Przegląd najważniejszych interwencji Centrum Monitoringu Wolności Słowa SDP w kwietniu to po prostu kronika sądowa

Praktycznie wszystkie sprawy dotyczą zniesławienia i są z nieszczęsnego paragrafu 212 kk, za który Polskę krytykuje UE i który straszy dziennikarzy bardzo groźnymi konsekwencjami za publikację.

Jolanta Hajdasz

Najbardziej kontrowersyjne w tym wszystkim jest to, że rozprawy z tego paragrafu zazwyczaj są utajnione, opinia publiczna nic nie wie o ich przebiegu, a często nie wie nawet, że w ogóle się toczą. W efekcie wyrok wydaje jakby maszyna losująca: raz uniewinnia, raz skazuje. W tym miesiącu przegranym z 212 kk jest współpracujący także z „Kurierem WNET” red. Sławomir Matusz, którego nie zechciał uniewinnić od kary Prezydent RP, a wygranym – red. Wojciech Biedroń, któremu groziło nawet 100 tysięcy grzywny za rzekome zniesławienie wyjątkowo kontrowersyjnej fundacji i jej szefa podejrzewanego o pranie brudnych pieniędzy. Podobną sprawę ma jeszcze kilku dziennikarzy w Polsce, fundacja Otwarty Dialog w sumie pozwała ich o prawie półtora miliona złotych za pisanie prawdy na swój temat. Ci dziennikarze czekają jeszcze na uniewinnienia.

Wybrane sprawy i interwencje CMWP SDP w kwietniu 2022

(…) 7 kwietnia 2022

Nie ma zgody na odtajnienie. Rozprawa z art. 212 z powództwa Tomasza Grodzkiego, Marszałka Senatu, przeciwko red. Tomaszowi Sakiewiczowi

Tomasz Grodzki, Marszałek Senatu, stawił się w Sądzie Rejonowym Warszawa Wola, gdzie jako strona pozywająca miał być przesłuchany w procesie, jaki wytoczył red. Tomaszowi Sakiewiczowi w związku z publikacjami na temat afery korupcyjnej w szpitalu w Szczecinie z czasów, gdy polityk nim kierował. Red. Tomasz Sakiewicz został oskarżony z art. 212 kk z powództwa prywatnego Tomasza Grodzkiego, który nie zgadza się na odtajnienie procesu. W związku z tym nie możemy napisać, czy i co zeznał marszałek Tomasz Grodzki w tym procesie ani nie możemy relacjonować tego, co dzieje się na sali rozpraw, mimo iż sprawa objęta jest monitoringiem CMWP SDP. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 7 czerwca.

Jak napisała „Gazeta Polska Codziennie”, red. Tomasz Sakiewicz po raz kolejny zaapelował wczoraj o odtajnienie rozprawy. Apeluję o odtajnienie tej rozprawy, bo to są niezwykle ważne rzeczy. Skoro marszałek Grodzki, jak twierdzi, jest niewinny i nigdy nie brał żadnych łapówek, pierwszy powinien chcieć pokazać, że nie ma nic do ukrycia w tej sprawie. Zupełnie nie rozumiem tego zachowaniastwierdził. – Tak samo apeluję do niego o zgodę na uchylenie immunitetu, bo przecież jako człowiek niewinny bez trudu wykaże, że te 200 osób, które zeznawało w prokuraturze, się pomyliło” – dodał w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie”.

Marszałek Senatu oskarża redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” o pomówienie i narażanie na utratę zaufania społecznego poprzez publikowanie na swoim profilu na Twitterze, a także w mediach Strefy Wolnego Słowa wypowiedzi rzekomo kłamliwych i krzywdzących dla Tomasza Grodzkiego.

Redaktor Tomasz Sakiewicz wielokrotnie odnosił się do głośnej afery korupcyjnej z udziałem Tomasza Grodzkiego, który jako ordynator i dyrektor Oddziału Klinicznego Chirurgii Klatki Piersiowej szpitala w Szczecinie-Zdunowie miał (jak twierdzi Prokuratura) od swoich pacjentów i ich rodzin przyjmować pieniądze za świadczone tam usługi, nazywając go m. in. zwykłym łapówkarzem.

