Waldemar Krysiak: możliwe, że nielegalne substancje farmakologiczne wymieniane były na pornografię dziecięcą

Autor bloga „Gej przeciwko światu” o swoim śledztwie w sprawie nielegalnej sprzedaży środków hormonalnych na forum transseksualistów oraz o Miesiącu Dumy.

Kiedy jestem w Berlinie tak co drugi dzień średnio ludzie pytają się mnie, czy w Polsce legalne jest bycie gejem, czy np. mniejszości seksualne lądują w więzieniach.

Waldemar Krysiak stwierdza, że w Niemczech pytają się go, jak się żyje w strefach wolnych od LGBT. Przybliża sprawę procesu, w którym zeznawał. Chodzi o sprzedaż niepełnoletnim środków hormonalnych.

Grupą, która organizowała serwer tajny był tylko wycinek LGBT, bo musimy pamiętać, że tak naprawdę LGBT nie istnieje.

Bloger podkreśla, że jako gej nie ma nic wspólnego z transseksualistami. Przypadkiem natknął się na proceder nielegalnej sprzedaży hormonów na Discordzie. Miały one służyć do zmiany płci.

Substancje farmakologiczne zdobyte nielegalnie […] sprzedawane przez zadłużonych pacjentów i osoby uważający się za seksualne substancje. Raz, że były sprzedawane nielegalnie, a dwa, możliwe jest, że były wymieniane za pornografię dziecięcą.

[related id=121401 side=right] Krysiak mówi, że zinfiltrował grupę na Discordzie podając się za transseksualistę chcącego dokonać tranzycji. Gość Popołudnia WNET stwierdza, że nie rusza go hejt ze strony środowisk transseksualnych. Sugerowano, że on sam jest transseksualistą nienawidzącym samego siebie.

Czerwiec celebrowany jest przez środowiska LGBT i ich zwolenników jako „Miesiąc Dumy”. Rozmówca Łukasza Jankowskiego zaznacza, że w przeszłości w wielu krajach homoseksualiści byli prześladowani i nie mogli się ujawniać. Obecnie zaś o homoseksualności mówi się aż za dużo.

Przez 30 dni jesteśmy bombardowani tęczową flagami. Absurd tej sytuacji polega na tym, że to nie jest, tak że nie można świętować bycia niehetero, ale tego jest zwyczajnie za dużo.

Cały miesiąc poświęcony jest grupie ludzi stanowiącej 2-3 proc. populacji. Krysiak wyjaśnia, czemu widzimy włączanie się wielkich korporacji w świętowanie czerwca jako miesiąca LGBT.

Ten mechanizm moim zdaniem najlepiej tłumaczy określenie w sygnale, czyli sygnalizowane pokazywanie cnoty

Koncerny promują się tęczowymi logo w krajach, w których sytuacja homoseksualistów jest już dobra. Tam, gdzie homoseksualizm jest penalizowany nie doszukamy się tęczowego loga Adidasa. Chodzi nie o moralność, a o robienie pieniędzy.

Dzisiaj Mercedes-Benz nie jest tęczowy. A kiedy naziści w Niemczech byli u władzy był nazistowski.

Publicysta zaznacza, że zaburzenia tożsamości płciowej nie są orientacjami seksualnymi. Podkreśla, że są tylko dwie płcie. Wymyśla się kolejne kategorie seksualności, aby heteroseksualne „Julki i Oskarki” też mogły poczuć się wyjątkowo.

Seksualność nie powinna być podstawą naszej tożsamości.

Dodaje, że homoseksualistom pewnie powinno się dać możliwość sformalizowania swych związków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Jarosław Sachajko, Waldemar Krysiak, Grzegorz Kuczyński, dr Grair Magakian – Popołudnie WNET – 01.06.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

dr Jarosław Sachajko – poseł Kukiz’15:

Waldemar Krysiak – bloger, autor bloga „Gej przeciwko światu”, tysol;

Grzegorz Kuczyński – ekspert ds. rosyjskich;

dr Grair Magakian – Instytut Językoznawstwa;

Marcin Makowski – dziennikarz portalu „Wirtualna Polska”;

Gracjan Majewski – przewodniczący Młodej Prawicy w woj. łódzkim, członek gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Gowina


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Mikołaj Poruszek


Dr Jarosław Sachajko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

 Dr Jarosław Sachajko stwierdza, że Pawłowi Kukizowi od początku nie zależało na stanowiskach, a na realizacji jego postulatów. Wyjaśnia, że są już gotowe ustawy w ramach porozumienia Kukiz’15 z PiS-em. Wśród nich jest ustawa antykorupcyjna. Poseł Kukiz’15 tłumaczy, że po legalizacji hodowli konopi siewnych i medycznych nie będzie można sobie wysiać marihuany. Konopie siewną będzie mógł zasadzić sobie każdy, a medyczną sadzić będą instytucje medyczne. „Jestem przeciwny rozpijaniu i narkotyzowaniu polskiego społeczeństwa”- deklaruje. Polityk podkreśla, że nie ma możliwości, aby medyczna marihuana wyszła z instytutów.

Dr Sachajko przypomina, że „Solidarna Polska mówiła o sędziach pokoju już trzy lata temu”. Zaznacza, że tylko jeden blok ma szansę wygrać wybory. Stwierdza, że nie było dotąd mowy o dołączeniu Kukiz’15 do Zjednoczonej Prawicy.


Źródło: Jasmin Sessler / Pixabay

Waldemar Krysiak stwierdza, że w Niemczech pytają się go, czy w Polsce aresztuje się ludzi za homoseksualizm i jak się żyje w strefach wolnych od LGBT. Bloger podkreśla, że jako gej nie ma nic wspólnego z transseksualistami. Z tymi ostatnimi związany jest proceder nielegalnej sprzedaży hormonów na Discordzie. Miały one służyć do zmiany płci. Krysiak mówi, że hormony mogły być wymieniane za pornografię dziecięcą. Zinfiltrował środowisko podając się za transseksualistę. Gość Popołudnia WNET stwierdza, że nie rusza go hejt ze strony środowisk transseksualnych. Sugerowano, że on sam jest transseksualistą nienawidzącym samego siebie.

Czerwiec celebrowany jest przez środowiska LGBT i ich zwolenników jako „Miesiąc dumy”. Rozmówca Łukasza Jankowskiego zaznacza, że w przeszłości w wielu krajach homoseksualiści byli prześladowani i nie mogli się ujawniać. Obecnie zaś o homoseksualności mówi się aż za dużo. Cały miesiąc poświęcony jest grupie ludzi stanowiącej 2-3 proc. populacji. Krysiak mówi, że w przypadku wielkich korporacji mamy do czynienia z tzw. virtue signaling. Koncerny promują się tęczowymi logo w krajach, w których sytuacja homoseksualistów jest już dobra. Tam, gdzie homoseksualizm jest penalizowany nie doszukamy się tęczowego loga Adidasa.

„Seksualność nie powinna być podstawą naszej tożsamości”- stwierdza publicysta, dodając, że homoseksualistom raczej powinno się dać możliwość sformalizowania swych związków.


A.Merkel i W.Putin/ fot. Wikimedia

Grzegorz Kuczyński komentuje deklaracje niemieckich polityków odnosi sytuacji w Europie Wschodniej. Jak wskazuje, Waszyngton chce, aby część bezpieczeństwa militarnego przejął od niego Berlin. Ekspert ds. rosyjskich wyraża nadzieję, że Joe Biden nie pójdzie drogą Baracka Obamy i nie zdecyduje się na reset z Rosją. Zaznacza, że trzeba stworzyć silny blok dyplomatyczny państw sprzeciwiających się odprężeniu relacjach z Kremlem. Kuczyński ocenia, że Rosjanie mogą przelicytować przed spotkaniem z Joe Bidenem.


Armenia, zamach stanu?
Flag of Armenia in Yerevan / Fot. TheFlyingDutchman, CC 3.0

Dr Grair Magakian stwierdza, że nie może być perspektywy ormiańskiej albo azerskiej, ale jedna perspektywa faktów. Nazywa Azerbejdżan krajem totalitarnym. Zaskoczony jest stwierdzeniem, że z punktu widzenia Azerbejdżanu sprawa jest zamknięta.  Odwołuje się do rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. armeńskich jeńców wojennych przetrzymywanych przez Azerbejdżan.

Przyznaje, że Ormianie źle przeżywają przegraną w wojnie z Azerbejdżanem. Ocenia, iż błędem było liczenie na międzynarodową pomoc.


Marian Banaś / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marcin Makowski stwierdza, że Marian Banaś, zgłaszając do prokuratury Jarosława Kaczyńskiego „przekroczył Rubikon”. Przypomina słowa prezesa NIK podczas konferencji prasowej o tym, że jego syn jest prześladowany.

