Karol Kus: 24 lutego 2022 r. to najbardziej niechlubna data naszych czasów

Założyciel zespołu Taraka zaprasza na koncert z okazji I rocznicy pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Zapowiada, że będzie on pełen emocji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

D. Wildstein: mówienie o tym, że wojna trwa tylko od roku, jest drogą usprawiedliwiania wcześniejszej bierności Zachodu

Studio Lwów 18.01.2023: „My w tym życiu ziemskim jesteśmy na chwilę i każdy z nas musi zasłużyć na to, co będzie potem”

Małgorzata Gosiewska, Jacek Wrona i Grzegorz Lewandowski, Szpital Rehabilitacyjny Brzuchowice pod Lwowem

Małgorzata Gosiewska, Jacek Wrona i Grzegorz Lewandowski, Szpital Rehabilitacyjny Brzuchowice pod Lwowem

Powiedziała we Lwowie, podczas kolejnej wyprawy humanitarnej na Ukrainę, Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu RP

W audycji prowadzonej przez Wojciecha Jankowskiego z Warszawy i Artura Żaka ze Lwowa, relacja z kolejnej inicjatywy pomocowej dla Ukrainy.

Grupa wolontariuszy zgromadzona wokół Pani Wicemarszałek, od początku pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, zorganizowała ponad 30 transportów pomocowych. Pomoc trafia na teren całej ogarniętej wojenną pożogą Ukrainy – od Lwowa do Bachmutu, od Iwano-Frankiwska(dawnego Stanisławowa) do Chersonia i wielu innych miejsc, gdzie są potrzebujący. Wsparcie otrzymują zarówno cywile, jak i wojskowi – obrońcy Ukrainy.

Tym razem Małgorzata Gosiewska pomogła w organizacji transportu potężnego generatora o mocy 250 kW, który trafił do szpitala rehabilitacyjnego w Brzuchowicach pod Lwowem.

Małgorzata Gosiewska, wicemarszałek Sejmu RP:

Jesteśmy w szpitalu, z którym rzeczywiście współpracujemy od początku tej ostrej fazy wojny. Przywoziliśmy leki, sprzęt, teraz jest to bardzo konkretna pomoc, a mianowicie olbrzymi generator, generator, który zapewni ciągłość pracy. Generator, dzięki któremu będzie można kontynuować zabiegi, operacje, niezależnie od tego, co się będzie działo na zewnątrz. To ważna pomoc, to wspaniały gest polskich serc, które od razu reagują jak słyszą o potrzebie, za co i darczyńcom, i organizatorom, bardzo dziękuję. Ja tu jestem tylko takim skromnym pośrednikiem. Czasami coś dowożę, ale tak naprawdę wszystko co się dzieje, wszystko co dostarczamy, jest prostu efektem jednej wielkiej armii polskich serc, które na hasło pomoc Ukrainie, tak właśnie reagują.


Generator został przekazany przez jedną z polskich firm, która w trybie natychmiastowym odreagowała na apel dwóch polskich wolontariuszy, którzy od pierwszych dni rosyjskiej nawały walczą na humanitarnym froncie.

Grzegorz Lewandowski, wolontariusz:

Pomagamy dlatego, że jesteśmy katolikami, Polakami i trzymamy kciuki za zwycięstwo Ukrainy. Mamy nadzieję, że będzie walczyła tak dzielnie jak walczy. Mamy nadzieję, że świat będzie pomagał tak jak pomaga Polska i jak to mówimy pomiędzy naszymi ukraińskimi braćmi – razem do zwycięstwa!

Jacek Wrona, wolontariusz:

Pamiętajmy, że oprócz dostaw dla wojska, tych wojennych, najbardziej poszkodowani zawsze są cywile. Najbardziej poszkodowani są ci najsłabsi. Najbardziej poszkodowani są te osoby, które tu trafiają, nie tylko ze względu na stan wojny, ale też przez te wszystkie obrażenia. Więc te dary mają wręcz fundamentalne znaczenie dla zdrowia i życia tych ludzi. Tak, mówię o tych najbardziej poszkodowanych, tych maluczkich. To jest niezwykle ważna rzecz, żeby tym ludziom pomagać, tak jak Grzegorz powiedział z przyczyn patriotycznych, bo to jest nasza racja stanu, z przyczyn ogólnoludzkich, bo jesteśmy ludźmi i te zasady są immanentne dla człowieka, a także z przyczyn wyznaniowych, jesteśmy chrześcijanami, jesteśmy katolikami i to jest ta droga pomocy.