Marszałek Senatu zaprzecza zarzutom dotyczącym czerpania nielegalnych korzyści majątkowych. 22 marca 2021 r. do Senatu trafił wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie immunitetu Marszałka Grodzkiego, który to wniosek do tej pory nie został przez niego poddany głosowaniu senatorów. Wg prokuratury Tomasz Grodzki w latach 2006–2012 jako ordynator i dyrektor Oddziału Klinicznego Chirurgii Klatki Piersiowej szpitala w Szczecinie-Zdunowie brał pieniądze od pacjentów, których miał operować. Prokuratura zamierza postawić Tomaszowi Grodzkiemu cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych – w latach 2006, 2009 i 2012 roku. Zarzuty te zostały postawione na podstawie zeznań około 200 świadków, którzy mówili o korupcyjnym procederze polityka. Senat RP do tej pory nie zajął się sprawą uchylenia immunitetu Marszałka Tomasza Grodzkiego.

11 kwietnia 2022

Skuteczna obrona. Wojciech Biedroń, dziennikarz portalu wpolityce.pl, został uniewinniony od zarzutu zniesławienia Ludmiły Kozłowskiej, Bartosza Kramka i Fundacji Otwarty Dialog

Liczący setki stron akt oskarżenia nie uzasadnił, zdaniem sądu tego, że dziennikarz popełnił przestępstwo z art. 212 kk czyli zniesławienia. Akt oskarżenia dotyczył kilkunastu materiałów, w których dziennikarz opisywał działania Fundacji Otwarty Dialog oraz jej przedstawicieli w przestrzeni publicznej, w tym problemy Bartosza Kramka z wymiarem sprawiedliwości. Jest on podejrzany o pranie brudnych pieniędzy i poświadczenie nieprawdy.

Zdaniem sędziego, Wojciech Biedroń, nie popełnił przestępstwa, a wszystkie materiały przygotowane przez dziennikarza znajdują odzwierciedlenie w faktach. Uznał też, że skoro Fundacja Otwarty Dialog prowadzi działalność publiczną, to musi być gotowa na krytykę, nawet tę bardzo ostrą.

Sędzia zwrócił też uwagę, że konstytucyjne prawo do wolności słowa oraz linia orzecznicza Europejskiego Trybunału Praw Człowieka mają tu najważniejsze znaczenie, choć, w artykułach Biedronia nie doszukał się znamion czynu zabronionego.

Fundacja Otwarty Dialog domagała się od red. Wojciecha Biedronia przeprosin i blisko 200 tys. zł. tzw. nawiązki. W 2019 r. fundacja złożyła 20 pozwów o ochronę dóbr osobistych przeciwko m.in. Telewizji Polskiej, Polskiemu Radiu, Fratrii (wydawcy „Sieci” i wPolityce.pl), politykom oraz prywatne akty oskarżenia przeciwko kilku prawicowym dziennikarzom, m.in. Wojciechowi Biedroniowi, Markowi Pyzie, Marcinowi Wikło i Tomaszowi Sakiewiczowi. Wg informacji portalu wirtualnemedia.pl łącznie fundacja żąda od pozwanych kwotę 1,695 mln zł. Wyrok jest nieprawomocny. Sprawa była objęta monitoringiem CMWP SDP, które w przeszłości zwracało uwagę na wyjątkowo kontrowersyjne działania tej fundacji. (…)

21 kwietnia 2022

Kolejny apel CMWP SDP o uniewinnienie dziennikarza skazanego z 212 kk

Tym razem CMWP apeluje o uniewinnienie w rozprawie apelacyjnej redaktora Przemysława Jarasza z tygodnika „Głos Zabrza i Rudy Śląskiej” od wszystkich zarzucanych mu czynów oraz zwolnienie go z obowiązku ponoszenia jakichkolwiek kosztów procesu, jaki wytoczył przeciwko niemu pracownik Urzędu Miasta Zabrze i miejscowy przedsiębiorca, z którym wspólnie prowadzi on firmę. Sprawa jest objęta monitoringiem CMWP SDP.

