Studio Tajpej: to co dzieje się na Wyspach Salomona, jest wynikiem bierności świata Zachodu

Ryszard Zalski mówi o zacieśniającej się współpracy Wysp Salomona z Chińską Republiką Ludową. Wyjaśnia genezę zmian na Dalekim Wschodzie.


Ryszard Zalski mówi o zmieniającej się polityce wysp Salomona. Kraj do niedawna pro tajwański teraz obrał kurs na zacieśnianie współpracy z Chinami.

Pół roku temu na wyspach wybuchły zamieszki, w związku z przeniesieniem uznania Republiki Chińskiej na rzecz Chińskiej Republiki Ludowej.  Premierowi postawiono wotum nieufności, ale pozostał na stanowisku.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin uważa, że umowa o wzajemnej współpracy została już podpisana. Informacja ta wywołała zaniepokojenie świata Zachodu. Decyzja o zacieśnianiu relacji z ChRL nie cieszy się popularnością mieszkańców Wysp Salomona.

W czasie badania 90% respondentów opowiadało się za umacnianiem kontaktów z krajami Zachodu, 80% nie chciało korzystać z pomocy chińskiej

K.B.

Tygodniowy Kalejdoskop Kulturalny – 23.04.2022 r. – prowadzi Konrad Mędrzecki

Dr Stanisław Szuro z Instytutu Pileckiego  o „Zawołanych po imieniu” i o Jerozolimie w Kontekście Wielkanocy. Katarzyna Mieczkowska, dyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie o „Kobiecie w podróży”.

 Dr Aleksandra Janus i dr Natalia Romik zachęcały do wizyty w Zachęcie. Bogusław Szostkiewicz w „Kąciku Starości Wydawniczych”.

Emmanuel Macron wygrywa wybory prezydenckie we Francji

Urzędująca głowa państwa będzie sprawować tę funkcję przez kolejne 5 lat dzięki zwycięstwu nad Marine Le Pen i uzyskaniu 58,2 proc. głosów.

Tuż po zamknięciu lokali wyborczych brak jest informacji nt. frekwencji. Wcześniej podawano dane na godz. 17.30. Wtedy swój głos oddało 65,3% uprawnionych Francuzów. Pomimo porażki, zauważalny jest wzrost poparcia dla Marine Le Pen. Liderka Frontu Narodowego przed pięcioma laty uzyskała 34% głosów. Jak podaje sondaż exit poll, dzisiaj zaufało jej prawie 42% wyborców.

Do Pałacu Elizejskiego spływają gratulacje od światowych przywódców.

Wart uwagi jest fakt bardzo wysokiego poparcia dla Le Pen wśród mieszkańców francuskich terytoriów zamorskich.

 

Tragiczna sytuacja w Mariupolu. Na miasto co trzy minuty spadają bomby

Mariupol Źródło: https://twitter.com/sladowski79

Ukraiński Pułk Azow opublikował zdjęcia z lotu ptaka pokazujące skalę zniszczenia Mariupola. Pomimo trwających prawosławnych świąt wielkanocnych, w mieście wciąż trwają walki.

Swiatosław Pałamar, zastępca dowódcy pułku Azow, informuje, że na miasto co trzy minuty spadają bomby. Rosjanie nie zaprzestają też szturmu na ukraińskie pozycje.

Obrońcy trzymają się resztkami sił. Ludzi trzeba jak najszybciej ewakuować. W tym czasie, kiedy wrzucacie wielkanocne obrazki i cieszycie się rozejmem, w Mariupolu wróg zrzuca bomby na głowy niewinnych dzieci

Żołnierze broniący Mariupola opublikowali komunikat wraz ze zdjęciami. Widać na nich skalę zniszczeń dokonanych przez rosyjskich żołnierzy.

K.B.

Źródło: Twitter

Studio Tajpej: system podatkowy na Tajwanie jest prostszy i przyjemniejszy dla podatnika niż w Polsce

Ryszard Zalski wraz ze swymi gośćmi, Marcinem Jaskułą i Michałem Kucharczykiem, opowiada o różnicach w prowadzeniu firmy na Tajwanie i w Polsce.

Michał Kucharczyk zwraca uwagę, że wielu polskich producentów ma niewielką wiedzę na temat warunków życia w Azji, co utrudnia im wejście na tutejszy rynek. Jako zalety Tajwanu wymienia prosty system podatkowy.

Uciążliwy jest jednak system bankowy. W kilku aspektach jest on przestarzały, obcokrajowcom trudno dostać kredyt.

