Tymek Kucharczyk wystartuje w najbliższej rundzie FRECA na torze Monza.

Tymek Kucharczyk #7, Douglas Motorsport, Brands Hatch

Polski kierowca, na co dzień, startujący w brytyjskiej serii GB3, zadebiutuje w prestiżowej kategorii FRECA. O szczegółach tego wydarzenia opowiada w 28. wydaniu audycji ,,Czas na Motorsport”.

Odsłuchaj fragment audycji „Czas na Motorsport”:

W miniony wtorek Tymek Kucharczyk ogłosił za pomocą swoich mediów społecznościowych, że czeka go start w serii FRECA. Mimo, że Polak jest świeżo po weekendzie GB3 na Brands Hatch – serii, w której startuje na co dzień – to już w ten weekend będzie miał okazję posmakować ścigania w podobnej formule. FRECA to najbardziej prestiżowa z kategorii znajdujących się pomiędzy Formułą 4 a Formułą 3 w motorsporcie. Rozwinięciem tego skrótu, w swobodnym tłumaczeniu, jest Formuła Regionalna prowadzona przez Alpine. W sezonie tej kategorii wyścigowej pozostały do rozegrania trzy rundy – w tym właśnie najbliższa na torze Monza, w której wystartuje nasz młody kierowca.

Nie mieliśmy tego w planach na ten sezon, cały czas walczymy o budżet w GB3, a to wydarzenie jest kompletnie niezależne od tego, o co walczymy w Wielkiej Brytanii. Na zaproszenie zespołu Saintéloc Racing dostaliśmy okazję startu w tej serii. Jestem bardzo wdzięczny menedżerowi tego zespołu, bo znam go jeszcze od czasów kartingu – mówi Tymek Kucharczyk.

Tymek Kucharczyk w bolidzie GB3, Brands Hatch

Polski kierowca zapytany o to, czy jest to jednorazowy występ, czy też pomysł na długoterminową współpracę z zespołem odpowiada:

Póki co, jest to jednorazowy występ w tej najbliższej rundzie. Później zobaczymy, ale na razie zapowiada się na tylko jeden weekend we FRECA.

Będzie to ciekawe doświadczenie i porównanie auta GB3 i auta z FRECA, ponieważ tak naprawdę to są dwie najwyższe serie z pomiędzy Formuł Regionalnych oddzielających Formułę 4 i Formułę 3 – kontynuuje Tymek Kucharczyk.

Tymek Kucharczyk w alei serwisowej toru Brands Hatch

Mogłoby się wydawać, że różnice kontrukcyjne pomiędzy obiema seriami nie są duże. Jednak jak przyznaje gość ,,Czasu na Motorsport” ta różnica jest naprawdę zauważalna. Bolidy GB3 mają być lżejsze od tych z serii FRECA – również inne pozostają opony oraz silnik. Nawet się okazuje, że porównanie czasów na jednym torze pomiędzy obiema seriami wypada korzystnie na rzecz GB3.

FRECA to także seria, w której jeździe Roman Biliński, a więc kierowca polskiego pochodzenia, mieszkający na co dzień na Wyspach Brytyjskich. Roman rywalizuje w zespole Trident Racing. Tymek Kucharczyk został zapytany w programie, czy obecność Romana Bilińskiego nie napawa go dodatkową nutą rywalizacji:

Roman jest bardziej doświadczonym zawodnikiem ode mnie. Również idziemy nieco inną ścieżką kariery. Każdy rywal ma dla mnie takie samo znaczenie i ścigam się z każdym – odpowiada polski kierowca

Na moment pisania tego tekstu Tymek Kucharczyk zajął 28 miejsce w pierwszej sesji testowej, podczas weekendu FRECA na Monzy.

Piotr Nałęcz

Zachęcamy do odsłuchania całej rozmowy:

Rozmowę z kierowcą prowadzi Piotr Nałęcz.

we współpracy medialnej
z tytułami „ŚwiatWyścigów.pl”
i „Polski Karting”

Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.

Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godz. 21:00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!

Zobacz także:

Czas na Motorsport #28 – Tymek Kucharczyk o debiucie w serii FRECA oraz zapowiedź GP Singapuru z Roksaną Ćwik

 

Czas na Motorsport #27 – Kacper Sztuka: mamy oferty od bardzo dobrych zespołów Formuły 3

Steel Ring, od lewej: Kamil Kowalik, Kacper Sztuka, Piotr Nałęcz, fot. Łukasz Sztuka

Prosto z Cieszyna, rodzinnego miasta Kacpra Sztuki, audycja ,,Czas na Motorsport”. Kierowca włoskiej Formuły 4 mówi m.in. o sukcesie w Le Castellet, wizycie na GP Holandii i planach na przyszłość.

we współpracy medialnej
z tytułami „ŚwiatWyścigów.pl”
i „Polski Karting”

Gość programu:

  • Kacper Sztuka – kierowca zespołu US Racing we włoskiej Formule 4

Prowadzący: Kamil Kowalik i Piotr Nałęcz.

