Brat Bernard, Andrzej Końko – Poranek WNET ze Lwowa – 5 sierpnia 2021 r.

„Poranka WNET” można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:00 na: 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku i 98.9 FM w Szczecinie.

 

Goście „Poranka WNET”:

Brat Bernard – Przytulisko dla ubogich we Lwowie;

Andrzej Końko – dziennikarz;

dr Wasyl Kmieć – dyrektor Biblioteki Uniwersytetu im. Iwana Franki;

 


Prowadzący: Wojciech Jankowski

Realizator: Andrzej Borysewicz


 

Brat Bernard mówi o biedzie na Ukrainie. Wiele osób musi żyć za 200 zł miesięcznie. Nasz gość opowiada również o biednych i bezdomnych, którzy zmieniają swoje życie w Przytulisko dla ubogich w lwowskiej dzielnicy Zboiska, które prowadzą bracia albertyni.


 

Andrzej Końko o jego pracy dziennikarskiej w Równe. Redaktor mówi o Równym i polskiej społeczności w mieście.


 

Studio olimpijskie w Radiu WNET!


 

Dr Wasyl Kmieć o badaniach dotyczących mordowania polskich pracowników naukowych we Lwowie podczas drugiej wojny światowej. Mówi również o uniwersyteckiej bibliotece. Obecnie prowadzone są badania nad odtworzeniem kolekcji bibliofilskiej, która ucierpiała wskutek działań wojennych. Nasz gość opowiada również o mniejszości tatarów krymskich.


 

Studio olimpijskie w Radiu WNET!


 

Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Wito Nadaszkiewicz: W Donbasie, moim zdaniem jest całkiem bezpiecznie

Gościem Popołudnia WNET był Wito Nadaszkiewicz, prawnik, publicysta. Opowiadał o historii Ławry Świętogórskiej, dziejach prawosławnych klasztorów monastycznych na wschodzie i podróży do Donbasu.

Wito Nadaszkiewicz, prawnik, publicysta opowiadał o swojej podróży do Swiatogorska, miasta w obwodzie donieckim. Odwiedził tamtejszą Ławrę (duży męski klasztor prawosławny o szczególnym znaczeniu). Ławra Świętogórska posiada skit, czyli pustelnię dla mnichów.

Ławra Świętogórska powstała właśnie od takiego klasztoru, który znajdował się w jaskiniach ale jeszcze jest taka ciekawostka, że Ławra  Świętogórska stoi na górach stworzonych z kredy (…) jak wchodzi się do tej jaskini to wszystko jest białe: sufit, podłoga, ściany – powiedział Wito Nadaszkiewicz.

Tradycja prawosławnych klasztorów kontemplacyjnych pochodzi od Koptów. Na Ukrainie są trzy Ławry: na Wołyniu, w Kijowie i Ławra Kozacka (Ławra Świętogórska).

Większość mnichów którzy tam mieszkali w tych klasztorach i w ławrze, 100 lat temu to byli mnisi z rodzin kozackich. Niestety (…) większość z nich zginęła albo tam na miejscu albo została zesłana na Syberię. Bardzo dużo cennych relikwii komuniści w 17/ 18 roku komuniści wrzucili do rzeki – powiedział Wito Nadaszkiewicz.

Komuniści przebudowali ja na ośrodek wypoczynkowy i wybudowali tam basen. Dopiero w 1993 roku do Ławry powrócili mnisi. Nadaszkiewicz opowiadal, że ludzie są podzieleni jedni tęsknią za czasami związku radzieckiego inni za tradycją prawosławną.

To się bardzo czuje tam na wschodzie (…) z jednej strony stoją te dzwonnice ławry obok na wzgórzu stoi jeden z największych pomników na Ukrainie, pomnik Arcioma. To był dowódca wojsk republiki donieckiej ale nie tej współczesnej (…) to była taka doniecka komunistyczna republika która walczyła z narodową republiką  – powiedział Wito Nadaszkiewicz.

