Profesor Bogusław Dybaś w Poranku Wnet o relacjach polsko-austriackich. Łączy nas religia, kultura, a nawet kuchnia

Czy to źle, że w Austrii żyje się spokojnie i nudno? Nie ma podstaw, żeby wypominać Austriakom rozbiorów jako niewdzięczności za uratowanie Wiednia przez Jana III Sobieskiego.

Pierwszym gościem Poranka Wnet, nadawanego z Wiednia z siedziby Instytutu Polskiego w piątek 12 maja, był historyk, prof. Bogusław Dybaś, dyrektor Stacji Naukowej w Wiedniu Polskiej Akademii Nauk, który opowiadał o różnych aspektach historycznych i współczesnych relacji polsko-austriackich.

Gdyby dzisiaj w Austrii miała zostać przywrócona monarchia, Austriacy, chcąc dokonać (w stylu polskim) elekcji w ramach żyjących członków rodu Habsburgów, mieliby do wyboru kilkaset osób. Jest też bezpośredni potomek ostatniego cesarza,  Karola I, który według tradycji byłby naturalnym dziedzicem tronu.

Jeśli chodzi o historyczne relacje polsko-austriackie, to I Rzeczpospolitej udało się „uniknąć” króla Habsburga, ale mieliśmy kilka dobrych królowych z tego rodu. Były też konflikty na tym tle, na czele z bitwą pod Byczyną w 1588 r., w której hetman Jan Zamoyski pobił wojska arcyksięcia Maksymiliana III Habsburga, pretendującego do polskiego tronu.

Relacje Rzeczpospolitej z Cesarstwem Austriackim były generalnie dobre, łączyła nas wspólna religia – katolicyzm, a także interesy polityczne – rywalizacja ze Szwedami i z Turkami, czego kulminacją była Bitwa pod Wiedniem. Pamięć o niej istnieje we współczesnej Austrii, a Jan III Sobieski pozostaje w powszechnej świadomości tym, kto uratował Wiedeń.

Pozytywnego obrazu stosunków Polski i Austrii nie psują, zdaniem profesora Dybasia, rozbiory, których „współsprawcą” było Cesarstwo. Nie można uważać Austrii za niewdzięczną, gdyż od odsieczy wiedeńskiej do rozbiorów upłynęło około sto lat, a sytuacja międzynarodowa zupełnie się zmieniła.

Wspominając związki Polski z Austrią trzeba też pamiętać, że zabór austriacki był tym, w którym Polacy mieli największe swobody kulturalne i polityczne (zwłaszcza od drugiej połowy XIX wieku), a wielu z nich pełniło najważniejsze funkcje państwowe, na czele z Kazimierzem Badenim, premierem rządu, i Agenorem Gołuchowskim, wieloletnim ministrem spraw zagranicznych Cesarstwa. Z kolei parlament austriacki na przełomie XIX i XX wieku był szkołą polityczną dla wielu polskich polityków późniejszej niepodległej Polski, z Wincentym Witosem i Ignacym Daszyńskim na czele.

Dzisiaj oba państwa mają ambicje ponadregionalne, ale raczej nie ma poważniejszych pól do konfliktów na linii Polska-Austria. Wiele nas łączy, język jest co prawda odmienny, ale są liczne kulturowe podobieństwa, katolicyzm, specyfika środkowo-europejska, kuchnia.

W Austrii żyje się bardzo spokojnie, a nawet nudno, ale czy to źle? Można korzystać z bardzo bogatych zasobów kulturalnych, będących dziedzictwem imperium habsburskiego, muzeów, opery.

JS

 

Poranek Wnet 12 maja 2017 roku z Wiednia. Liczni goście z wielu dziedzin życia społecznego i szeroki wachlarz tematów

Rozmowy dotyczyły życia politycznego i kulturalnego w Austrii, podobieństw w kulturze Polski i Austrii oraz różnic w poglądach na sprawy polityczne, projekty unijne czy w retoryce mediów obu państw.

