Prof. Paruch: Konieczne jest ograniczenie liczby ministerstw. W koalicji trwa przeciąganie liny wokół tej kwestii

Profesor Waldemar Paruch mówi o planach rekonstrukcji rządu w kontekście wyzwań czekających Polskę w najbliższych latach. Mówi też o potencjalnej koalicji PiS-u z PSL-em.


Prof. Waldemar Paruch mówi, że rekonstrukcja rządu spowodowana jest chęcią sprawniejszego działania państwa w dobie światowego kryzysu gospodarczego. Przyznaje, że PiS w przeszłości chciał „dopieścić” wszystkie środowiska polityczne, przez co otworzył wiele nowych ministerstw.

W partii rządzącej zwyciężyła kalkulacja, zgodnie z którą do wyborów prezydenckich nie będzie można zrealizować wielkich projektów politycznych.

Zdaniem prof. Parucha dotychczasowa strategia nie była do końca racjonalna, dlatego rząd musi skomasować wiele z resortów.

Trwa koalicyjne przeciąganie liny, które jest rzeczą normalną.

Ekspert ocenia, że najlepiej jakby w strukturze rządu pozostało 12 albo 14 ministerstw.

Moją rolą jest dostarczanie wiedzy władzom PiS. To jak ta wiedza będzie wykorzystana, będzie decyzją partyjną. Komasacja jest najbardziej potrzebna w edukacji i sprawach społecznych.

Gość „Poranka WNET” chwali pewne usprawnienia w służbie zdrowia wprowadzone przez ministra Łukasza Szumowskiego, które zminimalizowały skutki kryzysu pandemicznego

Ponadto prof. Paruch mówi o możliwych zakusach PiS, czyli koalicji z PSL.

Wyborcy PSL i doły partyjne na Lubelszczyźnie i w województwie świętokrzyskim wzywają do zerwania mariażu z liberałami. Nie jest jednak tajemnicą, że pokolenie 40-latków w tej partii jest PiS-owi niechętne.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Komentarze