Tylko zdobycie przez Rosjan Bachmutu może spowodować wycofanie się wojsk ukraińskich – mówi Dmytro Antoniuk

Korespondent Radia Wnet komentuje wczorajszy atak rakietowy na Kijów. Opisuje ruchu wojsk w pobliżu Lisiczańska i Bachmutu.

Kijów przez pewien czas pozostawał spokojnym miejscem. To się zmieniło. Wczoraj kilkukrotnie doszło do ataku rakietowego. Ucierpiała dzielnica szewczenkowska. Rakieta spadła tam na m.in na przedszkole. Sytuacja w stolicy Ukrainy znów jest poważna.

O ataku ostrzegły mnie syreny. Ludzie jednak przestali na nie reagować. Trudno się dziwić. Gdybyśmy schodzili do schronów ilekroć usłyszymy syreny, to nasze życie byłoby koszmarem.

Mówi korespondent Radia Wnet Dmytro Antoniuk. Kijów jest ostrzeliwany, jednak główne walki toczą się daleko od niego.

Czytaj także:

W niedzielny poranek Rosjanie wystrzelili w kierunku Kijowa 14 rakiet – są poszkodowani i zniszczone budynki mieszkalne

Rosjanie przeprowadzili bezpośredni atak na Lisiczańsk od południa. Zbliżają się również do miasta Bachmut.

Jeśli rosyjskie wojska zdobędą Bachmut, to może dojść do okrążenia ukraińskiej armii. Jest to jedyna sytuacja, która może zmusić nasze siły do odwrotu.

Więcej o sytuacji na froncie dowiesz się słuchając całej rozmowy z naszym gościem!

K.B.

W piwnicach zakładu Azot w Siewierodoniecku znajduje się 38 dzieci – mówi Dmytro Antoniuk

Rosjanom udało zająć się dwie ważne miejscowości na południe od Lisiczańska. Prawdopodobnie spróbują oni uderzyć z tego kierunku na miasto. Wciąż broni się Siewierodonieck.

Wojska ukraińskie bronią się w dzielnicy przemysłowej. W zakładach Azot przebywają też cywile, w tym około 38 dzieci.

Dmytro Antoniuk mówi o sytuacji obrońców Sewierodoniecka. Dodaje, że na wielu odcinkach frontu nie obserwujemy wielkich zmian. Pod ciągłym ostrzałem znajduje się Charków. Zwolnić może również ukraińska ofensywa na południu, gdyż Rosjanie przerzucili swoje siły z Mariupola do Melitopola.

K.B.

Dmytro Antoniuk: W Chersoniu mamy sukcesy. Nasze lotnictwo zadaje straty wrogowi

Featured Video Play Icon

Dmytro Antoniuk / Fot. materiały własne

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o sytuacji na froncie oraz o unijnych aspiracjach Ukrainy.

Dmytro Antoniuk mówi, że Rosjanie dokonali dużych postępów w rejonie Lisiczańska. Mogą próbować zamknąć siły ukraińskie w małym kotle. Sytuacja obrońców jest trudna.

Wróg skoncentrował się na tym odcinku. Rzucił wszystko, co ma na Siewierodonieck, Lisiczańsk i Bachmut.

W okolicach Charkowa Ukraińcy próbują odzyskać kontrolę nad granicą z Rosją.

Pod Charkowem wojsko ukraińskie próbuje dojść do granicy ukraińsko-rosyjskiej.

Siły ukraińskie odnoszą sukcesy na odcinku chersońskim. Są coraz bliżej miasta.

W Chersoniu mamy sukcesy. Nasze lotnictwo zadaje straty wrogowi.

Czytaj także:

Prof. Piotr Grochmalski: Lęk jest jedynym atutem w rosyjskiej grze geopolitycznej. Świat się ma Rosji bać

Jak wskazuje nasz korespondent, Ukraińcy są przekonani, że walczą nie tylko w swoim własnym interesie.

Przelewamy krew nie tylko za naszą Ukrainę, ale też za całą Europę.

Odnosi się do ukraińskich aspiracji unijnych. Wyjaśnia, że

Unia Europejska jest dla nas symbolem pełnej demokracji i swobody.

A.P.

Dmytro Antoniuk: Rosjanie mają przewagę tylko na Donbasie. Rosjanom nie będzie łatwo z zajęciem Siewierodoniecka

Inwazja | Fot. Paweł Bobołowicz

Rosyjska przewaga, zatrzymanie się najeźdźców na Dońcu, przesunięcie wojsk z Melitopola na kierunek chersoński i sytuacja w obwodzie odeskim.
Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o sytuacji na froncie.

Dmytro Antoniuk wskazuje na artykuł w brytyjskiej gazecie, który zniechęca do broni przekazywania Ukrainie.

Wczoraj w Independent pisano o przewadze Rosjan. To prawda, ale tak dzieje się tylko w Donbasie. W obwodzie charkowskim, czy chersońskim Rosjanie tej przewagi nie mają.

Trwają walki w Swiatohirśku. Rosyjska ofensywa zatrzymuje się na Dońcu.

Legia międzynarodowa to doświadczeni żołnierze z całego świata. Dzięki nim Rosjanom nie będzie łatwo z zajęciem Siewierodoniecka.

Rosjanie chcą okrążyć siły ukraińskie w okolicy Wołnowachy. Wciąż nie jest zajęta droga z Doniecka i Lisiczańska do Bachmuta.

Czytaj także:

Czy Zaporoże pójdzie drogą Krymu? Samozwańczy przewodniczący administracji obwodu zaporoskiego zapowiada referendum

Wielu żołnierzy rosyjskich z Melitopola zostało przesuniętych do obwodu chersońskiego.

Pod Donieckiem są tylko ostrzały artylerii. Z Melitopola Rosjanie przenieśli dużo wojska na kierunek chersoński.

Ukraińcy powoli poruszają się w stronę Perejasławia i Mikołajowa.

Na odcinku odeskim są ostrzały rakietowe, ale do większych zmian tam nie dochodzi.

Zapraszamy do wysłuchania relacji naszego korespondenta!

 

A.P.

Dmytro Antoniuk: Siewierodonieck nie jest wzięty. Jego zdobycie jest ważne dla wroga pod względem psychologicznym

Siewierodonieck/ Fot. Igor606/CC BY-SA 4.0

Korespondent Radia Wnet z Ukrainy o sytuacji na froncie.

Dmytro Antoniuk przedstawia sytuację na froncie. Siewierodonieck nadal nie jest zajęty przez Rosjan.

Siły ukraińskie bronią się w Siewierodoniecku, a nawet przechodzą do kontrnatarcia.

Miasto jest szczególnie ważne dla wroga z przede wszystkim w sensie psychologicznym jako największe miasta tego obwodu, który nie było okupowane w 2014 roku.

Czytaj także:

Krzysztof Wojczal: Ukraina najcięższe chwile ma jeszcze przed sobą

Rosjanie chcą zająć Lisiczańsk. W obwodzie chersońskim siłom ukraińskim udało się odbić 20 miejscowości.

A.P.