Prof. Piech: NBP powinien działać w sposób bardziej przewidywalny. Zaskakiwanie rynku w obecnej sytuacji to szkolny błąd

Ekonomista krytycznie ocenia politykę Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej. Mówi o potencjalnych korzyściach z wprowadzenia cyfrowej waluty.

Profesor Krzysztof Piech ocenia, że polska gospodarka dobrze poradziła sobie z kryzysem covidowym, a obecna inflacja jest łatwym do przewidzenia skutkiem ubocznym dodruku pieniądza. Wskazuje, że społeczeństwo może zacząć oczekiwać regularnych podwyżek płac, co utrudni powstrzymanie spirali inflacyjnej.

Rada Polityki Pieniężnej powinna zacząć działać wcześniej. Niestety ona, jak i NBP działa zgodnie z polityką rządu, zapominając o swojej autonomii i instrumentach nacisku na Radę Ministrów.

Przestrzega przed skutkami zbyt dużego osłabienia złotego, m.in. przed drastycznym wzrostem cen towarów importowanych.  Zdaniem ekonomisty Polski Ład ma rządowi posłużyć do wygrania kolejnych wyborów.

Przedsiębiorcy przerzucą konsekwencje Polskiego Ładu na społeczeństwo, co może doprowadzić nas do inflacji dwucyfrowej.

Ekspert ubolewa nad nieprzewidywalnością posunięć NBP i innych organów państwa. Podkreśla, że prowadzi ona do odpływu inwestycji.

Każdy błąd banku centralnego przynosi miliardowe straty. Zaskakiwanie rynku w momencie, gdy trzeba go uspokajać, jest błędem szkolnym.

Prof. Piech ocenia jako niedopuszczalną sytuację, w której prezes NBP narzuca decyzje. pozostałym członkom Rady Polityki Pieniężnej.

Gość „Kuriera ekonomicznego” mówi również o korzyściach, jakie może przynieść rozwój cyfrowej waluty.

Niektóre kraje zrozumiały, że cyfrowa waluta to większy krok rozwojowy niż wprowadzenie Internetu. Szkoda, że Polska nie chce tego zrozumieć.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Piech o Polskim Ładzie: z programu, który mógłby zmienić paradygmaty ekonomiczne została tylko redystrybucja

Rozmówca Adriana Kowarzyka krytykuje Polski Ład za położenie nacisku na redystrybucję kosztem zaufania dla sektora prywatnego, który odpowiada za dużą część innowacji i inwestycji.

W poniedziałkowym „Kurierze Ekonomicznym” ekonomista, prof. Krzysztof Piech, komentuje założenia Polskiego Ładu. Zdaniem eksperta, w projekcie brakuje zaufania do sektora prywatnego, który jest odpowiedzialny za rozwój innowacji:

W związku z tym, że nie ma sektora prywatnego nie ma również innowacji – podkreśla prof. Krzysztof Piech.

Rozmówca Adriana Kowarzyka uważa, że Polski Ład charakteryzuje nadmierne zaufanie rządzących do własnych decyzji kosztem otwartości na to, co mogliby zaproponować obywatele. Według prof. Krzysztofa Piecha jest to model korespondujący z polityką PRL:

Jest zaufanie tylko do siebie samego, do własnych decyzji dokonywanych przez sektor publiczny. My jako Polacy wiemy jak to się kończy, bo przez kilkadziesiąt lat mieliśmy system oparty na własności publicznej i decyzjach sektora publicznego – mówi nasz gość.

Prof. Krzysztof Piech uważa, że z programu, który mógłby zmienić paradygmaty polskiej ekonomii została jedynie myśl redystrybucyjna. Dodaje także, że zamiast uprawiać tzw. politykę „janosikową”, czyli zabierać bogatym i dawać biedniejszym, projekt powinien odpowiadać na pytanie – jak sprawić by wszyscy Polacy byli bogatsi. Ponadto, ekonomista stwierdza, że autorzy Polskiego Ładu zdają się nie dostrzegać nowych wyzwań, z którymi musi zmierzyć się większość państw wysokorozwiniętych:

Nie ma tam nic ze współczesnych wyzwań, z którymi cały rozwinięty świat się boryka, czyli jak wejść w epokę kolejnej rewolucji cyfrowej, co zrobić z genetyką itd. – zaznacza ekonomista.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.