Na Podkarpaciu udaremniono próbę przemytu sztyletu z epoki brązu

Podczas kontroli zagranicznych przesyłek podkarpaccy celnicy odkryli osiem fragmentów zdobionego miecza – sztyletu pochodzącego z epoki brązu.

Zabytek jest oceniany przez ekspertów na bardzo cenny unikat. Jak mówiła PAP rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska:

Według ekspertów posiada dość silnie zniszczoną oryginalną powierzchnię wykończoną zdobieniami. Nosi także ślady uszkodzeń powstałych współcześnie, najprawdopodobniej podczas jego wydobycia.

Na przesyłkę, opisaną jako „ozdoby do dekoracji wnętrz” zwrócili uwagę funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z oddziału celnego w Dębicy. W środku przesyłki z Ukrainy znaleźli oni osiem elementów starannie zabezpieczonych przed ewentualnym uszkodzeniem, każdy osobno owinięty folią bąbelkową. Po złożeniu ich w całość tworzą one zabytkowy miecz długi na blisko 50 cm. Jak mówi Chabowska, „Docelowo przesyłka miała trafić do odbiorcy w Czechach”.

A.P.

Uzbekistan: Polscy archeolodzy odkryli bogate skupisko rytów naskalnych

Położone na wysokości od 2500 do 3100 m n.p.m. i ciągnące się na przestrzeni kilkuset metrów. Bogate, nieznane nauce skupisko rytów naskalnych w Uzbekistanie odkrył zespół archeologów z IA UW.

Od kilku lat naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego od kilku lat prowadzą, finansowane ze środków Narodowego Centrum Nauki, wykopaliska w Górach Czatkalskich w północno-zachodniej części Uzbekistanu. W ich trakcie odkryli niezwykłe skupiska rytów naskalnych (petroglifów).

Otrzymaliśmy sygnał od lokalnej ludności, że w miejscu nieodległym od prowadzonych przez nas wykopalisk widoczne są na skałach ryty. Postanowiliśmy to sprawdzić. Okazało się, że wiadomość była prawdziwa. Liczba rytów jest olbrzymia. Do tej pory nie były one zupełnie znane naukowcom.

Opowiada, cytowana przez Nauka w Polsce za PAP, dr Małgorzata Kot z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, która kieruje wykopaliskami w rejonie, gdzie doszło do odkrycia rytów. Skupisko petroglifów znajduje się na zboczach wysoko położonej górskiej doliny Kyzyl Dara. Są one wykonane na olbrzymich płaskich skałach, które położone są na wysokości od 2500 do 3100 m n.p.m. Zdaniem dr Kot jest to jedno z najwyżej usytuowanych tego typu stanowisk ze sztuką naskalną w Uzbekistanie. Skały z rytami rozciągają się na przestrzeni kilkuset metrów.

Ryty przedstawiają zapewne koziorożce syberyjskie. To największe żyjące na Ziemi koziorożce. Obecnie znajdują się na liście gatunków zagrożonych wymarciem.

Wśród rytów dominują przedstawienia koziorożców — wskazuje członek zespołu badawczego Michał Leloch, który wykonał wstępną dokumentację części odkrytych petroglifów. Długość rogów tych zwierząt może dochodzić nawet do blisko półtora metra. Zwierzęta te ważą ponad 100 kg.

Obecnie w dolinie Kyzyl Dara mieszkańcy pobliskich wiosek wypasają latem owce. Nie jest to jednak miejsce łatwo dostępne. Dotarcie do niego z najbliżej położonej bazy wymaga całodziennej wspinaczki. Wyprawa archeologiczna, mimo pomocy polskich alpinistów, była bardzo wymagająca – oceniają naukowcy.

Naukowców zastanawia, czemu dawni mieszkańcy tych terenów zdecydowali się na wykonanie petroglifów. Nie znaleźli jeszcze odpowiedzi na to pytanie.

Być może było to związane z magią łowiecką, lecz pole do interpretacji jest ogromne.

– uważa Leloch. W tym pierwszym wariancie wykonanie rytu mogło mieć na celu spowodowanie korzystnego dla myśliwych przebiegu polowania.

Po dotarciu na miejsce zająłem się inwentaryzacją i dokumentacją rytów, a pozostali szli sukcesywnie wyżej, szukając kolejnych skupisk. Nie spodziewaliśmy się aż tak olbrzymiej liczby rytów. W trakcie dwóch dni, które spędziliśmy na miejscu, nie udało nam się wszystkiego nawet pobieżnie obejrzeć- dodaje Leloch.

Jak podkreślają naukowcy, dotychczas w Uzbekistanie  skupiska sztuki naskalne znane były głównie z obszarów nizinnych, więc tym bardziej warto przyjrzeć się tym nowo zlokalizowanym.

A.P.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o planowanie zamachu terrorystycznego

Zatrzymany w Radomiu przez agentów ABW Dawid Ł. miał gromadzić informacje oraz pozyskiwać fundusze, by przeprowadzić w Polsce zamach terrorystyczny – informuje Stanisław Żaryn w rozmowie z PAP

Choć Dawida Ł. zatrzymano w połowie lutego, Agencja dopiero teraz informuje o tym media.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn potwierdza, że zatrzymania dokonali agenci z łódzkiego wydziału zamiejscowego ABW 12 lutego. – Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o trzymiesięcznym areszcie wobec Dawida Ł. – mówi w rozmowie z PAP Żaryn.

– Podczas przeszukań miejsc, w których przebywał zatrzymany ujawniono szereg dowodów, które wskazują, że Ł. gromadził informacje oraz pozyskiwał fundusze, które zamierzał przeznaczyć na działania przestępcze o charakterze terrorystycznym – dodaje rzecznik.

Zarzut wobec Ł. dotyczy przygotowania do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział Zamiejscowy ABW w Łodzi pod nadzorem łódzkiego wydziału departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej.