Idea Jedwabnego Szlaku to odwracanie uwagi od prawdziwych celów – mówi autor książki o chińskiej sztuce podstępu [VIDEO]

Chińczycy prowadzą wojnę bez prowadzenia wojny. Mają bardzo silnie uwarunkowaną kulturowo potrzebę ukrywania tego, że konflikt istnieje. Zawsze czekają na swój moment – powiedział Piotr Plebaniak

Gościem Programu Wschodniego Radia WNET był Piotr Plebaniak – socjolog i badacz myśli chińskiej, autor wydanej ostatnio książki „36 Forteli. Chińska sztuka podstępu, układania planów i skutecznego działania”. Rozmowa dotyczyła chińskiej myśli strategicznej, jej uwarunkowań historycznych i współczesnych.

Chińczycy prowadzą wojnę bez prowadzenia wojny. Oni mają bardzo silnie uwarunkowaną kulturowo potrzebę ukrywania tego, że konflikt istnieje. To nie tylko jest podstęp, ale też i sposób utrzymywania harmonii społecznej

W Księdze Przemian, która jest podstawą całej chińskiej cywilizacji, kosmologii i postrzegania świata zaleca się ukrywanie słabości. Zwyciężanie polega na dokonaniu kluczowego posunięcia w chwili gdy my jesteśmy najsilniejsi, a przeciwnik najsłabszy.

Pytany, czy obecna, coraz bardziej mocarstwowa, polityka chińskich władz nie stanowi zaprzeczenia tych starożytnych mądrości autor odpowiedział: – To jest odwrócenie uwagi. Cały Jedwabny Szlak jest właśnie odwróceniem uwagi od tego, co rzeczywiście chcą uczynić. Jeżeli zmierzamy ku jakiemukolwiek konfliktowi między USA, które chcą utrzymać kontrolę nad światowym handlem z Chinami, to nieprzyjemny krok pierwszego wystąpienia zbrojnego będzie po stronie amerykańskiej. Oni będą musieli coś zrobić, bo jeżeli nic nie zrobią, to Chińczycy w sposób miękki przejmą kontrolę bez żadnej wojny. Czyli Amerykanie będą musieli zostać agresorem.

Jednocześnie autor zaznaczył, że wywodzące się od starożytnych chińskich pisarzy, takich jak Sun Zi (Sun Tsu), zasady postępowania są raczej odkryciem uniwersalnych mądrości „nie ma nic chińskiego, co byłoby wyłącznie chińskie”.

Mimo właściwego większości badaczom historii Państwa Środka Piotr Plebaniak nie ukrywa spustoszeń jakie spowodowały tam rządy komunistyczne, zwłaszcza w czasach Mao: – Ludzie, których dotknęła rewolucja kulturalna mają puste dusze, nie ma w nich tej duchowości i tradycji, która buduje poczucie tożsamości. Oni w tej chwili – jak my na początku lat 90-tych – są skoncentrowani na dorabianiu się, nie ma w nich intelektualnych aspiracji.

Pytaliśmy naszego gościa również o tożsamość Tajwanu i relacje z Chinami: – Relacje są niezwykle skomplikowane i często przez nas  niewłaściwie odbierane. Oni posługują się zupełnie inną logiką w zarządzaniu tym konfliktem. Tajwan jest wyspą. Z punktu widzenia socjologa tam kreuje się naród, z punktu widzenia politycznego – nie powiem…

W rozmowie także o tym, czy Polska powinna liczyć na korzyści z chińskich inwestycji w naszej części świata. Zapraszamy do słuchania.

ax

 

 

Obejrzyj również nagranie wideo z wywiadu:

Komentarze