Liz Truss na spotkaniu G7 deklaruje wsparcie dla Ukrainy

Liz Truss, 25.03.2022 / Fot. UK Government / flickr/CC BY-NC-ND 2.0

We wtorek, 11. października odbędzie się nadzwyczajne spotkanie przywódców państw G7 oraz prezydenta Zieleńskiego, zwołane w związku z ostatnimi działaniami Putina w Ukrainie.

Premier Wielkiej Brytanii dołączy do międzynarodowej wideokonferencji. Spotkanie odbywa się w związku z bezprawną aneksją czterech ukraińskich terytoriów przez Putina oraz brutalnymi atakami rosyjskich wojsk na ludność cywilną. Liz Truss podczas spotkania oficjalnie poprosi kraje o utrzymanie ostrych sankcji wobec Kremla oraz wezwie do zorganizowania spotkania przywódców NATO w najbliższych dniach. Jak informuje 10 Downing Street, dzisiejsza wideokonferencja jest pierwszym spotkaniem wszystkich przywódców G7 od czasu, kiedy ukraińska kontrofensywa zaczęła przejmować inicjatywę w Ukrainie.

Czytaj także:

Dr hab. Arkady Rzegocki: dzisiaj Polska prowadzi najbardziej aktywną politykę zagraniczną w historii

Premier Wielkiej Brytanii będzie namawiała uczestników konferencji G7 do pozostania na obecnym politycznym kursie wobec Ukrainy. Liz Truss podkreśla, że militarne postępy Ukrainy są możliwe dzięki wsparciu innych państw – nie tylko wojskowemu, ale również pomocy humanitarnej oraz sankcji konsekwentnie nakładanych na Rosję.
Wczoraj Liz Truss rozmawiała telefonicznie z prezydentem Ukrainy, po raz kolejny deklarując pomoc ze strony Wielkiej Brytanii. Tylko w bieżącym roku Zjednoczone Królestwo przeznaczyło 2,3 miliarda funtów na wsparcie wojskowe dla Ukrainy, wysyłając między innymi systemy obrony przeciwlotniczej Starstreak oraz setki rakiet i pojazdy obronne.

Ogromne międzynarodowe wsparcie dla Ukraińców oraz izolacja Rosji na arenie międzynarodowej to nasz cel. Nikt nie pragnie pokoju bardziej niż Ukraina. Odwaga Ukraińców w obliczu brutalnych ataków przemocy ze strony Rosji wzbudziła światowy podziw dla ukraińskiej ludności. Ani na moment nie możemy zawahać się, wspierając Ukrainę w dążeniu do uzyskania pokoju – mówi Liz Truss.

Na dzisiejszym spotkaniu G7 przywódcy omówią również globalny kryzys energetyczny wywołany działaniami Putina. Grupa pracuje obecnie nad sfinalizowaniem i wdrożeniem międzynarodowego limitu cen rosyjskiej ropy, co ma jeszcze bardziej zaszkodzić Putinowi.

źródło: oficjalny komunikat 10 Downing Street

Dr hab. Arkady Rzegocki: dzisiaj Polska prowadzi najbardziej aktywną politykę zagraniczną w historii

Im bardziej będziemy się czuć współodpowiedzialni za postrzeganie Polski na świecie, tym będziemy skuteczniejsi – mówi szef Służby Zagranicznej RP.

Czytaj też:

Arkady Rzegocki: w najbliższym czasie w Wielkiej Brytanii powstaną kolejne konsulaty honorowe RP

Głowy państw przybywają na uroczystości pogrzebowe Elżbiety II. „Świat stanął nad trumną królowej” – Studio Londyn

Londyn / Fot. 12019 / Pixabay License

Na poniedziałek 19 września zaplanowano uroczystości pogrzebowe królowej Zjednoczonego Królestwa Elżbiety II. Iza Smolarek i Alex Sławiński, prowadzący „Studia Londyn”, mówią o nastrojach na Wyspach.

Iza SmolarekAlex Sławiński mówią o tym, że agencje informacyjne regularnie donoszą o tym, głowy których państw przyleciały na Wyspy, by wziąć udział w pogrzebie brytyjskiej monarchini. Wśród tych przywódców jest prezydent USA Joe Biden wraz z małżonką Jill. Air Force One wylądował na lotnisku Stansted pod Londynem w sobotni wieczór – informuje Francuska Agencja Prasowa.

