Raport z Kijowa 05 XII 23 r.: Komisarz Vălean zadba, żeby zezwolenia dla firm ukraińskich i mołdawskich, nie powróciły

Tomasz Bartecki, koordynator grupy „Granica / Кордон PL – UA”

Powiedział Gość audycji Tomasz Bartecki, koordynator grupy „Granica / Кордон PL – UA”, komentując trwające od niemalże miesiąca blokady przejść granicznych.

Tomasz Bartecki:

To znaczy Pani Komisarz chce, żeby działał wolny rynek i Ukraińcy i Mołdawianie mogli jeździć bez ograniczeń. Niektórzy mówią, że to zniesienie zezwoleń dla Ukraińców jest z powodu wojny i tak to też częściowo prawda, ale to dlaczego zniesiono zezwolenia, bo też to jest związane z wchodzeniem powoli z planami wejścia Ukrainy i Mołdawii do Unii. Komisarz powiedziała, że do czerwca to zwolnienie trwa, tak jak było w zaplanowane, później można rozmawiać.


Paweł Bobołowicz prezentuje najważniejsze wiadomości z walczącej Ukrainy, które przygotowywała Daria Hordijko.


Paweł Bobołowicz, Dmytro Antoniuk i Artur Żak rozmawiają o nocnym rosyjskim ataku pociskami rakietowymi i dronami kamikaze, 3 których trafiły w obiekt infrastrukturalny w obwodzie lwowskim.


Dmytro Antoniuk relacjonuje najnowsze doniesienia z frontu.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!


Raport z kijowa 04 XII 2023 r.:

Raport z Kijowa 04.12.2023: Premiera piosenki „Wybacz Ukraino” i rozmowa z autorem

 

Raport z Kijowa 04.12.2023: Premiera piosenki „Wybacz Ukraino” i rozmowa z autorem

Gościem audycji jest Przemysław Bogusz, autor piosenki Wybacz Ukraino, napisanej jeszcze w 2014 roku, ale niezwykle aktualnej dzisiaj. Doczekała się ona swojej premiery – na antenie Radia Wnet.

Przemysław Bogusz, autor piosenki „Wybacz Ukraino” opowiada o refleksjach, które skłoniły go do napisania utworu w 2014 roku, gdy ukraińscy ochotnicy szli walczyć i ginąć na wojnie, której świat nie chciał nazwać wojną. Walczyć i ginąć za Ukrainę, ale także oddalając perspektywę wojny od innych państw regionu, w tym Polski. Dzisiaj, gdy z niepokojem obserwujemy sytuację na froncie, słowa piosenki napisanej przez Przemysława Bogusza i wykonanej przez autora wraz z Pawłem Kolendą pozostają wciąż aktualne.

W styczniu rozpocznie się dziesiąty rok krwawej wojny, która dopiero 24 lutego 2022 roku przyciągnęła uwagę światowej opinii publicznej. Przez te wszystkie lata Siły Zbrojne Ukrainy wiodą samotną, heroiczną walkę, będąc ostatnim bastionem obrony Europy przed Rosją. Warunki na froncie są bardzo ciężkie, dlatego zachęcamy do wsparcia polskiej zbiórki obywatelskiej organizacji “Pogoń ruska”. Zebrane środki zostaną przeznaczone na samochody i wyposażenie dla ukraińskiego wojska, aby pomóc żołnierzom przetrwać zimę.

Piosenka “Wybacz Ukraino” została napisana przez Przemysława Bogusza jeszcze w 2015 roku, jako wyraz poruszenia autora sytuacją ukraińskich wojskowych toczących bój z militarnie silniejszym przeciwnikiem. Uwzględniając późniejszy pełnoskalowy atak Rosji na Ukrainę, można powiedzieć, że jej tekst ma charakter wręcz profetyczny. Koncepcja premiery utworu w połączeniu ze zbiórką środków na pomoc dla ukraińskiej armii powstała z inicjatywy polskiej dziennikarki Moniki Andruszewskiej.

Wideo stworzono przy wsparciu Instytutu Polskiego w Kijowie, na podstawie materiałów przekazanych przez oddziały Sił Zbrojnych Ukrainy oraz przez ukraińskich dziennikarzy relacjonujących wydarzenia na linii frontu.

