Shen: Polska rozczarowała się Chinami, więc zacieśniła współpracę z Japonią. Morawiecki podjął dobrą decyzję

– Uważam, że Morawiecki podjął dobrą decyzję rezygnując z udziału Polski na Forum Pasa i Szlaku w Pekinie na rzecz szczytu Grupy Wyszehradzkiej z Japonią – mówi Hanna Shen.


Hanna Shen, korespondentka polskich mediów na Tajwanie, opowiada o pierwszym spotkaniu północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, które miało miejsce w czwartek na Władywostoku. Stwierdza, że po szczycie w Hanoi z 28 lutego bieżącego roku, na którym azjatycki przywódca spotkał się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem, relacje pomiędzy obydwoma państwami znacznie się pogorszyły. Jest to jeden z powodów, dla którego Kim Dzong Un zdecydował się na spotkanie z Władimirem Putinem.

„Myślę, że ze strony Kim Dzong Una to było trochę pokazanie Stanom Zjednoczonym, że jednak nie do końca musi tak zabiegać o dobre relacje z Trumpem, że są jednak i inni przywódcy”.

Gość Poranka mówi również o nowej roli, jaką Japonia może odegrać w polityce międzynarodowej Polski. Za jej zauważenie chwali premiera Mateusza Morawieckiego, który zdecydował się na nie wzięcie udziału w rozpoczętym w czwartek w Pekinie Forum Pasa i Szlaku. Zamiast tego pojawił się on w środę w Bratysławie na szczycie Grupy Wyszehradzkiej z Japonią. Korespondentka zwraca uwagę, że to właśnie Kraj Wschodzącego Słońca zabiegał o zwołanie tego spotkania. Państwo to widzi bowiem w Europie Środkowo-Wschodniej potencjał na szeroko zakrojone inwestycje. Zależy mu także na zniwelowaniu w regionie wpływów chińskich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Pakistan otwiera w ramach inicjatywy „Pasa i Szlaku” bogaty w surowce Beludżystan na Chiny, ale bez prawa wyłączności

Pakistański Beludżystan otwiera się na chińskie inwestycje. W grę wchodzi kapitał o wartości 57 mld dolarów zadeklarowany przez Pekin na Chińsko-Pakistański Korytarz Ekonomiczny (CPEC).

Firmy z Pakistanu coraz częściej przekazują prawa do wydobycia minerałów, z których obfitości słynie prowincja Beludżystan, chińskim inwestorom. W regionie nie udało się do tej pory zbudować rentownego sektora górniczego, dlatego chińskie plany związane z CPEC budzą zainteresowanie – powiedział w rozmowie z agencją Reutera wysoki urzędnik Beludżystanu odpowiedzialny za górnictwo, Saleh Muhammad Baloch.

– Pojawią się jako partnerzy i wesprą nas technologią – twierdzi Baloch, dodając, że w interesie prowincji jest, by chińskie inwestycje znajdowały się blisko złóż oraz w sąsiedztwie nowych szlaków komunikacyjnych planowanych w ramach korytarza ekonomicznego. CPEC ma połączyć zachodnie Chiny z pakistańskim portem Gwadar nad Morzem Arabskim.

[related id=”15640″]
Baloch zwrócił uwagę, że dotychczas Pakistanowi trudno było pozyskiwać zagranicznych inwestorów, ponieważ zachodnie firmy obawiały się zagrożenia ze strony lokalnych separatystów. Miejscowa społeczność zapowiadała zbrojny sprzeciw wobec eksploatacji ich terenów. Problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa oraz sądowe spory uniemożliwiły inwestycje m.in. kanadyjskiego koncernu Barrick Gold oraz chilijskiej Antofagasty. Obie firmy chciały rozpocząć wydobycie w okolicach miasta Reko Diq, gdzie znajduje się uważane za piąte największe złoże złota i miedzi na świecie.