Walter Boltz – Senior Advisor Frontier Economics, były szef urzędu regulacyjnego rynku energii;
Dr Rupert Lichtenecker – poseł do parlamentu, Partia Zielonych;
Prof. Kazimierz Dadak – Hollins University;
Rafał Sobczak – dyrektor Instytutu Polskiego;
Hanna Kaczmarczyk – dyrektor polskiej szkoły przy ambasadzie RP;
Prof. Bogusław Dybaś – historyk, dyrektor Stacji Naukowej PAN w Wiedniu;
Andrzej Kempa – dziennikarz, działacz polonijny, prezes Światowej Federacji Sportu Polonijnego.


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Realizator: Konrad Abramowicz

Wydawca: Antoni Opaliński

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Prof. Bogusław Dybaś o polsko-austriackiej historii oraz podobieństwach kulturowych obu państw.

Andrzej Kempa o partiach lewicowych w Austrii oraz konsekwencjach przyjmowania dużej liczby migrantów przez ten kraj.

 

Część druga:

Hanna Kaczmarczyk o austriackim modelu edukacji, który zapewnia obcokrajowcom wysoki poziom nauczania.

 

Część trzecia:

Andrzej Kempa o różnicach w retoryce mediów austriackich i polskich, a także o demonizowaniu obrazu Polski przez austriackie media i poglądach politycznych Polakach mieszkających za granicą.

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Walter Boltz o projekcie Nord Stream II z perspektywy Austrii: budowa rurociągu na dnie Morza Bałtyckiego jest najprostszym sposobem transportu gazu z Rosji, a Polacy nie powinni się obawiać budowy gazociągu.

 

Część szósta:

Rafał Sobczak o działalności Instytutu Polskiego w Wiedniu.

Prof. Kazimierz Dadak o pozyskiwaniu energii elektrycznej z węgla: węgiel nadal będzie jednym z głównych źródeł energii wielu państw, ponieważ jest to najtańszy surowiec paliwowy.

 

Część siódma:

Wiesław Lipiński i Michał Kucharko o chórze wiedeńskiej Polonii – Gaudete.

Andrzej Kempa o wpływie niemieckiej finansjery na austriacką prasę.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

Poranek Wnet 11 maja 2017 roku z Pragi

Nasza żółta łódź podwodna wynurzyła się z topieli Wełtawy, aby od godziny 7:07 do 9:00 nadawać najświeższe informacje z czeskiej Pragi.

Alexandr Vondra – czeski polityk i dyplomata, minister spraw zagranicznych (2006-2007), wicepremier (2007 do 2009), minister obrony (2010-2012);
Petr Holub – redaktor tygodnika „Echo”;
Paweł Bobołowicz – korespondent Radia Wnet na Ukrainie;
Václav Bartuška – pełnomocnik ministra spraw zagranicznych Czech ds. bezpieczeństwa energetycznego;
Jan Bogatko – korespondent Radia Wnet w Niemczech;
Andrzej Modrzejewski – prezes zarządu Unipetrol a.s.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Lech Rustecki

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Petr Holub o czeskim kryzysie rządowym. Jego powodem jest ujawnienie informacji o unikaniu podatków oraz w sposób sprzeczny z przeznaczeniem wydawanie środków unijnych przez ministra finansów Andreja Babiša.

Václav Bartuška o długoletnich działaniach Czechów na polu bezpieczeństwa energetycznego państwa. Mówił także o dywersyfikacji przez Czechy dostaw surowców paliwowych.

 

Część druga:

Petr Holub o bliskich kontaktach gospodarczych Czech i Niemiec. Dziennikarz stwierdził, że  Czechy tracą suwerenność poprzez pogłębioną współpracę z państwami Europy Zachodniej. Przyznał jednak, że brak niezależności nie jest dla wielu Czechów problemem.

Paweł Bobołowicz o bezpieczeństwie energetycznym Ukrainy. Celem wschodnioeuropejskiego państwa jest uniezależnienie się od rosyjskich dostaw paliw. Korespondent przedstawił również ukraińskie projekty dotyczące polityki energetycznej.

