Porozmawiajmy o Sporcie: Wojciech Nowicki w Radiu Wnet, wicemistrz świata i mistrz olimpijski – 27.08.2023 r.

Wojciech Nowicki | fot.: Tomasz Kasjaniuk / PZLA

Dokładnie tydzień po wywalczeniu srebrnego medalu na mistrzostwach świata w Budapeszcie utytułowany młociarz gości w programie „Porozmawiajmy o Sporcie”.

W magazynie sportowym także m.in. o wrocławskiej gali boksowej (w walce wieczoru zmierzyli się Ołeksandr Usyk i Daniel Dubois), o zjednoczeniu środowiska piłkarskiego w celu pomocy ciężko choremu Robertowi Dymkowskiemu, a także o stanie zdrowia żużlowca Patricka Hansena, który uległ poważnemu wypadkowi.

Goście audycji:

  • Wojciech Nowicki – wicemistrz świata z Budapesztu, mistrz olimpijski z Tokio,
  • Edward Durda – dziennikarz Canal+
  • Mariusz Kuras – były piłkarz Pogoni Szczecin, trener,
  • Michał Stencel – spiker żużlowy ROW-u Rybnik, znawca speedwaya.

Prowadzący: Grzegorz Milko.

Odsłuchaj całą audycję:

„Porozmawiajmy o Sporcie” w każdą niedzielę o godzinie 19:00 na antenie Radia Wnet.
Wszystkie wydania audycji można odsłuchać tutaj.

 

Porozmawiajmy o Sporcie: Korzeniowski o pierwszym medalu w Budapeszcie; koszykarze bliżej Paryża; europejskie puchary

Parlament w Budapeszcie; fot. Piotr Mateusz Bobołowicz

Wojciech Nowicki ze srebrem na mistrzostwach świata w Budapeszcie! Koszykarze wygrywają turniej prekwalifikacyjny! Raków i Legia o krok od fazy grupowej pucharów UEFA.

Goście programu:

  • Wojciech Michałowicz – dziennikarz SuperBasketu, niegdyś polski głos NBA,
  • Bartosz Jurkowski – były piłkarz m.in. Jagiellonii Białystok i Wisły Płock, obecnie ekspert TVP Sport,
  • Robert Korzeniowski – najbardziej utytułowany polski olimpijczyk, reporter Eurosportu na MŚ w Budapeszcie.

Prowadzą: Kamil Kowalik i Andrzej Karaś.

Odsłuchaj całą audycję:

„Porozmawiajmy o Sporcie” w każdą niedzielę o godzinie 19:00 na antenie Radia Wnet.
Wszystkie wydania audycji można odsłuchać tutaj.


Zobacz także:

Czas na Motorsport #25 – szef zespołu Bambini Racing i wyzwania polskiego motorsportu

 

Artur Partyka: serce zabiło mi mocniej, kiedy się potwierdziło, że Robert będzie grał w Barcelonie

Stadion Camp Nou w Barcelonie / Fot.JaflaumS05, Wikimedia Commons

Artur Partyka, medalista olimpijski, na antenie Radia Wnet skomentował pierwsze sukcesy polskich lekkoatletów w Eugene. Mówił także o swej miłości do FC Barcelony.

Artur Partyka, dwukrotny medalista olimpijski w skoku wzwyż, komentuje pierwsze sukcesy polskich lekkoatletów na mistrzostwach świata w Eugene.

W sobotę srebro w chodzie na 20 kilometrów zdobyła Katarzyna Zdziebło. Z kolei w rzucie młotem drugi był Wojciech Nowicki, który przegrał jedynie z Pawłem Fajdkiem. Fajdek wywalczył piąte złoto mistrzostw globu z rzędu. Artur Partyka mówił o roli jego trenera – Szymona Ziółkowskiego.

Któż inny, jak nie Szymon Ziółkowski, może lepiej wiedzieć, jak zdobywa się te najcenniejsze kruszce.