Pani Wicemarszałek pomimo dostarczenia pomocy do dwóch lwowskich szpitali, odwiedziła też Cmentarz Łyczakowski, gdzie złożyła wieńce na Cmentarzu Obrońców Lwowa, a także na grobach tych, którzy w walkach z Rosją oddali swoje życie w XXI w.

Małgorzata Gosiewska na Cmentarzu Obrońców Lwowa

Wizyta oprócz aspektu humanitarnego miała także inny cel, a mianowicie koncert „Serce za serce” zespołu Taraka, który we Lwowie zagrał dla wyjątkowej publiczności – ukraińskich żołnierzy.

Koncert zespołu Taraka dla ukraińskich żołnierzy we Lwowie
Koncert zespołu Taraka dla ukraińskich żołnierzy we Lwowie

Na początku koncertu Małgorzata Gosiewska zwracając się do publiczności powiedziała:

Mamy wojnę, ale potrafiliście pokazać światu, jak należy walczyć nawet z takim wrogiem jak sowiecka Rosja. Udowadniać na każdym kroku, co jest w życiu najważniejsze. Że tak naprawdę jesteśmy tu tylko na chwilę i od nas zależy, jak tę chwilę wykorzystamy. Życie jest ważne, ale wolność jest ważniejsza. Wy to wiecie, my też to wiemy. Dlatego staramy się robić wszystko, żeby was wspierać. Dlatego też wielu moich rodaków jest z wami i walczą.

Po koncercie Karol Kus, lider zespołu Taraka, który od 2014 roku twórczo wspiera Ukrainę powiedział:

Jestem tu i będę. Byliśmy w 2014 roku i jesteśmy dzisiaj. Kto wie, czy za chwilę nie będziemy jeszcze dalej, dużo dalej na wschodzie z zespołem Taraka. Bardzo się cieszę, że ta nasza taka ciężka praca organiczna, bo wierzcie mi, że to była ciężka praca organiczna, zagraliśmy ponad 100 koncertów w ubiegłym roku w Polsce, ale udało się przez te koncerty zebrać wiele milionów złotych na rzecz tych, którzy naprawdę walczą.

W trakcie koncertu wyłączono prąd, ale zarówno zespół, jak i entuzjastycznie nastawiona publiczność, do przełączenia się na zasilanie agregatem prądotwórczym, nie przerwała śpiewania.

Karol Kus:

Nikt nie jest w stanie wygrać. To, że zniszczysz strategiczne miejsca dla prądu, dla ciepła, to nie znaczy, że zniszczysz ducha. Ducha Wolności nie da się, ot tak po prostu zgnieść. Ktoś, kto już posiada swoją tożsamość, ktoś, kto posiada wiarę i potrzebę przynależności do danej nacji, do danego państwa i to państwo sobie zbudował, nie odda go tak po prostu za prąd. Cóż to jest prąd? Jak sami widzieliście, bez prądu można śpiewać, bez prądu można grać, bez prądu można żyć. Szkoda, że tak trzeba, ale można. Natomiast nie można żyć bez godności – pod butem. To przeżywały nasze dwa narody przez wieki. I to jest to, dlaczego my tutaj jesteśmy. Dlatego też będziemy zawsze, zawsze do końca, przynajmniej moich dni.


Artur Żak w 329. dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę, zaprezentował najbardziej aktualne informacje, które zgromadziła Daria Gordijko :

◾️W pobliżu przedszkola w mieście Browary obwodu kijowskiego rozbił się helikopter. Są zabici i ranni. W wyniku katastrofy zginęło kierownictwo MSW – Zginął minister spraw wewnętrznych, pierwszy wiceminister i sekretarz stanu. Byli w śmigłowcu Państwowej Służby Ratowniczej – informuje szef policji Kłymenko. W sumie wiadomo, że zginęło 16 osób, w tym 2 dzieci. Na pokładzie helikoptera znajdowało się 9 osób. W szpitalu przebywa 22 poszkodowanych, w tym 10 dzieci.

