Raport z Kijowa: Dzień Niepodległości Ukrainy i rozmowa z Wiktorem Juszczenką

Wiktor Juszczenko, 19.03.2009/ Fot. European People's Party/CC BY 2.0

Wiktor Juszczenko o tym, czy Ukraina mogła się uchronić przed tym, co ją spotkało oraz o błędach Europy, obawach Władimira Putina i warunkach negocjacji z Rosją.

Czy Ukraina mogła zapobiec rosyjskiej napaści? Były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zauważa, że

Przeżyliśmy kolonizację, której doświadczyło niewiele krajów Europy. To oczywiście pociągnęło za sobą bardzo skomplikowane procesy nawet po uzyskaniu przez nas niepodległości.

Wskazuje, że Europa popełniła wobec Rosji wiele błędów.

Europa w ciągu ostatnich kilkunastu lat popełniła wiele błędów, które doprowadziły do powstania Führera na wschodzie Rzeszy żyjącej na zasadach braku szacunku dla wolności i braku szacunku dla człowieka, które były charakterystyczne dla XVII i XVIII w.

Polityk stwierdza, że dla Władimira Putina ukraiński Majdan jest solą w oku. W rewolucji widzi bowiem zagrożenie dla swojej władzy.

Artur Żak i Wojciech Jankowski: Polska jest postrzegana jako przyjaciółka Ukrainy

Wiktor Juszczenko sądzi, że podstawą do negocjacji powinno być zawieszenie broni i wycofanie się wojsk rosyjskich na linię granic z 1991 r.

A.P.

Ukraińscy żołnierze dziękują słuchaczom Radia Wnet za dary

Dowódca batalionu ochotniczego dziękuje w Dniu Niepodległości Ukrainy Polakom i Ukraińcom. Docenia działania prezydenta Andrzeja Dudy.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Dowódca batalionu przesyła serdeczne pozdrowienia wszystkim obywatelom Ukrainy znajdującym się obecnie w Polsce i gratuluje z okazji Dnia Niepodległości. Ponadto, dziękuje Pawłowi Bobołowiczowi i słuchaczom Radia Wnet za wsparcie i dary.

Podkreśla wagę działań polskiego prezydenta Andrzeja Dudy.

To jest bardzo wielkie wsparcie i motywacja dla nas – wiedzieć, że nie walczymy o niepodległość sami. 

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk o sytuacji na Donbasie i o ostrzałach Zaporoża i Mikołajowa

Ambasador Ukrainy na Łotwie: Polska jest motorem europejskiej solidarności

Featured Video Play Icon

Ołeksandr Miszczenko, Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Ukrainy w Republice Łotwy/Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

Ołeksandr Miszczenko o nastrojach Ukraińców w Dniu Niepodległości oraz o wsparciu Polski i Łotwy dla Ukrainy.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Ambasador Ukrainy na Łotwie mówi o obchodach Dnia Flagi Ukrainy na Łotwie. Jest to święto, które łączy wszystkich solidarnych z Ukrainą ludzi.

Zebraliśmy wszystkie nasze diaspory i wszystkich naszych przyjaciół, żeby ludzie odczuli, że Ukraina żyje. Ukraina walczy o Ukrainę i nie jest słabym państwem.

Artur Żak i Wojciech Jankowski: Polska jest postrzegana jako przyjaciółka Ukrainy

Tłumaczy, że cały naród jest zmotywowany do obrony ojczyzny i uwolnienia świata od rosyjskiego zagrożenia. Ołeksandr Miszczenko podkreśla, że Polska i państwa bałtyckie pamiętają okupację radziecką i wspierają Ukrainę.

Polska i Łotwa walczą z nami i za nas. Tak samo jak za swoją swobodę w czasach ZSSR.

Ambasador Ukrainy na Łotwie dziękuje za pomoc militarną i humanitarną, a także za przyjęcie uchodźców. Ponadto, wyraża nadzieje, że w najbliższym czasie uda się skończyć wojnę.

Ołeksandr Miszczenko także relacjonuje swój pobyt w Ukrainie w pierwszym miesiącu wojny.

