Odsłuchaj fragment audycji „Czas na Motorsport”:
W miniony wtorek Tymek Kucharczyk ogłosił za pomocą swoich mediów społecznościowych, że czeka go start w serii FRECA. Mimo, że Polak jest świeżo po weekendzie GB3 na Brands Hatch – serii, w której startuje na co dzień – to już w ten weekend będzie miał okazję posmakować ścigania w podobnej formule. FRECA to najbardziej prestiżowa z kategorii znajdujących się pomiędzy Formułą 4 a Formułą 3 w motorsporcie. Rozwinięciem tego skrótu, w swobodnym tłumaczeniu, jest Formuła Regionalna prowadzona przez Alpine. W sezonie tej kategorii wyścigowej pozostały do rozegrania trzy rundy – w tym właśnie najbliższa na torze Monza, w której wystartuje nasz młody kierowca.
Nie mieliśmy tego w planach na ten sezon, cały czas walczymy o budżet w GB3, a to wydarzenie jest kompletnie niezależne od tego, o co walczymy w Wielkiej Brytanii. Na zaproszenie zespołu Saintéloc Racing dostaliśmy okazję startu w tej serii. Jestem bardzo wdzięczny menedżerowi tego zespołu, bo znam go jeszcze od czasów kartingu – mówi Tymek Kucharczyk.

Polski kierowca zapytany o to, czy jest to jednorazowy występ, czy też pomysł na długoterminową współpracę z zespołem odpowiada:
Póki co, jest to jednorazowy występ w tej najbliższej rundzie. Później zobaczymy, ale na razie zapowiada się na tylko jeden weekend we FRECA.
Będzie to ciekawe doświadczenie i porównanie auta GB3 i auta z FRECA, ponieważ tak naprawdę to są dwie najwyższe serie z pomiędzy Formuł Regionalnych oddzielających Formułę 4 i Formułę 3 – kontynuuje Tymek Kucharczyk.

Mogłoby się wydawać, że różnice kontrukcyjne pomiędzy obiema seriami nie są duże. Jednak jak przyznaje gość ,,Czasu na Motorsport” ta różnica jest naprawdę zauważalna. Bolidy GB3 mają być lżejsze od tych z serii FRECA – również inne pozostają opony oraz silnik. Nawet się okazuje, że porównanie czasów na jednym torze pomiędzy obiema seriami wypada korzystnie na rzecz GB3.
FRECA to także seria, w której jeździe Roman Biliński, a więc kierowca polskiego pochodzenia, mieszkający na co dzień na Wyspach Brytyjskich. Roman rywalizuje w zespole Trident Racing. Tymek Kucharczyk został zapytany w programie, czy obecność Romana Bilińskiego nie napawa go dodatkową nutą rywalizacji:
Roman jest bardziej doświadczonym zawodnikiem ode mnie. Również idziemy nieco inną ścieżką kariery. Każdy rywal ma dla mnie takie samo znaczenie i ścigam się z każdym – odpowiada polski kierowca
Na moment pisania tego tekstu Tymek Kucharczyk zajął 28 miejsce w pierwszej sesji testowej, podczas weekendu FRECA na Monzy.
Piotr Nałęcz
Zachęcamy do odsłuchania całej rozmowy:
Rozmowę z kierowcą prowadzi Piotr Nałęcz.
we współpracy medialnej
z tytułami „ŚwiatWyścigów.pl”
i „Polski Karting”
Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj.
Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godz. 21:00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!
Zobacz także: