Rakowski: od strony propagandowej eskalację izraelsko-palestyńską wygrywa Hamas

Bliskowschodni korespondent Radia WNET mówi o rokowaniach izraelsko-palestyńskich pod auspicjami Egiptu. Opisuje rolę Iranu w tym konflikcie.

W ciągu 48 godzin może nastąpić izraelsko-palestyński rozejm.  Premier Izraela Netanjahu twierdzi jednak, że do tego nie dojdzie.

Paweł Rakowski mówi o negocjacjach między Hamasem a władzami Izraela. W rokowaniach pośredniczy Egipt.

Od strony propagandowej eskalację wygrywa Hamas. Wrócił na salony. […] Będzie mógł rozmawiać z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem z pozycji siły.

Wojsko izraelskie nie osiągnęło w trakcie obecnej odsłony konfliktu żadnego z istotnych celów.

[related id=144920 side=left]Ekspert nie wyklucza, że uda się osiągnąć trwałe zawieszenie broni.  Negocjacje nie będą jednak łatwe, jedną z najbardziej spornych kwestii jest status Jerozolimy.

Jeżeli dojdzie do rozejmu, ulica arabska odczyta to jako zwycięstwo.

Jak dodaje korespondent, dla Egiptu pośredniczenie w negocjacjach izraelsko-palestyńskim jest szansą na zyskanie prestiżu. Gość „Kuriera w samo południe” zauważa, że m.in. Arabia Saudyjska odcięła się w ostatnim czasie od sprawy palestyńskiej.  Odnotowuje ponadto wzrost wpływów irańskich w regionie. Teheran dostarczył Hamasowi uzbrojenie do walki z Izraelem.

Saudowie są zwolennikami koncepcji Waszyngtonu, która zakłada spełnienie postulatów umiarkowanych środowisk izraelskich i palestyńskich.

Z terytorium Libanu wystrzelono rakiety w kierunku Izraela. Stoją za tym stacjonujące tam ugrupowania palestyńskie i Hezbollah.

Za działania Hezbollahu bezpośrednio odpowiada Iran. Hezbollah nie może samodzielnie podejmować działań antyizraelskich.

Paweł Rakowski wskazuje, że Liban może stać się ofiarą izraelsko-irańskiej konfrontacji.

Kraj cedru może spłonąć w imię obcych interesów. W Libanie nikt z Izraelem wojować nie chce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Abu Laban: tylko Izrael może zakończyć konflikt z Palestyńczykami

Mieszkaniec Betlejem opowiada o tym, jak obecnie wygląda sytuacja na terenach zamieszkiwanych przez Palestyńczyków, a atakowanych przez wojsko izraelskie.

Salah Abu Laban z Betlejem relacjonuje stan konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Ludność palestyńska protestuje na terenie całej Autonomii.

Na samym Zachodnim Brzegu Jordanu jest 200 punktów protestów. Palestyńczykom brakuje wolności. Nie rozumieją, dlaczego Izrael nie chce im dać żadnych praw.

[related id= 144743 side=right]Rozmówca Jaśminy Nowak zapewnia, że Palestyńczycy są skłonni porozumieć się z Izraelem. To po drugiej stronie nie ma chęci dialogu. Dodatkowo obszar, na którym Palestyńczycy mogą mieszkać stale maleje, na skutek żydowskiego osadnictwa na terenach okupowanych.

Izrael chce okupować całą Palestynę i nie pozwoli nam tu normalnie żyć. […] To oni są silni, i tylko oni mogą zakończyć ten konflikt.

Salah Abu Laban piętnuje ponadto działania władz izraelskich, które ograniczyły limit liczby osób, które mogą się modlić w jerozolimskim meczecie Al-Aksa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Bryc: Eskalacje na odcinku Izrael-Gaza potrwają dopóki rakietowy potencjał Hamasu nie zostanie ograniczony

W najnowszym „Kurierze w Samo Południe” ekspertka ds. Bliskiego Wschodu z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, dr Agnieszka Bryc, mówi o bieżącej sytuacji w Izraelu.

