Piontkowski: Część prezydentów miast, nie pytając wcześniej rodziców, już zapowiedziała, że tych placówek nie otworzą

Ministrowie zdrowia, rodziny i edukacji Łukasz Szumowski, Marlena Maląg i Dariusz Piontkowski o tym, na jakich zasadach otwierane są przedszkola i żłobki i jakie są wytyczne rządu.

  • Pierwszeństwo jeśli chodzi o miejsca w przedszkolach i żłobkach mają ci, którzy muszą z nich korzystać.
  • Decyzja o otwarciu placówek należy do ich kierowników i samorządów.
  •  W przedszkolach grupy mogą wynosić 12-14 dzieci.
  • Nie ma obowiązku noszenia maseczek w żłobkach.

Pojawiło się wiele pytań o uruchomienie przedszkoli i żłobków. To jest wymóg dlatego, że niektórzy muszą wrócić do pracy i nie mogą zostać w domu z dzieckiem. Choćby medycy. Dlatego chcielibyśmy już uruchomić miejsce opieki nad dzieckiem.

Minister Łukasz Szumowski przypomniał na konferencji, że wszyscy mogą zostać w domu i muszą pójść do pracy. Podkreśla, że nie oznacza to pełnego uruchomienia żłobków i przedszkoli.

Musimy to zrobić w maksymalnej dbałości o bezpieczeństwo dzieci oraz pracowników. W odniesieniu do wypowiedzi prezydenta Warszawy  chciałem odpowiedzieć. Przedszkole nie musi być otwarte, grupy mają być maksymalnie małe, pojawią się twarde wytyczne dot. ilości 12 dzieci. Można zwiększyć o dwa, ale nie więcej – uściślił szef resortu zdrowia.

Podkreślił potrzebę dezynfekcji lokali. Zauważa, że rządowe wytyczne nie zwalniają ze zdrowego rozsądku. Rozwiać wątpliwości pomogą rozwiać Powiatowe Inspekcje Sanitarne.

W żłobkach nie będzie obowiązku noszenia maseczek. Na pytanie o kwestię zachowania dystansu trudno w ogóle odpowiedzieć; w żłobkach taki dystans jest niemożliwy.

Pierwszeństwo w dostępie do tych ośrodków mają rodzice, którzy muszą pracować i nie mogą wtedy zapewnić swojemu dziecku opieki. W przypadku, gdyby było mało miejsc uregulować tą kwestię powinny samorządy. Szef resortu zdrowia zachęcił tych, którzy nie muszą tego robić, by nie zajmowali miejsc tym, którzy muszą posłać swe dzieci do żłobka lub przedszkola.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg przypomina, że na terenie Polski jest 6,5 tys. żłobków, do których uczęszcza 180 tys. dzieci. Informuje, że zostały przygotowane wytyczne, które zostały przesłane do wszystkich wojewodów samorządów, ale także do żłobków samorządowych i niesamorządowych.

My dziś dajemy możliwość, żeby samorządy mogły podejmować decyzję. Robimy to, po to, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom rodziców. Gdy rodzic nie będzie mógł posłać dziecka do żłobka czy przedszkola, zapewniamy zasiłki opiekuńcze. Takich wniosków złożono już 580 tysięcy, ten punkt jest realizowany.

Minister Dariusz Piontkowski podkreślił, że na stronie MEN zostały opublikowane odpowiednie rozporządzenia, a wcześniej zostały tam opublikowane wytyczne. Zawierają one odpowiedzi na pytania, które zadał gospodarz stolicy.

Mam wrażenie, że pan prezydent Trzaskowski najpierw pyta ministrów, zapominając o samodzielnym podjęciu decyzji.

Zauważa, że rząd umożliwił otwarcie przedszkoli, ale część samorządowców, bez pytania rodziców o zdanie zapowiedziała, że u siebie ich nie otworzy.

Część prezydentów miast, nie pytając wcześniej rodziców, już zapowiedziała, że tych placówek nie otworzą. Mam sygnał z Białegostoku, że prezydent nie otworzy tam żłobków i przedszkoli do 24 maja. Prezydenci dużych miast mówią, że się „nie da”, tylko dlatego, że decyzję wydał rząd.

Minister Szumowski zapytany prognozy rozwoju epidemii w okresie wakacyjnym powiedział:

Na dzisiaj nie mogę dać odpowiedzi, jakie będą wskaźniki epidemiczne w lipcu. Zależeć to będzie od ilości zachorowań, wzrostu procentowego oraz liczby miejsc w szpitalach czy respiratorów.

A.P.

Minister edukacji: Decyzja w sprawie szkół do końca tygodnia

Dariusz Piontkowski we wtorek stwierdził, że zamknięcie szkół zapewne będzie przedłużone. Do przedszkoli i szkół wcześniej mogłyby wrócić najmłodsze dzieci.