Wpłaty na wsparcie dla ZSU prosimy kierować na dane stowarzyszenia “Pogoń ruska”:

Stowarzyszenie „Pogoń Ruska”

Numer konta: Santander Bank Polska SA 70109000880000000156148194

SWIFT: WBKPPLPP

W zmontowanym przez Krzysztofa Studzińskiego klipie wykorzystano materiały służb prasowych jednostek 72. brygady zmechanizowanej im. Czarnych Zaporożców, 59. Brygady Piechoty Zmotoryzowanej im. Jakowa Handziuka, 47. brygady zmechanizowanej “Magura”, Batalionu Karpacka Sicz im. Ołeha Kucyna, Centralnego Teleradio Studia Ministerstwa Obrony Ukrainy, oraz dziennikarzy Serhija Gorbatenka i Jewheniji Mazur oraz zdjęć lotniczych Pawła Sudoła.


Paweł Bobołowicz prezentuje najważniejsze wiadomości z walczącej Ukrainy, które przygotowywała Daria Hordijko.


Włodzimierz Iszczuk, dziennikarz polskiego pochodzenia z Ukrainy, redaktor portalu Jagiellonia.org i czasopisma Głos Polonii skomentował blokadę granicy polsko-ukraińskiej:

Zanim skomentuję blokadę polsko-ukraińskiej granicy, chcę przypomnieć, że niedawno przywódca kraju-agresora Władimir Putin kilkakrotnie wyrażał roszczenia historyczne i terytorialne wobec Polski. Podobnej retoryki używał przed inwazją na Ukrainę. W czasie, gdy gospodarz Kremla otwarcie grozi Polsce, a Ukraina krwawi, broniąc wolności całej cywilizacji europejskiej, politycy z prorosyjskiej Konfederacji, pod pozorem ochrony interesów polskich przewoźników, zorganizowali blokadę granicy ukraińskiej, przez którą Kijów otrzymuje broń, amunicję, pomoc humanitarną i wszystkie niezbędne dla normalnego funkcjonowania walczącego państwa towary. Dlatego, według mnie, działań organizatorów blokady granicy nie można nazwać inaczej niż sabotażem przeciwko bezpieczeństwu Ukrainy, Polski i całej cywilizacji euroatlantyckiej. Nie ma znaczenia, czy zdają sobie sprawę ze skrajnej destrukcyjności swoich działań czy nie, ponieważ nieświadomi pożyteczni idioci powodują te same kolosalne szkody dla bezpieczeństwa kraju nad Wisłą, co świadomi agenci Kremla! Dlatego uważam, że organizatorzy blokady wyrządzili poważne szkody polskiemu bezpieczeństwu, racji stanu i interesowi narodowemu oraz relacjom polsko-ukraińskim! I nie ma znaczenia, czy zdają sobie z tego sprawę, czy nie, bo blokada granicy polsko-ukraińskiej wygląda na dywersję przeciwko Ukrainie, Polsce i całej cywilizacji euroatlantyckiej.


Dmytro Antoniuk relacjonuje najnowsze doniesienia z frontu.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!


Raport z kijowa 30 XI 2023 r.:

Raport z Kijowa 01 XII 23 r.: Decyzja IPN jest haniebna, bo podpisuje Rzeczpospolitą pod zbrodniami komunistycznymi

Raport z Kijowa 01 XII 23 r.: Decyzja IPN jest haniebna, bo podpisuje Rzeczpospolitą pod zbrodniami komunistycznymi

Rafał Dzięciołowski, prezes FSM | fot. Paweł Bobołowicz

Tak skomentował, umorzenie śledztwa ws. przesiedlenia w 1947 r., w ramach akcji „Wisła” mieszkańców południowo-wschodniej Polski, Rafał Dzięciołowski, prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej.

Paweł Bobołowicz, Dmytro Antoniuk i Artur Żak rozmawiają z Gościem audycji o decyzji Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie, o skutkach relatywizacji zbrodni systemów totalitarnych i szkodach, które wyrządzają Rzeczpospolitej Polskiej, o jej przyczynach, a także o tym jaki to ma wpływ na stosunki polsko-ukraińskie.