Redaktor Przemysław Jarasz został oskarżony w procesie karnym z art. 212 § 1 i 2 kk między innymi o to, że w artykułach opublikowanych na łamach tygodnika „Głos Zabrza i Rudy Śląskiej” w dniach 7 lutego 2019 r. nr 6(3121) pt. Konflikt interesów oraz 14 marca 2019 r. nr 11(3126) w artykule pt. Zarządca pod lupą miał dokonać pomówienia oskarżycieli prywatnych – urzędnika Urzędu Miasta Zabrze i jednocześnie przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą oraz dokonał pomówienia jego wspólnika prowadzącego razem z nim wspomnianą firmę. Przyczyną procesu sądowego stał się m.in. opisany w artykułach zarzut zajmowania się działalnością konkurencyjną w stosunku do działalności gospodarczej miasta Zabrze (chodzi o zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi).

W zasadniczej części oskarżenia Sąd I Instancji uniewinnił oskarżonego od zarzuconych mu czynów, tj. pomówienia ww. osób w jednym artykule, a także warunkowo umorzył na okres próby 1 (jednego) roku postępowanie karne z powodu pomówienia w drugim artykule na ten temat. Zdumienie jednak budzi to, iż mimo tego Sąd I instancji zobowiązał oskarżonego do zapłaty na rzecz oskarżycieli prywatnych zadośćuczynienia 8000,00 zł, zwrotu kosztów ich pełnomocnika oraz zwrotu kosztów procesu.

Łącznie więc mimo – podkreślamy – uniewinnienia i częściowo warunkowego umorzenia postępowania co do głównych zarzutów oskarżenia, redaktor Przemysław Jarasz ma ponieść karę finansową w wysokości ponad 10 000,00 zł oraz przepraszać na łamach swojej gazety za zniesławienie, którego – jak przyznał Sąd – przecież nie popełnił. Z powyższym wyrokiem nie sposób się zgodzić, dlatego CMWP SDP wyraża stanowczą opinię, iż wyrok ten powinien zostać zmieniony poprzez uniewinnienie oskarżonego Przemysława Jarasza od wszystkich zarzucanych mu czynów oraz zwolnienie go z obowiązku ponoszenia jakichkolwiek kosztów tego procesu.

Cały artykuł Jolanty Hajdasz pt. „Wolność słowa AD 2022. Kwiecień” znajduje się na s. 4 majowego „Kuriera WNET” nr 95/2022.

 


  • Majowy numer „Kuriera WNET” można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Jolanty Hajdasz pt. „Wolność słowa AD 2022. Kwiecień” na s. 4 majowego „Kuriera WNET” nr 95/2022

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Odwołanie przewodniczącego KRS. Biedroń: skończyły się czasy kółka wzajemnej adoracji w Radzie

Przekazywanie wrażliwych danych mediom, niedoszłe spotkanie w ambasadzie obcego państwa i spór o reformę sądownictwa. Wojciech Biedroń o odwołaniu Leszka Mazura i walkach frakcyjnych w KRS.

Wojciech Biedroń wyjaśnia chodzi o co chodzi w sporze wokół Krajowej Rady Sądownictwa. Jej dotychczasowy przewodniczący został przez nią odwołany. Nasz gość mówi, że w KRS-ie ścierały się frakcje jastrzębi i gołębi – zwolenników szybkiej reformy sądownictwa i popierających ewolucyjną drogę.

Sędzia Zawadzki plus kilkunastu innych członków KRS to tak zwane jastrzębie, ludzie którzy domagali się przyspieszenia reformy sądownictwa.

Frakcja gołębi związana z byłym już przewodniczącym Leszkiem Mazurem przegrała. Wynikało to z błędem przez nią popełnionych. Dziennikarz tygodnika Sieci przypomina ujawnienie przez mdia protokołów posiedzeń KRS.

Akta do mediów dostały się bardzo dokładne.

Ocenia, że nie należało przekazywać informacji w takiej formie. Wskazuje na podejście byłego przewodniczącego KRS do korespondencji z TSUE, której nie przekazywał innym sędziom.

KRS był zagrożony tym, że nie będzie stroną w tych postępowaniach.

Wojciech Biedroń stwierdza, że KRS został zawieszony w prawach z sieci europejskich stowarzyszeń sędziowskich NNCJ. Przewodniczący Mazur dostał propozycję przedyskutowania tej kwestii z przedstawicielem NNCJ na terenie ambasady obcego kraju. Wówczas zainterweniował m.in. sędzia Zawadzki sprzeciwiając się spotkaniu w ambasadzie. Dziennikarz zaznacza, że odwołanie Leszka Mazura nie oznacza dominacji frakcji jastrzębi.

