gen. mjr Iwan Popow, były d-ca 58. Armii Ogólnowojskowej Federacji Rosyjskiej, fot.: mil.ru
Wg. informacji zawartych w nagraniu byłego już d-cy 58. Armii Ogólnowojskowej Federacji Rosyjskiej, jego dymisja nastąpiła niezwłocznie, po jego raporcie oceniającym sytuację na froncie.
Paweł Bobołowicz i Artur Żak rozmawiają o dymisji generała i o znaczeniu jego odezwy w erozji rosyjskiego reżimu.
Generał Popow w swoim nagraniu między innymi powiedział:
Jak mówiło dziś wielu dowódców pułków i dywizji – Zbrojne Siły Ukrainy nie mogły przełamać naszą obronę na froncie, a uderzono w nas od tyłu – naczelny dowódca zdradziecko i brutalnie pozbawił armię dowodzenia w najtrudniejszym napiętym momencie.
Paweł Bobołowicz i Piotr Mateusz Bobołowicz, podsumowują rezultaty szczytu NATO w Wilnie.
Natomiast Artur Żak przedstawił reakcję na wyniki szczytu byłego prezydenta Ukrainy, Petra Poroszenki, który wczoraj w Radzie Najwyższej Ukrainy powiedział:
Wczorajsze Wilno było bardzo podobne do Wilna w trzynastym roku, kiedy Ukraina nie podpisała umowy stowarzyszeniowej, a ja podpisałem ją natychmiast po wyborze na Prezydenta, a dziś Ukraina nie otrzymała zasłużonego zaproszenia do NATO. Choć ukraińskie siły zbrojne bronią wschodniej flanki NATO
W swoim wystąpieniu Petro Poroszenko porównał także ten szczyt, do szczytu w 2008 r. w Bukareszcie, a deklaracje liderów G7 do konsultacji, w których on uczestniczył od 2014 r.
Paweł Bobołowicz i Artur Żak poruszają także temat tragicznych wydarzeń sprzed roku w Winnicy.
Artur Żak:
Dziś, w Winnicy ogłoszono Dzień Żałoby. Rok temu rosyjskie wojska uderzyły w Winnicę rakietowymi pociskami manewrującymi „Kalibr”. Dwie rakiety trafiły w centrum miasta. Zginęło 29 osób, w tym troje dzieci. Kolejne 154 osoby odniosły obrażenia o różnym stopniu ciężkości.
Paweł Bobołowicz rozmawia z Dmytrem Antoniukiem, kijowskim korespondentem Radia Wnet na temat jego nowej książki o zamki i rezydencjach polskich rodów na Ukrainie.
Dmytro Antoniuk:
Książka ukazała się po ukraińsku i taki mój był zamiar. Teraz jest tłumaczona na polski. Książka zawiera 730 stron, 230 z których, to kolorowe zdjęcia zrobione przeze mnie. 99%. To są moje zdjęcia. Opisałem w niej 512 zabytków tego typu architektury.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w otoczeniu przywódców państw grupy G7 | fot. Piotr Mateusz Bobołowicz
Prezydent Wołodymyr Zełenski docenił rolę Polski i podziękował za wspieranie Ukrainy w drodze do członkostwa w NATO.
Prezydent Ukrainy powiedział w orędziu po szczycie w Wilnie:
Stanowcze stanowisko Polski, że członkostwo w Sojuszu to nie tylko nasze bezpieczeństwo, to minimum bezpieczeństwa całego naszego regionu. I jest bardzo ważne, że Polska zdecydowanie i energicznie wspiera Ukrainę na drodze do Sojuszu. Dziękuję
Szczyt NATO w Wilnie podsumowuje Piotr Mateusz Bobołowicz. Artur Żak przedstawia reakcje ukraińskie, a także rosyjskiej propagandy na spotkanie przywódców.
Dmytro Antoniuk relacjonuje nocne ataki na Kijów i Zaporoże.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Prezydent Zełenski mógłby rozwiązać ten problem jednym pociągnięciem pióra. Nie rozumiem, czemu do tej pory tego nie zrobił. Po stronie ukraińskiej wyraźnie brakuje dobrej woli – mówi duchowny.
Nie chodzi o żadne gesty ze strony ukraińskiej, bo one są puste. Chodzi o konkretne decyzje. Dobrze, żeby zapadły jeszcze zanim umrą ostatni świadkowie.
Krzyż wetknięty przez premiera Morawieckiego w Ostrówkach zaraz zniknie. Takie są realia – przestrzega ks. Isakowicz-Zaleski.
Pomnik ofiar ukraińskich nacjonalistów na cmentarzu w Ostrówkach na Wołyniu
Powiedział Gość audycji, Witold Szabłowski, polski dziennikarz i reportażysta.
Paweł Bobołowicz rozmawia z Gościem na temat jego książki „Sprawiedliwi zdrajcy. Sąsiedzi z Wołynia” poświęconą Ukraińcom ratującym Polaków na Wołyniu, a także jego wieloletnim badaniom tego co w 1943 r. wydarzyło się na Wołyniu.