Jan Bogatko o kontrowersyjnych epizodach z niemieckiej działalności na rzecz wsparcia sektora odnawialnych źródeł energii.

Petr Holub o polskim rządzie.

 

Część trzecia:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część czwarta:

Alexandr Vondra o wygranej Emmanuela Macrona w wyborach prezydenckich we Francji oraz Brexitcie. Mówił także o współpracy z Václavem Havlem, której kwiatem było wsparcie w budowę Grupy Wyszehradzkiej. Wspomniał również o słabości politycznej państw Europy Zachodniej, której egzemplifikacją są śmiałe poczynania prezydenta Rosji Władimira Putina w obrębie geopolityki.

 

Część piąta:

Andrzej Modrzejewski o inwestycjach PKN ORLEN w Czechach.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet!

 

Chorwacka gazowa szachownica z Orlenem w tle. Bezpieczeństwo energetyczne w Europie Środkowej zaczyna się od Zagrzebia

Chorwacja to jeden z ważniejszych krajów dla rynku gazu i nafty w Europie. Położenie tego państwa jest decydujące dla bezpieczeństwa energetycznego, zaś sama Chorwacja ma status kraju strategicznego.

Dla Polski jest to o tyle ważne, że rozpoczynający się w Chorwacji rurociąg Janaf (Jadranski Naftovod) uzupełnieni europejską magistralę gazową Północ – Południe, dzięki czemu polski terminal w Świnoujściu będzie miał dostęp do strategicznego akwenu Morza Adriatyckiego.

Wspomniany rurociąg biegnie jedną nitką od miejscowości Omiš przez Chorwację, Węgry i Słowację, gdzie łączy się z rurociągiem Przyjaźń, oraz drugą odnogą w kierunku wschodnim do Serbii i Bośni i Hercegowiny.

Historia powstania rurociągu

Rurociąg Adriatycki i jego infrastruktura zostały zbudowane w latach 1984-1990 jako nierosyjska alternatywa dostaw ropy, która miała połączyć Morze Adriatyckie z Europą Środkową. Część rurociągu położona w głębi kraju została wyłączona z użytku w czasie konfliktu w krajach byłej Jugosławii. Rurociąg ma trzy odgałęzienia, które biegną na trasie z Chorwacji przez Węgry, Bośnię i Serbię. Maksymalną przepustowość zaplanowano na 34 milionów ton ropy rocznie. Obecnie zdolność operacyjna jest na poziomie prawie 27 milionów ton rocznie.

Węgierskie ramię rurociągu, które dociera do rafinerii MOL w mieście Százhalombatta, może przetransportować do 10 milionów ton ropy rocznie. Udziałowcami Janafu są państwo chorwackie – rząd i pięć agencji państwowych – które kontrolują w sumie 78% udziałów, a także spółka gazowa i naftowa INA (w której głównymi udziałowcami są chorwacki rząd oraz węgierska spółka giełdowa MOL (notowana na giełdach w Warszawie i Budapeszcie) z 16% udziałów, oraz inni udziałowcy, którzy kontrolują 6% udziałów.

Port Omišajl jest zlokalizowany w osłoniętej, posiadającej głęboki basen zatoce wyspy Krk. Port ten może przez cały rok przyjmować supertankowce, a Janaf stale rozszerza możliwości magazynowe. Omišajl jest połączony podwodnym rurociągiem z rafineriami w Sisak i Uroni-Rijeka, należącymi do spółki INA. Trzeba zaznaczyć, że Sisak to początkowy przystanek tranzytu ropy w głąb lądu.

Janaf transportuje ropę naftową do rafinerii w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie, Serbii oraz na Węgry. Firma przechowuje również ropę naftową i produkty naftowe dla największych światowych koncernów naftowych. Niezależnie od zawartej umowy z Jadranskm Naftovodem, Orlen negocjuje również warunki transportu surowca węgierskim odcinkiem rurociągu.