Czytaj także:

Refat Czubarow: niepodległość okupiona krwią jest wieczna

Ambasador Ukrainy w Polsce o wznowieniu ekshumacji: Nie ma przeszkód politycznych. Omawiamy szczegóły techniczne

Wasyl Zwarycz o ukraińskiej tożsamości i walce o niepodległość oraz o relacjach polsko-ukraińskich.

Wasyl Zwarycz podkreśla, że Ukraina jest częścią Zachodu.

Nigdy nie byliśmy i nigdy nie będziemy częścią ruskiego miru.

Ambasador Ukrainy w Polsce podkreśla, że niepodległość jest czymś, za co trzeba walczyć, gdyż nie jest ona dana raz na zawsze.

Niepodległość nie jest dana raz na zawsze. Trzeba jej bronić.

Zaznacza, iż Ukraińcy nie zgodzą się na pokój za wszelką cenę. Jedyną opcją jest zwycięstwo- odzyskanie kontroli nad całością ukraińskich terytoriów.

99 proc. Ukraińców nie chce pokoju za wszelką cenę. Jedyny pokój to zwycięstwo.

Gość Poranka Wnet mówi, że Polska i Ukraina są na dobrej drodze do budowania wzajemnych relacji. Wskazuje, że złożył w tym roku wieniec pod pomnikiem ofiar Wołynia.

W tym roku po raz pierwszy złożyłem wieniec pod pomnikiem ofiar Wołynia. To nowa jakość w naszych relacjach.

Czytaj także:

Polacy żyli w dobrych stosunkach z Ukraińcami. Konflikt wybuchł nagle – Dr Miwa – Młot o zbrodni wołyńskiej

Wyraża nadzieję, że kwestie historyczne nie będą już dzielić obu krajów. Mówi, że sprawa ekshumacji jest na etapie ustaleń technicznych.

Zgodnie z prawem ukraińskim prace poszukiwawcze powinny prowadzić ukraińskie firmy. Większość specjalistów jest teraz na froncie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Artur Żak i Wojciech Jankowski: Polska jest postrzegana jako przyjaciółka Ukrainy

Panorama Kijowa | Fot. CC0, Pixabay

Korespondenci Radia Wnet w Ukrainie o wizycie prezydenta Polski w Kijowie.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Artur Żak podaje, że wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie została odebrana w bardzo pozytywny sposób wśród obywateli Ukrainy.

Wojciech Jankowski jest przekonany, że ta wizyta jest kolejnym krokiem w budowaniu dobrych relacji Polski i Ukrainy.

Prezydent Polski przyjechał w takim okresie, zresztą już nie po raz pierwszy, do Kijowa. To jest odbierane jako wielki gest. Myślę, że my tutaj budujemy sobie kapitał zaufania na okres, na dziesięciolecia. 

Dodaje, że Ukraińcy spostrzegają Polskę jako przyjaciela i wyraża nadzieje, że to pozostanie niezmienne.

Czytaj także:

Wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie. Paweł Bobołowicz: ważne deklaracje mogą zapaść na spotkaniu Platformy Krymskiej

Refat Czubarow: niepodległość okupiona krwią jest wieczna

Położenie Krymu na tle Ukrainy/Fot. Spiridon Ion Cepleanu/CC BY-SA 3.0

Przewodniczący Medżylisu Tatarów Krymskich o aneksji Krymu i oporze wobec niej.

Refat Czubarow mówi na temat reakcji Rosji na Platformę Krymską. Jak stwierdza, rosyjscy przywódcy przekonali się, że nikt im nie wybaczy aneksji Krymu. Przewodniczący Medżylisu Tatarów Krymskich wspomina zajęcie Półwyspu przez Rosję.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: Co noc na Krymie są alarmy przeciwlotnicze. Cywile uciekają

Czubarow mówi, że ukraińskie ataki na Krym przywróciły nadzieję, że sprawa Półwyspu pozostaje aktualna. Mówi, że w odpowiedzi na wybuchy na Krymie aresztowano Tatarów krymskich. Nasz rozmówca podkreśla, że na jaw wyszły potworne zbrodnie najeźdźców. Ukraińcy nie pójdą na ustępstwa w zamian za obietnicę pokoju.