Proszę mi wierzyć, że ta wiedza, która dotyczy zdobywania najcenniejszych tytułów jest unikalna. To są te godziny, te kilka godzin bezcennego doświadczenia, które zdobywa się dzięki swoim występom na tak wysokim poziomie. To jest doświadczenie, którego praktycznie nigdzie indziej nie jesteśmy w stanie zdobyć.

Czytaj także:

MŚ 2022 – złoto Pawła Fajdka, Wojciech Nowicki ze srebrem! Polski młot króluje w Eugene

Artur Partyka swój pierwszy medal olimpijski zdobył na igrzyskach w Barcelonie w 1992 roku. Nie ukrywa swej sympatii do tamtejszego klubu piłkarskiego, w którym to zagra Robert Lewandowski.

Barcelona była przez blisko dekadę takim moim trzecim domem, bo tam, nieopodal, jest ośrodek w Sant Cugat. W latach 90. było to jedno z najlepszych centrów treningowych na świecie.

Camp Nou to rzecz oczywista, jako kibicowi Barçy, serce zabiło mi mocniej, kiedy się potwierdziło, że Robert będzie grał w Barcelonie. To znaczy, że pewnie jeszcze raz wyląduję na Camp Nou – specjalnie dla momentu, w którym będę mógł zobaczyć Roberta w barwach Blaugrany.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Zobacz także:

Porozmawiajmy o sporcie – Medale w Eugene, Lewnandowski w Barcelonie i brąz polskich siatkarzy U22 – 17.07.2022 r.

 

MŚ 2022 – złoto Pawła Fajdka, Wojciech Nowicki ze srebrem! Polski młot króluje w Eugene

Fot.: anncapictures z Pixabay

W drugim dniu Mistrzostw Świata w lekkoatletyce w Eugene nasi młociarze dominowali w swojej konkurencji. Paweł Fajdek zdobył swoje piąte złoto mistrzostw świata, a Wojtek Nowicki cieszy się ze srebra!

Klasyfikacja końcowa konkursu:

  1. P. Fajdek 81,98 m
  2. W. Nowicki 81,03 m
  3. E. Henriksen (NOR) 80,87 m
  4. Q. Bigot (FRA) 80,24 m
  5. B. Halász (HUN) 80,15 m
  6. R. Winkler (USA) 78,99 m
  7. M. Kochan (UKR) 78,83 m
  8. D. Haugh (USA) 78,10 m
  9. Ch. Frantzeskakis (GRE) 77,04 m

Przebieg zawodów

I kolejka

Konkurs rozpoczyna Wojciech Nowicki. Mistrz olimpijski z Tokio emanuje spokojem, jak zawsze. Ze skupieniem na twarzy ustawia się w kole i rzuca. Niestety ta próba Wojtka jest daleka od ideału – 77,40 m.

Niedługo po nim, Rudy Winkler, z lekkością rzuca 78,91. Amerykanin jest rekordzistą swojego kontynentu – pewnie jeszcze postraszy.

Groźny Quentin Bigot także nie zwlekał. Już w pierwszej próbie uzyskał 79,52 m i objął prowadzenie.

Węgier Bence Halász rzuca dobrze. Przegrywa tylko z Francuzem.

Do swojej próby przystępuje on – Paweł Fajdek. Będzie albo pięknie, albo fatalnie. Paweł wybiera tylko skrajne rozwiązania. W tej próbie wybrał tę gorszą skrajność.

Po pierwszej kolejce: Nowicki szósty, a Fajdek z dziewiątym wynikiem. Pozostaje trzymać kciuki i czekać.

II kolejka

Druga próba Wojciecha Nowickiego – i jest! – to dzisiaj pierwszy młociarz z odległością powyżej 80 metrów – dokładnie 80,07.

Winkler i Bigot – ten najlepszy po pierwszej kolejce – nie poprawiają się.

Za to Bence Halász poprawia rezultat, ale cały czas 80 metrów zdobyte tylko przez Nowickiego.