W poniedziałkowym „Kurierze w Samo Południe” dr Agnieszka Bryc przybliża słuchaczom temat eskalującego konfliktu Izraela z Hamasem. Jak podkreśla ekspertka ds. bliskowschodnich bieżąca sytuacja stanowi kolejną odsłonę typowego scenariusza:

Możemy się spodziewać dosyć oczywistych schematów, bo póki co konflikt rozwija się według typowych scenariuszy dla wcześniejszych konfliktów między Izraelem a Hamasem – komentuje dr. Agnieszka Bryc.

Rozmówczyni Jasminy Nowak analizuje dotychczasowy przebieg działań Sił Obrony Izraela. Zgodnie z prognozą ekspertki, póki co, Izrael powinien dążyć przede wszystkim do wykorzystania sił powietrznych:

Mieliśmy też moment zawahania – czy dojdzie do operacji lądowej. Ona zawsze jest „opcją na stole”. Na razie jednak powinniśmy mieć świadomość, że strona izraelska będzie wykorzystywać do maksimum siły powietrzne – relacjonuje dr. Agnieszka Bryc.

Jak wskazuje gość „Kuriera w Samo Południe” wzajemne bombardowania mogą potrwać jeszcze jakiś czas. Cezurą w atakach ze strony Izraela ma być moment, w którym dojdzie do opanowania potencjału rakietowego Hamasu:

Na odcinku Izrael-Gaza będą trwały bombardowania w obie strony. (…) Eskalacje potrwają dopóki rakietowy potencjał Hamasu nie zostanie ograniczony do satysfakcjonującego poziomu. Być może wtedy rozpoczną się mediacje – tłumaczy dr. Agnieszka Bryc.

Ponadto, ekspertka ds. bliskowschodnich porusza temat wieloaspektowości konfliktu. Dr Agnieszka Bryc sugeruje, że dużo trudniejszym do rozwiązania będzie problem skłóconych lokalnych żydowsko-arabskich społeczności:

Z drugiej strony konfliktu mamy zamieszki w samym Izraelu – i to jest sprawa bardziej skomplikowana, ponieważ mamy do czynienia z konsekwencjami polityki długoletnich zaniedbań.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Mahmoud Khalifa: w Strefie Gazy ma miejsce okrutna czystka etniczna narodu palestyńskiego

Ambasador Palestyny w Polsce o sytuacji w Strefie Gazy, możliwości porozumienia między prezydentem Abbasem a Hamasem, wyborach w Palestynie i gestach solidarności wobec Palestyńczyków.


Mahmoud Khalifa stwierdza, że nie tylko w Strefie Gazy, ale we wschodniej Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu sytuacja jest nie do wytrzymania. W Strefie Gazy

Nie ma centymetra, który nie jest bombardowany przez izraelskie śmigłowce, czy czołgi.

Ambasador Palestyny w Polsce zaznacza,  że w wyniku działań izraelskiego wojska zostały zniszczone wieżowce, w których mieściły się redakcje międzynarodowych mediów. Dziennikarze jednak o tym nie mówią.

Khalifa podkreśla, że określenie działań Izraela w Strefie Gazy mianem apartheidu byłoby zbyt łagodne.

O apartheidzie możemy powiedzieć w samym Izraelu, w Jerozolimie, na Zachodnim Brzegu, ale w Strefie Gazy jest okrutna czystka etniczna przeciwko całemu narodowi palestyńskiemu.

Odnosi się do rozmowy prezydentów Palestyny i Stanów Zjednoczonych. Ocenia, że prezydent Joe Biden powinien naciskać na premiera Binjamina Netanjahu, aby przestał grać krwią Palestyńczyków i Izraelczyków. Sądzi, że przynajmniej połowa tych ostatnich nie popiera działań swego rządu.

