Wygląda na to, że fala hejtu, która miała zatopić wyborców PiS, ruszy na licheńskich pielgrzymów. Czy nie o to chodziło?

Oskarżyciel pozostaje anonimowy. Sprawa toczy się zakulisowo od sześciu lat, kiedy to oskarżyciel odmówił oskarżonemu spotkania twarzą w twarz, o co ten – przez pośrednictwo przełożonych – zabiegał.

Krystyna Lubieniecka-Baraniak

W filmiku panów Sekielskich o przewrotnym tytule „Tylko nie mów nikomu”, wrzuconym do Internetu tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w nadziei, że wpłynie na ich wynik (nie wpłynął!), napiętnowano kilku katolickich kapłanów, oskarżając o czyny pedofilskie. Znalazł się wśród nich ksiądz Eugeniusz Makulski, wieloletni kustosz i budowniczy Sanktuarium Matki Boskiej Licheńskiej, Bolesnej Królowej Polski, oraz tamtejszej bazyliki (…). Jako autorka biograficznej książki „Pałac dla Królowej” (Fund. Polskie Gniazdo, Wrocław 2010) o tym wyjątkowo zasłużonym dla Kościoła i Ojczyzny kapłanie (polecam tę lekturę, gdyby ktoś zechciał poznać jego życie i dokonania), czuję się w obowiązku zabrać głos.

Zastanawiające, że – w tym wyłącznie przypadku – oskarżyciel pozostaje anonimowy. Warto również podkreślić, że sprawa toczy się zakulisowo od sześciu już lat, kiedy to oskarżyciel odmówił oskarżonemu spotkania twarzą w twarz, o co ten – przez pośrednictwo przełożonych – zabiegał.

Zarzucił wówczas (w liście z 24 października 2013 r.) księdzu Makulskiemu molestowanie seksualne, grożąc upublicznieniem, jeśli do 30 października 2013 r. nie otrzyma rekompensaty finansowej, a następnie, nie doczekawszy się reakcji, w dniu 15 listopada 2013 r. powiadomił o „przestępstwie” Przełożonego Generalnego Zgromadzenia Marianów, który przekazał rzecz do Kongregacji Doktryny Wiary w Rzymie. W odpowiedzi miano orzec, iż sprawa (wg prawa kościelnego i państwowego) jest przedawniona i zalecono odizolowanie ks. Makulskiego w domu zakonnym, pod kontrolą przełożonych, bez prawa pełnienia obowiązków duszpasterskich – orzeczenie z dnia 22 lipca 2014 r.).

Wcześniej, 9 lipca 2014 r., oskarżyciel pisze do oskarżonego kolejny list, grożąc kompromitacją, jeśli nie dostanie pieniędzy. Cytuję: „Domagam się od księdza konkretnego zadośćuczynienia, które przekażę na cel charytatywny”. Będzie jeszcze jeden list, z dnia 23 lipca 2014 (dzień po orzeczeniu rzymskiej Kongregacji), pełen odrazy i pomówień o czyny seksualne, również zakończony groźbą szantażu. Cytuję: „Oświadczam jeszcze raz. Domagam się odszkodowania, które przekażę na cele charytatywne. Jeśli nie będzie reakcji do końca sierpnia, nagłośnię sprawę publicznie”.

Mimo to milczał do maja 2019 roku (anonim musiał wysłać grubo wcześniej), do momentu wyemitowania obrazu panów Sekielskich.

(…) Autorom „Tylko nie mów nikomu” (i nie tylko im) wystarczył jeden anonim. Nawet współbracia odżegnali się od pomówionego natychmiast. A co z zasadą domniemania niewinności?