Świat stanął nad trumną królowej Elżbiety II –  podsumowuje Alex Sławiński.

W mediach pojawiają się sprzeczne obrazy na temat tego, jak Brytyjczycy podchodzą do odejścia królowej. Z jednej strony mówi się, iż ten temat absolutnie zdominował życie każdego mieszkańca Wysp, z drugiej, pojawiają się głosy mówiące o tym, że niejeden Brytyjczyk przechodzi obok śmierci monarchini z pewną obojętnością.

Istnienie odmiennych obrazów społeczeństwa Wielkiej Brytanii komentuje Iza Smolarek.

Mimo wszystko przeciętny obywatel Wielkiej Brytanii przejął się śmiercią królowej. Być może dlatego, że panowała ona tak długo – gdy oni się urodzili, panowała już Elżbieta II.

Elżbieta II panowała w Zjednoczonym Królestwie od 6 lutego 1952 roku. Zmarła 8 września, 70 lat później. Była najdłużej panującym brytyjskim monarchą w historii.

Królowa była także ważną postacią dla świata mody oraz inspiracją, na przykład, dla twórców street art – dodaje dziennikarka.

K.K.

Czytaj także:

Andrzej Duda weźmie udział w pogrzebie królowej Elżbiety II

Andrzej Duda weźmie udział w pogrzebie królowej Elżbiety II

Elżbieta II / Fot.Kenroy Ambris/Commonwealth Secretariat, Flickr

18. września do Zjednoczonego Królestwa przybędzie Prezydent Andrzej Duda wraz z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, żeby oddać hołd zmarłej Królowej.

Uroczystości pogrzebowe najdłużej panującejWielkiej Brytanii Monarchini przewidziane na poniedziałek, 19. września.

Andrzej Duda w niedzielę uda się do Pałacu Westminster, gdzie wystawiona jest trumna z ciałem Elżbiety II. Po tym złoży swój wpis w księdze kondolencyjnej. Na godzinę 15.00 czasu brytyjskiego zapowiedziana jest wizyta prezydenta Dudy na 10 Downing Street, gdzie spotka się z premier Wielkiej Brytanii Liz Truss. 

W poniedziałek para prezydencka weźmie udział w nabożeństwie pogrzebowym Królowej Elżbiety II w opactwie Westminster. 

Według operacji “London Bridge”, utworzonej na wypadek śmierci królowej, już w sobotę,  17. Września do Londynu na pogrzeb mają zacząć przyjeżdżać głowy państw. Loty prywatnymi odrzutowcami sa wykluczone – lotnisko Heatrow będzie przyjmowało wyłącznie loty rejsowe. Pałac Buckingham nie zaprosił na uroczystość pożegnania Królowej przedstawicieli państw Rosji oraz Białorusi.  

Czytaj także:

Elżbieta Królikowska-Avis: Elżbieta II przeprowadziła Wielką Brytanię z epoki imperialnej do postimperialnej

Na poniedziałek, 19. Września, w dniu pogrzebu Królowej, przewidziane jest święto państwowe,  a co za tym idzie – dzień wolny od pracy. Około godziny 6.30 rano czasu brytyjskiego trumna z ciałem Królowej  zostanie zabrana do Opactwa Westminster. W uroczystej procesji przeniesienia trumny wezmą udział głowy państw, prezydenci I premierzy, w tym prezydent Andrzej Duda wraz z Małżonką. 

Późnym wieczorem odbędzie sie prywatny pogrzeb, w którym uczestniczyć będą tylko najbliżsi członkowie rodziny królewskiej.  

Trumna z ciałem Elżbiety II spocznie w kaplicy świętego Jerzego na zamku w Windsor. To wyjątkowe miejsce dla rodziny królewskiej. To tutaj celebruje się chrzciny, śluby oraz pogrzeby.  

z Londynu 

Iza Smolarek 

Iza Smolarek: wizerunek i ikonografia Elżbiety II mocno weszły do tkanki życia narodowego

Cyfra królewska Elżbiety II

Alex Sławiński i Iza Smolarek o zmianach w harmonogramie w uroczystościach po śmierci królowej i o tym, co zrobić z symbolami zmarłej królowej.

Iza Smolarek zauważa, że śmierć królowej w Szkocji zamiast w Anglii wymusza korektę planu Operacji London Bridge. Zgodnie z nim ciało królowej miało się znaleźć w ciągu 24 godzin w Opactwie Westminsterskim.