Jeśli Rosjanom pozwoli się zatrzymać choćby półtora metra ukraińskiego terytorium, to oni wykorzystają to do późniejszej agresji.

Czubarow zauważa, że relacje Tatarów krymskich z rządem centralnym bywały różne, jednak pozostali oni lojalni wobec Kijowa. Stwierdza, że postąpili słusznie.

To, co się teraz odbywa potwierdza fakt, że my krymscy Tatarzy postąpiliśmy słusznie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dmytro Antoniuk o sytuacji na Donbasie i o ostrzałach Zaporoża i Mikołajowa

Korespondent Radia Wnet w Ukrainie o sytuacji na froncie.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Dmytro Antoniuk mówi o intensywnych ostrzałach w Zaporożu i Charkowie. Informacja o liczbie ofiar jest ustalana. Dodaje, że sytuacja w obwodzie dniepropietrowskim jest dość poważna. Ponadto, naświetla kanwę walk w obwodzie mikołajowskim. Tłumaczy, że Rosjanie przerzucają technikę wojskową w kierunku Mikołajowa i mają szansę na odcięcie dostępu do miasta armii ukraińskiej.

Niektórzy eksperci mówią o tym, że Ukraina już zniszczyła całkowicie wszystkie mosty, które łączą prawy i lewy brzeg. Jednak to nie jest prawdą. Te mosty są poważnie uszkodzone, ale my widzimy, że wróg przerzuca ciężki sprzęt na prawy brzeg i obecnie on ma wystarczająco sił.

Korespondent Radio Wnet w Ukrainie podaje, że okupanci nie odnoszą żadnych sukcesów na Donbasie.

Czytaj także:

Gen. Skrzypczak: Rosjanie będą odtwarzać swe zdolności bojowe w czasie zimy. Na jesieni przejdą na gospodarkę wojenną

Egil Levits, Refat Czubarow, Wojciech Jankowski, Wasyl Zwarycz – Poranek Wnet z Kijowa – 24 sierpnia 2022 r.

Paweł Bobołowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 w Warszawie, 95.2 w Krakowie, 96.8 we Wrocławiu, 103.9 w Białymstoku, 98.9 w Szczecinie, 106.1 w Łodzi, 104.4 w Bydgoszczy, 101.1 w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

Egil Levits – Prezydent Republiki Łotewskiej;

Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie;

Artur Żak i Wojciech Jankowski – Studio Lwów Radia Wnet;

Refat Czubarow – przewodniczący Medżylisu Tatarów Krymskich;

Krzysztof Skowroński – redaktor naczelny Radia Wnet;

Wasyl Zwarycz – ambasador Ukrainy w Polsce;

Ołeksandr Miszczenko – ambasador Ukrainy na Łotwie.


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Daniel Chybowski


Dmytro Antoniuk / Fot. materiały własne

Dowódca batalionu ochotniczego dziękuje w Dniu Niepodległości Ukrainy Polakom i Ukraińcom. Docenia działania prezydenta Andrzeja Dudy.


Dmytro Antoniuk o sytuacji na froncie. Poważna jest sytuacja pod Mikołajowem.


Prezydent Andrzej Duda/Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Słowa prezydenta Andrzeja Dudy podczas wizyty w Kijowie.


Paweł Bobołowicz i Artur Żak/ Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Artur Żak stwierdza, że wizyta polskiego prezydenta została przyjęta bardzo pozytywnie przez mieszkańców Lwowa. Wojciech Jankowski zauważa, że Polska jest postrzegana jako przyjaciółka Ukrainy.


Krzysztof Skowroński / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet

Krzysztof Skowroński o poglądach łotewskich polityków na temat wojny na Ukrainie. Doceniają oni polską pomoc dla Ukrainy.