Dziennikarz ocenia, iż „te wybory nie powinny się były odbyć i dobrze, że się nie odbyły”. Dodaje, że pieniądze zostały na nie wydanie i trzeba w związku z tym wyciągnąć konsekwencje.

Makowski mówi także o wyborach nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Nie wiadomo ile głosów zbierze prof. Marek Wiącek. Sądzi, że poparcie dla niego ze strony Jarosława Gowina działanie obliczone na opuszczenie w przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Polityka taka obliczona jest na rok lub dwa lata. Zaczynają się podchody do przebiegunowania polskiej sceny politycznej.


Gracjan Majewski wyraża nadzieję, że uda się dojść do sytuacji, w której stosunek do kwestii związków jednopłciowych nie będzie dzielił społeczeństwa. Stwierdza, że młodzi politycy różnią się pod względem podejścia do energetyki. Bardziej konserwatywni są za energią jądrową i niewycofywaniem się całkowitym z węgla, a bardziej lewicowi za szybką dekarbonizacją i OZE. Majewski sądzi, że młodzi są obecnie bardziej lewicowi niż kilka lat temu, gdyż buntują się przeciwko prawicowemu rządowi.

Waldemar Krysiak: Lewicy nie obchodzi to, że ich idolem jest ktoś, kto promował gwałt, jakim jest seks z dzieckiem

Waldemar Krysiak komentuje informacje, według których Michel Foucalt dopuszczał się aktów pedofiliskich w czasie pobytu w Tunezji, a także mówi o tym, jak Stop Bzdurom zastraszyło partię Razem.

Waldemar Krysiak komentuje oskarżenia wysunięte pod adresem Michela Foucalt. Dziennikarz Guy Sorman w 35 lat po śmierci francuskiego filozofa stwierdził, że w latach 60. gwałcił on małych chłopców w Tunezji.

Bloger przypomina, że Michel Foucalt przez lata angażował się w ruchy na rzecz zniesienia wieku zgody nad Sekwaną. Historyk znany jest m.in. ze swojego dzieła a temat dziejów systemu penitencjarnego „Nadzorować i karać”. Jak komentuje gość Popołudnia WNET

O pedofilskich czynach Foucalt lewica milczy. Tymczasem ludzie na lewicy są skreślani za stwierdzenia, że są tylko dwie płcie. Homoseksualny Foucault zarażał AIDS swych kochanków, nie rezygnując ze współżycia po tym, jak dowiedział się, że jest zarażony.

[related id=98935 side=right] Autor bloga „Gej przeciwko światu” zauważa, że Stop Bzdurom zebrało w zeszłym roku milion złotych. Z pieniędzy tych „rozliczyli się” w formie opublikowanej przez siebie grafiki na Facebooku. Dużo pieniędzy wydali na jedzenie, czyli „wegańską pickę”. Krysiak przypomina, że Lu z kolektywu twierdziła, że została wepchnięta pod tramwaj, co nie zostało potwierdzone. Cierpi ona, jak zauważa Krysiak, na choroby psychiczne. Gość Popołudnia WNET stwierdza, że

Partia Razem ugięła się przed gówniarzami z internetu, którzy kazali im zwolnić feministkę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Bartłomiej Wróblewski, Marcin Wikło, Waldemar Krysiak, Tomasz Kalinowski – Popołudnie WNET – 30.03.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

dr Bartłomiej Wróblewski – poseł PiS;

prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski – politolog, Uniwersytet Łódzki;

Marcin Wikło – dziennikarz tygodnika „Sieci” i telewizji wPolsce.pl;

Waldemar Krysiak – bloger, autor bloga „Gej przeciwko światu”, tysol;

Tomasz Kalinowski – wiceprezes stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Mikołaj Poruszek


Bartłomiej Wróblewski / Fot. Luiza Komorowska, Radio Wnet

Dr Bartłomiej Wróblewski stwierdza, że prawo do ochrony zdrowia jest jednym z najbardziej podstawowych. Zauważa, że zagrożenie dla obywatela może tutaj płynąć nie tylko ze strony władz publicznych, ale także ze strony wielkich koncernów farmaceutycznych.

„Rzecznik jest od tego, żeby stać na straży praw i wolności jednostki” -mówi dr Wróblewski, zaznaczając, że ludzie mają prawo krytykować reżim sanitarny, nawet jeśli nie mają racji. Stwierdza, iż nie oznacza to, że można nie przestrzegać prawa. Zauważa, że ustawa z 2008 r. tworzy dwa nowe stany nadzwyczajne, różne od konstytucyjnych. Podkreśla, że należy przyjmować, iż przepisy, które nie zostały zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, należy uznawać za obowiązujące.