Ambasador na pytanie o możliwość porozumienia między rządzącym w Strefie Gazy Hamasem, a prezydentem Palestyny Mahmudem Abbasem. Stwierdza, że czekają na odbycie się wyborów prezydenckich i parlamentarnych w Palestynie. Te zaś, jak mówi, nie odbywają się one ze względu na odmowę rządu izraelskiego zorganizowania ich we wschodniej Jerozolimie.

Takie wybory częściowe to nie jest żadne rozwiązanie.

Dyplomata dziękuje Polakom za solidarność z Palestyńczykami. Opinia międzynarodowe pokazuje, jak zaznacza, iż nadszedł czas na pokojowe rozwiązanie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dominika Zębala: Sąsiedzi z różnych miast, arabscy i żydowscy, toczą ze sobą walki na ulicach. To jest kompletne novum

Dominika Zębala o trudnej sytuacji w Izraelu, postrzeganiu konfliktu przez Żydów i Arabów oraz walkach na ulicach.

W ten ostatni weekend na tylko południowy Izrael spadło ok. 300 rakiet.

Dominika Zębala mówi, gdzie obecnie trwa konflikt między palestyńskim Hamasem a Izraelczykami. Ta eskalacja jest największa od lat.

Sytuacja po obu stronach jest trudna.

Wyjaśnia, że z perspektywy Izraelczyków, ich kraj walczy z organizacją terrorystyczną, jakim jest Hamas i to on uniemożliwia zawarcie pokoju. Z punktu widzenia Palestyńczyków problem jest szerszy.

W największym skrócie mówiąc jest to konflikt o ziemię.

Największym zaskoczeniem tego konfliktu jest fakt, że nie ogranicza się on do wymiany ognia między Izraelem a Hamasem, lecz przeniósł się do samego Izraela.

Sąsiedzi z różnych miast, arabscy i żydowscy, toczą ze sobą walki na ulicach. To jest kompletne novum.

[related id= 144791 side=right]Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Włodzimierz Rubin: W pobliżu Gazy ludzie od czterech dni siedzą w schronach

W najnowszym „Kurierze w Samo Południe” aktywista izraelskiej Polonii z Tel-Awiwu, Włodzimierz Rubin, mówi o bieżącej sytuacji w Izraelu.

W piątkowym „Kurierze w Samo Południe” aktywista izraelskiej polonii, Włodzimierz Rubin, porusza temat aktualnych wydarzeń w Izraelu. Rozmówca Adriana Kowarzyka mówi m.in. o nieustającym ostrzale Hamasu ze Strefy Gazy. Lokalny działacz polonii opowiada też o schronach, w których chowają się zagrożeni Izraelczycy:

W większości nowych budynków, w każdym mieszkaniu jest schron. To znaczy, że jeden pokój w mieszkaniu jest przerobiony na schron żeby ludzie nie musieli daleko uciekać. W starych budynkach schrony są zawsze na parterze albo wychodzi się na klatkę schodową, które buduje się z solidnego betonu.

Włodzimierz Rubin przybliża kwestie związane z bezpieczeństwem w trakcie ostrzału. Jak wskazuje gość Radia WNET, najtrudniejszą sytuację mają mieszkańcy terenów sąsiadujących ze Strefą Gazy:

To zależy od okolicy. W obszarze w pobliżu Gazy ludzie od czterech dni siedzą w schronach, bo nie mają wystarczająco czasu by uciec w przypadku ostrzału. W Tel-Awiwie od usłyszenia alarmu mamy ok. 1 – 1,5 minuty czasu na schowanie się w schronie – mówi Włodzimierz Rubin.