Moim zdaniem będzie pewna równowaga.

Biedroń zauważa, że Mazur zwrócił się do Sądu Najwyższego o sprawdzenie prawomocności jego odwołania. Według doniesień medialnych orzeczenie już zapadło i jest ono pozytywne dla Mazura.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Tomasz Rzymkowski, Piotr Woyciechowski, Wojciech Biedroń, Jan Piekło, Bartosz Brzyski – Popołudnie WNET – 19.01.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Tomasz Rzymkowski – poseł PiS;

Piotr Woyciechowski – ekspert ds. bezpieczeństwa;

Wojciech Biedroń – dziennikarz tygodnika Sieci;

Olga Doleśniak-Harczuk – Instytut Staszica i miesięcznik Nowe Państwo;

Jan Piekło – dyplomata, były ambasador RP w Kijowie;

Bartosz Brzyski – Klub Jagielloński


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Franciszek Żyła


Tomasz Rzymkowski

Dr Tomasz Rzymkowski wyjaśnia, że niezasiadanie w Komisji Sprawiedliwości nie przeszkadza mu w śledzeniu jej prac. Komentuje wybory Rzecznika Praw Obywatelskich. Zuzannę Rudzińską-Bluszcz nazywa kandydatką „tysiąca organizacji George’a Sorosa”. Stwierdza, że prof. Robert Gwiazdowski nie ma poparcia trzech senatorów PSL-u. Zauważa, że sam prof. Gwiazdowski przyznaje, iż nie ma szans na bycie wybranym na RPO.

Poseł PiS stwierdza, że powrót Donalda Tuska do czynnej polityki to trzecia kadencja dla Prawa i Sprawiedliwości. Były premier nie jest bowiem jego zdaniem politykiem lubianym. Dodaje, że nie wyobraża sobie sojuszu marksistów z Razem z liberałami z PO.


Piotr Woyciechowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Piotr Woyciechowski powraca do sprawy śmierci ks. Franciszka Blachnickiego. Uważa, że IPN powinien wyjaśnić, czy braki związane z jego sekcją zwłok są wynikiem zaniedbania, czy celowej dywersji. Zauważa, iż w szczątkach księdza znaleziono ślady nikotyny, podczas, gdy kapłan nie palił. Woyciechowski podkreśla, że potrzeba wyjaśnień na odstąpienie od tak elementarnej czynności jak ekshumacja zwłok. W zeszłym roku przeprowadzono w końcu sekcję zwłok.

Ekspert ds. bezpieczeństwa wskazuje na znalezienie dokumentów związanych ze śledztwem związanych z niemieckim śledztwem wokół śmierci ks. Blachnickiego. Śledczy niemieccy badali ucieczkę małżeństwa Gontarczyków z RFN. Nasz gość stwierdza, że minister sprawiedliwości powinien w końcu zainteresować tą sprawą.


Wojciech Biedroń / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Wojciech Biedroń mówi, że w KRS-ie ścierały się frakcje jastrzębi i gołębi – zwolenników szybkiej reformy sądownictwa i popierających ewolucyjną drogę. Ta ostatnia związana z sędzią Leszkiem Mazurem przegrała. Dziennikarz tygodnika Sieci wskazuje na podejście byłego przewodniczącego KRS do korespondencji z TSUE, której nie przekazywał innym sędziom. Wskazuje na spotkanie na jakie sędzia Mazur miał się umówić się w obcej ambasadzie.

Biedroń stwierdza, że istnieje według doniesień medialnych negatywna opinia prawna ws. prawomocności odwołania przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa.


Olga Doleśniak-Harczuk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Olga Doleśniak-Harczuk komentuje wybór Armina Lascheta na szefa CDU. Jest to, jak mówi, kandydat środka. Nie sądzi by udało mu się unowocześnić chadeków, bądź przywrócić im chadeckość. W memach Lascheta pokazuje się z doklejoną głową Merkel. Sam zainteresowany w komentarzu dla kanału drugiego niemieckiej telewizji nie powiedział wiele więcej nad to, co mówił w czasie wyborów wewnątrzpartyjnych. Premier Nadrenii Północnej-Westfalii jako kanclerz Niemiec byłby kontynuatorem polityki Angeli Merkel. Wieloletnia szefowa niemieckiego rządu federalnego jest, jak stwierdza dziennikarka, marką samą w sobie. Laschet będzie popierać uzależnienie wypłat środków unijnych od oceny praworządności. Pod względem stosunku do Rosji nie różni się od większości niemieckich polityków. Opowiadał się on za łagodnym podejściem do Rosji. Jak zauważa Doleśniak-Harczuk „nie znajdziemy żadnego niemieckiego premiera, który nie miałby dobrego stosunku do Rosji”. Szefowie rządów niemieckich krajów związkowych zabiegają o zniesienie sankcji na Federację Rosyjską.