Minister edukacji Dariusz Piontkowski na antenie TVP 1 powiedział, że pod koniec tygodnia rząd ogłosi decyzję w sprawie sposobu funkcjonowania szkół do końca roku szkolnego. Minister zaznaczył, że w tej kwestii istotne znaczenie będzie miała opinia ministra zdrowia.

Wydaje się, że w obecnej chwili raczej będzie decyzja o kolejnym przedłużeniu tego zamknięcia szkół działających w formie tradycyjnej – mówił Piontkowski.

Szef MEN nie wykluczył, że uczniowie wrócą do szkół przed końcem roku szkolnego. Dariusz Piontkowski podkreślił, że jest kilka wariantów powrotu uczniów do szkół. Jak powiedział, w pierwszej kolejności mogłyby wrócić do przedszkoli i szkół najmłodsze dzieci.

To jest związane m.in. z uruchomieniem gospodarki, bo w przypadku tych najmłodszych dzieci jest największy problem z pozostawieniem ich w domu

Minister powiedział, że planowane jest przeprowadzenie egzaminu ósmoklasisty, matur i egzaminu zawodowego, choć zaznaczył, że

Dziś jeszcze jest za wcześnie, żeby mówić, w jakich terminach się one odbędą.

Przypomniał, że wraz ze zmianami terminów egzaminów zmieniają się terminy rekrutacji na studia i do szkół średnich. Podkreślił, że „plan, który przyjęliśmy pozwolił nam mocno stłumić rozwój epidemii”. Optymizmem, jak stwierdził, napełnia fakt, że liczba zachorowań w Polsce jest znaczeni inna niż w innych państwach europejskich.

A.P.

Wiceminister edukacji: Terminarz egzaminów bez zmian. Nauka w pewnym zakresie będzie odbywać się przez internet

Zwracamy się o to, aby nie traktować tego jako czasu ferii, czasu wolnego, który sprzyja kontaktom towarzyskim poza szkołą – dodaje Marzena Machałek.

  • Rodzice dzieci do 8 r.ż. mogą liczyć na specjalny zasiłek opiekuńczy,
  • Terminarz związany z rokiem szkolnym nie będzie przesunięty,
  • Rząd nie planuje zamknięcia sklepów.

 

Marzena Machałek, wiceminister edukacji mówi zamknięciu szkół, przedszkoli i żłobków w całym kraju. Jest to działanie prewencyjne na mocy specustawy, mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa:

Od poniedziałku zajęcia w zdecydowanej większości szkół w Polsce będą zawieszone. […] Apeluje o spokój i zdrowy rozsądek, aby nie wpadać w panikę, tylko tak zwyczajnie dostosować się do zaleceń.

Jak podkreśla gość Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej, Polska chce uniknąć błędów popełnionych przez Włochów. Apeluje do młodzieży o pozostanie w domu oraz nietraktowanie czasu wolnego jako ferii:

Zwracamy się o to, aby nie traktować tego jako czasu ferii, czasu wolnego, który sprzyja kontaktom towarzyskim poza szkołą. Po to, szkoły mają ograniczoną działalność edukacyjną i wychowawczą, aby unikać skupisk ludzi […] to jest najlepszym sposobem na uniknięcie rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Rodzice zajmujący się dziećmi mogą liczyć na specjalny zasiłek opiekuńczy, przysługuje na czas opieki nad dzieckiem w związku z zamknięciem żłobka, przedszkola, szkoły. Dotyczy on rodziców dzieci poniżej 8 roku życia:

Rodzice mają prawo skorzystać z takiego zasiłku, mają do niego prawo, wystarczy oświadczenie do pracodawcy i wtedy mają oni 14 dodatkowych pełnopłatnych dni na opiekę nad dzieckiem.

Terminy egzaminów oraz kalendarz szkoły mają pozostać bez zmian, a sama nauka w pewnym zakresie ma odbywać się poprzez internet:

Dzisiaj nie ma takiego powodu, aby przesuwać jakikolwiek terminarz związany z rokiem szkolnym, w tym terminarz dotyczący egzaminów. […] Rodzice i młodzież dowiedza się poprzez m.in dzienniki elektroniczne czym mogą się zająć, co mają robi9ć, także nie będzie to czas stracowny, niewykorzystany. Nauczyciele będą kontaktować się ze swoimi podopiecznymi i w jakiś sposób próbować realizować program.

Marzena Machałek zaleca przemyślne robienie zakupów oraz dementuje plotki na temat zamknięcia sklepów przez rząd:

Apeluje o zdrowy rozsądek, naprawdę nie musimy robić wielotygodniowych zapasów. […] Słyszeliśmy bardzo wyraźnie, że takich działań [zamykania sklepów – przyp. red] nie będzie rząd podejmował. […] Unikajmy przebywania w sklepie, kiedy jest największe skupisko ludzi […] nie używajmy banknotów, jeśli nie jest to konieczne.

A.M.K.