W oczekiwaniu na tankowce z Bliskiego Wschodu

Przez Chorwację ma popłynąć ropa naftowa z krajów Bliskiego Wschodu. Czeka również na to nasz potentat Orlen. Pod koniec roku 2016 należąca do polskiego giganta spółka Unipetrol podpisała z chorwacką firmą Jadranski Naftovod trzyletnią umowę na przesył surowca do swoich rafinerii w Kralupach i Litwinowie. Umowa z Jadranskim Naftovodem została zawarta na okres trzech lat i przewiduje dostawy ropy naftowej zarówno dla rafinerii w Kralupach, jak i Litvinovie.

Aktualnie Unipetrol do swoich rafinerii w Litvinowie i Kralupach transportuje surowiec systemami Przyjaźń oraz IKL. Łączne moce przerobowe obu czeskich rafinerii wynoszą około 8,7 mln ton ropy naftowej rocznie.

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Skonsolidowane przychody koncernu sięgnęły w 2015 roku 88,34 mld zł. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.

ORLEN a chorwacka sprawa JANAF

Na Chorwację spogląda uważnie PKN Orlen. Od lat na jego celowniku znajduje się spółka paliwowa INA, o którą walczy z węgierskim MOL-em. Potem polski potentat paliwowy chciał odkupić udziały od Węgrów, ale obie strony nie doszły do porozumienia. Teraz w łonie INA trwa ostry konflikt między Węgrami a chorwackim rządem, który – jak się okazało w grudniu – chce odkupić od nich udziały. Taką deklarację złożył w Wigilię premier Andrej Plenković.

Do MOL-a należy 49% pakietu, do rządu w Zagrzebiu – 44,8%. Reszta jest własnością pozostałych, prywatnych akcjonariuszy. Od pewnego czasu główni udziałowcy nie potrafią porozumieć się w sprawie administrowania INA. Chorwatom nie podoba się, że ich firma coraz mniej znaczy w regionie, topnieje liczba należących do niej stacji, a będące jej własnością dwie rafinerie – w Rijece i Sisaku – tracą autonomię na rzecz MOL-a.

Deklaracja premiera Plenkovicia może okazać się przełomowa w batalii o INA. Wciąż nie wiadomo jednak, skąd Zagrzeb ma wziąć pieniądze na spłacenie Węgrów. W grę może wchodzić kwota do 2 mld euro, ale na pewno chorwacki rząd chce rozwiązać problemy w akcjonariacie. I tu pojawia się nasz Orlen.

Według informacji portalu BiznesAlert.pl, Chorwacja liczy na zaangażowanie polskiego koncernu w INA. Orlen to mocny gracz w regionie, jego działalność gospodarcza poza Polską rozwija się także na Litwie i w Czechach. Płocka spółka posiada swoje stacje w Niemczech. INA to ważny element na mapie Orlenu, i jeżeli tylko Chorwaci dopną swego, a Orlen wykorzysta nadarzającą się okazję, polski koncern zyska kolejny przyczółek w Europie.

Tomasz Wybranowski

Poranek Radia Wnet z Bratysławy: Stanowisko Słowacji w sprawie Nord Stream 2 nieustająco negatywne

Nord Stream 2 jest najbardziej negatywnym przykładem inwestycji, która mogłaby zaszkodzić Europie Środkowej – powiedział Karel Galek, słowacki poseł i ekspert ds. energetyki, w Poranku Wnet.

 

Opłaty za gazociąg tranzytowy, zbudowany w latach 80. ubiegłego wieku, są aktualnie „dużym źródłem przychodów” dla Słowacji, powiedział Karol Galek, przedstawiciel opozycyjnej Partii Wolność i Solidarność (SaS) w parlamentarnej komisji gospodarczej oraz ekspert partii ds. energetyki. Jego zdaniem planowany przez Rosję wspólnie z Niemcami i innymi krajami Europy Zachodniej Nord Stream 2 jest dla Słowacji niekorzystny.