Odsłuchaj całą audycję:

W programie również omówienie Grand Prix Włoch Formuły 1 oraz podsumowanie weekendu Indycar i MotoGP.


Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.

Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godz. 21:00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!


Zobacz także:

Scott Dixon nie dał rady. Poznaliśmy mistrza Indycar 2023 – zostaje nim Alex Palou.

Legenda mikrofonu Andrzej Borowczyk o przyszłości Kubicy, WEC i włoskim winie

Fiesta na Autodromo Nazionale di Monza, Włochy | Fot.: pxfuel.com

Żarty się już skończyły i chyba najwyższa pora, aby pomyśleć o likwidacji Balance of Performance – w Radiu Wnet mówi komentator Formuły 1 z czasów, gdy w królowej motorsportu startował Robert Kubica.

Odsłuchaj całej rozmowy:

W Długodystansowych Mistrzostwach Świata, w klasie LMP2, z powodzeniem rywalizuje Robert Kubica. W sześciogodzinnym wyścigu na Monzy, wraz z pozostałymi członkami ORLEN Teamu WRT, Polak po raz kolejny stanął na podium, a jego załoga rywalizująca z numerem 41 prowadzi w klasyfikacji generalnej klasy LMP2. Na drugim miejscu w tym zestawieniu, ze stratą dziesięciu punktów, plasuje się ekipa Inter Europolu Competition. Kierowcy polskiego zespołu, wśród nich Jakub Śmiechowski, w ubiegły weekend zmagania na Monzy ukończyli na piątym miejscu.

Natomiast w najszybszej klasie – Hypercar – rywalizacja nabrała rumieńców za sprawą świetnej dyspozycji Ferrari. Włoski zespół, współpracujący z AF Corse, przed miesiącem zwyciężył w słynnym 24h Le Mans, przełamując tym samym hegemonię Toyoty.

W klasie Hypercar mamy do czynienia z rozwiązaniem zwanym Balance of Performance (BoP). To środek mający wyrównać osiągi poszczególnych samochodów. W konsekwencji przeprowadzania komputerowych analiz, pojazdy lepiej spisujących się zespołów mogą zostać regulaminowo obarczone dodatkowymi kilogramami. Co więcej, moc ich silnika może zostać zmniejszona, podobnie ilość energii, jaką dysponuje samochód.

Przed wyścigiem we Francji ofiarą BoP-u była kapitalnie spisująca się do tej pory Toyota. Z kolei, po wygranej Ferrari w Le Mans, przed rundą na Monzy wymierne straty ponieśli właśnie „Czerwoni”. Po przegranym wyścigu Ferrari wydało oświadczenie, w którym – w sposób enigmatyczny, ale jednak – zespół dał do zrozumienia, że nowe wyliczenia Balance of Performance ich zdaniem przyniosły im niesprawiedliwie poważne konsekwencje.

W audycji „Czas na Motorsport” swoje zdanie na temat Balance of Performance wyraził nestor polskiego dziennikarstwa motorsportowego, Andrzej Borowczyk.

Nie ukrywam, że nie jestem fanem tego rozwiązania. Myślę, że powoli już nadchodzi taki czas, że FIA – czyli Międzynarodowa Federacja Samochodowa – powinna zrezygnować z tego, nazwijmy to, wynalazku.

Komentator kanałów Polsat Sport i Eleven Sports zauważa, że dzisiaj w Długodystansowych Mistrzostwach Świata rywalizuje coraz więcej rasowych zespołów, które, by nadążać za czołówką, wcale nie potrzebują pomocy systemu BoP.

Zostało to wdrożone mniej więcej w takim czasie, kiedy nie za bardzo miał się kto ścigać.

Między innymi Toyota (…) w Długodystansowych Mistrzostwach Świata dominowała przez lata, ale – tak między Bogiem a prawdą – nie mieli specjalnie rywali. Natomiast w tej chwili, kiedy Długodystansowe Mistrzostwa Świata przeżywają niewiarygodny rozkwit – w tym roku mamy już kilka fabrycznych teamów, i to nie teamów związanych z firmami, powiedzmy brzydko, „krzak”, tylko konkretne zespoły: jest Ferrari, jest Toyota, jest przede wszystkim Porsche, a więc cała legenda sportów motorowych, jest Peugeot, jest amerykański Cadillac.

W przyszłym roku, przypomnijmy, będzie Lamborghini, będzie BMW. Żarty się już po prostu skończyły i chyba najwyższa pora, aby pomyśleć o likwidacji Balance of Performance.