Jan Piekło | Fot. Paweł Bobołowicz

Jan Piekło komentuje zatrzymanie Aleksieja Nawalnego. Ten ostatni wykazał się niebywałą odwagą decydując się na powrót do kraju po nieudanym zamachu na niego. Nasz gość przypomina losy Chodorkowskiego, który spędził lata w kolonii karnej. Przyznaje, że sporo Ukraińców negatywnie podchodzi do Nawalnego, który stwierdził, że nie oddałby Krymu, a Rosjanie i Ukraińcy to w zasadzie jeden naród. Jak wskazuje były ambasador RP w Kijowie, gdyby były kandydat na prezydenta Rosji mówił inaczej, to Władimir Putin nie musiałby się go bać, gdyż nie miałby poparcia Rosjan. Stwierdza, że próby przewidzenia jak zachowałby się opozycjonista po dojściu do władzy to „wróżenie z fusów”. Ocenia, że Rosja pozostaje dla nas zagrożeniem i najlepszą opcją byłby jej rozpad, taki jak zachodnich imperiów kolonialnych. Przypomina sprawę Borisa Niemcowa. Zginął on, tak jak inni wrogowie Kremla.


Bartosz Brzyski wyjaśnia czemu polskie miasta przodują w statystykach najbardziej zanieczyszczonego powietrza. Wskazuje, że wiedza o tym, jak szkodliwy jest smog dla naszego zdrowia to kwestia ostatnich lat. Przedstawiciel Klubu Jagiellońskiego tłumaczy w jaki sposób opracowana zostanie mapa naszego kraju uwzględniająca zanieczyszczenie powietrza. Opracowane zostały nowe mechanizmy pomocy w wymianie pieców. Przykład Krakowa pokazuje, że pomagają też surowe zakazy. Królewskie miasto stołeczne przestało być stolicą smogu, ale wymienia się tą ostatnią godnością z Warszawą i Poznaniem.

Gość Popołudnia Wnet wskazuje, że wraz z procesem termomodernizacji spada popyt na węgiel, co jest sprzeczne z interesami części grup w rządzie. Można się spodziewać, że kolejne miasta wzorem Krakowa będą wymuszać na swych mieszkańcach zakaz palenia węglem.

Wojciech Biedroń, Siergiej Pielasa, prof. Zbigniew Girzyński, Jan Filip Libicki – Popołudnie WNET – 22.09.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Wojciech Biedroń – dziennikarz „wPolityce”;

Andrzej Kohut – ekspert ds. międzynarodowych Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego;

 Siergiej Pielasa – dziennikarz TV Biełsat;

dr hab. Zbigniew Girzyński – historyk, poseł PiS;

Zbigniew Stefanik – korespondent polskich mediów we Francji;

Jan Filip Libicki – Koalicja Polska


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jaśmina Nowak 

Realizator: Marcin Głos


Zbigniew Girzyński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Dr hab. Zbigniew Girzyński zauważa, że wniosek Borysa Budki o odwołanie Zbigniewa Budki to krok ku pogodzeniu obozu rządzącego. Ten bowiem nie może sobie pozwolić na odwołanie swojego ministra przez opozycję, niezależnie od wewnętrznych tarć. Poseł PiS mówi, że w sporze między Zbigniewem Ziobro a Jarosławem Kaczyńskim chodzi o lojalność. We współpracy politycznej potrzebne jest bowiem zaufanie. „Gdyby lojalność naszych partnerów nie została pewnymi decyzjami zachwiana” to obecnej sytuacji mogłoby, jak mówi, nie być. Kością niezgody stały się kwestie nowelizacji ustawy antycovidowej i ustawy o ochronie praw zwierząt. Polityk wyraża nadzieję, że po zakończeniu negocjacji koalicyjnych Zjednoczona Prawica dalej będzie mieć 235 posłów.

