Spychalski: Oficjalne wprowadzenie stanu wyjątkowego to kwestia najbliższych kilku godzin

Gościem „Poranka Wnet” jest Błażej Spychalski – rzecznik prezydenta RP, który mówi o kryzysie migracyjnym na polskiej wschodniej granicy w kontekście wprowadzanego stanu wyjątkowego oraz o Lex TVN.


Gościem „Poranka Wnet” jest rzecznik prezydenta RP Błażej Spychalski, który mówi o kryzysie migracyjnym na polskiej wschodniej granicy w kontekście możliwego wprowadzenia stanu wyjątkowego. Byłby to pierwszy raz w historii obowiązującej konstytucji, kiedy takie rozporządzenie weszłoby w życie.

Myślę, że jest to kwestia najbliższych godzin.

Minister zaznacza, że w tym przypadku ogłoszenie stanu wyjątkowego byłoby tylko stwierdzeniem faktu, gdyż bieżąca sytuacja na granicy polsko-białoruskiej pozostaje od dłuższego czasu napięta.

Jeżeli mamy sytuację taką, że w sierpniu podjęto około 3,5 tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy a rok wcześniej nie było tych prób wcale, to sytuacja wyjątkowa jest po prostu faktem.

Błażej Spychalski zaznacza, że uwagę trzeba zwracać również na trwające manewry Zapad 21, które są z całą sprawą nierozerwalnie powiązane. Polskie służby przygotowywały się od dłuższego czasu do działań zapobiegawczych, a oficjalne wprowadzenie stanu wyjątkowego ma im je tylko ułatwić. Rzecznik prezydenta RP podkreśla jednak, że decyzja ta mimo wszystko nie należała do najłatwiejszych.

Jest to trudna decyzja, która musi być wnikliwie przeanalizowana. Wymaga szczegółowych rozmów nie tylko w gronie politycznym, ale także z przedstawicielami wojska, czy odpowiednich służb.

Wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenach przygranicznych rodzi pytania o ich dostępność dla osób z zewnątrz, np. dziennikarzy. Gość „Poranka Wnet” zaznacza, że nie należy się jednak w tej materii zanadto niepokoić.

Wolność słowa w Polsce jest na zdecydowanie wyższym poziomie, niż w wielu krajach Zachodu.

Minister komentuje również konsekwencje ustawy Lex TVN, która odbiła się szerokim echem również na arenie międzynarodowej. KRRiT przedłużyła niedawno prawa do nadawania telewizji TVN 24.

KRRiT jest niezależnym od państwa organem uprawnionym do podejmowania tego typu decyzji. Warto natomiast pamiętać, że nie żyjemy w próżni i nasze decyzje są szeroko dyskutowane.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Dr Janiszewski: Musimy stale szukać kompromisów i mieć świadomość, że Polska nie kończy się za naszego życia

Gościem „Popołudnia Wnet” jest dr. Jacek Janiszewski – inicjator Welconomy forum w Toruniu, który mówi m.in. o bieżących i nadchodzących zagrożeniach oraz wyzwaniach stojących przed Rzeczpospolitą.

W rozmowie z Tomaszem Wybranowskim Dr. Jacek Janiszewski komentuje wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej, gdzie Straż Graniczna wspólnie z wojskiem zatrzymała 13 osób, które demontowały zasieki na granicy. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami wojny hybrydowej, która może wyrządzić nam –  jako państwu – wiele szkód.

Nigdy nie udawało się nikomu nas pobić z zewnątrz, to my osłabialiśmy siebie od wewnątrz.

Gość Tomasza Wybranowskiego w „Popołudniu WNET” zaznacza tym samym, że Rzeczpospolita ma tendencje do osłabiania się od środka, co prawdopodobnie dzieje się w tym momencie. Doktor zwraca uwagę na postępujący problem nieumiejętności prowadzenia dialogu wewnątrz państwa, który dodatkowo pogłębia kryzys informacyjny – mnogość źródeł i nośników wiedzy wydaje się być coraz mniej bezpieczna, jeśli nie umiemy jej odpowiednio filtrować.