Marcin Jaskuła mówi przede wszystkim o różnicach kulturowych obecnych także w świecie biznesu. Na Tajwanie dużo dłużej buduje się relacje niż w naszym kraju.

To kraj ludzi cierpliwych. Tutaj wszystko planuje się na 10/15 lat do przodu, a nie na kwartał czy dwa.

K.B.

Stolica Apostolska: działania kard. Stanisława Dziwisza jako arcybiskupa krakowskiego były prawidłowe

Kard. Stanisław Dziwisz, Zdjęcie zrobione podczas tradycyjnej procesji z Wawelu na Skałkę w Krakowie I Fot. Piotr Drabik (CC BY-SA 2.0), Wikimedia Commons

Po zbadaniu przekazanych jej dokumentów Stolica Apostolska odniosła się do zarzutów zaniechań wobec krakowskiego metropolity orzekając, że jego postępowanie było prawidłowe.

W 2020 r. Janusz Szymik oskarżył kard. Stanisława Dziwisz i bpa Tadeusza Rakoczego o dopuszczenie się zaniedbania w sprawie molestowania seksualnego, którego padł ofiarą. Na potrzebę zbadania oskarżeń wysuwanych wobec kard. Dziwisza przez komisję papieską wskazywał w Radiu Wnet ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski,

Ks. Isakowicz-Zaleski: Sprawą kard. Dziwisza winna zająć się komisja papieska. Szef MON zaprosił McCarricka do Polski

Dokumentację potrzebną do zbadania sprawy przekazał do Wiecznego Miasta kard. Angelo Bagnasco, emerytowany abp Genui.

A.P.

Źródło: Wirtualna Polska

Gwardyjscy kaci putina

18 kwietnia 2022 roku Władimir Putin przyznał tytuł “gwardyjskiej” 64 samodzielnej brygadzie strzelców zmotoryzowanych armii rosyjskiej. ł 155 brygadzie piechoty morskiej.

18 kwietnia 2022 roku władimir putin przyznał tytuł “gwardyjskiej” 64 samodzielnej brygadzie strzelców zmotoryzowanych armii rosyjskiej. 28 marca analogiczny ukaz przyznał ten tytuł 155 brygadzie piechoty morskiej. Obydwa te oddziały wojskowe działały w Buczy. Pozwala to stwierdzić, że tej wiosny w federacji rosyjskiej rozpoczął się nowy rozdział cynizmu na wyższym państwowym poziomie.
Tradycyjnie gwardią nazywa się zwycięskie podrozdziały o najwyższej wartości bojowej, jakie pokazały męstwo i odniosły zwycięstwo na polu walki. Ale tym razem chodzi o całkowicie inne czyny.

Obydwie “gwardyjskie” jednostki w marcu 2022 roku przebywały w miasteczku Bucza na przedmieściach Kijowa. Stało się ono znanym na całym świecie symbolem zbrodni wojennych okupantów. Zamordowani mieszkańcy – mężczyźni, zgwałcone kobiety i niepełnoletnie dziewczyny, zrujnowane budynki. 85% odnalezionych ciał ma rany postrzałowe. Ofiarami kilku tygodni okupacji padło ponad 400 mieszkańców Buczy.

Czemu okupanci Buczy zostali gwardzistami? prezydent rosji zaczął nagradzać rosyjskich wojskowych w pierwszych dniach wojny. W celu wręczenia nagród szef tamtejszego ministerstwa obrony odwiedzał szpitale i przyjeżdżał na okupowane terytorium. Ale z 64 samodzielną brygadą strzelców zmotoryzowanych i 155 brygadą piechoty morskiej sytuacja wydaje się całkiem inna.
Gospodarz kremla w poprzednim tygodniu porównywał oskarżenia o zbrodnie wojenne w Buczy z “fejkami o ataku chemicznym w Syrii”. Mówił, że są to zjawiska jednego rodzaju.

Na tym tle absolutnie nie dziwi mianowanie dowódcą rosyjskich wojsk w Ukrainie Aleksandra Dwornikowa, którego nazywają “syryjskim katem”. Ma on, oczywiście, osobiste przyzwolenie putina na jakiekolwiek działania, jakie pozwolą na osiągnięcie postawionych celów.

Nowi “gwardziści” stali się innym symbolem. Putin i jego poplecznicy plują na otaczający ich świat. prezydent rosji nagrodził katów, gwałcicieli i maruderów. Rosyjska władza nie ukrywa pragnienia zniszczenia Ukraińców jako narodu i Ukrainy jako państwa. Trzeba powstrzymać ich wspólnymi wysiłkami, alternatywy nie ma.
[pisownia małych i dużych liter oryginalna]

Jewhen Mahda