Piotr Witt mówi o zainteresowaniu Rzeszowem ze strony francuzów, jako największym hubem pomocy Ukrainie. A także o niezadowoleniu ze stony państw Europy Zachodniej polityką Polski.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Brukseli i krajom bardziej od Polski postępowym wcale się nie podoba, kiedy Polska coraz wyraźniej rysuje się jako przywódca krajów Europy Wschodniej. Lista zarzutów wobec Polski jest długa. Dyplomatom brukselskim nie podoba się wstrzymanie importu do Polski żywności z Ukrainy, a zwłaszcza zboża – mówi Piotr Witt.
Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
Goście „Poranka Wnet”:
Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet w Ukrainie;
Józef Zborowski – prezes zarządu KS Chochołów;
Piotr Witt – „Kronika Paryska”;
Tomasz Wybranowski – Studio Dublin;
Anna Zalewska – europosłanka, była Minister Edukacji Narodowej;
„Armenia dzisiaj jest małym krajem, ale była kiedyś potężnym krajem” – mówi ks. prof. Józef Naumowicz, patrolog i bizantynolog, duszpasterz ormiańskokatolicki w Polsce.
Ks. Prof. Józef Naumowicz, patrolog, bizantynolog zwraca uwagę, że tożsamość ormiańska formowała się w dużej mierze w odseparowaniu od świata zachodniego:
Armenia to kraj otoczony z trzech stron państwami islamskimi, z czwartej strony są Gruzini.
Gość Popołudnia Wnet wskazuje również, że zachowanie tożsamości przez Ormian na obczyźnie jest możliwe dzięki dużej solidarności:
Ormianie solidaryzują się między sobą. Pomagają sobie i to pomaga im zachować tożsamość w diasporze.
Zablokowanie przez posłów opozycji mównicy w Sali Posiedzeń Sejmu po wykluczeniu z obrad posła PO Michała Szczerby, 16 grudnia 2016/ fot. wikimedia commons
W grudniu w kręgach partii rządzącej jeszcze scierały się różne stanowiska – mówi dziennikarka portalu Interia. „Dzisiaj PiS przedobrzył i wrzucił do tej ustawy wiele niepotrzebnych rzeczy”.
Eliza Dzwonkiewicz, Konsul Generalny RP we Lwowie i Wiktor Lafarowicz, aktor teatru, fot.: Iryna Ta
Jedna z najważniejszy polskich inicjatyw ze Lwowa (kto wie, czy nie najważniejsza) Polski Teatr Ludowy obchodzi 65 lat. Na gali jubileuszowej był obecny nasz korespondent.
W czasie uroczystości uhonorowano osoby najbardziej zasłużone:
Wręczono też nagrody, ordery. Było wiele ciepłych słów. Między innymi wielu aktorów tego teatru otrzymało odznaczenie Order Gloria Artis od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, złoty medal otrzymał pan Janusz Tyson, osoba z teatrem związana praktycznie od samego początku. Osoba, która ma chyba najbardziej bogate archiwa domowe we Lwowie, bo te cudeńka, które tylko kątem oka udało mi się zobaczyć, którymi dysponuje pan Janusz Tyson, to tak naprawdę wprawiają mnie w zawrót, zawrót głowy. Ale jeszcze wielu innych aktorów też odzyskało, uzyskało te odznaczenia – relacjonował Artur Żak, nasz korespondent ze Lwowa.
Atur Żak opisał też część artystyczną gali jubileuszowej polskiego teatru ze Lwowa:
Najważniejsze było przedstawienie, bo przecież to jest teatr i na 65. Rocznicę wybrał utwór, moim zdaniem wyjątkowym. Utwór bardzo ciężki. Trudne, bo wczoraj mogliśmy oglądać Kartotekę Różewicza, Tadeusza Różewicza. W główną rolę wcielił się nasz kolega Wiktor Rola Lafarowicz. I faktycznie to było wyjątkowe przeżycie spektaklu. Trudne, dające do myślenia, szczególnie w tak niełatwy wojenny czas.
Wojciech Jankowski na zakończenie audycji zapowiedział temat kolejnego Studia Lwów – Przystanek Historia Lwów.
Wrocław - Rynek / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Ze strony władz miasta nadal trwa przeciąganie liny i lekceważenie wyroków sądów – mówi Małgorzata Ospiczuk, członkini ruchu „Obywatel TBS”. Wypowiada się także dziennikarz Janusz Gajdamowicz.
Coraz częściej czujemy się jako chłopi pańszczyźniani – dodaje Małgorzata Osipczuk.
Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
Krzysztof Szczucki-Pan Donald Tusk próbuje zrobić z siebie ofiarę. Być może sumienie niektórych osób tak głośno krzyczy, że obawiają się, że będą podstawowymi świadkami