Mieszkaniec Tel-Awiwu podkreśla, że wielu Izraelczyków współczuje mieszkańcom Gazy, jednak zdecydowanie potępia działania Hamasu i innych organizacji terrorystycznych:

Współczuję cywilom ze Strefy Gazy. Wiem, że jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to sytuacja mieszkańców Izraela a Strefy Gazy różnią się od siebie – zaznacza Włodzimierz Rubin.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Osama Abu Zubaydah: Izraelczycy zbombardowali wszystko co się rusza. Całe rodziny znikły

Mieszkaniec Strefy Gazy o ofiarach izraelskich nalotów i życiu pod ostrzałem w mieście bez schronów.

Jak podkreśla Osama Abu Zubaydah, bombardowanie w Strefie Gazy jest bardzo ciężkie. Dosłownie wszystko pada jego ofiarą.

117 zabitych w tym 27 dzieci. Po prostu brak mi słów. Zbombardowali wszystko co się rusza.

Zbombardowana została także okolica, w której mieszka. Zniszczony został 14 piętrowy wieżowiec. Budynki po nocnym ostrzale wciąż płoną.

Kiedy zaczynają atakować to dosłownie schował się pod klatką schodową razem z dziećmi i nawet umieścił je w pokojach. Wszyscy śpimy tam o drzwiach wejściowe, bo kiedy zaczyna się bombardowanie od razu uciekamy pod klatką schodową.

Palestyńczyk wyjaśnia, że w Gazie, która jest małym miastem, nie ma schronu. Informuje, że ma obywatelstwo polskie. Kontaktuje się z polską ambasadą. Jeśli sytuacja się utrzyma będzie prosił o pomoc. Mieszkaniec Gazy dodaje, że Izraelczycy czasem uprzedzają mieszkańców bombardowanych budynków o rychłym bombardowaniu.

Powiedzą mu tak dosłownie: Masz pięć minut ewakuować się razem ze wszystkimi.

[related id=144716 side=right]Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Szewko: Netanjahu i Hamas żywią się konfliktem izraelsko-palestyńskim

Ekspert ds. bezpieczeństwa tłumaczy przyczyny aktualnej eskalacji między Izraelem a Palestyną. Nie przewiduje szybkiego uspokojenia sytuacji.

[related id=144860 side=right]Dr Wojciech Szewko komentuje stan eskalacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Wskazuje, że intensywne zamieszki w izraelskich miastach zamieszkanych przez liczną ludność arabską są nowym elementem sporu. Wzajemne zaś ostrzały zdarzają się regularnie. Niepokoje społeczne powodują, że w wojsku narasta sprzeciw wobec agresji na Strefę Gazy.

Analitycy izraelscy wskazują, że wojna na własnym terytorium byłaby dla armii koszmarem.

Służby bezpieczeństwa wyraźnie tracą kontrolę nad sytuacją.  Jak komentuje dr Szewko:

W naszym kraju też są demonstracje. Nie kończą się jednak linczami ani podpaleniami.

Zdaniem eksperta rozruchy zostały celowo wywołane przez decyzję  rządu Benjamina Netanjahu o wysiedleniu  ludności palestyńskiej ze Strefy Gazy, co jest, jak zauważa dr Szewko, zbrodnią wojenn.  Premier liczył na pozostanie przy władzy, co będzie możliwe po tym, jak jedna z partii koalicyjnych postanowiła pozostać w sojuszu. Z kolei Hamas i Islamski Dżihad liczą na stworzenie na miejscu Izraela islamskiego emiratu.

Netanjahu i Hamas żywią się tym konfliktem, bez niego zostaliby sprowadzeni na margines.

Mediacje pomiędzy zwaśnionymi stronami chcą prowadzić wspólnie Egipt i Rosja.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Witold Repetowicz o sytuacji na Bliskim Wschodzie: nie ulega wątpliwości, że jak dotąd na konflikcie wygrywa Netanjahu

Witold Repetowicz o wystrzeleniu trzech pocisków rakietowych na Izrael z terenu Libanu, widmie kolejnych wyborów i o tym, kto najwięcej zyskuje na obecnym konflikcie.