Rafał Dzięciołowski, prezes FSM:

Decyzja w sposób całkowicie irracjonalny i bezzasadny czyni nas dzisiaj, Rzeczpospolitą wolną i suwerenną oraz świadomą rzeczywistości lat 40. i 50, współodpowiedzialną za tę obrzydliwą komunistyczną czystkę. Warto powiedzieć, co zresztą słyszeli Państwo w postanowieniu Polskiej Partii Robotniczej, że tam też nie chodziło tylko o wysiedlenie z zastosowaniem zasady odpowiedzialności zbiorowej, ale o pozbawienie tożsamości ukraińskiej, czyli o wykorzenienie z ukraińskości, czyli coś, co dzisiaj kwalifikujemy kategorią etnobójstwa. Po prostu pozbawiamy ludzi tożsamości. Taki był plan komunistów. Wysiedlić, represjonować, pozbawić tożsamości. Generał Korczyński bodajże, o ile się nie mylę, późniejszy kat Gdańska z grudnia 1970 r., który był dowódcą jednego z oddziałów wojska wykonujących akcję Wisła, użył chyba nawet takiego określenia, albo Korczyński, albo Mossor, że to jest ostateczne rozwiązanie kwestii ukraińskiej. Potem się przestraszyli oczywiście komuniści, że używają terminologii nazistowskiej w stosunku do Holokaustu, więc wycofano się z tego szybko.

Co ja mogę powiedzieć? Po prostu ręce opadają. Jest jakąś tragifarsą, że IPN, który miał być strażnikiem pamięci o najbardziej chwalebnych aspektach historii narodu polskiego, miał też stać na straży tych, którzy polegli w walce z władzą nieludzką, że zacytuję Herberta, czyli żołnierzy wyklętych, dzisiaj podpisuje się pod najgorszą komunistyczną tradycją. Najgorszą, bo taką właśnie opartą na stalinowskich wzorcach i broni jej w sposób zupełnie irracjonalny. Z czego to wynika? Wydaje mi się, że wynika to z fuzji nacjonalizmu i komunizmu. To jest rekomunizacja polskiej myśli historycznej.


Paweł Bobołowicz prezentuje najważniejsze wiadomości z walczącej Ukrainy, które przygotowywała Daria Hordijko.


Dmytro Antoniuk, dogłębnie relacjonuje najistotniejsze doniesienia z ponad 1300 km frontu wojny Rosji z Ukrainą.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!


Raport z kijowa 30 XI 2023 r.:

Raport z Kijowa 30.11.23 r.: Apelujemy o przerwanie blokady, gdyż uderza ona we współpracę gospodarczą Polski z Ukrainą

Raport z Kijowa 30.11.23 r.: Apelujemy o przerwanie blokady, gdyż uderza ona we współpracę gospodarczą Polski z Ukrainą

Blokada granicy – strajk przewoźników 25.11.2023 r. | fot.: Janek Brewczyński

Czytamy w apelu firm należących do Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Izba w kolejnym już apelu wyszczególnia straty polskich przedsiębiorców, ale także wskazuje na kierunki działań do przezwyciężenia impasu:

Zdajemy sobie sprawę, że część polskich przewoźników samochodowych jest rozczarowana sytuacją rynkową i brakiem działań ustępującego polskiego rządu. Uważamy, że postulaty protestujących wymagają spokojnej dyskusji z udziałem administracji rządowych obu państw, wszystkich organizacji zrzeszających przewoźników, niezależnych ekspertów i Komisji Europejskiej. Potrzebujemy rzeczowej dyskusji, wolnej od emocji i politycznych podszeptów towarzyszących tej blokadzie!

 

Paweł Bobołowicz rozmawia z Gościem audycji Jackiem Piechotą, prezesem Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej:

Każdy dzień przynosi straty polskim i ukraińskim firmom. Bardziej traci na tym wszystkim polska gospodarka, bo kiedy spojrzymy na strukturę obrotów, ponad 9 miliardów dolarów nasz eksport i około 3,5 miliarda dolarów eksport z Ukrainy, to my tracimy na tym, że nie możemy dostarczyć towarów, produktów. Zrealizować kontraktów handlowych na czas. Więc straty są porażające dla polskiej i ukraińskiej gospodarki, a dla ukraińskiej gospodarki, która w tym momencie nie płaci podatków, bo nierealizowane są kontrakty, to jest osłabienie ukraińskiego państwa, państwa znajdującego się w warunkach wojny. No i na to wszystko jeszcze składa się wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej. My zwracamy uwagę na to, że pretendujemy do roli państwa, które będzie stanowiło hub w procesie odbudowy Ukrainy. Do Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu zgłosiło się ponad 3 tysiące polskich firm, które chcą uczestniczyć w procesie odbudowy Ukrainy. Jakim będziemy hubem, jak wiarygodne będzie państwo, które nie jest w stanie zapewnić drożności swojej granicy. Straty są przeogromne po wszystkich stronach. Naturalny sposób tym korytarzem transportowym dla Ukrainy staje się Rumunia, a my tylko i wyłącznie tracimy. Apelujemy o zanieczyszczenie blokady.