 Jak mówi poseł PiS, nie powinniśmy zakładać tutaj złej woli ze strony ustawodawcy.Stwierdza, iż samowolne nieprzestrzeganie prawa prowadziłoby do anarchii.

Kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich przekonuje, że warto, aby został wybrany. Zauważa, że wybór RPO w wyborach powszechnych nie byłby złym pomysłem, jednak wymagałby on zmiany konstytucji. Dziękuje za poparcie ze strony polityków Konfederacji i Kukiz ’15. Stwierdza, że będzie namawiać polityków opozycji do głosowania na niego, gdyż nie jest to sprawa wyłącznie rozgrywek partyjnych.


Przemysław Żurawski vel Grajewski / Fot. Radio Wnet

Jak zauważa prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, strona polska dopiero zaczęła odpowiadać działania prezydenta Białorusi przeciw Polakom. Wskazuje, iż w ramach manewrów Zapad wojska białoruskie i rosyjskie ćwiczyły tłumienie polskiego powstania na Grodzieńszczyźnie.

 Dodaje, że przedstawiciele białoruskiego aparatu represji powinni być świadomi, że za swe obecne działania zostaną rozliczeni.

 Politolog stwierdza, że silny uderzeniem w białoruską gospodarkę będzie zablokowanie eksportu towarów białoruskich przez nasze terytorium. Trzeba podnosić koszta podejmowanych przez Łukaszenkę decyzji.

Gość Popołudnia WNET zauważa, że Kreml potrzebuje teraz sukcesu imperialnego, takiego jak aneksja Krymu, aby przykryć problemy wewnętrzne Rosji. Może nim być aneksja Donbasu, który już jest pod rosyjską kontrolą wojskową. Wystarczy więc ogłosić jego przyłączenie do FR.


Marcin Wikło zaznacza, że Sok z buraka to nie jest strona prześmiewcza, tylko szerząca nienawiść. Pojawiają się na nim poniżające insynuacje. Stwierdza, że ujawnione niedawno rozmowy z udziałem Romana Giertycha potwierdzają to, co pisali już wcześniej. Sądzi, że mecenas może nie zostać ukarany przez palestrę.

Dziennikarz tygodnika „Sieci” komentuje również przejście posłanki Lewicy Moniki Pawłowskiej do Porozumienia. Zadaje sobie pytanie ile jest prawicy w Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Gowin wysyła sygnał, że może znaleźć miejsce nie tylko na prawicy.

Marcin Wikło ocenia, że zamiast zajmować się reformami, koalicja zajmuje się sobą, co jest niezrozumiałe dla jej elektoratu.


Michel Foucault/ Foto. Nemomain/CC BY-SA 3.0

„Liderami lewicy są osoby o szemranej przeszłości lub mocno zaburzone” – mówi Waldemar Krysiak. Okazuje się, że Michel Foucault był pedofilem, który gwałcił małych chłopców w Tunezji. Wspierał on też legalizację stosunków z małymi dziećmi.

 Jednak nie mówi się o tym, gdyż był on też lewakiem. Tymczasem ludzie na lewicy są skreślani za stwierdzenia, że są tylko dwie płcie. Homoseksualny Foucault zarażał AIDS swych kochanków, nie rezygnując ze współżycia po tym, jak dowiedział się, że jest zarażony.

 Autor bloga „Gej przeciwko światu” zauważa, że Stop Bzdurom zebrało w zeszłym roku milion złotych. Z pieniędzy tych „rozliczyli się” w formie opublikowanej przez siebie grafiki na Facebooku. Dużo pieniędzy wydali na jedzenie, czyli „wegańską pickę”. Krysiak przypomina, że Lu z kolektywu twierdziła, że została wepchnięta pod tramwaj, co nie zostało potwierdzone. Cierpi ona, jak zauważa Krysiak, na choroby psychiczne. Gość Popołudnia WNET stwierdza, że „Partia Razem ugięła się przed gówniarzami z internetu, którzy kazali im zwolnić feministkę”.


Marsz Niepodległości 2020 / Fot. Adrian Kowarzyk, Radio WNET

Wiceprezes stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” komentuje odebranie organizacji lokalu przez Warszawę. Ratusz powołał się na klauzulę antydyskryminacyjną. Wskazano, że na ostatnim Marszu Niepodległości rzucono racą w jeden z balkonów. Dodaje, iż w biurze stowarzyszenia mieszczą się także Media Narodowe. Nie widać jednak gestów solidarności ze strony mediów liberalnych.