Nadaszkiewicz twierdzi, że podróż do Donbasu jest bezpieczna. Jest teraz mniej turystów ale raczej jest bezpiecznie, chociaż doradza podróżowanie w grupach zorganizowanych, bo nie każdego wpuszczą np. do skitu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy

J.L.

Żak: Możliwe powiązania zastępcy zamordowanego szefa Domu Białoruskiego z batalionem „Azow” oraz neonazistami

Gościem – oraz współprowadzącym – „Popołudnia Wnet” jest Artur Żak , publicysta „Kuriera Galicyjskiego”, który odnosi się do sprawy śmierci Witalija Szyszowa, szefa Domu Białoruskiego w Kijowie.

Dwa dni temu Ukrainą i Białorusią wstrząsnęła nagła śmierć szefa Domu Białoruskiego w Kijowie – Witalija Szyszowa. Artur Żak, publicysta „Kuriera Galicyjskiego”  komentuje te wydarzenia oraz wspomina o kilku mniej znanych faktach – jak np. nieoczywiste powiązania dotychczasowego zastępcy Szyszowa, którego po całym zajściu nie wpuszczono na terytorium Ukrainy.

Tu wkradają się pewne kontrowersje. Z jednej strony jest to opozycjonista białoruski, a z drugiej łączy się go z członkami batalionu „Azow”, czy neonazistami białoruskimi oraz rosyjskimi.

Artur Żak wspomina również o innych doniesieniach z Lwowa – jednej z głównych podejrzanych w sprawie zamach na dziennikarza białoruskiego Pawła Szeremieta , który miał miejsce kilka lat temu – znacząco zmniejszono wymiar kary oraz powiązane z nim represje. Śledztwo w tej sprawie z biegiem lat straciło dynamikę i niewykluczone jest, że zatrzymani zostali niewinni ludzie.

Społeczeństwo obywatelskie domagało się bardziej bezpośrednich dowodów na winę podejrzanych. Z każdym miesiącem ta sprawa się rozmywa, rozpływa. Mam nadzieję, że nie okaże się, że po kilku miesiącach okaże się, że te osoby są bogu ducha winne.

Publicysta „Kuriera Galicyjskiego” wspomina również o procesie zwanym „Leninopad”, który polegał na rozmontowywaniu pomników Lenina – zaczął się on około 30 lat temu i trwa do dziś. Artur Żak wspomina w tym kontekście o Drohobyczu.

W Drohobyczu pomnika Lenina już dawno nie ma, ale do dziś istnieje poświęcony mu memoriał. Wiąże się z nim wiele kontrowersji – od 30 lat jedni chcą jego usunięcia, inni natomiast się temu sprzeciwiają. W tym momencie szala przechyla się na korzyść tych pierwszych. Zastępca burmistrza Drohobycza zapowiedział publiczne głosowanie w tej sprawie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

 

Marta Łotysz: W pracy nad filmem „U311 Czerkasy” brali udział autentyczni uczestnicy tych wydarzeń

Gościem „Popołudnia Wnet” jest Marta Dominika Łotysz – producent filmowy, która opowiada o filmie przedstawiającym walkę załogi statku „Czerkasy” przeciwko Rosjanom podczas aneksji Krymu.

Marta Dominika Łotysz mówi o wyprodukowanym przez siebie filmie przedstawiającym walkę załogi statku „Czerkasy” przeciwko Rosjanom podczas aneksji Krymu. „Czerkasy” były ostatnim okrętem przejętym przez Federację Rosyjską. Przed kamerami pojawili się ukraińscy marynarze, którzy brali udział w tamtych wydarzeniach.

Czerkasy to ostatni statek, który trzymał obronę ukraińskiego terytorium na terenie Krymu. Inne statki albo się poddały albo zostały zajęte. Do pracy nad filmem zaangażował się realny kapitan tego statku, a także kilku marynarzy.

Współpraca z realnymi uczestnikami wydarzeń – wraz z towarzyszącymi im emocjami – wpłynęła na jakość i autentyczność filmu. Nie wszystkie wydarzenia w nim przedstawione są jednak faktem – chodzi głównie o tło historyczne.