Chińscy inwestorzy są zainteresowani prowadzeniem szerszej działalności i otwieraniem partnerstw z lokalnymi firmami. Wspólne projekty miałyby dotyczyć wydobycia marmuru, wapienia, węgla, chromu oraz uruchamiania w Pakistanie zakładów produkcyjnych. Według Balocha wydobycie metali szlachetnych, jak złoto czy miedź, nie mieści się w planie CPEC. Chińskie firmy mogą liczyć na możliwość partycypowania w działalności kopalni, ulgi podatkowe i korzystne warunki eksportu, ale nie uzyskają wyłączności na eksplorację złóż złota i miedzi, bo te będą podlegać przetargom otwartym dla chętnych z całego świata.

Pakistan chce, by chińskie zainteresowanie Beludżystanem przerodziło się w ułatwienia dla inwestycji firm z pozostałych krajów. Złoża z tzw. pasa Tethyan, w którym znajduje się Reko Diq, chciałyby także wydobywać koncerny z Australii i Turcji.

[related id=”20340″ side=”left”]
CPEC jest jednym z głównych elementów inicjatywy „Pasa i Szlaku”, nazywanej najważniejszym planem ekonomicznym obecnych Chin. Według niektórych źródeł wartość wszystkich inwestycji z Chin na terenie Pakistanu ma dzięki niemu wynieść nawet 62 mld dolarów.

Pekin planuje budowę autostrad, linii kolejowych, elektrowni słonecznych, rurociągów gazowych oraz rozbudowę portu w Gwadar. Obserwatorzy porównują CPEC do pakistańskiego planu Marshalla i zwracają uwagę, że wartość chińskich inwestycji w ramach inicjatywy ma przewyższyć wszystkie bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Pakistanie od 1970 r. CPEC ma stworzyć 2,3 mln nowych miejsc pracy do 2030 r. oraz zwiększyć PKB kraju o ponad 2 procent.

„Pas i Szlak” zrzesza 65 krajów, w których mieszka 60 procent ludności świata, dysponujących PKB o wartości 21 bln dolarów. Dla wielu z nich możliwość uzyskania ekonomicznego wsparcia Chin oznacza wprowadzenie na nowe tory gospodarcze.

Inicjatywa zrzesza kraje uznawane przez Światowe Forum Ekonomiczne za najgorzej rozwinięte pod względem gospodarczym na świecie. Z tego powodu obserwatorzy zwracają szczególną uwagę na konieczność zapewniania projektom przeprowadzanym w ramach „Pasa i Szlaku” ścisłego nadzoru. W innym przypadku kraje o niedostatecznie rozwiniętej infrastrukturze i systemie władzy mogą stać się słabym ogniwem inicjatywy, narażonym na wpadnięcie w pułapkę niemożliwych do spłacenia kredytów.

Prezydent Chin Xi Jinping zapowiedział podczas majowego szczytu inicjatywy w Pekinie 113 mld dolarów nowych środków na rozszerzenie projektu. Projekt wyrasta na główny ekonomiczny plan dla świata, szczególnie w sytuacji, gdy USA zrezygnowały z Partnerstwa Transpacyficznego.

PAP/JN

Wiceminister środowiska Mariusz Gajda: Chińczycy i tak dotrą do Europy. W naszym interesie jest to wykorzystać

„Możemy zarobić na oczyszczaniu chińskiej wody” – powiedział gość Poranka Wnet Mariusz Gajda po powrocie z Pekinu, gdzie brał udział w Forum Pasa i Szlaku w delegacji rządowej z premier Beatą Szydło.

Skutkiem jego wizyty było m.in. podpisanie w imieniu rządu RP dokumentu o współpracy nad zasobami wodnymi z Ministerstwem zasobów wodnych Chin: „Ta współpraca nie jest związana z porozumieniem finansowym. Bardziej chodzi o wymianę doświadczeń, rozwiązywanie problemów.”

Zwrócił uwagę na to, że w Chinach zasoby wodne są bardzo zanieczyszczone ściekami przemysłowymi oraz ściekami komunalnymi. Poinformował, że podczas rozmów „Chiny zadeklarowały teraz, że chcą zająć się tym problemem”.

