Gospodarka. Magazyny rosną na Górnym Śląsku, w Polsce Centralnej i Wschodniej. W budowie jest prawie 2 mln metrów kw.

Prawie pół miliona metrów kw. powierzchni magazynowej powstaje na Górnym Śląsku, po 200-300 tys. w Polsce Centralnej, Wschodniej i w rejonie Wrocławia. Wzrost powierzchni magazynowej jest rekordowy

Łącznie w całej Polsce w budowie jest prawie 2 mln metrów kw. – wynika z najnowszego raportu CBRE „Market  View:  Polski  rynek  logistyczny po  IV  kw.  2018”. Na koniec minionego roku wzrost powierzchni magazynowej zbliżył się do rekordowego poziomu z 2017 r. W Polsce przybyło niemal 2,2 mln metrów kw. powierzchni, łącznie magazyny zajmują już 15,7 mln metrów kw. Wszystko wskazuje na to, że takie tempo wzrostu utrzyma się w najbliższych miesiącach.

– Rynek magazynowy nie przestaje rozwijać się w stabilnym, ale szybkim tempie. W minionym roku w utrzymaniu tego tempa nie przeszkodziły nawet wyższe koszty budowy i siły roboczej. Widzimy, że deweloperzy magazynowi są mocno zainteresowani nawet działkami w mniejszych miejscowościach, takich z 100-200 tys. mieszkańcami, na przykład na północy kraju czy w rejonie Poznania. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie rynek będzie rozwijał się w podobnym tempie. Konkurencyjność polskiego rynku przemysłowo-logistycznego na tle innych państw europejskich, w szczególności w CEE, nadal jest wysoka. Rynek napędzać będzie wzmacniająca się branża e-commerce – zauważymy to w transakcjach dla sektora logistyki i sieci handlowych – mówi Beata Hryniewska, szef Działu Powierzchni Magazynowych i Logistyki CBRE.

Jest dużo, a będzie jeszcze więcej

Obecnie w całej Polsce w budowie jest prawie 2 mln metrów kw. powierzchni magazynowej. Najwięcej na Górnym Śląsku – 488 tys. metrów kw., 295 tys. metrów kw. w Polsce Centralnej, 258 tys. metrów kw. we Wschodniej i 215 tys. metrów kw. w rejonie Wrocławia. Większość jest już objęta umowami najmu, tylko jedna trzecia jest budowana spekulacyjnie – bez umów najmu. Analizy rynku wskazują, że większość z tej powierzchni zostanie zajęta przez wspomniane już wcześniej branże handlu elektronicznego, logistykę, ale również firmy z sektora automotive.

Mimo dużej ilości nowej przestrzeni zapotrzebowanie nie zmniejsza się, poziom pustostanów utrzymuje się na niskim, stałym poziomie, ok. 5 proc. Największy jest w Warszawie, w której niewynajętych pozostaje ok. 9 proc. magazynów. Kolejny sezon z rzędu wolnej przestrzeni logistycznej brakuje w Polsce Zachodniej – jej dostępność tam jest bliska zeru.

Centrum urosło najbardziej

Łączna ilość powierzchni magazynowej na koniec IV kw. 2018 r. wyniosła 15,7 mln metrów kw. – mamy jej dwa razy więcej niż Czechy i sześć razy tyle, co Słowacja. W 2018 r. roku do użytku najemcom zostało oddane prawie 2,2 mln metrów kw. Do tak wysokiego wyniku przyczyniło się oddanie takich inwestycji jak m.in. Hillwood BTS Zalando Głuchów i Panattoni Park Stryków III, kolejnych etapów Central European Logistics Hub oraz pierwszej części centrum dystrybucyjnego dedykowanego Leroy Merlin w Piątku.

Rynek rozwijał się w szybkim tempie we wszystkich regionach, jednak najbardziej wyróżniła się Polska Centralna, gdzie deweloperzy oddali do użytku ponad 730 tys. metrów kw. nowoczesnej powierzchni magazynowej – to aż jedna trzecia całej powierzchni oddanej w 2018 r. Najmniej aktywnym regionem była Warszawa Miasto, którego zasoby powiększyły się tylko o 25 tys. metrów kw. W tym regionie oddany został City Logistics Warsaw I, wpisujący się w obecne trendy magazynów “logistyki miejskiej”. To sektor, który od jakiegoś czasu intensywnie się rozwija, odpowiadając na zapotrzebowanie sektora handlu elektronicznego. Projekty tego typu powstały lub powstają w centrach największych ośrodków magazynowych w Polsce – Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Gdańsku i Szczecinie.

Amerykański kapitał wzrósł w Polsce trzykrotnie. CBRE podsumowuje rynek nieruchomości w 2018 r.

Inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych zainwestowali aż 1,7 mld euro w polski rynek nieruchomości w 2018 r. Kapitał z USA stanowił jedną czwartą wszystkich funduszy ulokowanych w minionym roku.