Zapomniano o niej, zasłaniając pośpiesznie, a następnie usuwając sprzed bazyliki pomnik świętego papieża, Jana Pawła II – dzieło znanego artysty rzeźbiarza, prof. Mariana Koniecznego z Krakowa, ufundowane przez Grzegorza Tuderka, dyrektora Budimexu – firmy budującej bazylikę – dedykowane papieżowi Polakowi jako wyraz wdzięczności za nawiedzenie Lichenia w 1999 roku i konsekrowanie budującej się (rzecz bez precedensu!) świątyni. (…) Zgodnie z medialną zapowiedzią, monument powróci na swoje miejsce przed frontonem bazyliki po… oddzieleniu figury „grzesznika” (a co z prawami autorskimi artysty?!). (…)

W tym kontekście dziwi promowanie skazanego sądownie celebryty o światowej sławie, przestępcy seksualnego, Romana Polańskiego. Czymże innym jest wyemitowanie (31 maja 2019 godz. 20:00 w TVP KULTURA – pora najlepszej oglądalności) jego filmu „Wstręt”, poprzedzone panegirycznym słowem wstępnym grona krytyków? I ani pary z ust na temat innych upodobań reżysera. Uznano, jak mniemam, że amoralność twórcy nie deprecjonuje jego dzieła. Zgoda. Tylko skąd ta różnica w traktowaniu różnych twórców?

Czy domniemane przestępstwo księdza Makulskiego (przypisane mu bez procesu sądowego, na podstawie anonimowego pomówienia – słowo przeciw słowu – podczas, gdy przysługuje mu status podejrzanego) przekreśla jego zasługi?

Zdaniem „ciskających biblijnymi kamieniami” – to oczywiste. Idąc tym tropem, musielibyśmy zniszczyć wiele cennych pomników kultury, łącznie z dziełami Leonarda da Vinci.

Cały artykuł Krystyny Lubienieckiej-Baraniak pt. „Rykoszetem w Licheń” znajduje się na s. 1 i 2 lipcowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 61/2019, gumroad.com.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna aktualnego numeru „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem gumroad.com. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Krystyny Lubienieckiej-Baraniak pt. „Rykoszetem w Licheń” na s. 1 lipcowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 61/2019, gumroad.com

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Piotr Olczyk: Nie mam nic przeciwko czarnoskóremu Bondowi – audycja „Jesteśmy razem” [VIDEO]

Piotr Olczyk i Janusz Mirowski w studio Radio WNET

Gościem Janusza Mirowskiego w audycji „Jesteśmy razem” był Piotr Olczyk, twórca treści tekstowych, audio i wideo, znawca popkultury, który stale współpracuje z duża siecią kinową w Polsce.

Tomasz Kot, Rafał Zawierucha, Joanna Kulig to Polacy, którzy nie mają kompleksów i idą po swoje do USA. O nich, o kondycji Polskiego kina, popkulturze, poprawności politycznej i muzyce rozmawialiśmy z Piotrem Olczykiem.

Audycja z muzyką:

Piotr Olczyk

Piotr jest także, a może przede wszystkim liderem zespołu muzycznego. Zapytaliśmy go czy Polacy mają szanse na zachodzie i jak to jest być twórcą w Polsce. Posłuchaj!

Ksiądz Rusłan Wilkiel, Irena Zacharkiewicz – Brazis, Rajmund Klonowski, Danuta Lipska – Studio WILNO – 20 czerwca 2019 r

O mini-serialu „Chernobyl”, 350-leciu Kalwarii Wileńskiej i dniu wspólnot polskich, sobótce świętojańskiej i zajęciach artystyczno- muzycznych dla dzieci w Domu Kultury Polskiej.

Naszymi gośćmi w „Studio Wilno” w Hospicjum bł. Ks. Michała Sopoćki są:

Ksiądz Rusłan Wilkiel – proboszcz kościoła pw. Odnalezienia Krzyża Świętego (Kalwaria Wileńska);

Rajmun Klonowski – redaktor prowadzący Magazynu Kurier Wileński;

Danuta Lipska – Prezes Twórczego Związku Polskich Artystów Malarzy „Elips”;

Irena Zacharkiewicz-Brazis – absolwentka Uniwersytetu Wileńskiego, tancerka Zespołu Pieśni i Tańca “Wilia”.


Prowadząca: Agata Antoniewicz

Realizator : Paweł Belous


 

Chile: literatura i film – czytaj i oglądaj!