Paweł Bobołowicz prezentuje najważniejsze wiadomości z walczącej Ukrainy, które przygotowywała Daria Hordijko.


Dmytro Antoniuk, dogłębnie relacjonuje najistotniejsze doniesienia z ponad 1300 km frontu wojny Rosji z Ukrainą.


Dmytro Antoniuk, przedstawia także list otwarty do przedstawicieli samorządów wojewódzkich, liderów i liderek polskich partii politycznych, przedstawicieli organizacji pozarządowych i humanitarnych, którzy angażują się w obronę praw człowieka oraz wspierają Ukrainę w konflikcie zbrojnym, a także do reprezentantów mediów publicznych i prywatnych, aktywistów i wolontariuszy, który wystosowała Aktywistyczna Wspólnota Ukraińska, Przedstawiciele Ukraińskich Organizacji Pozarządowych oraz przedstawiciele biznesu.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!


Studio Lwów 29 XI 2023 r.:

Studio Lwów 29.11.23: Fundacja Zakres pomaga Ukrainie

Studio Lwów 29.11.23: Fundacja Zakres pomaga Ukrainie

Artur Chasikowski, prezes Fundacji Zakres | fot. archiwum Fundacji Zakres

Artur Chasikowski, prezes fundacji Zakres mówił o działalności organizacji, o pomocy i o tym jaki Polacy i Ukraińcy odbierają kwestię blokady granicy.

Artur Żak zaprezentował 2 część rozmowy (1 cz. była wyemitowana 28 listopada 2023 r.) na temat fundacji Zakres. Jest to organizacja, która od początku inwazji Rosji na pełną inwazji na Ukrainę świadczy pomoc humanitarną zarówno dla ukraińskich obrońców, jak i dla cywili.

Poruszony był między innymi temat blokady granicy:

My jesteśmy w takiej sytuacji, w której musimy wsłuchiwać się też po pierwsze w narrację ukraińskiej stronie, po drugie w osobiste odczucia, ponieważ wśród naszych wolontariuszy również są Ukraińcy, którzy tutaj na miejscu w Polsce pomagają nam w tych transportach, to jest też w ich żywotnym interesie, aby nasza fundacja i podobne organizacje działały jak najlepiej, ponieważ działamy na rzecz ich rodaków, ich państwa, obywateli. – powiedział Artur Chasikowski.

Więc bardzo nas cieszy to zaangażowanie wolontariuszy pochodzenia ukraińskiego, którzy angażują się w pomoc po stronie polskiej. Ale oni też na ten konflikt patrzą w inny sposób. Mam na myśli konflikty między pracownikami, pomiędzy polskimi i ukraińskimi przewoźnikami. Oni to odbierają też w inny sposób i nawet na takim poziomie wolontariatu staramy się wsłuchiwać w te potrzeby i optykę, jaka jest. Prawdopodobnie będziemy w tej materii pomagać po obu stronach granicy – dodał prezes fundacji Zakres


W Warszawie audycję prowadził Wojciech Metody Jankowski.

Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Jeśli ktokolwiek jeszcze wątpił, czy Niemcy i Rosja pedałują w tandemie, ten teraz nie może nie przejrzeć na oczy

Fot. CC0, Pixinio.com

Niemcy z właściwą sobie gracją słonia w składzie porcelany próbują zachować przyjaźń z Władimirem, którą dopieszczali przez całe dekady, i nie poróżnić się zbyt mocno ze światem cywilizowanym.

Adam Gniewecki

Cofnijmy się do początków nierównych zmagań Ukrainy z Rosją 9 marca ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski rozmawiał telefonicznie z kanclerzem Niemiec, o czym poinformował ambasador Ukrainy w Berlinie, który dodał, że „było to jak rozmowa ze ścianą”, a niemiecki kanclerz wykluczył wprowadzenie embarga na rosyjską ropę i gaz, co ambasador określił jako „nóż wbity w plecy Ukrainy”. 29 marca ukraiński portal Europejska Prawda podał, że po ataku Rosji na Ukrainę niemiecki minister finansów powiedział ambasadorowi Ukrainy w Berlinie, że „Ukraina ma tylko kilka godzin”, więc sprzeciwił się dostawom broni do tego kraju i odłączeniu Rosji od SWIFT.