Zauważalna była także większa aktywność kapitału z RPA i Azji, które stanowiły odpowiednio 15 proc. i 14 proc. wszystkich kwot – wynika z najnowszego raportu CBRE „Market View: Polski rynek inwestycyjny w 2018”. Miniony rok zostawił po sobie rekordową wartość inwestycji na rynku nieruchomości komercyjnych w XXI w. – przekroczyła najwyższy dotąd wynik z 2006 roku i wyniosła około 7,2 mld euro.

– Na rynku jest dużo środków finansowych, rosną ceny i zmniejsza się podaż – na tym zyskuje Europa Środkowo-Wschodnia – mówi Sean Doyle Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych w CBRE. – W Polsce w minionym roku panowały warunki sprzyjające inwestycjom – wysoki wzrost gospodarczy, popyt konsumpcyjny, niskie stopy procentowe. Obserwowaliśmy także intensywny rozwój sektora BPO/SSC, e-commerce i hotelowego. To wszystko wpłynęło na zainteresowanie naszym rynkiem nieruchomości wśród inwestorów zza granicy i w znacznym stopniu przyczyniło się do rekordowo wysokiej wartości inwestycji w 2018 r.

Polska błyszczy na mapie

Ważnym elementem zeszłorocznego rekordu inwestycyjnego na polskim rynku nieruchomości był kapitał płynący ze Stanów Zjednoczonych, RPA i Azji. Inwestorzy z tych obszarów ulokowali w Polsce odpowiednio 1,7 mld, 1,1 mld i 1,0 mld euro. Wysokość kwot z USA potroiła się w porównaniu do 2017 r., a z RPA wzrosła o 14 proc.. Mimo to na polskim rynku nieruchomości wciąż najbardziej aktywny pozostaje kapitał z Europy Zachodniej. Inwestorzy z tego regionu pozostawili 2,9 mld euro, co obejmuje aż 40 proc. wszystkich wydanych kwot. To o około dwie trzecie więcej, niż rok wcześniej.

Jak wskazuje raport CBRE „Market View: Polski rynek inwestycyjny w 2018” wartość wszystkich inwestycji w nieruchomości w minionym roku wyniosła aż 7,2 mld euro – to wzrost o 45 proc. w stosunku do 2017 r. (5,0 mld euro). Tak duży wynik nie pojawiał się nawet w najbardziej śmiałych prognozach, a jego ostateczny kształt ważył się w ostatnich tygodniach roku – to wtedy finalizowano inwestycje, które znacząco wpłynęły na ostateczną kwotę.

Najwięcej zainwestowano w biura – 2,7 mld euro (38 proc.). Tradycyjnie zainteresowaniem inwestorów cieszyła się Warszawa, w której miało miejsce 67 proc. wszystkich transakcji. Na drugim miejscu znalazł się sektor handlowy 2,5 mld euro (35 proc.), który dowiódł swojej atrakcyjności dla inwestorów pomimo dużego nasycenia. Ważną zmianą na rynku jest zaangażowanie w obiekty zlokalizowane na warszawskim „high streecie” – takie jak Wars Sawa Junior czy Cedet. Na podium jest także rynek magazynowy, którego wolumen zwiększył się o 100 proc. w minionym roku – wartość inwestycji wyniosła 1,8 mld euro. Z kolei poza podium znalazł się rynek hotelowy, z zainwestowanymi 119 mln euro. Można jednak prognozować, że hotele nadrobią ten wynik w 2019 r. – powstało wiele nowych obiektów, które wkrótce będą przedmiotami transakcji.

A w 2019… kolejny rekord?

Eksperci CBRE prognozują, że w 2019 r. Polska pozostanie atrakcyjną alternatywą dla krajów Europy Zachodniej. Tam jest dużo drożej i wejście do naszego kraju bardziej opłaca się inwestorom. Nasz rynek oferuje produkty wysokiej jakości, o dobrej specyfikacji technicznej, a dużo niższej cenie, co jest gwarancją wyższego zysku niż na przykład w Berlinie, Dublinie czy Madrycie.

– Patrząc na ilość kapitału dostępnego na rynku, toczące się transakcje, globalny sentyment inwestycyjny i dobre prognozy gospodarcze dla Polski, 2019 może okazać się również mocny, z licznymi transakcjami. Jednak jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić, czy padnie nowy rekord. Interesariusze powinni zachować czujność i cały czas zwiększać atrakcyjność produktów, gdyż inwestorzy coraz częściej pytają o Czechy, Węgry czy Chorwację – podsumowuje Sean Doyle.

Raport CBRE „Market View: Polski rynek inwestycyjny w 2018”:

NEWFinal_Investment_MarketView_H2

Wiceminister Inwestycji: Jesteśmy gotowi zaakceptować wyższe czynsze lokali w ramach programu Mieszkanie Plus

Artur Soboń, wiceminister odpowiedzialny w rządzie za dział „budownictwo”, podkreślił, że dla uboższych rodzin w ramach Mieszkania Plus, będą specjalne dotacje do czynszu z budżetu państwa.