Witold Szabłowski:
To, że traktujemy wszystkich Ukraińców wrzucając do jednego worka jako sprawców mordów, to myślę, że to jest bardzo duży błąd, ponieważ bardzo wielu Ukraińców, przede wszystkim Ukraińcy na Wołyniu, w dużej większości zachowali się po prostu obojętnie. Nawet nie tyle obojętnie. Po prostu chcieli przeżyć. Wiedzieli, że się dzieje rzecz straszna i naturalnym instynktem była próba przetrwania. Była część, która się rzeczywiście do banderowców przyłączyła. Byli tacy, którzy mieli z tego korzyści majątkowe, którzy później się po prostu na tych Polakach, na ich ziemi bogacili. Ale była też grupa, która ryzykując absolutnie wszystkim, bo banderowcy od Niemców widzieli, co Niemcy robią z ludźmi ukrywającym Żydów i dokładnie ten schemat zastosowali wobec Ukraińców, którzy próbowali im przeszkadzać w zabijaniu Polaków.
Dmytro Antoniuk, kijowski korespondent Radia Wnet:
Panie Witoldzie serdecznie dziękuję za to co Pan robi. Ja jako Ukrainiec nie pochodzę z Wołynia. Nie mam także korzeni z Galicji, ale uważam, że jako Ukrainiec, mogę wypowiedzieć od Ukraińców słowa podziękowania dla Pana za to, co Pan robi.
Fragment muralu upamiętniającego ludobójstwo na Wołyniu /Warszawa ul Młynarska/ autor: Mikołaj Ostaszewski
Musimy z Ukraińcami rozmawiać z dużą wrażliwością, bez złości. Zmierzenie się ze złem dokonanym przez rodaków jest dla nich bardzo trudne – mówi wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska mówi o swoim pobycie na Wołyniu celem upamiętnienia zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów w 1943 roku.
Przez lata ludzie na tych terenach żyli ze sobą w zgodzie. Do tych dramatycznych wydarzeń doszło nagle. Bez modlitwy nie da się z tym zmierzyć.
Rozmówczyni Pawła Bobołowicza uwypukla postawę tych Ukraińców, którzy próbowali powstrzymać dokonywane na Polakach mordy. Jak wskazuje, ich postawa może być fundamentem pełnego pojednania między naszymi narodami.
Dr Leon Popko ocenia, że łuckie obchody z udziałem prezydentów Polski i Ukrainy są dobrym krokiem w stronę godnego upamiętnienia zbrodni wołyńskiej. Jak podkreśla, należy dążyć do jak najszybszego rozpoczęcia ekshumacji i przygotowań do godnego pochówku ofiar.
Od 30 lat słyszę od Ukraińców że czas jest nieodpowiedni. Wojna nie jest żadnym usprawiedliwieniem.
Prof. Walenty Bałuk podkreśla, że do momentu zakończenia wojny nie jest możliwa akcesja Ukrainy do NATO. Ocenia, że istnieje szansa na udzielenie Ukrainie twardych gwarancji bezpieczeństwa podczas szczytu Sojuszu w Wilnie.
Prezydenci Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski/ Foto. Kancelaria Prezydenta, Twitter
W Polsce mamy dziś do czynienia z drugą falą „Solidarności” – usłyszeliśmy w wystąpieniu głowy państwa polskiego.
#NaŻywo: Wystąpienie publiczne Prezydenta RP i Prezydenta Ukrainy [Sygnał udostępniony przez TVP INFO] https://t.co/trvnL2ObS9
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) April 5, 2023
Polski prezydent w przemówieniu wygłoszonym na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie zapewnił o niesłabnącym poparciu polskich władz dla zmagającej się z rosyjską agresją Ukrainy.
Kto broni swojego domu, kto broni swojej ojczyzny, kto broni swoich miast i wsi, kto broni swoich obywateli ten potrzebuje pomocy natychmiast. Nie ma czasu na czekanie.
My Polacy doskonale pamiętamy co to znaczy walczyć za wolność naszą i waszą. Doceniamy Wasze męstwo.
Andrzej Duda uwypuklił kluczową rolę ukraińskiego przywódcy:
Wołodymyr Zełenski jest bohaterem wolnego świata.
Prezydent przyznał, że w dziejach relacji polsko-ukraińskich nie brakowało trudnych i bolesnych wydarzeń. Zapewnił jednak, że nie wpłyną one na kształt dzisiejszych stosunków:
Nikomu nie uda się nas podzielić. My Polacy i Ukraińcy mamy wielką historię, wielką kulturę, ale i wielką wspaniałą przyszłość! Dlatego nie boimy się rozmów także o tematach najtrudniejszych w naszej wzajemnej historii.
Podaliśmy rękę naszym braciom w potrzebie. W najczarniejszej godzinie Polacy otworzyli swoje serca i pospieszyli z pomocą przyjmując uciekających przed wojną sąsiadów, pomagając w transporcie, organizując zbiórki, akcje charytatywne, przekazując dary i przewożąc je.
Głęboko wierzymy, że Ukraina upora się z rosyjską agresją, a w przyszłości dołączy do Unii Europejskiej.