Dr Krzysztof Jabłonka: Następstwem Legnicy było zwycięstwo nad Mongołami w ciągu kolejnych stu lat

Dr Krzysztof Jabłonka o 780. rocznicy bitwy pod Legnicą: pierwszych polskich Termopilach, sojusznikach Polaków i ataku Mongołów na Węgry.

Dr Krzysztof Jabłonka przybliża bitwę pod Legnicą, która miała 780 lat temu. Wyjaśnia, że wbrew często robionej pomyłce nie była ona z Tatarami, lecz z Mongołami, którzy wcześniej podbili tych pierwszych.

 Tatarzy stanowili część kontyngentu, ale dowodzili Mongołowie.

Dr Jabłonka porównuje Legnicę do Termopil. Była to bitwa nie do wygrania, która trzeba było stoczyć. Obie bitwy były starciem Azji z Europą.

Gorze nam rzekł Henryk Pobożny i ruszył w bój, który wiedział, że przegra.

Obok Polaków w bitwie brali udział Czesi i Łużyczanie. Wspierali ich templariusze, a także, jak twierdzą Niemcy, choć nie ma na to dowodów, krzyżacy.

Historyk przypomina, że po Termopilach była zwycięska dla Hellenów bitwa pod Salaminą. Tak samo, jak zauważa, Legnica dała początek ostatecznemu zwycięstwu na Mongołami w ciągu następnego stulecia.

To nie był główny atak Mongołów. Mongołowie ruszyli potężnym tyranem zniszczyli Ruś, najpierw Włodzimierską, czyli dzisiejszą Rosję, potem przeniosło się to nad Dniepr i w 1240 roku padł Kijów.

Miasto porównywane do Konstantynopola spadło do poziomu powiatowego. Wnuk Czyngis-chana Batu-chan wyruszył z wyprawą na Węgry, gdzie schronili się Kumanowie. Król Węgier Bela IV odmówił wydania turańskiego plemienia, które uciekło ze stepu przed Mongołami.

Mongołowie mieli świetny wywiad. Skąd oni go mieli. Niestety mieli go wśród Słowian i dowiedzieli się, że istnieje coś takiego jak przyjaźń polsko-węgierska, czyli że jeżeli zostaną zaatakowane Węgry to Polacy się ruszą w ich obronie.

Orda najpierw zaatakowała Kujawy, potem Lublin, Sandomierz, Kraków i Racibórz. Przed Mongołami obronił się oblężony Wrocław. W czasie bitwy pod Legnicą po raz pierwszy europejskie rycerstwo spotkało się z przeciwnikami, którzy uciekają, aby wygrać i wygrywają. Mongołowie zaczęli bowiem uciekać, a w pogoń za nimi podążyły wojska polskie. Było to jednak błędem, bo  rycerze zostali oskrzydleni i zaatakowani z flank.

Główna siła ataku spadła na Węgry. Dotkliwą porażką była dla broniących się Węgrów bitwa nad rzeką  Sajó, w której brali udział także polscy rycerze.

Mongołowie dotarli aż do Adriatyku. Zęby połamali dopiero na Akwilei.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Co kryją Tajne Archiwa Watykańskie? Górny: Procesu Templariuszy dotyczy najważniejsze odkrycie jakiego dokonano w XXI w.

Przesłuchania templariuszy, korespondencja z monarchami, dokumenty Piusa XII. Janusz Rusikoń i Grzegorz Górny o sekretach, jakie skrywa Tajne Archiwum Watykańskie.

Archiwum watykańskie jest niezwykłym archiwum.

Janusz Rusikoń wyjaśnia, że w papieskich zbiorach znajdują się „dokumenty pokazujące prawdę, codziennie życie, wiadomości do wysłanników do różnych krajów”. Historie, którą one opowiadają przybliża książka „Tajne Archiwum Watykańskie. Nieznane karty z historii Kościoła”-owoc współpracy Janusza Rusikonia- fotografa i Grzegorza Górnego- pisarza.

Przemierzyliśmy tysiące kilometrów. Jeżeli opowiadamy o templariuszach to chcieliśmy pokazać miejsca ich pobytu.

Tandem autorów odwiedził Akkę, która była ostatnią twierdzą krzyżowców w Ziemi Świętej; miejsce w Portugalii, gdzie schronili się ostatni templariusze; i Canossę, gdzie cesarz ukorzył się przed papieżem. Fotograf zauważa, jak Filip IV Piękny, by zagarnąć majątek żydów we Francji, a potem templariuszy, rozpropagował czarny PR.

Grzegorz Górny przypomina odkrycie Pergaminu z Chinon. Dokument ten został znaleziony w 2001 r. przez włoską historyk Barbarę Frale.

Procesu Templariuszy dotyczy najważniejsze odkrycie jakiego dokonano w XXI w. w tym archiwum.

Zorientowała się, że został on niewłaściwie skatalogowany. Pergamin stanowi opisuje rezultaty przesłuchania czterech templariuszy ws. zarzutów formułowanych przeciw zakonowi przez króla Francji. Jak zauważa pisarz, rzuca on nowe światło na stosunek papieża Klemensa V do tej sprawy. Wśród innych ciekawych dokumentów, jakie opisuje on w swojej książce są także list króla Jana Sobieskiego do papieża Innocentego XI po wiktorii wiedeńskiej, czy list Marii Stuart z celi śmierci do papieża  Sykstusa V.

Górny tłumaczy także, czemu odtajnianie archiwów trwa tak długo. Wynika to z wielkiej ilości dokumentów, jakie muszą być skatalogowane. W przypadku Piusa XII jest ich aż 16 mln.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.