Idziemy wąską ścieżką między niekontrolowanym wybuchem epidemii, a bardzo trudnymi wyborami gospodarczymi. Wirus nie pozostawia nam pola manewru.
Premier Mateusz Morawiecki mówi o rządowym wsparciu dla branż dotkniętych restrykcjami antyepidemicznymi. Wskazuje, że najbardziej zagrożone są usługi, zwłaszcza sektory: gastronomiczny i fitness oraz wszelkie rozrywki. Mocno ucierpią sklepy i targowiska
Postanowiliśmy zwolnić przedsiębiorców z ZUS za listopad, wprowadzić postojowe i wypłacić bezzwrotne dotacje na rzecz utrzymania zatrudnienia w tych firmach. Zwalniamy również z opłaty targowej na 2021 r.
Warunkiem tej pomocy będzie spadek dochodu w porównaniu z tym, jaki on był 12 miesięcy temu. o 40%.
Jeżeli obostrzenia będą przedłużone na kolejne miesiące, podejmiemy takie decyzje po raz kolejny. Życzyłbym jednak wszystkim, żeby już niedługo było dopuszczenie tych branż do funkcjonowania w reżimie sanitarnym.
Szef rządu dodaje, że przedsiębiorcy będą mogli się ubiegać o bezzwrotne decyzje:
Rząd zrobi wszystko, by w tych trudnych miesiącach nikt nie stracił dorobku całego życia. Nasze wsparcie dotyczy ponad 170 tys. firm, w których zatrudnienie ma ponad 370 tys. osób. Wartość tej pomocy może przekroczyć 2 mld zł.
Wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin zapowiada, że Rada Ministrów będzie kontynuować szerokie konsultacje społeczne na temat rozwiązań ratujących polską gospodarkę przed skutkami COVID-19.
Niezależnie od działań doraźnych, pracujemy nad rozmaitymi strategiami uwzględniającymi różne scenariusze rozwoju pandemii. Dialog z przedsiębiorcami będzie kontynuowany bezustannie. Myślimy w perspektywie wieloletniej.
Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński zapewnia, że budżet państwa wytrzyma obciążenia związane z pomocą polskim przedsiębiorcom. Wskazuje, że wsparcie państwa będzie miało charakter punktowy.
Do tej pory nasza pomoc była rozdzielana dywanowo, obecnie potrzebujemy chirurgicznej precyzji.
Szef resortu finansów informuje, że deficyt budżetowy w tym roku jest planowany na poziomie 109 mld zł, tak jak rząd zapowiadał już wcześniej.
Na koniec września deficyt był dwa razy niższy niż w marcu. Gospodarka powoli wraca na właściwe tory.