Tło historyczne jest autentyczne. To, co dzieje się z bohaterami w filmie – czegoś takiego nie było naprawdę, ale jest to już prawo reżysera do podkreślenia pewnych momentów i tego, co powinien zobaczyć widz, co powinno na nim wywrzeć wrażenie.

Producentka mówi też o działaniach mających na celu przyciągnięcia do Lwowa większej liczby ekip filmowych, co jest jednym z głównych celów działania firmy, dla której pracuje – MKK film service. Ułatwia ona pracę zagranicznym ekipom filmowym chętnym do zdjęć we Lwowie.

Kiedy jakiś producent z Polski, Ukrainy lub z innego kraju chce przyjechać do Lwowa, żeby realizować zdjęcia filmowe, bardzo często zwraca się właśnie do naszej firmy. W swoim CV mamy chociażby współpracę przy produkcji filmu „Eter” Krzysztofa Zanussiego.

Marta Łotysz wspomina również o nadchodzących planach produkcyjnych swojej firmy.

Mamy w planach film „Adwokat ze Lwowa” będący ekranizacją powieści detektywistycznej Andrieja Kokotiuchy – znanego autora ukraińskiego.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

 

Studio Olimpijskie – 04.08.2021

Polscy młociarze Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek wywalczyli złoto i brąz. Patryk Dobek w biegu na 800 zdobył brązowy medal. Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec – srebro w żeglarstwie w klasie 470.

Środowe sukcesy polaków w rzucie młotem komentował Tomasz Majewski, podwójny złoty medalista olimpijski,wiceprezes Polskiego Związku Lekkoatletyki . Wojciech Nowicki zdobył złoto. Paweł Fajdek, czterokrotny mistrz świata, wywalczył brąz. Nowicki ustanowił swój rekord życiowy rzucając młotem na odległość 82,52 metrów.

Wielka chwila polskiego sportu, polskiej lekkoatletyki. Mamy sześć medali. Wojtek Nowicki mistrzem olimpijskim, Paweł Fajdek znowu brąz, także cztery medale w rzucie młotem. Sto procent nam wyszło tego co chcieliśmy – powiedział Tomasz Majewski.

Patryk Dobek, który początkowo biegał przez płotki, wywalczył brązowy medal w biegu na 800 metrów. Jest to pierwszy Polski indywidualny medal na bieżni od 40 lat. Przemysław Zabawski, trener główny od rzutów w Polskim Związku Lekkoatletyki, komentował sukcesy młociarzy i młociarek w Tokio.

Wojtek Nowicki uzyskał bardzo wartościowy wynik w historii igrzysk olimpijskich. Tylko Koji Murofushi w Atenach w 2004 roku miał lepszy wynik w historii igrzysk, miał 82,91. Wojtek ma drugi wynik w historii rozgrywania igrzysk olimpijskich w rzucie młotem – powiedział Przemysław Zabawski.

Marek Jędrych, trener, specjalista biegów średnich, mówił o środowym biegu Patryka Dobka. Już w eliminacjach pokazał, że jest w świetnej formie. Od kilku lat w polskich biegach na 800 metrów mamy wiele talentów sportowych.

800 metrów u nas od wielu, wielu lat to jest topowa konkurencja. Mamy mistrzów Europy, wicemistrza świata. Ale na tych biegach średnich mamy mnóstwo zawodników utytułowanych – poinformował Marek Jędrych.

Jakub Jakubowski z Polskiego Związku Żeglarskiego komentował srebrny medal, który zdobyły Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec w żeglarstwie w klasie 470.

To rzeczywiście wielki moment w polskim żeglarstwie (…) jest już kilka godzin po tym wyścigu a jeszcze emocje trzymają – powiedział Jakub Jakubowski.

Gościem Krzysztofa Miklasa była również Izabela Dylewska, kajakarka, dwukrotna medalistka olimpijska, trenerka, która opowiadała o wyścigach kajakarskich.

Super, że Marta wystartowała na 500 i to można powiedzieć na teraz już z sukcesem. A oczywiście najbardziej w tym momencie trzymam kciuki za Dorotę Borowską, która reprezentuje Nowy Dwór Mazowiecki, czyli moje rodzinne miasto – powiedziała Izabela Dylewska.