[related id=17620]

– Stanowisko słowackiej strony jest stale negatywne, jeśli chodzi o budowę Nord Stream 2 – oświadczył gość Poranka Wnet, mimo że Rosjanie, czyli Gazprom, zagwarantowali pewne ilości przepływów gazu do roku 2030 linią tranzytową przez Słowację.

– Energetyczne bezpieczeństwo jest długoterminowym priorytetem dla Słowacji – powiedział gość Poranka Wnet. Produkcja energii elektrycznej na Słowacji nie  wystarcza na potrzeby tego kraju, dlatego ciągle rozwijana jest sieć elektrowni z surowców odnawialnych, jak chociażby elektrowni wodnych, które dostarczają dziś 17 procent produkowanej przez naszego południowego sąsiada elektryczności.

Więcej o Nord Stream 2, a także o innych problemach związanych z bezpieczeństwem energetycznym w Europie Środkowej, widzianych z perspektywy Bratysławy, w audycji Aleksandra Wierzejskiego.

MoRo

Poranek Wnet 9 maja 2017 roku z Bratysławy. Aleksander Wierzejski prowadził na antenie rozmowy z dziewięciorgiem gości

Rozmowy w Poranku zdominowały tematy polityczne – wybory we Francji, ataki unijne na Polskę; gospodarcze – bezpieczeństwo energetyczne i emigracja zarobkowa – i religijne – pielgrzymka do Fatimy.

Richard Sulik – deputowany do Parlamentu Europejskiego

Karel Galek – poseł do Słowackiej Rady Narodowej;

Danuta Lemoyne – dyrektor szkoły polsko-francuskiej w Paryżu;

Paweł Jakubowski – dyrektor w firmie Gaz-System;

Pavol Szalai – ekspert , Euractiv.sk;

Alexander Duleba – dyrektor Slovak Foreign Policy Association;

Dr Kacper Rękawek – ekspert od spraw terroryzmu, autor książki „Człowiek z małą bombą”

pracownik GLOBSEC Policy Institut;

Karol Pawłowski – dziennikarz Telewizji Republika;

Szymon Kraus – polski przedsiębiorca.


Prowadzący: Aleksander Wierzejski

Wydawca: Antoni Opaliński

Realizator: Konrad Abramowicz

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Karel Galek wypowiadał się o bezpieczeństwie energetycznym na Słowacji. Mówił również na temat projektu Nord Stream II oraz polsko-słowackich stosunkach gospodarczych.

Danuta Lemoyne poinformowała, że we Francji odbyły się już protesty przeciwko prezydentowi-elektowi Emmanuelowi Macronowi. Mówiła także o francuskich wyborach parlamentarnych, które odbędą się już 11 czerwca 2017 roku.

 

Część druga:

Karel Galek mówił o emigracji zarobkowej młodych mieszkańców Słowacji do państw Europy Zachodniej. Słowacja zamierza wdrożyć program, który ma zachęcić emigrantów do powrotu.

Paweł Jakubowski omówił próbę zbudowania interkonektora Polska-Słowacja. Mówił również o przewadze terminali na gaz skraplany LNG nad konwencjonalnymi połączeniami rurociągowymi. Wspomniał również o projekcie Baltic Pipe.

 

Część trzecia:

Pavol Szalai komentował budowę elektrowni atomowej na Słowacji oraz kluczowe znaczenie Dunaju dla gospodarki energetycznej tego państwa.

Karol Pawłowski opowiedział o swojej podróży do Fatimy.


Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część piąta:

Alexander Duleba mówił o działaniach rafinerii gazu w Bratysławie oraz o konsekwencjach obniżenia ceny paliw. Ponadto wyjaśnił, dlaczego ropa naftowa tanieje i wskazał na obecne trendy na rynkach energii. Zaopiniował również wybór Emmanuela Macrona na prezydenta Francji. Stwierdził, że wybór lidera En Marche! z perspektywy Słowacji jest dobry.

 

Część szósta:

Dr Kacper Rękawek omówił geopolitykę Słowacji, która w kreowaniu polityki bezpieczeństwa skupia się na zawieraniu kontaktów z krajami Europy Zachodniej.