Według ambasadora, który określił tę rozmowę jako „najgorszą w swoim życiu”, niemiecki minister nie chciał z nim rozmawiać, ale pertraktować już z marionetkowym rządem posłusznym Rosji.

Ten ambasador to Andrij Melnyk, obecny wiceminister spraw zagranicznych w Kijowie, który na krótko przed odwołaniem z Berlina, w wywiadzie dla kanału You Tube gloryfikował Stepana Banderę oraz oznajmił, iż właśnie „pierwszy raz usłyszał” o masakrach Polaków i Żydów oraz 100 tysiącach polskich cywilów zamordowanych na Wołyniu. Ale to inna sprawa… Mądrzy mówią, że nic nie jest zupełnie białe ani doskonale czarne. Ale tych słów panu Melnikowi nie zapominajmy.

W związku z groźbą rosyjskiej inwazji na Ukrainie Kijów prosił Berlin o dostawy broni i sprzętu. „Deutsche Welle” poinformowało, powołując się na informacje z niemieckiego resortu obrony, iż 19 stycznia Ukraina wystosowała oficjalne pismo z prośbą o pomoc w tym zakresie i w odpowiedzi otrzymała od Berlina obietnicę dostarczenia 5 tys. hełmów, które zostały wysłane 25 lutego. Powodem opóźnienia miał być fakt, że niemieckie ministerstwo obrony nie posiadało adresu na Ukrainie, pod który mogło przesłać sprzęt. Jeżeli miał to być żart, to gruby i niesmaczny. W niemieckim stylu. I tak to wygląda od początku rosyjskiego najazdu na Ukrainę do dzisiaj.

Konsekwentny opór Berlina nie ustaje. Zmieniają się tylko preteksty odmów czy opóźnień i metody.

Najwyraźniej Niemcy chcą być spektakularnie zmuszani przez NATO, USA i Wielką Brytanię do udzielania pomocy ofierze swojego odwiecznego sojusznika-partnera w lukratywnych interesach i dalekosiężnych planach wspólnego panowania nad podzieloną między siebie Europą. Wliczając „przywłaszczenie” przez Rosję Ukrainy i IV rozbiór Polski. (…)

Niemcy konsekwentnie i nienawracalnie głupio brną w bagno współpracy i związku z Rosją. Wierzyli Putinowi, że „to” potrwa najwyżej 3 tygodnie. Mimo ostrzeżeń z lewa i z prawa oraz ze wszystkich stron świata, wierzyli Rosjaninowi – pułkownikowi KGB. Ufali w jego siłę i spryt. A tu bęc! Niespodzianka. Ukraina broni się już prawie rok i wbrew wcześniejszej pewności, nic nie zapowiada zwycięstwa Rosji. (…)

My ponad siły i możliwości pomagamy Ukrainie, a w nagrodę jesteśmy prześladowani. Kto nam pomaga i kto nam pomoże? Może los, bo, paradoksalnie, wojna na Ukrainie pod tym względem działa na naszą korzyść. Osłabia i kompromituje Niemcy, które pieniędzmi za surowce energetyczne umożliwiły Rosji zbudowanie tej pożal się Boże, ale jednak armii, uzależniły siebie i kawał Europy od rosyjskiego gazu i ropy, a teraz starają się nie przeszkadzać wspólnikom od „mokrej roboty”. (…)

19 stycznia dowiedzieliśmy się z sondażu przeprowadzonego na zlecenie agencji dpa przez instytut badania opinii publicznej YouGov, że ewentualna dostawa na Ukrainę czołgów Leopard wciąż jest sceptycznie postrzegana przez większość niemieckiego społeczeństwa. 43% ankietowanych było przeciw, a 39% za dostawą.

Niemcy z właściwą sobie gracją i delikatnością słonia w składzie porcelany próbują zachować przyjaźń z Władimirem, którą dopieszczali przez całe dekady, i nie poróżnić się zbyt mocno ze światem cywilizowanym, choć w sprawie dostawy czołgów Leopard na Ukrainę Amerykanom już puszczają nerwy. Szef Pentagonu starł się w Ramstein, już mało dyplomatycznie, ale jeszcze tylko słownie, z doradcą niemieckiego kanclerza. W dalszych spotkaniach stawiam na Amerykanina. I mu kibicuję. Odpowiednia waga, postura, zaplecze i długi wojskowy trening. Panie Olafie! Nie da się. Tę hipokryzję, naiwne kunktatorstwo i prymitywną grę świat zbyt wyraźnie widzi i czuje. A nie wygląda i nie pachnie to ładnie.