Teraz Fajdek! Młot leci długo, daleko… 80,58 m! – najdalej w konkursie, ale zaraz po Pawle rzuca Elvind Henriksen z Norwegii. Uzyskuje 80,87 i to on obejmuje prowadzenie.

Czytaj także:

Biały dym nad Barceloną. Lewandowski piłkarzem Dumy Katalonii!

III kolejka

Wojtek Nowicki trzeci raz wkracza do koła. Raczej nie jest zadowolony z tego rzutu, ale kibice z Polski patrzą na to inaczej, bo na tablicy wyników widnieje: 81,03 m. Nowicki wraca na sam szczyt tabeli.

Rudy Winkler po swojej próbie jest wyraźnie zniesmaczony. Kiedy już wie, że nic z tego nie będzie, wychodzi z koła – ten rzut jest spalony.

Bigot, już pewny awansu, bierze się do roboty i zbliża się do czołówki – notuje 80,24 m, czyli jest tuż za trzecim Fajdkiem.

Halász także złamał granicę „osiemdziesiątki”, ale 80,15 m. w konkrsie na tak wysokim poziomie daje dopiero piątą lokatę.

Kolej na Pawła. Tym razem rzuca 81,98! Jest najdalej, jest pięknie! Ale Fajdek po raz kolejny powstrzymuje wybuch radości, pozostaje skupiony, tak jakby nie pokazał jeszcze wszystkiego.

Z kolei Henriksen spala swoją próbę.

Klasyfikacja po pierwszej połowie konkursu (dziewiątka z awansem do ścisłego finału):

  1. P. Fajdek
  2. W. Nowicki
  3. E. Henriksen (NOR)
  4. Q. Bigot (FRA)
  5. B. Halász (HUN)
  6. R. Winkler (USA)
  7. M. Kohan (UKR)
  8. D. Haugh (USA)
  9. Ch. Frantzeskakis (GRE)*   

* wystąpił w ścisłym finale z uwagi na problemy z pomiarem jednego z rzutów

IV kolejka

Zmiana kolejności. Polacy w ścisłym finale będą rzucać jako ostatni.

Rudy Winkler cały czas nie potrafi osiągnąć osiemdziesięciu metru. Halász psuje próbę, Bigot także się nie poprawia.

Norweg Henriksen depcze naszym rodakom po pietach, ale jego czwarty rzut jest nieudany – tylko 75,55 m.

Wicelider konkursu, Wojciech Nowicki, niestety spala swój rzut. Pierwszy raz w tym konkursie.

Paweł Fajdek tym razem nieznacznie słabiej – niespełna 80 metrów.

Czytaj także:

FIA traci swój autorytet? Środowisko F1 wylicza błędy Międzynarodowej Federacji Samochodowej

V kolejka

W tej odsłonie Rudy Winkler uzyskuje 78,99 m – nieznaczna poprawa, która nie pozwala mu wspiąć się nawet o jedną pozycję. Faworyt publiczności pozostaje na szóstej lokacie.

Bigot w swojej przedostatniej próbie nie przekracza 80 metrów – Francuz cały czas poza podium.

Henriksen także się nie poprawia. Rywalom Polaków pozostaje tylko po jednym rzucie.

Tymczasem Nowicki, podobnie jak poprzednicy, rzuca poniżej osiemdziesięciu metrów.

Z kolei Paweł Fajdek nie dokręcił w przedostatnim rzucie – za szybko wyrzucił młot.

Szósta – ostatnia – kolejka

Rywale nie zagrażali Polakom. Pozostał jeszcze Henriksen. Młot spada przed granicą osiemdziesięciu metrów.

Pozostało cudowne pytanie: Nowicki czy Fajdek? Wojtek rzuca podobnie do Norwega. Zatem to Paweł Fajdek zostaje mistrzem świata! To dla niego piąty tytuł! Wojciech Nowicki do trzech brązowych medali mistrzostw świata dokłada teraz cenniejszy, srebrny krążek.