Szymon Kraus opisał polskie podboje słowackiego rynku food trucków.

Richard Sulik stwierdził, że ataki prowadzone przez instytucje Unii Europejskiej na Polskę nie są niczym zaskakującym, gdyż UE zazwyczaj stosuje negatywną retorykę wobec państwa mającego inny punkt widzenia na dane zagadnienie.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet!

Stanisław Aloszko w Poranku Wnet: Wynik Marine Le Pen jest dość dobry, zwolennicy Emmanuela Macrona są podzieleni

Schizofreniczna sytuacja Francji po wyborach – zwolennicy zwycięskiego Macrona zjednoczyli się tylko na czas wyborów, Le Pen zaś reprezentuje konkretną partię, której program realizuje w samorządach.

W poniedziałkowym Poranku  Wnet (8 maja 2016 r.) Krzysztof Skowroński rozmawiał ze Stanisławem Aloszką, przewodniczącym Federacji Polonii Francuskiej, na temat sytuacji we Francji po drugiej turze wyborów. Wszystko wskazuje, że Emmanuel Macron wygrał z Marine Le Pen.

Według rozmówcy, we Francji dominuje pogląd, że wybory są wygrane, jeśli ludzie zagłosują tak, jak należy. Tak też się teraz stało, jednak nie widać entuzjazmu stronnictwa, którego kandydat zwyciężył. Nie wygrała bowiem konkretna partia, ale zlepek stronnictw, które łączy tylko pragnienie, żeby nie nie wygrała Marine Le Pen. Tymczasem Marine Le Pen reprezentuje partię, w przeciwieństwie do Emmanuela Macrona, o którym tak naprawdę nie wiadomo, kogo reprezentuje. Już bowiem w środowiskach, które go poparły, odzywają się głosy, że pozostaną w stosunku do niego w opozycji.

Stanisław Aloszko ocenia, że wynik Marin Le Pen był dość dobry. Zagłosowało na nią 11 mln Francuzów. Staje się teraz ona najważniejszą siła opozycyjną. W nadchodzących wyborach samorządowych prawdopodobnie zajmie pierwsze miejsce.

Nowy prezydent będzie kontynuować to, co robili socjaliści, odkąd władzę objął François Mitterand. Alternatywą wobec tego jest tak naprawdę tylko jedna partia – Front Narodowy. Ma ona konkretny program, który konsekwentnie realizuje tam, gdzie może, czyli w tych samorządach, w których uczestniczy we władzy. Natomiast zwolennicy Macrona mają różne programy i stają razem tylko na chwilę w czasie wyborów. Jest to sytuacja schizofreniczna.

JS

Poranek Wnet 8 maja 2017 roku z Płocka. Redaktor Krzysztof Skowroński rozmawia na antenie z dwunastoma gośćmi!

Rozpoczynamy cykl wyjazdowych Poranków Wnet! Pierwszy nadajemy z Płocka, siedziby jednego z największych w Europie zakładów przetwórczych ropy naftowej. Odwiedzimy też stolice Grupy Wyszehradzkiej.

Piotr Naimski – sekretarzem stanu w KPRM, pełnomocnikiem Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej;

Stanisław Aloszko – prezes Federacji Polonii Francuskiej;

Jacek Smyczyński – dyrektor Biura Efektywności i Optymalizacji Produkcji PKN Orlen;

Wojciech Potocki – autor książki „Ropa a wzrost gospodarczy”;

Ireneusz Fąfara – prezes zarządu ORLEN Lietuva;

Wiesław Milkiewicz – członek zarządu ORLEN Deutschland;

Jolanta Hajdasz – redaktor naczelna wielkopolskiego wydania „Kuriera Wnet”;

Michał Milford – Polak mieszkający w Katarze;

Tomasz Wybranowski – Radio Wnet, NEAR FM;

Marcin Wasilewski – dyrektor wykonawczy ds. Energetyki, PKN Orlen;

Andrzej Raszewski – dyrektor biura logistyki, PKN Orlen;

Zbigniew Stefanik – politolog mieszkający we Francji.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Lech Rustecki

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

 Część pierwsza:

Stanisław Aloszko skomentował wyniki francuskich wyborów prezydenckich, w których wygrał Emmanuel Macron.