Jeśli ktokolwiek miał dotychczas wątpliwości, czy rzeczywiście Niemcy i Rosja pedałują w tandemie, ten teraz nie może nie przejrzeć na oczy.

Cały artykuł Adama Gnieweckiego pt. „Żeby było tak, jak było”, znajduje się na s. 13 lutowego „Kuriera WNET” nr 104/2023.

 


  • Lutowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Adama Gnieweckiego pt. „Żeby było tak, jak było” na s. 13 lutowego „Kuriera WNET” nr 104/2023

 

Dmytro Antoniuk: Putin zmienił dowódcę Sił Zbrojnych. Ma okazję zawieść go po raz kolejny

Featured Video Play Icon

Bachmut. Zniszczenia spowodowanie rosyjskim ostrzałem w lipcu 2022 r. Fot. Paweł Bobołowicz

Gość „Poranka Wnet” mówi m.in. o walkach w Sołedarze, spotkaniu prezydentów Polski i Ukrainy, którzy złożyli razem kwiaty na Cmentarzu Obrońców Lwowa.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Sytuacja w Sołedarze jest bardzo dynamiczna. Obecnie nie możemy wskazać gdzie są wojska ukraińskie, a gdzie są wojska rosyjskie. Na zdjęciach satelitarnych widać, że całe miasto zostało zniszczone przez działania wojenne. Nie zostało ani jednego całego budynku – donosi korespondent Radia Wnet.

W kijowskim studio znajduje się również  Marcin Storoż, wolontariusz, który przybywa w Ukrainie z misją humanitarną w Chersoniu.

Zobacz także:

Szczyt Trójkąta Lubelskiego we Lwowie. Prezydent Duda zapowiedział przekazanie Ukrainie Leopardów

 

Dmytro Antoniuk: Rosji zaczyna brakować amunicji. Ataki rakietowe są coraz słabsze

Featured Video Play Icon

Nasz korespondent donosi o licznych ostrzałach rakietowych oraz z wykorzystaniem dronów typu Shahed całego terytorium Ukrainy. Dodaje, że większość pocisków została zestrzelona.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Dmytro Antoniuk jest przekonany, że Rosja ma na celu wyczerpanie amunicji obrony przeciwlotniczej Ukrainy. Tłumaczy, że obecnie trwa alarm powietrzny na całym terytorium Ukrainy.

Rozmówca Jaśminy Nowak mówi także o sukcesie Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie donieckim. Zostało zniszczono 400 okupantów. Ponadto, nasz gość wskazuje, że Ukraina co raz częściej się decyduje na ataki w tzw. tyłach wojska rosyjskiego, niszcząc infrastrukturę wojskową.

Czytaj także:

Generał Roman Polko: Rosja powinna być oddzielona od Europy żelaznym murem

Człowiek stanowiący niebezpieczeństwo dla Putina, Jurij Felsztinski: 24 lutego 2022 to początek III wojny światowej

Featured Video Play Icon

Piotr Mateusz Bobolowicz i Jurij Felsztynski | fot. Radio Wnet

Rosyjsko- amerykański historyk stawia przenikliwe tezy o inwazji Ukrainy. Widzi je nie jako początek, ale kolejny konsekwentny krok Putina w planach odbudowy Związku Radzieckiego.

Wysłuchaj całej rozmowy:

Jurij Felsztinski mówi z przekonaniem, że historia pokaże, że 24 lutego 2022 – wybuch wojny w Ukrainie – to początek III wojny światowej. Wojna na pełną skalę, zatrzymana w 2014 roku, stała się na początku tego roku realnością dla całego świata. Historyk zwraca uwagę, że należy patrzeć na działania Federacji Rosyjskiej w kontekście wypowiedzi politycznych Putina i jego współpracowników, które mówią jasno, że planem jest zmiana kształtu granic w Europie i restytucja starego porządku. Dodaje, że Wołodymyr Zelensky „wygrał” wojnę w momencie, w którym odmówił poddania Ukrainy.