Przez następne kilka dni w katedrze w Edynburgu będzie można oglądać ciało królowej, zanim dotrze z powrotem do Londynu. A wtedy będzie jej ciało można odwiedzać w Westminster, zanim zostanie w dniu pogrzebu przetransportowane do Westminster Abbey z parlamentu.

Co zrobić z wizerunkami i odwołaniami do zmarłej królowej w przestrzeni publicznej? Cyfrą królowej oznaczone są skrzynki pocztowe. Sławiński sądzi, że cyfry królewskie Elżbiety II pozostaną na starych skrzynkach, podobnie jak wciąż istnieją skrzynki z epoki wiktoriańskiej.

Czytaj także:

Dr Rafał Brzeski: Elżbieta II potrafiła rozładowywać wszystkie niebezpieczne konflikty polityczne i społeczne

Na pewno znaczki będą miały podobiznę nowego króla.

Na nowych monetach i banknotach znajdzie się wizerunek Karola III. Alex Sławiński zauważa, że w Szkocji są zupełnie inne banknoty, na których nie ma wizerunku królowej.

Biznes rojalistyczny to są miliardy funtów rocznie.

Związkowcy zapowiadali wielkie strajki na kolei. W związku ze śmiercią królowej odwołali je.

A.P.

Wielka Brytania: Operacja “London Bridge”

Jeszcze dzisiaj informowaliśmy, że stan zdrowia królowej Elżbiety II uległ w ostatnich dniach znacznemu pogorszeniu. Królowa zmarła w wieku 96 lat.

Królowa od dłuższego czasu miała problemy z poruszaniem się. Sytuacja stała się o tyle niepokojąca, że do jej letniej rezydencji w Szkocji zjechała się cała najbliższa rodzina, w tym syn Karol wraz z księżną Camillą oraz wnuki William i Harry. To oznacza, że weszła w życie operacja pod nazwą London Bridge, którą jeszcze dzisiaj opisywaliśmy tak:

Plan powstał już w latach 60. i był kilkukrotnie modyfikowany. Zakłada on, że pierwszą osobą spoza królewskiej familii, która dowie się o śmierci monarchini, jest obecnie urzędujący premier Wielkiej Brytanii (w tej chwili – Liz Truss). Z premierem miał skontaktować się prywatny sekretarz Elżbiety II, który użyje hasła “London Bridge został opuszczony”.

Wtedy kancelaria 10 Downing Street w Londynie roześle maila do wszystkich ministrów oraz pracowników rządu. “Drodzy Koledzy, Drogie Koleżanki, ze smutkiem informujemy o śmierci Jej Wysokości Królowej” – tak ma brzmieć treść tej wiadomości.

Informację o śmierci Królowej Elżbiety II jako pierwsza ma podać państwowa agencja PA Media. Następnie flagi zostaną opuszczone do połowy masztu. Pierwszą osobą, która wygłosi oficjalne przemówienie do narodu będzie premier Wielkiej Brytanii. Po przemówieniu szef rządu uda się na spotkanie z następcą brytyjskiego tronu, czyli księciem Karolem, po czym wraz z wysokimi rangą urzędnikami uda się do katedry św. Pawła. Dzień pogrzebu monarchini ma być ogłoszony dniem żałoby narodowej, jednak nie będzie dniem wolnym od pracy. Gdyby Elżbieta II zmarła w swojej letniej rezydencji w Szkocji, operacja zakłada, że drugiego dnia po śmierci trumna z ciałem musi znaleźć się w Pałacu Buckingham.

Tego samego dnia Karol, jako nowy król, rozpocznie objazd po Zjednoczonym Królestwie, spotykając się między innymi z władzami Irlandii Północnej, Szkocji oraz Walii. Według planów operacyjnych, piątego dnia po śmierci Królowej trumna z jej ciałem ma być przewieziona do Westminster.

Odbędzie się wtedy procesja pożegnalna Elżbiety II. Zakłada się, że w ostatniej drodze Monarchini może brać udział ponad milion osób. Królowa ma zostać pochowana w zamku Windsor obok swojego męża, księcia Filipa.

z Londynu

Iza Smolarek Alex Sławiński

Czytaj także:

Królowa Wielkiej Brytanii nie żyje

 

Królowa Elżbieta II jest w bardzo złym stanie

Królowa Elżbieta II/Źródło: Pixabay/Autor: MonicaVolpin

96-letnia monarchini, która w tym roku obchodziła platynowy jubileusz wstąpienia na tron brytyjski, pozostająca w swojej szkockiej posiadłości Balmoral, ma coraz poważniejsze problemy ze zdrowiem.