Literatura i kino współczesnego Chile nie są raczej zbyt dobrze w Polsce znane. Dlatego też naszym słuchaczom proponujemy zapoznanie się z nimi w najbliższym wydaniu República Latina.

Chile nie należy do tej grupy krajów latynoamerykańskich, które Polacy dobrze znają. Owszem, zapewne niejeden z nas próbował chilijskiego wina. Niewykluczone, że i historia (zwłaszcza najnowsza) tego kraju obiła się nam o uszy. Ale co możemy powiedzieć o chilijskiej kulturze? Czy rzeczywiście sztuka chilijska jest nam znana? Chilijski teatr? Chilijska literatura i film? Chilijska muzyka? Chilijskie malarstwo i grafika?

W najbliższym wydaniu República Latina postaramy się to nadrobić. Pretekstem do tego niech będzie będą chilijskie: literatura i film.

„Chrząszcze na wyginięciu” to książka autorstwa jednego z najbardziej poczytnych chilijskich autorów młodszego pokolenia – Diego Vargasa Gaete. Opowiadająca o losach dwojga Chilijczyków różnego pochodzenia etnicznego książka jest zarazem ciekawym opisem chilijskiej historii ostatnich kilku dekad. Przede wszystkim jest ona kolejnym rozrachunkiem z wojskową dyktaturą Augusto Pinocheta. Nasi dwaj goście: tłumaczka tekstu książki z języka hiszpańskiego na polski Magdalena Antosz oraz Anna Rucińska z wydawnictwa Czytelnik, wydającego tytułową książkę opowiedzą nam trochę o niej. Ponadtoz naszymi gośćmi postaramy się odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących książki . Jak polski czytelnik reaguje na literackie nowinki z egzotycznego kraju? Czy skomplikowana struktura powieści intryguje czy zniechęca? Jaka jest rola pisarza we współczesnym świecie? Opowieść o książce będzie zarazem dobrą okazją do przyjrzenia się współczesnej historii Chile. Odniesienia do czasów dyktatury nadal pojawiają się w literaturze tego kraju, czego najlepszym przykładem jest powieść Gaete.

Miłośnicy kina również nie powinni czuć zawodu. A to za sprawą projekcji kilku filmów chilijskiego pochodzenia, które niebawem zostaną pokazane w Instytucie Cervantesa w Warszawie. Przewodniczką po współczesnym chilijskim kinie będzie Małgorzata Stankiewicz z Ambasady Chile. Przedstawi nam ona filmy, które zostaną przedstawione w Instytucie Cervantesa, a więc: . „La nana”, „Machuca” i „Calzones rotos”. Nasz gość postara się również odpowiedzieć o tematykę filmów będących wizytówką współczesnej chilijskiej kinematografii.

Audycję poprowadzą i gości przepytają: Zbyszek Dąbrowski oraz Ola Plewka. A jeśli tylko literatura i film Chile nie wystarczą naszym słuchaczom, pojawi się również i coś na ząb. Będzie nim zaproszenie na tegoroczną chilijską edycję targu śniadaniowego.

Literatura i film współczesnego Chile pojawią się w República atina w najbliższy poniedziałek, 27 maja, jak zwykle o 20.00!

Ks. prof. Bortkiewicz: Walka z pedofilą jest bezwzględnie potrzebna

„Problemem nie jest brak przepisów, tylko problemem jest brak konsekwencji”.

Ks. prof. Paweł Bartkiewicz komentuje w Poranku WNET głośny dokument braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”.

„Zasadniczy przekaz tego filmu, to stanięcie przy stronie ofiar; walka z pedofilią. (…) Jeżeli ten film służy demaskacji zjawiska pedofilii i walki z nią, to cały sercem podpisuje się pod nim i dziękuje panu Sekielskiemu. Ale pojawiają się we mnie liczne wątpliwości nie tylko związane z przekazem, ale także z formą tego przekazu”.

