Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Odnosząc się do tzw. afery wiatrakowej, Jan Krzysztof Ardanowski podkreśla, że jest to „wrzutka” do ustawy dot. zamrożenia cen energii:
W tym momencie jest wrzutka (…) niewątpliwie jest to lobbystyczna wrzutka.
To co jest związane z zamrożeniem cen, to trzeba jak najszybciej wprowadzić (…), natomiast rozdzielić sprawę wiatraków.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości uważa, że „afera wiatrakowa” pokazuje jak będą wyglądały rządy nowej większości parlamentarnej:
To, co się wydarzyło z próbą tej wrzutki wiatrakowej, to jest absolutny skandal, który niestety pokazuje, jaka będzie tendencja, pomimo pięknych słów, jak będzie tworzone prawo.
Pytany o raport cząstkowy zaprezentowany przez Komisję ds. badania wpływów rosyjskich, gość Poranka Wnet wskazuje na znaczenie jego konkluzji:
Cała komisja wskazała jakie były powiązania Tuska i jego otoczenia z Rosjanami.
W kwestii trwającego protestu przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej, Jan Krzysztof Ardanowski stwierdza, że Polska musi bronić swoich interesów gospodarczych:
Musimy broić własnych interesów, pomagać militarnie, humanitarnie, i to Ukraińcy muszą zrozumieć, że my również mamy swoje interesy.
Proszony o skomentowanie ostatnich danych Eurostatu ukazujących wzrost importu nawozów sztucznych z Rosji do Unii Europejskiej, gość Poranka Wnet wskazuje na działania wielkich firm oraz stosowany przez nie lobbying na poziomie rządowym:
To jest działalność lobbystyczna wielkich międzynarodowych firm, które mają swoje oddziały w Rosji.
Europa nie jest uzależniona od surowców rosyjskich, można je pozyskiwać w innych częściach świata.
Zobacz także:
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska: Farmy wiatrowe wpływają negatywnie na sieci najwyższych napięć