Polka Maja Włoszczowska, kolarka górska, została wybrana do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego do Komisji Zawodniczej.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

J.L.

Marta Łotysz, Artur Żak, Wito Nadaszkiewicz, Serhij Herman – Popołudnie WNET – 04.08.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 17:00 – 19:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku i Szczecinie. Zaprasza Wojciech Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Marta Łotysz – producent filmowy

Artur Żak – współgospodarz Studia Lwów, publicysta „Kuriera Galicyjskiego”

Wito Nadaszkiewicz – prawnik, dziennikarz

Serhij Herman – pisarz, dziennikarz


Prowadzący: Wojciech Jankowski

Realizator: Andrzej Gumbrycht



Marta Łotysz / Fot. Wojciech Jankowski, Radio WNET

Marta Łotysz opowiada o filmie przedstawiającym walkę załogi statku „Czerkasy” przeciwko Rosjanom podczas aneksji Krymu. „Czerkasy” były ostatnim okrętem przejętym przez Federację Rosyjską. Przed kamerami pojawili się ukraińscy marynarze, którzy brali udział w tamtych wydarzeniach.

Producentka mówi też o działaniach mających na celu przyciągnięcia do Lwowa większej liczby ekip filmowych oraz m.in. o planach ekranizacji powieści Andrieja Kokotiuchy „Adwokat z Łyczakowa”.


Artur Żak / Fot. Wojciech Janlowski, Radio WNET

Artur Żak odnosi się do sprawy śmierci Witalija Szyszowa, szefa Domu Białoruskiego w Kijowie. Został on znaleziony martwy w lesie blisko miejsca zamieszkania.. Poruszony zostaje temat niejasnych powiązań zastępcy Szyszowa. Ponadto opowieść o lwowskich pomnikach.  Współgospodarz „Studia Lwów” mówi też o mieszaniu się kultur we Lwowie.  Ostatnio można zaobserwować duży napływ ludności arabskiej.


Wito Nadaszkiewicz / Fot. Wojciech Jankowski, Radio WNET

Wito Nadaszkiewicz opowiada o najważniejszych ukraińskich klasztorach. Mówi też o aktualnej sytuacji w Donbasie. Zaleca, by w przypadku pierwszej podróży nie przyjeżdżać tam w pojedynkę. Dziennikarz relacjonuje, że w tamtejszych cerkwiach można odnaleźć ślady sympatii prorosyjskich.


Serhij Herman mówi o swojej najnowszej książce, której tematem jest polsko-ukraińska wojna o Lwów ( 1918-19). Zapewnia, że starał się jak najlepiej ukazać perspektywę obu stron.

Kolejne medale dla Polski. Złoto i brąz w rzucie młotem !

Wojciech Nowicki zdobył złoto. Paweł Fajdek wywalczył brąz.

W środowym konkursie w rzucie młotem zwyciężył Wojciech Nowicki, trzeci był Paweł Fajdek. Nowicki zwycięstwo zawdzięcza rzutowi na odległość 82,52 metrów w trzeciej kolejce. Fajdek wywalczył trzecie miejsce rzutem na 81,53 metrów.

W pierwszej kolejce Wojciech Nowicki wyprzedził rywali posyłając młot na odległość 81,18 m. Paweł Fajdek zajął szóste miejsce rzutem na 77,58 m.

W drugiej próbie Nowicki wysunął się mocno na prowadzenie rzutem na 81,72 metrów. Fajdek awansował na miejsce piąte rzutem na 78,58 m.

W trzeciej próbie Nowicki ustanowił swój rekord życiowy rzutem na 82,52 m i umocnił się na pozycji lidera. Fajdek poprawił się dopiero w piątej kolejce zajmując drugie miejsce rzutem na 81,53 metrów. Jednak Norweg Eivind Henriksen był lepszy.

W ostatniej kolejce Nowicki obronił pozycję lidera, Fajdek zajął trzecie miejsce.

J.L.