Tomasz Kalinowski informuje, że na serwisie Zrzutka.pl można wesprzeć zbiórkę na znalezienie nowego lokalu.

Waldemar Krysiak: Dla ekstremalnej lewicy, tak jak dla ekstremalnej prawicy, wolność słowa jest agresją

Autor bloga „Gej przeciwko światu” o nagonce na Urszulę Kuczyńską, ideowym terrorze działaczy transseksualnych i tropieniu „lajkozbroni”.


Waldemar Krysiak odnosi się do sprawy byłem działaczki Partii Razem. Przyznaje, że zna osobiście Urszulę Kuczyńską. Jest w stanie, jak mówi, wyobrazić sobie, co teraz czuje. Informuje, że kiedyś był tęczowym aktywistą. Wówczas nie mówiło się jeszcze o LGBT, tylko o gejach. Krysiak wystąpił wówczas w telewizji wRealu24, gdzie stwierdził, że ludzie dzielą się na kobiety i mężczyzn. Został za to mocno zaatakowany przez innych działaczy gejowskich.

Bloger podkreśla, że transseksualnym aktywistom nie wystarczy, że jest się wobec nich neutralnym. Wymagają aktywnego poparcia, którego brak uznają za atak na siebie.

 Chodzi, jak wyjaśnia, o wymuszenie na całej lewicy jednomyślności. Na lewicy trwa polowanie na TERF-y, czyli feministki uważające, że „aby być kobietą, trzeba być kobietą”.

 Krysiak stwierdza, że rozporkowa lewica śledzi polubienia w mediach społecznościowych, by później donosić do pracodawców.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wyjaśnia, że pod płaszczykiem troski o cudze uczucia lewacy chcą ograniczyć wolność słowa.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Tomasz Rzymkowski, Waldemar Krysiak, Piotr Cywiński, prof. Tomasz Grosse – Popołudnie WNET – 16.03.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

dr Tomasz Rzymkowski – wiceminister edukacji i nauki;

Waldemar Krysiak – bloger gej przeciwko światu, tysol.pl;

 Piotr Cywiński – dziennikarz, portal wPolityce, tygodnik „Sieci”;

prof. Tomasz Grosse – politolog


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Mikołaj Poruszek


Tomasz Rzymkowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Dr Tomasz Rzymkowski w odpowiedzi na pytanie o majątek prezesa PKN Orlen stwierdza, że nie interesuje go cudza własność. Stwierdza, że „Daniel Obajtek nie jest politykiem- jest menadżerem”. Polityk nie ma wątpliwości odnośnie rabatu dla Obajtka przy zakupie mieszkania. Stwierdza, że jeśli ktoś ma to powinien złożyć zawiadomienie do CBA.

Jak mówi wiceminister edukacji i nauki, obecna sytuacja epidemiczna nie sprzyja rozważaniom o powrocie dzieci do nauczania stacjonarnego. Informuje, że 590 tys. osób związanych z edukacją zgłosiło się do szczepień. Zaszczepionych zostało już 85 proc. z nich. „Nie mamy twardych danych, że dzieci są nośnikiem koronawirusa”- wskazuje.

 Wyszczepienie nauczycieli nie wystarczy, gdyż wraz z otwarciem szkół zwiększa się mobilność społeczna.

 Dr Rzymkowski przyznaje, że ma wątpliwości, czy nauczanie zdalne w pełni zastępuje zwykłe. „Młodzież, która nie chce się uczyć i tak by się nie uczyła”- dodaje. Sądzi, że jak ktoś chce się uczyć to będzie to robić.

Gość Popołudnia WNET informuje, że zgodnie z planem od 1 września uczniowie wrócą już do szkół, a studenci od 1 października na uniwersytety. Odnosi się także do wyborów RPO.

Komentuje sytuację na lewicy, gdzie Urszula Kuczyńska jest atakowana przez młodych radykałów za stwierdzenie, że woli być nazywana kobietą niż „osobą z macicą”. Stwierdza, że grożenie „grobami z wapnem” podlega pod paragraf.