7 listopada będzie miał miejsce Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem naszego gościa nie należy się spodziewać rewolucji we władzach partii.


Amerykańskie sędziny Sandra Day O’Connor, Sonia Sotomayor, Ruth Bader Ginsburg i Elena Kagan / Fot. Steve Petteway, Supreme Court of the United States / Domena Publiczna

Andrzej Kohut o śmierci Ruth Bader Ginsburg, sędzi Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych po której prezydent Stanów Zjednoczonych musi wybrać jej następcę. Trwa debata na temat tego, czy Donald Trump ma prawo wyznaczyć nowego sędziego w roku wyborczym. Podobna sytuacja miała miejsce za prezydentury Baracka Obamy 8 lat temu, kiedy kontrolowany przez Republikanów Senat nie zgodził się na nominację ówczesnej głowy państwa. Prezydent Trump zapowiedział, że na miejsce zmarłej sędzi mianuje inną kobietę. Wśród potencjalnych kandydatek wymienia się konserwatystkę o zdecydowanie antyaborcyjnych poglądach.

Ekspert ds. międzynarodowych Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego odnosi się do protestów BLM. Postulatem protestującym jest obcięcie budżetów policyjnych. Joe Biden odcina się od tych propozycji, choć wśród polityków Partii Demokratycznej są ich zwolennicy.


Wojciech Biedroń / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Wojciech Biedroń mówi o wynegocjowanym porozumieniu między Jarosławem Kaczyńskim a Zbigniewem Ziobrą. Informuje, że „część spraw została już pozytywnie rozpatrzona między koalicjantami”. Pozostałe wciąż są jeszcze dyskutowane.  dziennikarz „wPolityce” stwierdza, że Solidarna Polska „nie ma wyjścia, musi się posunąć”. Ministerstwo Sprawiedliwości nie będzie już wyłączną domeną partii Zbigniewa Ziobry. Ta zaś nie opiera się mocno tej zmianie. Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje na idee, by Jarosław Kaczyński został premierem. Rozwiązanie to miałoby, zdaniem jego zwolenników, być dobrym wyjściem wobec konfliktu obecnego szefa rządu z ministrem sprawiedliwości.


Jan Filip Libicki wskazuje, że Zbigniew Ziobro miał dużo długą karierę w PiS-ie niż ma obecny premier. Przypuszcza, że Jarosław Kaczyński „ustawą futrzarską” chciał zjednać sobie młodych nie zrażając do siebie tradycyjnego elektoratu. Tym, co zaogniło spór jest sprzeciw Solidarnej Polski wobec nowelizacji specustawy o koronawirusie, które zwalnia z odpowiedzialności przekraczających prawo w imię walki z koronawirusem. Polityk Koalicji Polskiej mówi, że jego klub jest gotowy popierać dobre ustawy PiS, w zamian za poparcie PiS-u dla ustaw ludowców.

Senator stwierdza, że nowelizacja ustawy o ochronie praw zwierząt w obecnej formie jest nie do przyjęcia. Podkreśla, że eksport mięsa koszernego i halal to zysk sięgający 8 mld zł rocznie. Sądzi, że należy dofinansować Inspekcję Weterynaryjną, by sprawdzała, w jakim stanie są hodowane zwierzęta, zamiast przyznawać fundacjom nowe uprawnienia. Wskazuje na głosy rolników, którzy protestują przeciw możliwości wchodzenia do ich gospodarstw osób niepowołanych. Deklarują oni, że nie zagłosują oni więcej na PiS.


Siergiej Pielasa mówi, że największe protesty na Białorusi mają miejsce w niedzielę. W ostatnią w Mińsku protestowało sto tysięcy Białorusinów. Toczy się 250 postępowań karnych przeciwko 200 osobom. Dziennikarz Biełsatu wskazuje, że tłumiący protesty milicjanci są zamaskowani. Trwa akcja ujawniania ich personaliów. Nasz gość zaznacza, że prezydent Łukaszenka przeliczył się ogłaszając miesiąc temu, że „bachanalia już się kończą”, mając na myśli demonstracje. Wskazuje na zwolnienie 30 białoruskich dyplomatów. Dodaje, że środowisko MSZ było znane jako to szukające porozumienia z Zachodem. Prezydent Białorusi zaproponował swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi by rosyjskie wojska prowadziły częstsze ćwiczenia na terenie jego kraju- mówi Pielasa. Dotąd białoruska głowa państwa unikała zbyt dużej obecności rosyjskich żołnierzy na terenie Białorusi.


