Andrzej Zawadzki-Liang: Nic nie wskazuje, żeby Chiny miały wesprzeć Rosję militarnie. Mają za dużo do stracenia

Rozmowa Xi Jinpinga i Joego Bidena, spotkanie ambasadora ChRL z wiceministrem obrony Rosji i szczyt UE-Chiny. Prawnik mieszkający w Szanghaju o stanowisku Pekinu wobec wojny na Ukrainie.

Andrzej Zawadzki-Liang mówi o piątkowej rozmowie głów państw Stanów Zjednoczonych i Chin. Stwierdza, że spotkanie nic nie wzniosło. Podczas niego strona chińska stwierdziła, że

Za konflikt odpowiadają Stany Zjednoczone. Poza tym Chiny nie są stroną w tym konflikcie, a to właśnie NATO i Stany Zjednoczone powinny wszystko uregulować i powinny podjąć rozmowy z Rosją.

Nie zaproponowano żadnych kroków dyplomatycznych. Przygotowywana jest trzecia transza pomocy humanitarnej dla Ukrainy. Tego samego dnia co spotkanie Bidena i Xi, odbyło się spotkanie chińskiego ambasadora w Moskwie z rosyjskim wiceministrem obrony. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk ocenia, że Państwo Środka nie zaryzykuje pomocy militarnej.

Na razie nic nie wskazuje, aby Chiny zamierzały zmienić stanowisko.

Wskazuje, że niedługo odbędzie się gospodarczy szczyt Chiny-UE.

Tutaj będzie bardzo ważne stanowisko Unii Europejskiej jakie zabierze w stosunkach z Chinami

A.P.

Komentarze