Kamil Kowalik

Studio Olimpijskie – 04.08.2021

Polscy młociarze Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek wywalczyli złoto i brąz. Patryk Dobek w biegu na 800 zdobył brązowy medal. Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec – srebro w żeglarstwie w klasie 470.

Środowe sukcesy polaków w rzucie młotem komentował Tomasz Majewski, podwójny złoty medalista olimpijski,wiceprezes Polskiego Związku Lekkoatletyki . Wojciech Nowicki zdobył złoto. Paweł Fajdek, czterokrotny mistrz świata, wywalczył brąz. Nowicki ustanowił swój rekord życiowy rzucając młotem na odległość 82,52 metrów.

Wielka chwila polskiego sportu, polskiej lekkoatletyki. Mamy sześć medali. Wojtek Nowicki mistrzem olimpijskim, Paweł Fajdek znowu brąz, także cztery medale w rzucie młotem. Sto procent nam wyszło tego co chcieliśmy – powiedział Tomasz Majewski.

Patryk Dobek, który początkowo biegał przez płotki, wywalczył brązowy medal w biegu na 800 metrów. Jest to pierwszy Polski indywidualny medal na bieżni od 40 lat. Przemysław Zabawski, trener główny od rzutów w Polskim Związku Lekkoatletyki, komentował sukcesy młociarzy i młociarek w Tokio.

Wojtek Nowicki uzyskał bardzo wartościowy wynik w historii igrzysk olimpijskich. Tylko Koji Murofushi w Atenach w 2004 roku miał lepszy wynik w historii igrzysk, miał 82,91. Wojtek ma drugi wynik w historii rozgrywania igrzysk olimpijskich w rzucie młotem – powiedział Przemysław Zabawski.

Marek Jędrych, trener, specjalista biegów średnich, mówił o środowym biegu Patryka Dobka. Już w eliminacjach pokazał, że jest w świetnej formie. Od kilku lat w polskich biegach na 800 metrów mamy wiele talentów sportowych.

800 metrów u nas od wielu, wielu lat to jest topowa konkurencja. Mamy mistrzów Europy, wicemistrza świata. Ale na tych biegach średnich mamy mnóstwo zawodników utytułowanych – poinformował Marek Jędrych.

Jakub Jakubowski z Polskiego Związku Żeglarskiego komentował srebrny medal, który zdobyły Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec w żeglarstwie w klasie 470.

To rzeczywiście wielki moment w polskim żeglarstwie (…) jest już kilka godzin po tym wyścigu a jeszcze emocje trzymają – powiedział Jakub Jakubowski.

Gościem Krzysztofa Miklasa była również Izabela Dylewska, kajakarka, dwukrotna medalistka olimpijska, trenerka, która opowiadała o wyścigach kajakarskich.

Super, że Marta wystartowała na 500 i to można powiedzieć na teraz już z sukcesem. A oczywiście najbardziej w tym momencie trzymam kciuki za Dorotę Borowską, która reprezentuje Nowy Dwór Mazowiecki, czyli moje rodzinne miasto – powiedziała Izabela Dylewska.

Polka Maja Włoszczowska, kolarka górska, została wybrana do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego do Komisji Zawodniczej.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

J.L.

Kolejne medale dla Polski. Złoto i brąz w rzucie młotem !

Wojciech Nowicki zdobył złoto. Paweł Fajdek wywalczył brąz.

W środowym konkursie w rzucie młotem zwyciężył Wojciech Nowicki, trzeci był Paweł Fajdek. Nowicki zwycięstwo zawdzięcza rzutowi na odległość 82,52 metrów w trzeciej kolejce. Fajdek wywalczył trzecie miejsce rzutem na 81,53 metrów.

W pierwszej kolejce Wojciech Nowicki wyprzedził rywali posyłając młot na odległość 81,18 m. Paweł Fajdek zajął szóste miejsce rzutem na 77,58 m.