Zbigniew Stefanik mówi o obecnej sytuacji epidemicznej nad Sekwaną. Informuje, że w Paryżu i Marsylii może zacząć brakować respiratorów. Nie jest jednak tak źle jak było w czasie wiosennego lockdownu. W marcu i kwietniu do szpitali zgłaszało się 700 osób dziennie, obecnie około stu. W poszczególnych departamentach wprowadzane są nowe obostrzenia, jednak rząd zdaje sobie sprawę, że opór społeczeństwa wobec reżimu sanitarnego jest coraz większy.

Nasz korespondent komentuje także proces zamachowców na Charlie Hebdo. Przesłuchiwani są zakładnicy ze sklepu koszernego. Niedawno doszło do re-publikacji karykatury Mahometa przez Charlie Hebdo. Rysowniczka pisma została niedawno zmuszona do porzucenia mieszkania przez terrorystów.

Wojciech Biedroń: Obóz władzy skupia się w 100% na walce z pandemią. Kuleje przekaz na temat tego, co będzie dalej

Po co startuje Rafał Trzaskowski? Czy opozycji grozi „orbanizacja”? Wojciech Biedroń o nowym kandydacie KO, tym, komu odbierze on głosy, kto zyska na kryzysie gospodarczym i o wyborze I Prezesa SN.

Wojciech Biedroń mówi, że po tym, jak Rafał Trzaskowski został nowym kandydatem na prezydenta, kampania wyborcza stała się znacznie ciekawsza.

Nie jest to kandydat, który może pokonać Andrzeja Dudę.

Zmiana kandydata KO może doprowadzić do jeszcze większego rozproszenia głosów na kandydatów opozycyjnych. Rafał Trzaskowski, jak ocenia publicysta tygodnika „Sieci”, nie ma szans na zwycięstwo z urzędującym prezydentem Polski, za to może odebrać część wyborców Szymonowi Hołowni i liderowi PSL-u. Rezultatem może być „orbanizacja” opozycji, czyli jej rozdrobnienie. Zdaniem publicysty, prezydentowi Dudzie może zaszkodzić „sztuczny” konflikt wokół radiowej Trójki. Ten zaś w dość nieudolny sposób próbowano załagodzić:

Ktoś próbował gasić ten pożar benzyną wysokooktanową.

Wojciech Biedroń wyraża opinie, że „obóz władzy skupia się w 100% na walce z pandemią”, przez co „kuleje przekaz co dalej”. Zjednoczona Prawica powinna, nie ignorując problemu epidemii, poświęcić też więcej uwagi kampanii wyborczej:

Wypadałoby wzmocnić przekaz. […] Mniej pompy, więcej spotkania ze zwykłym człowiekiem.

Gość „Popołudnia WNET” zwraca uwagę, że Rafał Trzaskowski wrócił do twardego przekazu, konsolidującego najbardziej lojalny elektorat Platformy.  Zaznacza, iż trafienie przez gospodarza stolicy do mieszkańców wielkich miast, czyli 30% elektoratu nie wystarczy:

Polska powiatowa się zmieniła. To są ludzie aspirujący, którzy w 2015 r. poczuli, że mogą coś zmienić.

Prognozuje, że na kłopotach gospodarczych państwa może zyskać raczej Władysław Kosiniak-Kamysz niż kandydujący do najwyższego urzędu w państwie prezydent Warszawy.

Wojciech Biedroń komentuje ostrzeżenia Samuela Pereiry z TVP Info, który stwierdził, że druga kadencja prezydenta Dudy jest zagrożona. Rozmówca Łukasza Jankowskiego wyraża opinię, że taki głos otrzeźwienia może się partii rządzącej przydać.

Publicysta analizuje również zawirowania wokół wyboru kandydatów na I Prezesa Sądu Najwyższego. Przewiduje, że SN może wkrótce stać się prawdziwie niezależną instytucją:

Sąd Najwyższy stanie się na powrót sądem niezależnym, w którym mają miejsce osoby o różnych poglądach.

Posłuchaj

K.T./A.P.