Fot. CEphoto, Uwe Aranas

Waldemar Krysiak odnosi się do sprawy byłem działaczki Partii Razem. Przyznaje, że zna osobiście Urszulę Kuczyńską. Jest w stanie, jak mówi, wyobrazić sobie, co teraz czuje. Informuje, że kiedyś był tęczowym aktywistą. Wówczas nie mówiło się jeszcze o LGBT, tylko o gejach. Krysiak wystąpił wówczas w telewizji wRealu24, gdzie stwierdził, że ludzie dzielą się na kobiety i mężczyzn. Został za to mocno zaatakowany przez innych działaczy gejowskich.

Bloger podkreśla, że transseksualnym aktywistom nie wystarczy, że jest się wobec nich neutralnym. Wymagają aktywnego poparcia, którego brak uznają za atak na siebie. Chodzi, jak wyjaśnia, o wymuszenie na całej lewicy jednomyślności. Na lewicy trwa polowanie na TERF-y, czyli feministki uważające, że „aby być kobietą, trzeba być kobietą”. Krysiak stwierdza, że rozporkowa lewica śledzi polubienia w mediach społecznościowych, by później donosić do pracodawców.

„Dla ekstremalnej lewicy, tak jak dla ekstremalnej prawicy wolność słowa jest aktem agresji”- wyjaśnia rozmówca Łukasza Jankowskiego.


Armin Laschet, / Fot.Olaf Kosinsky, Wikipedia

Piotr Cywiński wskazuje, że według niemieckich mediów akcja szczepień w Polsce prowadzona jest lepiej niż w ich kraju. „Die Welt” porównuje Niemcy do naszym krajem z korzyścią dla nas. Piszą oni, że „żaden inny kraj w Unii Europejskiej nie szczepi się tak szybko i tak sprawnie jak Polska”. Tymczasem politycy niemieckiej wielkiej koalicji chcieliby „zamilczeć swoje problemy”.

Cywińśki zauważa, że „zatarły się niemal całkowicie różnice między chadekami a socjaldemokratami”. Zauważa, że wewnątrz socjaldemokratów przebiega podział między starszymi a młodszymi działaczami. Spodziewanym kandydatem na kanclerza był dotąd Armin Laschet. Pokonał on w wewnętrznym głosowaniu Friedricha Merza, który jest bardziej wyrazisty. Merz chciałby powrotu CDU do korzeni.

Tymczasem we Francji rośnie poparcie dla Marine Le Pen. Szykuje się europejskie polityczne trzęsienie ziemi. Europa Południowa jest zadłużona, a ludzie mają dość rządów lewicy.

Niemieckie media wskazują, że nie ma już niemieckiego mistrzostwa, a jest mistrzostwo w propagandzie. Gość Popołudnia WNET stwierdza, że wszystkie większe partie niemieckie mówią jednym głosem ws. polityki zagranicznej. Przypomina, że kanclerz Helmut Kohl należał do pierwszych polityków, którzy odwiedzili Chiny po masakrze na Placu Niebiańskiego Spokoju. Obowiązuje stara bismarckowska Realpolitik.


Fot. MarW, Wikimedia Commons

Poparcie przez odchodzącego prezydenta Rzeszowa Tomasza Ferenca dla Marcina Warchoła komentuje Jaromir Kwiatkowski. Wyjaśnia, że dla znających zasługi Warchoła dla dotychczasowego gospodarza miasta nie dziwi jego namaszczenie na następcę. Prawo i Sprawiedliwość stwierdziło, że nie pozwoli, aby Ferenc sam wyznaczał im kandydata i wystawiło własnego. Wśród kandydatów na prezydenta stolicy Podkarpacia są też Grzegorz Braun z Konfederacji i był poseł Kukiz ’15 Maciej Masłowski. Dziennikarz ocenia, że do drugiej tury wejdą Ewa Leniart i Marcin Warchoł. Zauważa, że wskazanie tego ostatniego przez Ferenca nie oznacza jego wygranej. Dla lewicowego elektoratu Ferenca współpracownik Zbigniewa Ziobry może być nie do zaakceptowania.


Tomasz Grosse

Prof. Tomasz Grosse komentuje reakcję Komisji Europejskiej na plany wprowadzenia podatku od reklamy w mediach. KE ujęła się za wielkimi korporacjami krytykując progresję podatkową jako dyskryminację. Tymczasem Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził, że nakładanie podatków jest kompetencją państw.

Prof. Grosse mówi, że „w sposób wyraźny wchodzimy na drogę podatków europejskich”. Jest to zmiana jakościowa i ustrojowa przesuwająca kompetencje na poziom europejski.