Priorytetem powinno być szukanie za wszelką cenę kompromisów i myślenie o tym, że Polska – nasza ojczyzna – nie kończy się za naszego życia. Jeśli ktoś wie, że nie pożyje więcej niż 15-20 lat, powinien myśleć, co będzie za 100.

Dr. Janiszewski zaznacza, że każdy obywatel powinien mieć świadomość mechanizmów manipulacji, na których działanie wystawiany jest każdego dnia – wskazuje jednak drogę, którą można w walce z nimi obrać. Zaleca studiowanie różnych źródeł wiedzy i poszukiwanie prawdy „między wierszami”.

Jeżeli ktoś jest mądry, to się 10 razy zastanowi – posłucha jednej telewizji, drugiej, poczyta w jednej gazecie, w drugiej, sprawdzi różne portale internetowe i zacznie myśleć między wierszami.

Gość „Popołudnia Wnet” nawiązuje również do pewnych cech, które Polacy wykazują jako naród – nie potrafimy docenić wolności, która na ten moment nam przysługuje. Łatwo jest nam natomiast kłócić się w ramach polityki wewnętrznej, co odciąga naszą uwagę od spraw najistotniejszych. Polacy powinni skupić się na swoich mocnych stronach. Dr. Janiszewski wzmacnia swoją myśl nawiązaniami historycznymi.

 Caryca Katarzyna powiedziała, że jeśli chcesz podbić Polskę bezpośrednio to nie dasz rady nigdy, ale jeżeli chcesz na spokojnie to trzeba ich wewnętrznie skłócić i sami państwo oddadzą.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Jan Bogatko: Niemcy niezadowoleni z wyników wyborów. Pojawiają się głosy mówiące o rozpisaniu nowych wyborów

„Wybory ukazały dramatyczny spadek poparcia dla partii rządzących. Niewykluczone, że w przyszłości rządzić będą zieloni, którzy rwą się do władzy. Ponadto Niemcy nie chcą płacić reparacji wojennych”.

 


Jan Bogatko mówi, że w niemieckiej prasie w tym tygodniu nie znalazło się zbyt wielu artykułów odnoszących się do polskich spraw. Media są przejęte polityką wewnętrzną. W periodykach pojawiają się teksty dziennikarskie, w których redaktorzy grzmią, iż Niemcy chcieliby przeprowadzić nowe wybory parlamentarne:

Większość Niemców chciałaby, aby odbyły się nowe wybory, po tym dramatycznym spadku popularności CDU i SPD. […] Do przodu wręcz rwie się partia o nazwie Zieloni. Być może któregoś dnia sięgnie ona po fotel kanclerza. […] Odbyła się reprezentatywna ankieta badania opinii pubicznej z której wynika, że Niemcom bardzo leży na sercu, aby powstała koalicja zielonych z czerwonymi – oznajmia Bogatko.

Rozmówca poranka WNET dodał także, że duża część ichniejszego społeczeństwa pragnie końca władzy długoletniej koalicji CSU z CDU:

Według badania nawet 58% wyborców SPD jest za tym, aby skończyć z ta wielką koalicją. A więc ta zielono-czerwona koalicja jest preferowanym wyborem Niemców.

Inną sprawą, którą przejęci są tamtejsi dziennikarze, jest zwrócenie się Greków do Niemiec w sprawie rozpoczęcia rozmów dotyczących reparacji za zniszczenia podczas pierwszej i drugiej wojny światowej:

Grecy przekazali notę dyplomatyczną niemieckim przedstawicielom, którzy lakonicznie odpowiedzieli, iż nie wyrażają gotowości, aby prowadzić z Grecją rokowania na temat szkód wywołanych podczas I i II wojny światowej.

 

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.M.K.