Flaga Tatarów krymskich
| Fot. Riwnodennyk (CC A-S 3.0, Wikipedia)

Refat Czubarow mówi na temat reakcji Rosja na Platformę Krymską. Jak stwierdza, rosyjscy przywódcy przekonali się, że nikt im nie wybaczy aneksji Krymu. Przewodniczący Medżylisu Tatarów Krymskich wspomina zajęcie Półwyspu przez Rosję. Czubarow mówi, że ukraińskie ataki na Krym przywróciły nadzieję, że sprawa Półwyspu pozostaje aktualna. Mówi, że w odpowiedzi na wybuchy na Krymie aresztowano Tatarów krymskich. Nasz rozmówca podkreśla, że na jaw wyszły potworne zbrodnie najeźdźców. Ukraińcy nie pójdą na ustępstwa w zamian za obietnicę pokoju.

Czubarow zauważa, że relacje Tatarów krymskich z rządem centralnym bywały różne, jednak pozostali oni lojalni wobec Kijowa. Stwierdza, że postąpili słusznie.


Prezydent Łotwy Egils Levits/ Foto. Radio Wnet

Prezydent Łotwy Egils Levits wyjaśnia, że Platforma Krymska to forum państw potwierdzających swój brak uznania dla aneksji Krymu przez Rosję. Wyraża nadzieję, że Krym niedługo wróci pod władzę Kijowa.


Wasyl Zwarycz dziękuje każdemu za pomoc Ukrainie. Mówi, że całe pokolenie Ukraińców było ojcami ukraińskiej niepodległości. Ambasador Ukrainy w Polsce podkreśla, że niepodległość jest czymś, za co trzeba walczyć, gdyż nie jest ona dana raz na zawsze. Zaznacza, iż Ukraińcy nie zgodzą się na pokój za wszelką cenę. Jedyną opcją jest zwycięstwo- odzyskanie kontroli nad całością ukraińskich terytoriów. Gość Poranka Wnet mówi, że Polska i Ukraina są na dobrej drodze do budowania wzajemnych relacji. Wskazuje, że złożył w tym roku wieniec pod pomnikiem ofiar Wołynia. Wyraża nadzieję, że kwestie historyczne nie będą już dzielić obu krajów. Mówi, że sprawa ekshumacji jest na etapie ustaleń technicznych.


Ołeksandr Miszczenko mówi, że w Dniu Niepodległości Ukrainy przypominają, że Ukraina walczy. Zaznacza, że państwa bałtyckie wspierają Ukrainę walcząc w ten sposób także o swoją wolność. Ambasador Ukrainy na Łotwie mówi, że najtrudniejsze były dla niego pierwsze dni wojny, które spędził w Kijowie. Mówi o wpływach rosyjskich na Łotwie. Stwierdza, że za każdym razem, gdy łotewski polityk mówi o dogadaniu się z Rosją, trzeba spojrzeć, co jego rodzina robiła w czasach ZSRR.

Wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie. Paweł Bobołowicz: ważne deklaracje mogą zapaść na spotkaniu Platformy Krymskiej

Prezydenci Polski i Ukrainy Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski przy odsłonięciu tablicy w kijowskiej Alei Odważnych/Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie.

Prezydenci Polski i Ukrainy Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski przy odsłonięciu tablicy w kijowskiej Alei Odważnych/Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Paweł Bobołowicz mówi o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy. Wskazuje, że jutro Ukraińcy obchodzić będą Dzień Niepodległości, co dodaje symboliki odwiedzinom polskiej głowy państwa.

Rozmowy bilateralne dotyczyły kwestii bezpieczeństwa, kolejnego wsparcia dla Ukrainy. Rozmowy toczą się w czasie drugiego szczytu Platformy Krymskiej.

Do formatu dołączyło już 60 państw, w tym państwa afrykańskie i południowoamerykańskie. Na obu tych kontynentach swoje wpływy posiadają Rosjanie.

Zwracano uwagę na to, że Krym jest istotą tej kwestii dotyczącej wojny rosyjsko ukraińskiej.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: ludzie wyjeżdżają z Kijowa, dlatego że boją się rosyjskiego bombardowania

Tablica poświęcona Prezydentowi RP/ Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Nieoficjalnie, w ciągu kilku miesięcy ma zostać podpisany traktat polsko-ukraiński.

Ważne deklaracje mogą zapaść na spotkaniu Platformy Krymskiej.