Jak informuje BBC, w drodze do Szkocji jest już rodzina królewska – książę William oraz księżna Camilla, żona księcia Karola. Sam Karol pozostaje u boku matki już od dłuższego czasu. Do królewskiej posiadłości udają się także książę Harry z żoną.
Królowa od lipca przebywa w zamku Balmoral. Tam też we wtorek, szóstego września spotkała nową premier Wielkiej Brytanii Liz Truss. Po spotkaniu w mediach zaroiło się od spekulacji na temat zdrowia Elżbiety II. Pomimo iż monarchini była uśmiechnięta i poruszała się o lasce, a nie na wózku inwalidzkim, zwrócono uwagę na jej posiniałe dłonie.

Po tej wizycie i konsultacjach z lekarzami, Elżbieta II odwołała spotkanie z członkami Tajnej Rady, które miało odbyć się w minioną środę.

Oświadczenia pałacowe na temat zdrowia królowej należą do rzadkości. Pałac zwykle nie wydaje komunikatów na temat zdrowia królowej, chyba że to jest niezmiernie ważna, przełomowa informacja– powiedział w rozmowie z BBC Robert Hardman, dziennikarz specjalizujący się w tematyce rodziny królewskiej.

BBC One przerwało swoje regularne programy, żeby wyemitować oświadczenie z Pałacu Buckingham na temat zdrowia królowej. Prezenter BBC miał na sobie ciemny garnitur, białą koszulę i czarny krawat, co jest zgodne z dress code tej stacji na wypadek śmierci członka rodziny królewskiej. Ponadto, jak podaje ta stacja, tradycyjna ceremonia zmiany warty, która miała odbyć się w piątek rano przed pałacem Buckingham, została odwołana.

Wiadomość o złym stanie zdrowia Królowej pojawiła się również podczas zgromadzenia posłów Izby Gmin.
Moje modlitwy oraz modlitwy wiernych z Kościoła Anglii oraz całego narodu są dzisiaj z Jej Wysokością. Niech Bóg pocieszy i wzmocni Jej Wysokość, jej rodzinę oraz tych, którzy opiekują się nią w Balmoral – powiedział Arcybiskup Canterbury, Justin Welby.

z Londynu

Iza Smolarek

Alex Sławiński

Jest nowy brytyjski rząd. BBC: 68% społeczeństwa deklaruje niezadowolenie z wyboru Liz Truss na premiera

Liz Truss, 25.03.2022 / Fot. UK Government / flickr/CC BY-NC-ND 2.0

Brytyjczycy przewidują, że nowa premier będzie prowadzić politykę podobną do Margaret Thatcher. Amnesty International oskarża Truss o chęć wprowadzenia autorytaryzmu.

Iza Smolarek i Alex Sławiński komentują wybór Liz Truss na premiera Wielkiej Brytanii. W społeczeństwie jest wiele negatywnych reakcji na tę nominację; zwłaszcza wśród przedstawicieli związków zawodowych.

Premier Truss nie przewiduje przedterminowych wyborów parlamentarnych. Nie zamierza też radykalnie zmieniać gabinetu.

Gospodarze Studia Londyn omawiają sytuację w brytyjskiej służbie zdrowia, w której panuje ogromny chaos; żadna partia nie jest w stanie tego zmienić.

To tylko jeden z wielu problemów, z jakimi będzie musiała zmierzyć się była premier.

Od dłuższego czasu przez kraj przetaczają się liczne strajki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Liz Truss następczynią Borisa Johnsona

Wielka Brytania: strajkują pracownicy największego portu kontenerowego

W niedzielny poranek pracownicy Felixtowe w hrabstwie Suffolk rozpoczęli największą od 30 lat akcję protestacyjną. W strajku bierze udział około dwóch tysięcy osób.

Domagają się podwyżek płac na zasadach zasugerowanych przez związki zawodowe. Akcja zaplanowana jest na osiem kolejnych dni. Biorą w niej głównie operatorzy dźwigów oraz innych maszyn, a także dokerzy. Większość z nich zrzeszona jest w związku Unite, jednej z największych central w UK.