Duchowny zwraca uwagę na zestawianie w filmie informacji o czynach pedofilskich z obrazami świętych miejsc i obrazów, które może nasuwać odbiorcy skojarzenie sprawowanej przez Kościół liturgii z pedofilią. Podkreśla przy tym, że Kościół w swych normach radykalnie sprzeciwia się pedofilii i potępia „używanie człowieka w przestrzeni seksualnej”. Odnosząc się do filmu, wyraża wątpliwości wobec jego zgodności z zasadami dokumentu, np. w scenie poszukiwania przez bohaterów kard. Dziwisza. Tą ostatnią określa jako „porażającą naiwnością” i wyreżyserowaną.

W kontekście cierpień ofiar wykorzystywania seksualnego ksiądz profesor odnosi się do problemu edukacji seksualnej i nadużyć, które mogą się z nią wiązać.

„W podobny sposób jak ubolewamy nad losem 12 latka gwałconego na plebanii (…) przez osobę duchowną, tak samo możemy wyrażać swój radykalny sprzeciw (…) i oburzenie w stosunku do dziecka sześcioletniego, ośmioletniego, które poddawane jest np. przymusowej masturbacji przez seksedukatora w ramach zajęć z edukacji seksualnej w przedszkolu czy szkole. To jest ten sam proceder. To jest ta sama krzywda”

Posłuchaj całej audycji już teraz!

A.P.

Jerzy Zalewski: Przy kręceniu filmu o Roju musiałem zwolnić 102 osoby. Niektóre środowiska mnie nie lubią

Ministerstwa Kultury nie interesuje to, kto i ile przy filmach kradnie. Absolutnie nie zgadzam się na taki kształt polskiej kultury – mówi w Radiu „Solidarność” reżyser Jerzy Zalewski.

 

Gościem dzisiejszej audycji Radia „Solidarność” prowadzonej przez red. Andrzeja Gelberga jest Jerzy Zalewski, autor licznych filmów fabularnych i dokumentalnych, m.in. „Oszołom”, przedstawiającego historię wykrycia afery FOZZ przez Michała Falzmanna i „Obywatel poeta”, poświęconego postaci Zbigniewa Herberta. Zalewski jest również autorem filmu „Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać”, którego bohaterem jest Mieczysław Dziemieszkiewicz – żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego.

Opowiada m.in. o swoim najnowszym filmie, który właśnie przygotowuje i który musiał przerwać po… czterech dniach zdjęciowych. Dlaczego?

– Nie zgadzam się, żeby pieniądze państwowe przeznaczane na filmy szły w kosmos, a tak się właśnie dzieje – opowiada. – Źle myślę o Ministerstwie Kultury. Tam udają przed Jarosławem Kaczyńskim, że robią wielkie filmy, a tak naprawdę są figurantami na górze i nie robią nic, nie decydują o niczym. Więcej: radością zgadzają się na swoje pozorowanie. Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego… Ja bym mu dał to dziedzictwo narodowe, bo troska o nie dobrze mu wychodzi. Pełen szacun! Ale od kultury mu wara!

Zapraszamy do wysłuchania audycji!

Gra o Tron od kuchni – opowieści polskiego kaskadera prosto z planu

Sławomir Cichy, statysta i kaskader opowiada o dostaniu się na plan Gry o Tron, pracy na planie, o tym, który z aktorów jest najbardziej nieznośny oraz jak wyglądało kręcenie wielkich bitew.

Sławomir Cichy opowiedział o początkach swojej kariery statysty i kaskadera:

Jako mały chłopak trenowałem kilka różnych sportów walki. […] Pierwszą rolę dostałem w filmie Konsul u boku Panów Fronczewskiego i Kotysa.

Jak powiedział rozmówca Tomasza Wybranowskiego w Poranku WNET, przygodę z Grą o Tron rozpoczął poprzez… wypełnienie kwestionariusza on-line. Jak wspomina, nie zdążył jeszcze dokończyć aplikacji, kiedy już zadzwonił do niego telefon z propozycją pracy. Najwyraźniej pasował on idealnie do prac nad serialem.