Nielegalny handel hormonami w sieci. Gej przeciwko światu: Polska stoi przed problemem transaktywizmu

Jak na Discordzie nastolatkom proponuje się nielegalny zakup środków hormonalnych? Co łączy homoseksualistów z transseksualistami? Odpowiada bloger Waldemar Krysiak.

Waldemar Krysiak opowiada jak odkrył siatkę handlującą środkami hormonalnymi w internecie. W aplikacji Discord znalazł fora dla transseksualistów. Wśród nich był ten na którym handlowano nielegalnymi hormonami. Nasz gość dostał na niego udając czternastoletniego chłopca, który nie akceptuje swojego ciała. Częścią tego forum był tzw. straganik na którym wymieniano się informacjami na temat tego, gdzie kupić środki hormonalne. Założyciel bloga Gej przeciwko światu wyjaśnia, że

Cały rynek nielegalny posiłkuje się hormonami legalnymi.

Wśród leków są blokery, które zatrzymują normalny rozwój płciowy. Po nich bierze się środki w celu zmiany płci. Poza hormonami częstym tematem forum była dziecięca pornografia, o której przesyłaniu sobie pisano. Prokuratura otrzymała zawiadomienie w opisanych sprawach.

Waldemar Krysiak mówi, że stoimy w Polsce przed nowym zjawiskiem transaktywizmu. Aktywiści kierują swój przekaz do wciąż jeszcze dorastających chłopców argumentując, że jeśli przejdą tranzycję już teraz, to będą wyglądać lepiej, niż gdyby zrobili to później, po rozwinięciu w nich cech męskich.

Lewica szuka zastępczego proletariatu.

Waldemar Krysiak stwierdza, że grupa taka jak LGBT nie istnieje.  Podkreśla, że homoseksualistów z transseksualistami nic nie łączy, a co więcej między oboma grupami istnieją wzajemne animozje. Podkreśla, że

Jeśli płeć nie istnieje, to nie istnieją też geje.

Odnosi się do działań grupy Stopbzdurom. Są to, jak wskazuje, anarchiści wrodzy religii. Rozmówca Małgorzaty Uchaniuk-Gadowskiej sądzi, że „związki partnerskie są praktycznym rozwiązaniem”, których brak powoduje zgorzknienie w środowisku homoseksualistów. Potrzebny jest więc, jak mówi, dialog.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Janusz Kowalski, Waldemar Krysiak, Andrzej Gut-Mostowy, Agnieszka Wolska – Popołudnie WNET – 04.08.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Magdalena Uchaniuk-Gadowska.

Goście Popołudnia WNET:

Janusz Kowalski – wiceminister aktywów państwowych, członek sztabu wyborczego Andrzeja Dudy;

Andrzej Gut-Mostowy – wiceminister rozwoju;

Waldemar Krysiak – blog „Gej przeciwko światu”;

Agnieszka Wolska – dziennikarka, Polka mieszkająca w Niemczech.


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska

Realizator: Franciszek Żyła


Janusz Kowalski stwierdza, że deklarowany przez wicepremiera Jacka Sasina dialog społeczny jest prowadzony. Przypomina o tym, ile miejsc pracy zależy na Śląsku od sektora wydobywczego. Odpowiada na pytanie skąd Polska Grupa Górnicza ma wziąć pieniądze na wypłaty, których obecnie brakuje. Nasz gość krytykuje podejście Unii Europejskiej do energetyki, stwierdzając, że jest ono ustawione pod potrzeby Niemiec.

Podkreśla, że nikt do tej pory nie określił kosztów transformacji Polski i całej Unii do 2050 r. Stwierdza, że dla Polski to mogłoby być 560 mld euro, czyli ponad dwa biliony złotych. Wiceminister aktywów państwowych apeluje o zmianę unijnego systemu handlu opłatami od emisji dwutlenku węgla.

Stwierdza, że system ETF jest spekulacyjnym narzędziem, całkowicie oderwanym od realiów rynkowych. Polityk odnosi się do kwestii sprowadzania węgla z Rosji. Mówi także o kontroli poselskiej w samorządzie opolskim. Badane w niej będą przepływy finansowe między samorządem a Fundacją Rozwoju Śląska. Mówi o nadużyciach do jakich miało dochodzić w urzędzie marszałkowskim, gdzie „funkcjonował taki układ biznesowo-urzędniczy”.