 

 

Część druga:

Jacek Smyczyński prezentował rafinerię PKN Orlen w Płocku, która jest jednym z największych i najnowocześniejszych na terenie Europy Środkowo-Wschodniej zakładów przetwarzających surowce petrochemiczne.

Wojciech Potocki mówił o czynnikach wpływających na kreowanie ceny ropy naftowej. Stwierdził również, że dostawy ropy oraz gazu z innych krajów do Polski nie są zagrożone.

Ireneusz Fąfara przedstawił sytuację rafinerii w Możejkach i trudną współpracę tego przedsiębiorstwa z Kolejami Litewskimi. Dodał, że 80 proc. ropy na Litwie pochodzi z rafinerii w Możejkach. Ponadto opowiedział o wpływie polskiego zakładu przetwórczego ropy na promowanie polskiej kultury na Litwie.

Wiesław Milkiewicz mówił o specyfice rynku paliwowego w Niemczech. PKN Orlen działa w tym zachodnioeuropejskim państwie już od 2003 roku.

 

 

Część trzecia:

Jolanta Hajdasz omówiła czterokrotnie nagrodzony film „Żołnierz Niezłomny Kościoła”. Film opowiada o losach metropolity poznańskiego abp. Antoniego Baraniaka. Produkcję będzie można obejrzeć we wtorek 9 maja w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich przy ul. Foksal 3/5 w Warszawie.

 

 

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

 

Część piąta:

Piotr Naimski prezentował różne aspekty bezpieczeństwa energetycznego i rynków surowców energetycznych w Polsce i krajach sąsiednich.

Michał Milford komentował wizytę emira Kataru, szejka Tamim ibn Hamad Al-Thaniego w Polsce. Emir w piątek spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Katarczycy podkreślają, że są zainteresowani polską technologią wojskową.

Tomasz Wybranowski zapowiedział środowy Poranek Radia Wnet, nadawany z Zagrzebia.

 

 

Część szósta:

Marcin Wasilewski przedstawił projekty rafinerii PKN Orlen w Płocku. Jednym z nich jest budowa elektrociepłowni, która ma zagwarantować lepsze działanie mazowieckiego zakładu.

Andrzej Raszewski mówił o zapasach PKN Orlen i sposobie magazynowania rezerw przez koncern paliwowo-energetyczny.

 

 

Część siódma:

Zbigniew Stefanik rozważał możliwe konsekwencje wygranej Emmanuela Macrona w wyborach prezydenckich we Francji. Powiedział m.in., że dla przyszłej prezydentury Macrona może mieć znaczenie ponad 4 miliony nieważnych głosów, oddanych w II turze wyborów przez francuskich obywateli.

Aleksander Wierzejski zaprosił na wtorkowy Poranek Wnet, który odbędzie się w Bratysławie.

 

 


Posłuchaj całego Poranka Radia Wnet!

Eryk Mistewicz: Liczyłem, że Marine Le Pen wykorzysta debatę, żeby pokazać, że nie jest diabłem, i pozyskać wyborców

Zdaniem gościa Poranka Wnet w debacie prezydenckiej we Francji lepiej wypadł Emmanuel Macron. Spodziewa się, że większość Francuzów zagłosuje na niego tylko dlatego, żeby nie wygrała Marine Le Pen.

 

W piątkowym Poranku Wnet Krzysztof Skowroński rozmawiał z Erykiem Mistewiczem, specjalistą od marketingu politycznego, aktualnie obserwującym wybory prezydenckie we Francji. Tematem rozmowy była debata kandydatów – Emmanuela Macrona i Marine Le Pen – przed drugą turą wyborów.

Gość Poranka powiedział, że wszyscy Francuzi, z którymi rozmawia, głównie z kręgów nieładnie nazywanych burżuazją, będą głosować na Emmanuela Macrona, tylko dlatego, żeby Marine Le Pen nie wygrała wyborów. Uważają, że jest ona zagrożeniem dla Republiki.

