Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Anna Gembicka: zboże techniczne z Ukrainy nie wpływa już do Polski. Rozważamy ograniczenia dla importu kukurydzy
W najbliższym czasie ceny niestety nie będą spadać – przestrzega wiceminister rolnictwa.
W najbliższym czasie ceny niestety nie będą spadać – przestrzega wiceminister rolnictwa.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji ukraińskie porty są zablokowane. Uniemożliwia to transport zboża. Strona rosyjska twierdzi, że jest w stanie umożliwić eksport surowca. Stawia jednak warunki.
Ukraina odpowiada za 12 proc. światowego eksportu pszenicy i 17 proc. światowego eksportu kukurydzy. Żywność produkowana u naszych wschodnich sąsiadów była w dużej mierze dostarczana do krajów afrykańskich. Jej brak powoduje pogłębiający się kryzys humanitarny w tamtym regionie. Rosjanie, którzy kontrolują cały północny obszar Morza Czarnego, wyszli z inicjatywą odblokowania drogi morskiej dla transportu zboża. Stawiają jednak warunki.
Wielokrotnie komentowaliśmy tę sprawę i mówiliśmy, że rozwiązanie problemu żywnościowego wymagałoby kompleksowego podejścia, w tym zniesienia sankcji nałożonych na rosyjski eksport i transakcje finansowe.
Stwierdził rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Andriej Rudenko w rozmowie z agencją Interfax. Rosjanie utrzymują ponadto, że istnieje bezpieczny korytarz morski do Odessy. Ich zdaniem nie można nim pływać, gdyż wody i sam port są zaminowane. O taki stan rzeczy strona rosyjska, wbrew faktom, oskarża Ukrainę.
K.B.
Źródło: DoRzeczy
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.