłoby nas dzisiaj tutaj, w niepodległej Rzeczpospolitej, gdyby nie oni. Ich walka wtedy była wielkim zobowiązaniem i dzisiaj walka o lepszą Polskę i urządzenie Polski bardziej sprawiedliwej i zasobnej jest wykonaniem ich testamentu – przemawiał premier.


Nadzór nad kilkunastoma spółkami z udziałem Skarbu Państwa, które dotychczas podlegały pod Ministerstwo Rozwoju oraz Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa został przekazany bezpośrednio do Kancelarii Premiera.

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że pod nadzorem KPRM znalazły się: Agencja Rozwoju Przemysłu, Bond Spot, Giełda Papierów Wartościowych, Grupa Azoty, PKO BP, PKP PLK, PKP SA, Poczta Polska, Polski Fundusz Rozwoju, Polski Holding Nieruchomości, Polskie Linie Lotnicze LOT, Powszechny Zakład Ubezpieczeń.

CIR zaznacza jednak, że nie jest wykluczone, że nadzór nad strategicznymi spółkami znów zostanie przekazany odpowiednim ministrom. Nadzorem właścicielskim w KPRM zajmuje się Departament Skarbu Państwa, który podlega sekretarzowi stanu Maciejowi Małeckiemu.

 

ŁAJ

Czy premier Mateusz Morawiecki będzie rządził Polską tak, jak w przeszłości czynił to król Kazimierz III Wielki?

Pan Premier jest historykiem; powinien przypomnieć sobie okres panowania króla Kazimierza III Wielkiego i pójść jego drogą, dostosowując ówczesny model do dzisiejszych warunków geopolitycznych.

Marek Adamczyk

W swoim dobrym exposé wygłoszonym w Sejmie w dniu 13 grudnia 2017 roku Pan Premier powiedział m.in.: „Nie ma dla mnie ważniejszej sprawy niż odbudowanie tego, co straciliśmy w wyniku zaborów, w wyniku wojen, w wyniku komunizmu. Teraz mamy w rękach unikalną szansę i nie możemy jej zmarnować. Dlatego właśnie polska polityka musi być ambitna. Dryfowanie czy płynięcie z prądem to nie jest nasze DNA. Rząd nie jest od administrowania, ale od rządzenia i rozumiem to tak, że musimy wyznaczać nasze ambitne cele”.

Ostatnie zdanie jest bardzo ważne, ale muszę zapytać, czy pan Premier dokonał pełnej analizy aktywów, jakie jeszcze posiadamy, a które szybko uruchomione, mogłyby przyśpieszyć budowę Wielkiej Polski, silnej gospodarczo i militarnie, Polski sprawiedliwej dla wszystkich swoich obywateli?

Do dyspozycji mamy dwa aktywa:

Pierwsze, bardzo cenne, jest za granicą – to ponad 2,5 mln w większości młodych Polek i Polaków, którzy po wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej wyjechali z Polski w poszukiwaniu lepszych perspektyw w obliczu ogromnego bezrobocia powstałego w wyniku świadomych i celowych działań gospodarczych ówczesnych rządów. Podstawą decyzji o emigracji była również pokątnie przekazywana wiedza o tym, jaką emerytalną przyszłość zapewni im reforma ZUS przeprowadzona przez rząd Jerzego Buzka.

Dla zobrazowania czekającej młodych Polaków przyszłości najprościej będzie mi zacytować tu wypowiedź dr. hab. Roberta Gwiazdowskiego, przewodniczącego rady nadzorczej ZUS (2006-2007), zamieszczoną w 46 numerze tygodnika „Angora” pt. Sorry, kasa jest pusta:

Według algorytmów dziś obowiązujących w ZUS 75% osób, które za 33 lata będą odchodzić na emeryturę, nie dostanie nawet emerytury minimalnej (dziś to 1000 zł brutto, czyli 853 netto – przyp. autora). – Czy to znaczy, że pozostałe 25% będzie dostawało świadczenia na przyzwoitym poziomie? – Dostaną średnio więcej o około 50 zł brutto. – Ale za 33 lata większość dzisiejszych posłów, ministrów, prezesów będzie już w lepszym świecie. – Dlatego dziś nikt się tym nie przejmuje. (…)

Drugie aktywo jest ukryte pod ziemią – ogromny skarb, który w większości jest jeszcze w rękach polskich, choć wiszą już nad nim czarne chmury. O tym skarbie mówił wielokrotnie w mediach internetowych zarówno prof. Ryszard Kozłowski, jak i prof. Mariusz Orion Jędrysek – obecnie Główny Geolog kraju. Ten ostatni, referując na Kongresie NTV w dniu 21.10.2015 roku temat pt. „Zasoby geologiczne w Polsce” powiedział: „Jesteśmy zdecydowanie najbogatszym geologicznie krajem w Unii Europejskiej”.

W Polsce mamy 80% europejskich złóż węgla kamiennego, blisko 100% węgla koksującego i około 20% węgla brunatnego. Polska ma też bogate rezerwy ropy i gazu ze złóż niekonwencjonalnych, np. z łupków, ale i złóż rud metali żelaznych i nieżelaznych, rud miedzi, srebra, złota, tytanu, metali ziem rzadkich, siarki, soli potasowych oraz potężne zasoby geotermalne. (…)

Pojawiła się dla nas ogromna nadzieja, a ponieważ Pan Premier jest z wykształcenia historykiem, powinien przypomnieć sobie okres panowania króla Kazimierza III Wielkiego i pójść jego drogą, dostosowując ówczesny model do dzisiejszych warunków geopolitycznych. (…)

Wystarczy bowiem, Panie Premierze postawić na niezależny od czynników zewnętrznych rozwój wydobycia zasobów naturalnych będących naszym drugim aktywem, by pieniądze szerokim strumieniem zaczęły płynąć do skarbca. A wtedy znajdą się środki potrzebne zarówno do zasilenia Polskiego Funduszu Emerytalnego (działającego na wzór norweskiego), jak i na realizację planu wejścia polskiej gospodarki na nowe tory innowacyjnych i ekologicznych technologii.

Tak jak dawniej monopol królestwa na wydobycie i sprzedaż soli (1/3 jego dochodów), na wydobycie ołowiu i srebra w Olkuszu zapewniał środki na rozwój kraju, tak teraz wprowadzenie nowych technologii wydobycia energii z ogromnych złóż węgla metodą „zgazowania” węgla pod ziemią może na dziesiątki, jeśli nie na setki lat zapewnić ogromne dochody dla skarbu państwa.

Aktywo drugie, z prognozą wygenerowania kapitału emerytalnego w wysokości ok. 1 miliona zł dla każdego mieszkającego w kraju obywatela, z pewnością uruchomi „uśpione”, a może powiem dosadniej, „ukradzione” przez Zachód pierwsze aktywo i skłoni niemalże wszystkich Polaków do powrotu do ojczyzny. (…)

Czy nasz Premier pójdzie drogą Króla Kazimierza III Wielkiego? Czy zasłuży swoim działaniem, aby w historii zapisano, że w tych latach rządził Polską premier Mateusz Morawiecki zwany Wielkim?

Artykuł Marka Adamczyka pt. „Czy premier Mateusz Morawiecki będzie rządził Polską tak, jak w przeszłości czynił to król Kazimierz III Wielki?” znajduje się na s. 3 styczniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 43/2018, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Marka Adamczyka pt. „Czy premier Mateusz Morawiecki będzie rządził Polską tak, jak w przeszłości czynił to król Kazimierz III Wielki?” na s. 3 styczniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 43/2018, wnet.webbook.pl