W czasie wizyty odsłonięto w Kijowie Aleję Odważnych na której znajdą się nazwiska polityków, którzy odwiedzili Ukrainę w czasie wojny. Jako pierwszy uhonorowany został tablicą prezydent Duda.

Prezydent Wołodymyr Zełenski/Fot. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

Zapis konferencji prasowej głów państw Polski i Ukrainy:

A.P.

Raport z Kijowa: Rosjanie są za słabi, żeby iść naprzód i za silni, żeby negocjować. Mamy impas strategiczny

Panorama Kijowa | Fot. CC0, Pixabay

Dr Łukasz Adamski o ukraińskich atakach na Krym i podbijaniu stawki przez prezydenta Zełenskiego oraz o zamachu pod Moskwą i jego prawdopodobnych autorach.

24 sierpnia Ukraina obchodzić będzie Dzień Niepodległości. Dr Łukasz Adamski sądzi, że rosyjski atak rakietowy tego dnia jest prawdopodobny. Władze przygotowują się na tę ewentualność.

Urzędnicy państwowi, którzy pracują w tzw. tak zwanej dzielnicy rządowej […] dostali polecenie, aby przede wszystkim pracować zdalnie[…]. Metro w Kijowie będzie o godzinę krócej pracowało właśnie po to, żeby zwiększyć bezpieczeństwo miasta.

Wicedyrektor Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego zauważa, że Władimirowi Putinowi nie udało się obalić ukraińskiego rządu, ani nawet narzucić Ukraińcom pokoju na swych warunkach.

Kiedy okazało się zimą pod Kijowem, że armia rosyjska sobie nie radzi i ma po prostu za mało sił, żeby podbić ukraińską stolicę, wtedy się skoncentrowano na wojnie w Donbasie. […] Tam doszło do większych sukcesów, ale też od półtora miesiąca tak naprawdę front się minimalnie przesunął.

Obecnie, jak ocenia dr Adamski, Rosjanie są zbyt słabi, by zdobywać kolejne tereny, ale za silni, aby zgodzili się na ustępstwa wobec Kijowa. Ukraińcy nie mają wystarczających sił, żeby odbić Chersoń, ale są w stanie atakować swymi rakietami Krym.

Dla Putina jest to duży problem, bo on swoją legitymację do władzy w dużej mierze czerpie z mitu krymskiego.

Prezydent Rosji może eskalować konflikt lub liczyć na zmęczenie Ukrainy i Zachodu w obliczu kryzysy energetycznego i nadchodzącej zimy.

W tym momencie mamy impas strategiczny.

Zdaniem naszego gościa, stanowisko prezydenta Zełenskiego w sprawie negocjacji z Kremlem jest słuszne.

Piłsudski uważał, że najpierw bolszewików trzeba pobić, a potem z nimi rozmawiać. Podobną sytuację mamy teraz na Ukrainie. […] Zakładam, że Zełenski postępuje całkowicie racjonalnie podwyższając stawkę.

Czytaj także:

Zamach w Rosji. Jarosław Guzy: Raczej jest to wewnętrzna sprawa rosyjska, związana z rywalizacją o władzę

W nocy z soboty na niedzielę w zamachu pod Moskwą zginęła Daria Dugina, córka Aleksandra Dugina. Ze strony rosyjskiej pojawiły się oskarżenia, że za zamachem stoją Ukraińcy. Rozmówca Pawła Bobołowicza zauważa, że córka wyznawała podobnie obrzydliwe poglądy jak ojciec. Wzywała ona do ludobójstwa Ukraińców.

To jednak nie byli najbardziej znani propagandyści, a na Ukrainie według mnie w ogóle mało kto słyszał. Nie widzę motywów, dla których akurat Ukrainie by się to opłacało.

Dr Adamski zwraca uwagę na krytykę postępowania władz rosyjskich ze strony wielkoruskich nacjonalistów. Igor Girkin nazwał kierownictwo państwowe Rosji kretynami, gdyż przegrywają oni wojnę ze słabszą Ukrainą. Według naszego gościa, zamach pod Moskwą mógł być sygnałem dla tego środowiska.

Znacznie bardziej przekonująca jest wersja, że Duginę zabiły rosyjskie służby albo przynajmniej jakaś ich część.

A.P.