Kaskader stara się wyjaśnić, na czym polega fenomen Gry o Tron i co sprawia, że serial od lat rozpala wyobraźnie widzów czekających na kolejne odcinki:

Dla mnie, osoby, która miała możliwość patrzenia na całą produkcję od kuchni, to sam ogrom tego przedsięwzięcia. […] Pierwszy sezon nie był tak popularny, nie wiem, czy ktokolwiek pamięta, że serial miał się skończyć właśnie na pierwszym sezonie. Myślę, że ludziom spodobał się cały rozmach i ogrom wykreowanego świata. […] Myslę że cały scenariusz, drobne sceny, bitwy, dialogi i polityczne akcenty, to wszystko złozyło się do tego, że stał się tak popularnym serialem telewizyjnym.

Cichy zapytany, którego z aktorów pierwszoplanowych, z którym miał okazje zamienić słowo, wymieniłby jako sympatycznego bądź najmniej przyjemnego w obyciu powiedział:

Rozmawiałem z wieloma aktorami, nawet po bitwie bękartów było przyjęcie, podczas którego dołączyli do nas grający aktorzy i nie chcę być stronniczy, ale wbrew pozorom najmniej przyjemnym był Kit Harington, czyli John Snow. W większości aktorzy byli bardzo otwarci, sympatyczni, wspierali nas i pomagali. Rozmawiałem z Jimmym Bezrękim, także słynnym karłem grającym Tyriona Lannistera, z którym wymieniliśmy trochę żartów, wszystko głównie w trakcie przerwy na posiłek.

Gość Poranka WNET wypowiedział się także na temat umiejscowienia produkcji na terenie Irlandii:

Przede wszystkim dostępność krajobrazów, niesamowitych miejsc. Jak śledzimy historię Irlandii, to mnóstwo filmów było tu kręconych np. Hellboy czy Mission Impossible. Ponadto świetne zaplecze pod względem statystów i kostiumów. […] właśnie za kostiumy i scenografie serial wielokrotnie otrzymywał nagrody Grammy.

Zapytany o ostatnią, kluczową dla fabuły serialu bitwę, Cichy opowiedział, że brał w niej udział, a sceny wchodzące w jej skład, nagrywane były przez ponad półtora miesiąca.

Akurat w tym sezonie grałem tego złego, fresh dead white walkera [białego wędrowca – tłum. red.], który został wskrzeszony z martwych w walce przeciwko Północnemu Królestwu i byłem tym białym zombie. […] Pod względem bitewnym wswzystko było dopracowane do ostatniego szczegółu […] było 500 statystów, 80 koni, oryginalne rekwizyty historyczne. […] do wszystkich bitew zaangażowany był jeden z reżyserów który dostał za to nagrodę Grammy. Robiliśmy mnóstwo scen roboczych kręconych z różnej perspektywy, dlatego tyle to wszystko trwało. […] Przed wszystkimi bitwami mieliśmy dwutygodniowe treningi z wojskowymi, którzy mówili w jaki sposób walczyć mieczem, czy strzelać z łuków.

Na koniec gość Poranka WNET dodał, że ze względu na naciski fanów serialu, niewykluczone jest, że HBO stworzy jeszcze jakąś kolejną historię rozgrywającą się w świecie Westeros.

Posłuchaj całej wypowiedzi już teraz!

A. Kowarzyk

Reżyser ma ostatnie słowo – mówi w audycji Radia Solidarność red. Andrzeja Gelberga aktor i reżyser Jerzy Zelnik

Jak to się stało, że Polacy coraz słabiej pamiętają Jana Pawła II, co było widać na ulicach Warszawy w rocznicę śmierci papieża-Polaka, którego tak pięknie i tłumnie żegnali…

 

A także o naszej złożonej historii, pięknej kulturze i sztuce oraz ważnych dla nich autorach i ludziach związanych z teatrem i literaturą red.  Andrzej Gelberg rozmawia z Jerzym Zelnikiem – jednym z najbardziej znanych polskich aktorów teatralnych, filmowych i telewizyjnych, scenarzystą małych form teatralnych (monodramów, etiud) i reżyserem teatralnym.

Zapraszamy do wysłuchania audycji!