Waldemar Krysiak opowiada jak odkrył siatkę handlującą środkami hormonalnymi w internecie. W aplikacji Discord znalazł fora dla transseksualistów. Wśród nich był ten na którym handlowano nielegalnymi hormonami. Nasz gość dostał na niego udając czternastoletniego chłopca, który nie akceptuje swojego ciała. Częścią tego forum był tzw. straganik na którym wymieniano się informacjami na temat tego, gdzie kupić środki hormonalne. Założyciel bloga Gej przeciwko światu wyjaśnia, że „cały rynek nielegalny posiłkuje się hormonami legalnymi”. Wśród leków są blokery, które zatrzymują normalny rozwój płciowy. Po nich bierze się środki w celu zmiany płci.

Poza hormonami częstym tematem forum była dziecięca pornografia, o której przesyłaniu sobie pisano. Prokuratura otrzymała zawiadomienie w opisanych sprawach. Waldemar Krysiak mówi, że stoimy w Polsce przed nowym zjawiskiem transaktywizmu. Aktywiści kierują swój przekaz do wciąż jeszcze dorastających chłopców argumentując, że jeśli przejdą tranzycję już teraz, to będą wyglądać lepiej, niż gdyby zrobili to później, po rozwinięciu w nich cech męskich.

Waldemar Krysiak stwierdza, że grupa taka jak LGBT nie istnieje.  Podkreśla, że homoseksualistów z transseksualistami nic nie łączy, a co więcej między oboma grupami istnieją wzajemne animozje. „Lewica szuka zastępczego proletariatu” – ocenia. „Jeśli płeć nie istnieje to nie istnieją też geje” -podkreśla. Odnosi się do działań grupy Stopbzdurom. Są to, jak wskazuje, anarchiści wrodzy religii. Rozmówca Małgorzaty Uchaniuk-Gadowskiej sądzi, że „związki partnerskie są praktycznym rozwiązaniem”, których brak powoduje zgorzknienie w środowisku homoseksualistów. Potrzebny jest więc, jak mówi, dialog.


[related id=121218 side=right]  Agnieszka Wolska opowiada o protestach w Niemczech przeciw ograniczeniom koronawirusowym. Ruch Querdenken 711 zaczął się w Stuttgarcie. Jego nazwa oznacza „swobodnie myślący”. Na jego czele stoi Michael Ballweg, który razem z organizacją Widerstand 2020 odpowiada za protesty, które zaczęły się w stolicy Badenii-Wirtembergii. W sobotnich protestach w Berlinie wzięło udział wiele tysięcy osób. Media mówią o kilkudziesięciu tysiącach, organizatorzy o ponad 800 tys. uczestników. Demonstranci żądają ustąpienia rządu Angeli Merkel i nowych wyborów parlamentarnych, oskarżając władze federalne o „niewłaściwe decyzje oparte na niewłaściwych przesłankach”.

Rozmówczyni Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej zwraca uwagę, że politycy AfD nie wypowiadali się głośno ws. lockdownu. „Alternatywa dla Niemiec wyciszyła się na czas epidemii”- zauważa. Przedstawiciele innych opcji politycznych mówią o protestujących w Berlinie „korona-idioci”. Zgromadzenie policja rozwiązała powołując się na brak masek u części jego uczestników. Dziennikarka zauważa, że maseczek brakowało także na twarzach protestujących pod hasłami Black Lives Matter, jednak ich marszu służby porządkowe nie rozwiązały. Wśród protestujących w Berlinie byli przeciwnicy przymusu szczepień na SARS-Cov-2.


Andrzej Gut-Mostowy zdradza, jakie jest zainteresowanie bonem turystycznym. Zgłosiło się po niego ponad 300 tys. osób. Zauważa, że nie trzeba się śpieszyć z jego wykorzystaniem. Wyjaśnia jak można skorzystać z bonu turystycznego. wiceminister rozwoju odpowiada na pytanie czy kwota wolna od podatku powinna być wyższa: „W tej chwili nie mam w tej sprawie sprecyzowanej opinii”. Mówi także o epidemii koronawirusa. Jest optymistą jeśli chodzi o sytuację w Polsce. Zaznacza, że różne branże dobrze oceniają antykryzysowe działania rządu.

Polityk odnosi się do możliwości kolejnego lock-downu. Stwierdza, że w tej chwili byłby on niepotrzebny i szkodliwy dla polskiej gospodarki: „Na tą chwilę nie przewidujemy powtórki lock-downu”. Wracając do tematu turystyki, zauważa, że w tym roku wielu ludzi zdecydowało się na wakacje w kraju, zamiast za granicą. Obecnie turyści bardziej są nakierowani na kontakt z przyrodą. Unikają zatłoczonych ośrodków.