W drugiej próbie Nowicki wysunął się mocno na prowadzenie rzutem na 81,72 metrów. Fajdek awansował na miejsce piąte rzutem na 78,58 m.

W trzeciej próbie Nowicki ustanowił swój rekord życiowy rzutem na 82,52 m i umocnił się na pozycji lidera. Fajdek poprawił się dopiero w piątej kolejce zajmując drugie miejsce rzutem na 81,53 metrów. Jednak Norweg Eivind Henriksen był lepszy.

W ostatniej kolejce Nowicki obronił pozycję lidera, Fajdek zajął trzecie miejsce.

J.L.

Źródło: TVP INFO,

 

Studio Olimpijskie: Anita pokazała fantastyczną wolę walki

Artur Partyka, skoczek wzwyż, rekordzista Polski komentuje środowe zmagania Polaków w Tokio.


Gościem Grzegorza Milko w „Studiu Olimpijskim” był Artur Partyka, skoczek wzwyż, rekordzista Polski. Opowiadał o sukcesach Polskich sportowców sportowców na Olimpiadzie w Tokio. Pomimo niedawnej kontuzji i zmianie trenera Anita Włodarczyk zdobyła złoty medal w rzucie młotem.

Anita pokazała fantastyczną wolę walki (…) myślę, że wiele osób wzruszyło się a tym bardziej  ci, którzy wiedzą doskonale jaka to była droga.  Jaki to był czas dla Anity. Te ostatnie dwa lata – powiedział Artur Partyka.

Zdaniem Partyki, Paweł Fajdek w rzucie młotem, najtrudniejszy moment igrzysk ma już za sobą.

Najgorsze Paweł ma za sobą. Myślę że to się odbędzie w ten sposób, że po prostu Paweł wyjdzie w pierwszym albo drugim rzucie,  pokaże na co go stać, w w tym roku jest w naprawdę doskonałej formie. Najlepszy wynik na świecie i myślę, że będzie walczył o złoto – powiedział Artur Partyka.

Wojciech Nowicki również bardzo dobrze, w średniej wyników z tego sezonu wypada lepiej niż Paweł. O złoto w finale rzutu młotem powalczą z Amerykaninem Rudym Winklerem.

Będą ogromne emocje. Będzie walka i tu minimum jeden medal powinien z tego być – powiedział Artur Partyka.

Emocji dostarczy również finał biegu na 800 metrów gdzie Polskę reprezentuje Patryk Dobek.

To jest chłopak, który właściwie od niecałego roku biega 800 metrów a już tak namieszał w czołówce międzynarodowej, że spodziewajmy się nieprawdopodobnych rzeczy – poinformował Artur Partyka.

We wspinaczce wzwyż, która jest nową dyscypliną olimpijską, Aleksandra Mirosław w pierwszej konkurencji objęła prowadzenie, niestety po drugiej konkurencji na dalekiej pozycji.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

J.L.

 

Studio Olimpijskie: liczymy, że Martyna Galand nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

Piotr Chołdrych o sukcesach polskich olimpijczyków w Tokio.

Piotr Chołdrych donosi, że Marta Walczykiewicz  awansowała do półfinału.

Nasza srebrna medalistka z Rio de Janeiro idzie po złoto. Wierzę w to!

Do półfinału dostała się także Martyna Galand.

Liczymy, że Martyna Galand nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

W rzucie młotem nominacje wygrał Wojciech Nowicki. W zapasach dwie walki wygrał Tadeusz Michalik, awansując do półfinału. Teraz jego przeciwnikiem będzie utalentowany Rosjanin Mowsar Ewloew.

W drugiej części Studia Olimpijskiego w Poranku WNET Piotr Chołdrych o nadziejach na medale z Tokio. Liczy, że polscy sportowcy zdobędą ich przynajmniej 11- tyle, co na poprzednich igrzyskach.

Wejście Studia Olimpijskiego przed kobiecym sprintem w kolarstwie torowym.