Źródło: TVP INFO,

 

Ukryte Skarby – 04.08.2021

W środowej audycji Elżbiety Ruman o pochówku wampirycznym, pierwszym na świecie budynku oświetlanym światłem elektrycznym i skrzyni pełnej monet szwedzkich.

Gościem Elżbiety Ruman był Grzegorz Kurka, archeolog, dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej. Przed kilku laty w Kamieniu Pomorskim, na skraju odkrytego cmentarza, odnaleziono tzw. pochówek wampiryczny.

Natrafiono na szkielet kobiety. Na początku wszyscy byli przekonani,że jest to szkielet mężczyzny i miał on takie dosyć nietypowe cechy (…) w  szczęce umieszczona była cegła, a kości długie tego szkieletu miały otwory na wylot. Zasugerowano się tym, że może być to pochówek wampiryczny ze względu na te cechy – powiedział Grzegorz Kurka.

Ten pogański zwyczaj chowania zmarłych był kultywowany również na ziemiach polskich. W Kamieniu Pomorskim znajduje się budynek von Kleista, który jako pierwszy na świecie był oświetlany światłem elektrycznym.

Odkrycie było przełomowe, bo Ewaldowi von Kleistowi udało się zmagazynować wewnątrz butli fluid, energię. Nikt tego wcześniej nie dokonał. Za pomocą dużej maszyny elektrostatycznej, udało mu się w tym szklanym naczyniu (…) przerzucić energię (…) do butelki i ta energia gromadząc się wewnątrz, tworzyła taki pierwszy kondensator na świecie – powiedział Grzegorz Kurka.

Z Głazem Królewskim związane są legendy. Granitowa skała jest pozostałością cofającego się lodowca. Liczne formy polodowcowe urozmaicają malowniczy pejzaż okolic Kamienia Pomorskiego. Do licznych znalezisk ostatnich lat, należą również monety z czasów panowania króla Szwecji Gustawa Adolfa.

Skarb został odkryty na terenie Wyspy Chrząszczewskiej. Prawdopodobnie w trakcie ucieczki z miasta ludności, przed napierającymi wojskami. Proszę pamiętać, że to jest okres wojny trzydziestoletniej ,czyli takiej pożogi europejskiej (…) całkiem przypadkowo natrafiono na ten skarb i były to monety z okresu szwedzkiego m.in. króla Gustawa Adolfa – powiedział Grzegorz Kurka.

W muzeum można również podziwiać zabytki z epoki brązu.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

J.L.

Niedzielski: tam gdzie jest niski poziom zaszczepienia, obostrzenia będą wprowadzane w pierwszej kolejności

Minister Zdrowia ostrzega, że obostrzenia dotkną przede wszystkim regiony w których jest najmniej osób zaszczepionych.

Minister Zdrowia Adam Niedzielski poinformował w środę, że przy przekroczeniu dziennej ilości 1000 zakażeń covid-19, zostaną wprowadzone obostrzenia. W pierwszej kolejności obostrzeniami mają zostać objęte rejony, gdzie jest najmniej osób zaszczepionych.  Przybyły 164 nowe zakażenia.

Nie jest to wynik, który budziłby nasz ogromny niepokój, chociaż budzi na pewno niepokój tendencja wzrostowa – powiedział Adam Niedzielski.

Obecnie do najmniej osób zaszczepionych jest w województwach: podkarpackim, lubelskim, podlaskim oraz warmińsko-mazurskim.Minister zwrócił się z apelem do mieszkańców tych województw by poddali się szczepieniom, dla dobra swojego i innych a także dla powodzenia gospodarczego swoich regionów.

Tereny, gdzie jest niski poziom zaszczepienia, będą w pierwszej kolejności podlegały wprowadzaniu obostrzeń, bo tam jest większe ryzyko transmisji koronawirusa – powiedział Adam Niedzielski.

Obostrzenia mają dotyczyć tych samych branż co przy poprzednich lockdownach.

Ci, którzy się nie szczepią, biorą odpowiedzialność nie tylko za własne zdrowie, ale też za to, jak będzie wyglądał sukces czy realia społeczno-gospodarcze danego regionu- poinformował minister.

J.L.

Źródło: media/Twitter