Jak powiedział wiceminister środowiska, jest w tym duży potencjał biznesowy dla Polski: „Możemy zarobić na oczyszczaniu chińskiej wody”. Podkreślił, że Polska ma bardzo dobrze rozwiniętą technologię związaną z oczyszczalniami ścieków, ogólnie z  gospodarką wodno-ściekową.”Co ważne, te systemy są trudne do podrobienia przez inne państwa”.

Mariusz Gajda mówił również o Forum Pasa i Szlaku. Podkreślił, że Chińczycy dążą do tego, aby stać się gospodarczym liderem azjatyckim.

– Oni i tak  dotrą do Europy – i to w naszym interesie jest, aby to wykorzystać. Jeżeli Polska nie będzie chciała w handlu, to skorzystają na tym Węgrzy czy Słowacy.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji Witolda Gadowskiego.

JN

Chiny: Premier Beata Szydło bierze udział w rozmowach na temat Nowego Jedwabnego Szlaku na Forum Pasa i Szlaku

Beata Szydło w poniedziałek w Chinach rozmawia na Forum Pasa i Szlaku na temat polskiego zaangażowania w Nowy Jedwabny Szlak. 29 przywódców państw z całego świata obraduje przy okrągłym stole.

Rozmowy na temat tzw. Nowego Jedwabnego Szlaku odbywają się nieopodal Wielkiego Muru Chińskiego, w kompleksie nad jeziorem Yanqi na północ od Pekinu. Szefowa polskiego rządu weźmie udział w dwóch sesjach.

Prezydent Chin Xi Jinping, inaugurując poniedziałkowe (15 maja) rozmowy, powiedział, że żaden kraj nie poradzi sobie z rosnącymi wyzwaniami samodzielnie. „Poszczególne kraje powinny koordynować pomiędzy sobą swoje strategie i szukać szans rozwoju na poziomie globalnym”. Taki jest właśnie cel chińskiej inicjatywy Pasa i Szlaku.

[related id=”15516″]

„Pas i szlak” to chińska koncepcja, która ma na celu budowanie połączeń infrastrukturalnych na wzór dawnego Jedwabnego Szlaku. To flagowy projekt Państwa Środka i kluczowa koncepcja jego dalszego rozwoju.

W niedzielę podczas wystąpienia inaugurującego Forum Pasa i Szlaku prezydent Chin Xi zapowiedział przekazanie łącznie ponad 100 mld dolarów na inwestycje na Nowym Jedwabnym Szlaku.

W Forum Pasa i Szlaku udział biorą m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, premier Włoch Paolo Gentiloni, premier Węgier Viktor Orban, prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, premier Hiszpanii Mariano Rajoy. W Pekinie obecni są także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres i szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde.

Do Pekinu przybyła również delegacja Korei Północnej z ministrem handlu zewnętrznego Kim Jong Jae na czele.

Stany Zjednoczone reprezentuje doradca Białego Domu Matt Pottinger.

Swojej delegacji na Forum nie wysłały Indie, sąsiad Państwa Środka, które pozostają krytyczne wobec chińskiej inicjatywy i przestrzegają przed zadłużeniem państwa, które chcą zaangażować się w projekt. Indie to nie jedyny kraj mający wątpliwości wobec Nowego Jedwabnego Szlaku. Stany Zjednoczone i Rosja również zachowują wobec niej rezerwę.

[related id=”18453″ side=”left”]

Prezydent Xi zapewniał w niedzielę, że Pas i Szlak będzie przynosić korzyści wszystkim krajom i że nie ma mowy o „politycznych grach znanych z przeszłości”.

Polska może się stać istotnym punktem na trasie szlaku z Chin do Unii Europejskiej. W rozmowach premier Szydło w Pekinie towarzyszył powołany w ostatnich dniach pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, Mikołaj Wild. Na planowaną inwestycję składać się będzie port lotniczy sprzężony z transportem kolejowym i drogowym.

Obecnie częścią Nowego Jedwabnego Szlaku jest połączenie kolejowe pomiędzy Łodzią a Czengdu. Trasa z Chin wiedzie przez Kazachstan, Rosję i Białoruś.