W rozmowie z Radiem Wnet Andrzej Borowczyk odwołuje się także do swoich wspomnieć z pierwszego wyścigu Formuły 1 na Monzy z udziałem Roberta Kubicy. Wówczas krakowianin pierwszy raz stanął na podium, a Borowczyk komentował ten pamiętny wyścig z miejsca zdarzeń. Ceniony dziennikarz opowiada także o swoim szczególnym stosunku do Monzy, która jest jego ulubioną destynacją wyścigową. Gość „Czasu na Motorsport” nie ukrywa, że w kwestii włoskiego toru przekonują go także tamtejsze kulinaria.

Zachęcamy do odsłuchania całej rozmowy! Z Andrzejem Borowczykiem rozmawiają Kamil Kowalik i Piotr Nałęcz.

Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.

Zobacz także:

Dokończenie sezonu GB3 przez Tymka Kucharczyka pod znakiem zapytania

Czas na Motorsport #19 – Andrzej Borowczyk o WEC oraz Dariusz Szymczak na temat GP Wielkiej Brytanii Formuły 1

Nyck De Vries w bolidzie AlphaTauri | Fot.: ,,ŚwiatWyścigów.pl"

W ten weekend dwie największe serie wyścigowe odwiedziły dwa legendarne tory – WEC Monzę, a F1 Silverstone. O tej pierwszej mówił jej komentator – Andrzej Borowczyk, z kolei o F1 Dariusz Szymczak.

we współpracy medialnej
z tytułami „ŚwiatWyścigów.pl”
i „Polski Karting”

Odsłuchaj całą audycję:

 Goście programu:

  • Andrzej Borowczyk  legenda motorsportowego mikrofonu, komentator na sportowych kanałach Polsatu i w Eleven Sports,
  • Dariusz Szymczak – dziennikarz „Rally And Race” i „ŚwiatWyścigów.pl”.

Prowadzący: Piotr Nałęcz i Kamil Kowalik.

W programie Andrzej Borowczyk wypowiada się na temat ostatniej rundy Długodystansowych Mistrzostw Świata na torze Monza. Mówi o zwycięstwie Toyoty, podium ORLEN Teamu WRT z Robertem Kubicą w składzie czy także o tym, jak ocenia politykę ,,Balance of Performance” w WEC.

W świecie Formuły 1 we wtorek po Grand Prix Wielkiej Brytanii, najważniejszą informacją była wiadomość mówiąca, że Daniel Ricciardo zastąpi Nyck’a De Vriesa w AlphaTauri. Właśnie od tej informacji rozpoczęła się rozmową z drugim gościem ,,Czasu na Motorsport” – Dariuszem Szymczakiem. Poza tym, dziennikarz „Rally And Race” i „ŚwiatWyścigów.pl” podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat 10. rundy Mistrzostw Świata Formuły 1.


Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.

Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godz. 21:00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!

Zobacz także:

Dokończenie sezonu GB3 przez Tymka Kucharczyka pod znakiem zapytania

 

Czas na Motorsport #17 – Kacper Sztuka o zmaganiach na Monzy, rozmowy o seriach juniorskich i MotoGP

Kacper Sztuka, US Racing

Paweł Baran odwiedza studio Radia Wnet, Kacper Sztuka łączy się ze słonecznej Italii, a Grzegorz Jędrzejewski podsumowuje pierwszą część sezonu MotoGP.

we współpracy medialnej
z tytułami „ŚwiatWyścigów.pl”
i „Polski Karting”

Odsłuchaj całą audycję:

 Goście programu:

  • Paweł Baran – dziennikarz i komentator w Viaplay,
  • Kacper Sztukakierowca zespołu US Racing we włoskiej Formule 4,
  • Grzegorz Jędrzejewski – komentator MotoGP na sportowych kanałach Polsatu.

Prowadzący: Piotr Nałęcz i Kamil Kowalik.

Paweł Baran w redakcji Viaplay pracuje między innymi przy seriach juniorskich. W programie wypowiada się na temat nagłego przerwania startów Piotra Wiśnickiego w Formule 3. Mówi także o tym, na jakich kierowców warto spoglądać w F2 i F3 – w seriach, które są ostatnim sprawdzianem przed Formułą 1.

Kacper Sztuka ma za sobą cztery z siedmiu rund włoskiej F4. W programie relacjonuje swój udany weekend na Monzy i dokonuje krótkiej refleksji nad pierwszą połową sezonu.

Z kolei Grzegorz Jędrzejewski dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat wyścigu MotoGP na słynnym torze w Assen. Porusza kwestię Marca Marqueza oraz dokonuje podsumowania zmagań pierwszej części motocyklowych mistrzostw świata.

Galeria:

od lewej: Piotr Nałęcz, Paweł Baran i Kamil Kowalik
Kacper Sztuka #37 na torze Monza

Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.

Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godz. 21:00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!

Zobacz także:

Porozmawiajmy o Sporcie: Wygrana Zmarzlika w GP, Igrzyska Europejskie, sytuacja w polskiej piłce po klęsce z Mołdawią