Znany wydawca książek Piotr J. zatrzymany pod zarzutem oszustwa

Jak informuje Prokuratura: „Piotr J. oskarżony został o doprowadzenie siedmiu autorów książek do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd”.

W czwartek nad ranem funkcjonariusze policji zatrzymali Piotra J. Akt oskarżenia wobec niego został skierowany do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa tego samego.  Jak przekazała portalowi TVP. Info rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz:

Piotr J. oskarżony został o doprowadzenie siedmiu autorów książek do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartych umów i wypłaty należnego wynagrodzenia.

Chodzi o szkody wynoszące od 7,5 tys. zł do 30 tys. zł. Piotr J. miał doprowadzać do nich poszkodowanych w latach 2014-2021. Wydawca nie przyznał się do winy, ani nie złożył wyjaśnień. Po przesłuchaniu został zwolniony. Grozi mu od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności.

A.P.

Źródło: TVP.Info

Afganistan: Trwają aresztowania dziennikarzy. Talibowie zabronili publikacji, które „są w sprzeczności z islamem”

Jak podaje Human Rights Watch (HRW) odkąd w połowie sierpnia Talibowie przejęli władzę w Afganistanie aresztowano przynajmniej 32 dziennikarzy.

Zgodnie z relacją organizacji stojącej na straży Praw Człowieka talibskie władze próbują stłumić wszelkie głosy sprzeciwu i krytyki za pomocą nieprecyzyjnych przepisów. Jak informuje HRW:

Afgańskie ministerstwo informacji i kultury wydało rozporządzenie, którego „obszerne i ogólnikowe” zapisy mają w praktyce zakazać wszelkiej krytyki działania władz.

Nowe prawo zabrania publikacji materiałów, które „są w sprzeczności z islamem”, „obrażają narodowych bohaterów” lub „zniekształcają obraz (rzeczywistości)”. Według rozporządzenia dziennikarze są zobowiązani do komentowania wydarzeń „w sposób wyważony”. Co więcej, zabrania się dotykania tematów, które „nie zostały potwierdzone przez urzędników” oraz takich, które „mogą mieć negatywny wpływ na postawy społeczne”.

Ponadto, afgańskie służby specjalne wzywają pracowników mediów do zaprzestania „działań propagandowych”, których miano się dopatrzeć w publikowanych materiałach. Jak podsumowuje redaktorka internetowego portalu dla kobiet:

Nie mamy już wolnych mediów w Afganistanie. Straciliśmy przestrzeń dla wolnych mediów wraz z przejęciem władzy w kraju przez talibów – podkreśla dziennikarka.

Sytuację niknącej wolności słowa w Afganistanie komentuje także szefowa sekcji HRW ds. Azji Patricia Gossman. Według Gossman nowe przepisy swoją radykalnością „duszą media”:

Mimo, iż talibowie zobowiązali się, że będą zezwalać na działania dziennikarzom respektującym wartości islamu, nowe przepisy prawa duszą media. (…) Obecne regulacje są tak radykalne, że dziennikarze ze strachu przed więzieniem sięgają po autocenzurę – stwierdza.

Zdaniem Gossman na zaistniałą sytuację powinny zareagować zagraniczne rządy. Według niej to właśnie sprzeciw społeczności międzynarodowej może wpłynąć na politykę talibskiej władzy:

Zagraniczne rządy powinny wysłać sygnał, że sposób traktowania mediów przez talibów pozostanie głównym problemem przyszłych stosunków – podsumowuje.

Źródło: Human Rights Watch

N.N.