Port kontenerowy Felixtowe obsługuje około 48 procent brytyjskiego handlu i jest jednym z największych w Europie. The Guardian podaje, że przez port przewija się około 2000 statków rocznie, co przekłada się na około cztery miliony kontenerów. Rzecznik największego portu mówi, że w oczach firmy strajk jest „wielkim rozczarowaniem”, ponieważ zrobiono wszystko, aby zadowolić wymagania pracowników dotyczące podwyżki płac. Oferowano im siedmioprocentowy wzrost wynagrodzenia oraz 500 funtów jednorazowej wypłaty. Tymczasem związkowcy domagają się ponad ośmiu procent podwyżki.
Władze Felixtowe Dock&Railway Company nieoficjalnie mówią, że są przygotowane na akcję protestacyjną, która nie powinna zakłócić ciągu dostaw. Strajki określają raczej jako niedogodność, a nie katastrofę. Przedstawiciele związku twierdzą jednak, że strajk może zachwiać i tak borykającą się z trudnościami oraz sporą inflacją gospodarką brytyjską.

Czytaj także:

Wiech: Kryzys energetyczny nie zaczął się po nałożeniu sankcji, lecz już w 2021 r., gdy Rosja ograniczyła przesył gazu

 

Trzej Brytyjczycy sądzeni w Donieckiej Republice Ludowej

John Harding, Dylan Healy i Andrew Hill są sądzieni w tzw. Donieckiej Republice Ludowej. Grozi im kara śmierci za najemnictwo. Mężczyźni nie przyznają się do winy.

W miniony poniedziałek pięciu mężczyzn, w tym trzech obywateli Zjednoczonego Królestwa, zostało doprowadzonych przed sąd w separatystycznym regionie Ukrainy. Ręce mieli skute kajdankami, a na głowy założono im czarne worki.

BBC cytując rosyjską agencję Tass informuje, że zostali oni zatrzymani w Mariupolu. Są oskarżeni o próby „przejęcia władzy siłą” i „udział w konflikcie zbrojnym jako najemnicy”.

Rodzina i przyjaciele Brytyjczyków twierdzą, że nie byli oni najemnikami oraz wzywają do traktowania ich jako jeńców wojennych, zgodnie z konwencjami genewskimi. Traktaty międzynarodowe chronią ludzi, którzy nie biorą udziału w walkach, takich jak pracownicy organizacji humanitarnych oraz tych, którzy nie mogą już walczyć, jako jeńców wojennych, przed „aktami przemocy lub zastraszania”.
Pochodzący z Sunderland John Harding to były wojskowy. W 2018 roku przeprowadził się na Ukrainę, gdzie zaczął walkę u boku ukraińskich sił zbrojnych. W lipcu 2022 roku na
nagraniu video wystosował apel do premiera Borysa Johnsona z prośbą o pomoc dla Ukrainy. Dylan Healy z Huntingdon w Cambridgeshire był wolontariuszem na Ukrainie. Został
pojmany w punkcie kontrolnym w Ukrainie, w kwietniu tego roku.  Andrew Hill walczył w Międzynarodowym Legionie Ukrainy.

Cytowany przez BBC Dominik Byrne z organizacji charytatywnej wezwał do humanitarnego traktowania mężczyzn.

Rodzina Dylana jest bardzo zaniepokojona i zmartwiona. To szokujące widzieć ich przed tak zwanym sądem kapturowym, który tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia w prawie międzynarodowym. Jeńcy traktowani są przez ten samozwańczy sąd całkowicie wbrew konwencjom genewskim i w bardzo wrogi sposób. Są przewożeni nie wiedząc, gdzie się znajdują. Jest to całkowicie nie do przyjęcia.

Wyrok w tej sprawie ma zapaść w październiku. Ten sam sąd w czerwcu bieżącego roku skazał na śmierć Shauna Pinnera i Aidena Aslina. Brytyjczycy zostali schwytani podczas walki o Ukrainę, zostali oskarżeni o bycie ukraińskimi najemnikami. Wyroki nie zostały jeszcze wykonane. Zagraniczne rządy odrzuciły powyższe procesy jako bezprawne i nie zamierzają negocjować z samozwańczą Doniecką Republiką Ludową Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło, że potępia wykorzystywanie więźniów cywilnych do celów politycznych. Wielka Brytania i Ukraina potępiły wyroki za naruszenie międzynarodowych praw chroniących jeńców wojennych.

Czytaj także:

Audycja poświęcona bitwie polsko-bolszewickiej: 9 maja 2020 roku zabiły dzwony Soboru św. Michała Archanioła w Kijowie