Wito Nadaszkiewicz: W Donbasie, moim zdaniem jest całkiem bezpiecznie

Gościem Popołudnia WNET był Wito Nadaszkiewicz, prawnik, publicysta. Opowiadał o historii Ławry Świętogórskiej, dziejach prawosławnych klasztorów monastycznych na wschodzie i podróży do Donbasu.

Wito Nadaszkiewicz, prawnik, publicysta opowiadał o swojej podróży do Swiatogorska, miasta w obwodzie donieckim. Odwiedził tamtejszą Ławrę (duży męski klasztor prawosławny o szczególnym znaczeniu). Ławra Świętogórska posiada skit, czyli pustelnię dla mnichów.

Ławra Świętogórska powstała właśnie od takiego klasztoru, który znajdował się w jaskiniach ale jeszcze jest taka ciekawostka, że Ławra  Świętogórska stoi na górach stworzonych z kredy (…) jak wchodzi się do tej jaskini to wszystko jest białe: sufit, podłoga, ściany – powiedział Wito Nadaszkiewicz.

Tradycja prawosławnych klasztorów kontemplacyjnych pochodzi od Koptów. Na Ukrainie są trzy Ławry: na Wołyniu, w Kijowie i Ławra Kozacka (Ławra Świętogórska).

Większość mnichów którzy tam mieszkali w tych klasztorach i w ławrze, 100 lat temu to byli mnisi z rodzin kozackich. Niestety (…) większość z nich zginęła albo tam na miejscu albo została zesłana na Syberię. Bardzo dużo cennych relikwii komuniści w 17/ 18 roku komuniści wrzucili do rzeki – powiedział Wito Nadaszkiewicz.

Komuniści przebudowali ja na ośrodek wypoczynkowy i wybudowali tam basen. Dopiero w 1993 roku do Ławry powrócili mnisi. Nadaszkiewicz opowiadal, że ludzie są podzieleni jedni tęsknią za czasami związku radzieckiego inni za tradycją prawosławną.

To się bardzo czuje tam na wschodzie (…) z jednej strony stoją te dzwonnice ławry obok na wzgórzu stoi jeden z największych pomników na Ukrainie, pomnik Arcioma. To był dowódca wojsk republiki donieckiej ale nie tej współczesnej (…) to była taka doniecka komunistyczna republika która walczyła z narodową republiką  – powiedział Wito Nadaszkiewicz.

Nadaszkiewicz twierdzi, że podróż do Donbasu jest bezpieczna. Jest teraz mniej turystów ale raczej jest bezpiecznie, chociaż doradza podróżowanie w grupach zorganizowanych, bo nie każdego wpuszczą np. do skitu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy

J.L.

Komentarze