Mieszkanie Plus, sztandarowy program społeczny rządu, jak go określił prezes PiS Jarosław Kaczyński, przejdzie głęboką przebudowę. Rekonstrukcja rządu z początku roku przełożyła się na zmianę punktu widzenia podstawowych założeń państwowego programu mieszkaniowego. Brak spójnej wizji realizacji Mieszkania Plus, połączone z brakiem zainteresowania prywatnych deweloperów, wpłynęło na mierne wyniki w realizacji programu. Po dwóch latach działania Mieszkania Plus powstało tylko 1700 lokali.

Premier Mateusz Morawiecki postanowił zintegrować realizację programu na poziomie Kancelarii Prezesa Ministrów w ramach Rady Mieszkalnictwa. Na czele nowej instytucji stanął sam prezes Rady Ministrów. Skupienie wszystkich kompetencji w ręku premiera, razem z odebraniem rządowego działu budownictwa ministerstwo infrastruktury, ma przełamać impas w realizacji Mieszkania Plus.

Usprawnieniu realizacji programu ma służyć również powołanie specjalnego wiceministra, który będzie odpowiadał za dział budownictwa i nadzorował kolejne etapy procesu legislacyjnego.

Chcemy na tyle zwiększyć podaży mieszkań, aby nie tylko rozwiązać problemy społeczne, ale też dać impuls dla gospodarki. Obecnie kluczowe decyzje zapadają na Radzie Mieszkalnictwa i są akceptowane przez szefów konkretnych resortów jak ministerstwa rolnictwa czy rodziny. Ja będą gospodarzem wspólnie wypracowany projektów ustaw. Obecnie kluczowa jest kwestia specustawy mieszkaniowej – podkreślił w rozmowie z Radiem Wnet wiceminister Inwestycji i Rozwoju Artur Soboń.

W ramach przebudowy programu rząd zmienił również podstawowe założenia realizacji programu. Wcześniejsze zapowiedzi Premier Beata Szydło, że rząd zbuduje mieszkania z czynszem rzędu 10-20 zł za metr, przechodzą do historii. Jak podkreślają członkowie Rady Mieszkalnictwa w nowych założeniach programu, ceny mają być zbliżone do poziomu rynkowego, a dla najuboższych będą specjalne dopłaty mieszkaniowe.

Jesteśmy gotowy zaakceptować fakt, że czynsze będą wyższe, niż się niektórzy tego spodziewali. Chcemy również dopłacać mieszkańcom do najmu z budżetu państwa. Nad formą tej dopłaty jeszcze dyskutujemy – podkreślił minister Soboń.

Nowe zasady finansowania programu Mieszkanie Plus oraz zasady dopłat do czynszów, mają zostać zapisane w projekcie specustawy, nad którą pracuję Rada Mieszkalnictwa. Pracę mają się zakończyć w pierwszej połowie roku: Myślę, że prac robocze nad tą ustawą zakończymy w najbliższym czasie. Chcemy, aby uwag i wątpliwości związanych z tą ustawą było jak najmniej. Całość prac legislacyjnych nad tym projektem, razem z podpisem Pana Prezydenta, przeprowadzimy do końca czerwca – zaznaczył wiceminister inwestycji odpowiedzialny za budownictwo.

Artur Soboń wymienił główne założenia przygotowywanych przepisów specustawy, które mają wpłynąć na zdynamizowanie rozwój budownictwa mieszkaniowego w ramach Mieszkania Plus: Specustawa da dużo szybszą ścieżkę realizacji inwestycji mieszkaniowych, zwiększając jednocześnie podaż gruntów, poprzez zwiększenie możliwości wykorzystania terenów w miastach – zaznaczył wiceminister, wskazując na konkretny rodzaj niewykorzystanych obecnie potencjalnych terenów pod inwestycje – Na przykład setki hektarów gruntów rolnych, które znajdują się w granicach miast. To jest pomysł na automatyczne odrolnienie gurtów w granicach miast. To wojewodowie będą decydować, gdzie specustawa, także w ramach automatycznego odrolnienia, będzie stosowana – podkreślił w rozmowie z Radiem Wnet Artur Soboń, dodając, że na realizacje inwestycji w ramach programu Mieszkanie Plus, będzie potrzebna również zgoda władz samorządowych.

W zapowiedziach przedstawiciela Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju wyraźnie zaznacza się większe otwarcie na prywatnych inwestorów, którzy będą ujęci w zapisach specustawy: Chciałbym, aby system był kompleksowy, tak żeby w jego ramach funkcjonowały również fundusze kapitałowe, o czym rozmawialiśmy na ostatniej Radzie Mieszkalnictwa. Chcemy do tego projektu zaprosić wszystkie podmioty, to znaczy i samorządy i inwestorów prywatnych. Jeśli chcemy istotnie zmienić skalę budownictwa, o czynszach dostępnych dla setek tysięcy polskich rodzin, to nie będzie to możliwe, do zrealizowania tylko przez państwową spółkę.

Specustawa nie będzie skierowana wyłącznie do gruntów skarbu państwa, czy komunalnych, ale także do gruntów prywatnych – podkreślił w rozmowie z Radiem Wnet wiceminister Inwestycji i Rozwoju Artur Soboń.

 

ŁAJ