Szefowa polskiego rządu podczas spotkania z prezydentem Chin mówiła, że liczy na to, iż partnerstwo strategiczne z Chinami przełoży się na „korzystne dla obu stron i wymierne efekty w relacjach gospodarczych”.

Koncepcja Nowego Jedwabnego Szlaku została zaprezentowana jesienią 2013 r. przez prezydenta Xi Jinpinga. Odwołuje się do dawnego szlaku handlowego łączącego Chiny z Europą i Bliskim Wschodem, który był wykorzystywany przez kupców od III wieku p.n.e. do XVII wieku n.e. Transportowano nim nie tylko jedwab, ale również żelazo, papier, złoto czy wyroby jubilerskie. Liczące 12 tys. km szlak przestał mieć znaczenie ok. 1650 r., po odkryciu drogi morskiej do Chin.

PAP/JN

Dwa dokumenty dotyczące współpracy polsko-chińskiej podpisane w Pekinie podczas spotkania premierów Polski i Chin

Premier Beata Szydło przebywa w Chinach z oficjalną wizytą. W jej ramach podpisana została umowa dotycząca współpracy w zakresie turystyki oraz memorandum na temat gospodarki wodnej.

Premier Beata Szydło jest w Chinach od piątku 12 maja. Spotkała się już z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem oraz wzięła w spotkaniu z prezesami chińskich firm i funduszy inwestycyjnych.

W niedzielę premier weźmie udział w inauguracji międzynarodowego Forum Pasa i Szlaku. Będą w nim uczestniczyć przedstawiciele krajów, które chcą przyłączyć się do realizacji tzw. Nowego Jedwabnego Szlaku łączącego drogą lądową Azję i Europę. Wizyta potrwa do wtorku 16 maja.

Dziś premier spotkała się też z premierem Chin. Wyraziła nadzieję na rozwój strategicznego partnerstwa między Polską a Chinami:

„Naszym celem powinno być uruchomienie i pełna operacjonalizacja wszystkich mechanizmów polsko-chińskiego wszechstronnego partnerstwa strategicznego” – powiedziała – „Polska i Chiny mają wiele możliwości współpracy gospodarczej, kulturalnej, turystycznej”.

Podpisane dziś dokumenty, będące wynikiem przeprowadzonych dziś rozmów, to umowa międzyrządowa dotycząca turystyki oraz memorandum w zakresie współpracy w dziedzinie zasobów wodnych i gospodarki wodnej.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział, że zasadniczym celem umowy w zakresie turystyki jest pogłębienie i rozwijanie współpracy w tym obszarze, co ma przyczynić się do wzrostu ruchu turystycznego i wzajemnej promocji państw.

[related id=”15516″]

Z kolei memorandum w sprawie przyszłej współpracy w dziedzinie zasobów wodnych i gospodarki wodnej ma charakter jedynie intencyjny – „Strona chińska jest zainteresowana doświadczeniem Polski i stosowanymi technologiami przez polskich przedsiębiorców w zakresie np. regulacji i udrażniania cieków wodnych czy budowania zbiorników retencyjnych”.

W podpisaniu umowy o współpracy w dziedzinie turystyki oraz memorandum o współpracy w zakresie gospodarki wodnej udział wzięli, z polskiej strony, wiceminister spraw zagranicznych Joanna Wronecka i wiceminister środowiska Mariusz Gajda. Stronę chińską reprezentowali szef MSZ w Pekinie Wang Yi i przewodniczący Chińskiego Narodowego Urzędu Turystyki, Li Jinzao.

Wizyta premier Państwa Środka ma przede wszystkim wymiar gospodarczy. Celem jest zachęcenie chińskiej strony do realizacji wspólnych dużych inwestycji oraz otwarcie chińskiego rynku na polskie towary.

Było to drugie spotkanie Beaty Szydło z Li Keqiang. Premierzy Polski i Chin spotkali się po raz pierwszy w zeszłym roku w Rydze podczas szczytu 16 państw Europy Środkowej i Chin.

PAP/JN