Jak mówi Witold Repetowicz możliwe, że Hezbollah podłączy się do konfliktu między Izraelem a Hamasem.

Nie ulega wątpliwości, że jak dotąd na tej sytuacji wygrywa Netanjahu.

[related id=144672 side=left]Dziennikarz ocenia, że można się spodziewać nowych wyborów albo nowej koalicji rządowej z udziałem skrajnych nacjonalistów. Dodaje, że Beni Ganc został wystawiony przez Netanjahu. Lider Biało-Niebieskich będzie starał się negocjować przed kolejnymi wyborami.

Jeżeli Hamas nie zostanie zmieciony to też będzie mógł osiągnąć sukces.

Repetowicz stwierdza, że wkroczenie do Strefy Gazy jest sporym ryzykiem dla Izraela. Wskazuje, że dla Tel-Awiwu wygodne jest, aby Palestyńczycy mieli twarz Hamasu, bo dzięki temu może mówić, że nie ma jak z nimi rozmawiać. Netanjahu z Gancem mogą dojść jednak do wniosku, że mogą politycznie zyskać na pacyfikacji Strefy Gazy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Rakowski: Nie będzie wojny Izraela z Iranem. Izrael nie jest gotów na wojskową konfrontację z Teheranem

Paweł Rakowski o sytuacji w Izraelu i Strefie Gazy, spodziewanej ofensywie lądowej Izraela i tym, co pokazuje palestyński ostrzał.

[related id= 144743 side=right] Trwa eskalacja konfliktu izraelsko-palestyńskiego w Strefie Gazy. Paweł Rakowski odnosi się do wypowiedzi Jana Kirschenbauma, przyznając, że jeszcze nigdy palestyńskie rakiety nie dolatywały tak daleko. Jak ocenia dziennikarz, choć większość rakiet jest strącanych przez Żelazną Kopułę, to wciąż wiele się przedostaje. Po tym

Widać, że Izrael jest niegotowy na konfrontację z Teheranem.

Prawdopodobnie dojdzie do ofensywy lądowej na Strefę Gazy. Specjalista ds. Bliskiego Wschodu dodaje, że już się wzywa rezerwistów w Izraelu. Mobilizowani są rezerwiści policji granicznej w Magaw.

Mówi się, że mamy nie tylko wojnę, ale też powstanie.

Podczas gdy opinia świata skupia się na bombardowaniach trwają starcia między Żydami a Arabami w samym Izraelu. Żydzi atakują arabskie sklepy, a Arabowie wcześniej zrywali izraelskie flagi z gmachów publicznych.

Wczoraj w wyniku starć z armią izraelską zostały rannych 35 Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Rakowski zaznacza, że starcia między obywatelami Izraela stworzy szramę, która zostanie na lata, tym bardziej że wielu Żydów wierzyło w integrację swych arabskich współobywateli. Tych ostatnich jest w Państwie Izrael 1,7 mln (na 9 mln mieszkańców).

Ci Arabowie izraelscy to potomkowie ludzi, którzy zostali w trakcie formowania się państwa. Większość Arabów została wyrzucona z formującego się Izraela, czy też samodzielnie uciekła do Libanu, Syrii, czy na Zachodni Brzeg.

Rakowski wskazuje, że Strefa Gazy to dwa miliony ludzi ściśniętych na wąskim pasie terytorium. Prowadząc tam walki straty cywilne są nieuniknione. Tymczasem zbliża się koniec Ramadanu. Radosne święto jest okazją do spotykania się ludzi.

Hamas udowodnił niesamowity przeskok technologiczny.

Rozmówca Adriana Kowarzyka wyjaśnia, że Hamas dostaje broń od Iranu. Zauważa, że dla Izraela Gaza staje się tym, czym Jemen dla Arabii Saudyjskiej, którą męczą bojownicy Huti.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.