Jacek Saryusz-Wolski ocenia, że wybór Joe Bidena na prezydenta USA nie jest jeszcze przesądzony.
Na dzisiaj Biden ma większe szanse, ale nie policzono jeszcze głosów w czterech kluczowych stanach.
Gdyby tak się jednak wydarzyło, doszłoby do korekty polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Nie objęłaby ona jednak zagadnienia wschodniej flanki NATO i gazociągu Nord Stream 2. Kurs wobec Chin i Rosji mógłby być lekko złagodzony.
Obecność militarna Amerykanów na wschodniej granicy UE jest w żywotnym interesie Stanów Zjednoczonych.
Gość „Popołudnia WNET” zauważa, że większość europejskiego establishmentu sympatyzuje z Joe Bidenem. Wyraża również nadzieję, że kwestie ideologiczne nie staną się barierą w relacjach polsko-amerykańskich.
Zbieżność interesów Polski i USA ma charakter systemowy i ponadpartyjny.
Poruszony zostaje również temat brexitu. Eurodeputowany wyraża opinię, że jest on bardzo złym scenariuszem dla Europy, wzmacniającym Rosję i Chiny.
Wyjście Wielkiej Brytanii z UE jest poważnym błędem z obu stron i poważną wyrwą w unijnym potencjale gospodarczym i wojskowym. Osłabi również więzi transatlantyckie.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego omawia również stan negocjacji budżetowych Unii Europejskiej. Wskazuje, że mechanizm powiązania wypłaty funduszy z praworządnością jest bezprawny. Jak zapewnia polityk, Unia jest przygotowana do funkcjonowania w ramach rocznych prowizoriów budżetowych. Dla Polski mogą być one nawet korzystniejsze niż budżet wieloletni:
Kiedy posiedzenia unijnych organów odbywają się w formie wideo, przygotowywane są rozwiązania drastycznie naruszające suwerenność krajów członkowskich.
Europoseł Jacek Saryusz-Wolski mówi również o sytuacji epidemicznej w Belgii. Kraj jest dotknięty COVID-19 wyraźnie mocniej niż Polska.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.