Od filmu „Roma” do Emiliano Zapaty / De la película „Roma” a Emiliano Zapata

Kino meksykańskie to szereg interesujących filmów. Lepszych i gorszych. W República Latina opowiemy o jego społecznej roli a także wspomnimy dziedzictwo jednego z wodzów Rewolucji Meksykańskiej

Meksykański film „Roma” z pewnością jest przykładem udanego dzieła filmowego. Najlepszym potwierdzeniem tego faktu jest ilość nagród, jakie wyreżyserowany przez Alfonso Cuaróna film zdobył na międzynarodowych festiwalach. Niewątpliwie dziesięć nominacji do tegorocznej edycji Oscara i trzy zdobyte statuetki pokazują, że nie mamy do czynienia z pierwszym, lepszym filmem.

Jednak „Roma” to nie tylko ciekawa fabuła. Z pewnością film można uznać za nowatorski w wielu płaszczyznach. Chociażby warto wspomnieć tu o roli ludności autochtonicznej w filmie. „Roma” jest być może pierwszym „popularnym” filmem, w którym główną rolę gra Indianka. Co więcej, dialogi filmowe prowadzone są również w języku Mixteca. Postaramy się omówić film w jego kontekście historycznym i społecznym.

Kino meksykańskie to jednak nie tylko „Roma”. To również szereg filmów mniej i bardziej ambitnych. My jednak opowiemy jedynie o kilku z nich – najlepiej naszym zdaniem przedstawiających społeczeństwo meksykańskie.

Skąd zatem pojawił się Emiliano Zapata? Już 10-go kwietnia świętować będziemy setną rocznicę śmierci tego wybitnego meksykańskiego rewolucjonisty, jednego z ojców współczesnego Meksyku. O Emiliano Zapacie oraz o Rewolucji Meksykańskiej powstało kilka filmów. Sama Rewolucja Meksykańska oraz jej dowódcy również mieli wpływ na kino meksykańskie. I o tym również opowiemy.

Społeczne aspekty kina meksykańskiego przedstawią nam nasi goście – Katarzyna Dembicz oraz Óscar Barbosa Lizano, oboje reprezentujący Dom Spotkań z Ameryką Łacińską. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasi goście przedstawią społeczne aspekty pojawiające się w kinie meksykańskim. I to zarówno w dawnych czasach, jak i współczesnych, czego najlepszym przykładem jest film „Roma”. Nasza rozmowa będzie również zaproszeniem na film oraz debatę poświęconą Emiliano Zapacie, która będzie miała miejsce w czwartek 11-go kwietnia w Domu Spotkań z Ameryką Łacińską. Szczegóły na profilu Domu.

Na meksykańsko – kinowo – społeczną rozmowę zapraszamy w poniedziałek, 8-go kwietnia, jak zwykle o 20H00! Będziemy rozmawiać po polsku i hiszpańsku!

¡República Latina – jak w kinie!

Resumen en castellano: este lunes en República Latina vamos a hablar sobre “Roma”. La película dirigida por Alfonso Cuarón ganó muchos premios incluyendo los 3 Oscars. Unos de los aspectos más importantes de la película es el aspecto social. “Roma” es la primera película tan famosa, cuyo la protagonista es una mujer indígena y donde se usa otros idiomas aparte del castellano.

El cine mexicano significa varias películas, de que muchas mustran el pueblo de México. De estas películas vamos a hablar este lunes. Vamos tambien a mencionar sobre Emiliano Zapata: uno de los líderes más importantes de la Revolución Mexicana. Este año, el 10 de abril vamos a celebrar el 100º centenario de su muerte. Emiliano Zapata era el protagonista de varias películas del cine mexicano. También varias de sus ideas fueron los temas de varias películas mexicanas.

Sobre los aspectos sociales en el cine mexicano vamos a hablar con Katarzyna Dembicz y Óscar Barboza Lizano de la Casa de Encuentros Latinoamericanos. La emisión es también una invitación para una película y una debate sobre Emiliano Zapata. Más detalles pueden encontrar en el perfíl de la Casa.

Les invitamos para escucharnos el lunes, 8 de abril, como siempre a las 20H00 UTC+2! Vamos a hablar polaco y castellano!