Prawie wszyscy oprócz Ukraińców, muszę przyznać, byli bardzo sceptyczni co do zdolności armii ukraińskiej do powstrzymania rosyjskiego natarcia. Ponieważ w tamtych czasach jeśli pan pamięta armia rosyjska była nazywana drugą najsilniejszą armią na świecie.

Jednak, zdaniem specjalisty, rosyjska armia została już teraz zniszczona w Ukrainie. Podkreśla, że niezbędna jest zmiana stosunku zachodu do planów imperialnych Putina.

Putina nie obchodzą straty w ludziach. Putin niszczy Ukrainę kawałek po kawałku. Jeśli zachód nie zmieni nastawienia i nie pozwoli Ukrainie na wojnę ofensywną, staniemy w obliczu poważnej katastrofy humanitarnej nie tylko na Ukrainie, ale i w Europie.

Jurij Felsztinski podkreśla, że inwazja jest częścią wojny względem całości zachodu, zaplanowanej jako Blitzkrieg. Jego zdaniem Putin miał i nadal ma intencję przejść przez Mołdawię do państw Bałtyckich, które są członkami NATO. Sugeruje, że zachód nie ryzykowałby wojny nuklearnej i poddałby państwa Bałtyckie. Zauważa, że plan ten został zrujnowany przez Ukrainę.

Putin w tym momencie nie jest w stanie wygrać wojny militarnie. Broń jądrowa to jedyne co posiada, żeby zmienić retorykę, ale nie zmieniać celów. Przejąć kontrolę nad Europą wschodnią.

Historyk zwraca uwagę na to, że im dłużej trwa wojna, tym szersza jest psychologiczna akceptacja możliwości, że będzie to wojna nuklearna. Mówi, że to co mogłoby się wydawać nieroztropnością postępowania Putina, wynika z operowania przez Federację Rosyjską innymi niż zachodnie wartościami.

To ludzie z zupełnie inną logiką. Wierzą w siłę, wierzą we władzę i wierzą w zabijanie. Wierzą, że ich przeznaczeniem jest istnienie jako imperium.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk i Paweł Bobołowicz o sytuacji w Chersoniu: to co się dzieje jest ludobójstwem

Dmytro Antoniuk: relacja z frontu i sytuacja ludności cywilnej

Korespondent Radio Wnet w Ukrainie informuje o bieżącej sytuacji na froncie. Rosjanie gromadzą potężne środki militarne w okolicach linii przyfrontowej.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Poziom wody na Ukrainie jest wyjątkowo niski. To państwo ma podobne problemy z wodą, jak w całej Europie.

Mimo, że Rosjanie prowadzą zmasowany ostrzał, to stoją w miejscu. Natomiast armia ukraińska powoli porusza się do przodu na kierunku południowym.

Elektrownia jądrowa w Enerhodarze została już dwukrotnie ostrzelana. Jest to największa elektrownia atomowa w całej Europie. Jeden z rosyjskich generałów miał powiedzieć, że jeśli jej nie zdobędą, to spróbują ją wysadzić. To byłoby 6 razy większe zagrożenie dla regionu niż Czarnobyl.

Na froncie i w strefie przyfrontowej znajduje się obecnie więcej wojsk niż na początku wojny, więcej niż w lutym.

To bardzo ważna informacja. Widać po tym, że wojna będzie trwać bardzo długo. Jeśli nie pomoże nam broń z Zachodu i sankcje, będzie bardzo trudno – stwierdza Antoniuk.

Gościem Radia Wnet jest pan Łukasz Sobiech. Wraz z fundacją „Hope Foundation” udzielają pomocy humanitarnej w najbardziej dotkniętych wojną regionach.

Ludzie nie znają dnia, ani godziny, kiedy nastąpi nalot, bombardowanie. Miasta są ostrzeliwane w straszny sposób. Staramy się pomagać nie tylko cywilom, ale też wojskowym – mówi gość Poranka Wnet.

Reakcje na alarmy bombowe są bardzo różne w poszczególnych miastach. W tych bezpieczniejszych mieszkańcy zdają się nimi nie przejmować, w bardziej zagrożonych szybko chowają się do schronów i piwnic. Fundacja stara się pomagać osobom, które są odcięte od podstawowych towarów i dostępu do żywności.

Czytaj także:

Artur Żak: wizyta papieża Franciszka byłaby czymś wyjątkowym. Podniosłaby morale Ukraińców