Eryk Mistewicz ocenił też – jako osoba zawodowo zajmująca się wizerunkiem polityków – to, jak kandydaci wypadli w debacie. Negatywnie zaskoczyła go Marine Le Pen, która nie wypadła dobrze w porównaniu ze znakomicie przygotowanym Emmanuelem Macronem.

Spodziewał się, że kandydatka Frontu Narodowego wykorzysta debatę, żeby pokazać, że „nie jest diabłem”, aby przekonać do siebie umiarkowanych wyborców. Na socjalistów i tak nie ma co liczyć, ponieważ, jak powiedział ,”socjalista i tak zagłosuje na socjalistę”. Marine Le Pen potraktowała według niego debatę jako kolejne wystąpienie wiecowe i dobrze się do niej nie przygotowała. Została już za to skrytykowana w prasie przez jej ojca Jean-Marie Le Pena („Dostała lanie od tatusia”).

Eryka Mistewicza zdziwił też niski poziom oglądalności debaty – oglądało ją jedynie 16 milionów Francuzów. Być może był to wynik tego, że z debatą „konkurował” mecz Ligi Mistrzów, a może tego, że większość Francuzów już wie, na kogo zagłosuje albo że odda głos „biały” (na nikogo).

JS

Poranek Wnet 5 maja 2017 – Marek Jurek, Paweł Mucha, Ryszard Czarnecki, Eryk Mistewicz, Stanisław Krajski i inni goście

Krzysztof Skowroński i jego goście rozmawiali m.in. na temat najbliższych wyborów we Francji, zapowiadanego referendum konstytucyjnego w Polsce oraz historii ujawniania trzeciej tajemnicy fatimskiej.

Marek Jurek – poseł, prezes prawicy RP;

Paweł Mucha – sekretarz stanu, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP;

Ryszard Czarnecki – wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego;

Eryk Mistewicz – ekspert ds. komunikacji społecznej;

Dr Stanisław Krajski – filozof;

Tomasz Wybranowski – dziennikarz;

Bogusław Szostkiewicz – Radio Wnet.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Łukasz Jankowski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Eryk Mistewicz skomentował  środową debatę prezydencką we Francji. W złym świetle przedstawił merytoryczną stronę debaty. Ponadto poinformował, że François Fillon powoli zaczyna znikać z francuskiej polityki.

 

Część druga:

Dr Stanisław Krajski przedstawił historię ujawniania trzeciej tajemnicy fatimskiej, która została upubliczniona dopiero w 2000 roku przez Świętego Jana Pawła II.

Tomasz Wybranowski komentował sytuację polityczną w Chorwacji, gdzie Radio Wnet będzie nadawało Poranek już 10 maja. Dokonał również wraz z Krzysztofem Skowrońskim przeglądu najnowszego numeru „Kuriera Wnet”.

 

Część trzecia:

Serwis informacyjny Radia Warszawa.

 

Część czwarta:

Paweł Mucha mówił o zapowiadanym przez prezydenta Andrzeja Dudę referendum ws. zmiany konstytucji. Stwierdził, że od momentu zapowiedzi potrzebna jest debata na temat reformy ustawy zasadniczej.

 

Część piąta:

Ryszard Czarnecki zapowiedział zwycięstwo Emmanuela Macrona w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji. Wiceprzewodniczący UE uważa, że w momencie wygranej lidera partii En Marche! francuskie elity gospodarcze „postawią go do pionu”, przez co hucznie zapowiadane przez Macrona sankcje wobec Polski nie zostaną zrealizowane.

 

Część szósta:

Marek Jurek określił przyczyny wojny w Syrii jako bezsensowne; mówił też o stosunkach między USA a Iranem.

Bogusław Szostkiewicz zaprezentował książkę Ireny Gumowskiej „ABC dobrego wychowania”.

 


Posłuchaj całej audycji Poranka Wnet!