◾️Liczba zabitych i rannych w wyniku rosyjskiego ataku w Dnieprze wzrosła do 45 osób, w tym sześcioro dzieci. Akcja poszukiwawczo-ratownicza została zakończona. Około 20 osób uznano za zaginione. Obecnie 28 osób pozostaje w szpitalach w Dnieprze po tym, jak rosyjska rakieta uderzyła w budynek mieszkalny. Dziesięć z nich jest w ciężkim stanie.

◾️Premier Holandii Mark Rutte powiedział, że jego kraj wyśle ​​na Ukrainę system obrony przeciwrakietowej Patriot. To już trzeci system Patriot zagwarantowany dla Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełeński podziękował mu za znaczące wzmocnienie ukraińskiej obrony powietrznej, ochronę miast i obywateli przed rosyjskim terrorem rakietowym.

◾️Do końca tygodnia Stany Zjednoczone mogą ogłosić dodatkowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, powiedział John Kirby, doradca ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu.


Wysłuchaj całej audycji teraz!

Program Wschodni 14.01.2023 – po serii głośnych wybuchów w centrum stolicy Ukrainy – Kijowie, ogłoszono alarm powietrzny

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Eksplozje było słychać około godziny 9.30 czasu lokalnego. Dopiero po nich zabrzmiały syreny. Jest to kolejny atak na infrastrukturę krytyczną, prawdopodobnie przy użyciu rakiet balistycznych.

Audycję prowadzą Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski.


Dmytro Antoniuk, relacjonuje sytuację z ostrzelanego rakietami dzisiejszego poranka Kijowa.


Olga Siemaszko, przedstawia skrót najnowszych informacji z Białorusi.


Artur Żak prezentuje reakcję rosyjskiego reżimu i rosyjskiej propagandy na wizytę Andrzeja Dudy we Lwowie, podpisanie Wspólnej Deklaracji Prezydentów Trójkąta Lubelskiego i przekazanie przez Polskę kompanii czołgów Leopard.


Gośćmi Programu Wschodniego są członkowie zespołu Taraka – lider zespołu Karol Kus i wokalistka Marta Malska.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Program Wschodni 12.11.2022 r. – Małgorzata Gosiewska i Paweł Kukiz na Cmentarzu Obrońców Lwowa

Cmentarz Obrońców Lwowa, 11.11.2022 | fot. Mariana Nimyłowycz-Żak

Lwów świętuje 11 listopada – uroczystości w katedrze i na Cmentarzu Obrońców Lwowa. W programie także o wizycie wicemarszałek Małgorzaty Gosiewskiej.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

W czwartek Małogorzata Gosiewska odwiedziła Cmentarz Obrońców Lwowa. W „Programie Wschodnim” usłyszymy wypowiedź pani marszałek oraz Dyrektorem Departamentu Współpracy Międzynarodowej Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojennej Romanem Szepelakiem.

Bazylika Metropolitalna Katedra p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie | fot. Mariana Nimyłowycz-Żak

Polskie Narodowe Święto Niepodległości było obchodzone także we Lwowie. O obchodach opowiada Artur Żak, który współprowadzi audycję wraz z Piotrem Mateuszem Bobołowiczem.

Cmentarz Obrońców Lwowa, 11.11.2022 | fot. Mariana Nimyłowycz-Żak

W programie usłyszymy także Elizę Dzwonkiewicz – konsul generalna we Lwowie, a także posła na Sejm RP Pawła Kukiza, który był na lwowskim cmentarzu. Obrazu dopełniają słowa mieszkanki Lwowa – Moniki Basarobowicz-Zych.

Koncert zespołu Taraka w Iwano-Frankiwsku, 11.11.2022 | fot. Wojciech Jankowski(1)

Wszystkie poprzednie wydania audycji „Program Wschodni” znajdują się tutaj.

K.K.

Raport z Kijowa 11.11.2022 r.: Prezydent Zełenski składa Polsce życzenia: „Kochana Polsko, jesteś naszą siostrą”

Małorzata Gosiewska, marszałek Sejmu RP, Karol Kus, lider zespołu Taraka, fot. Wojciech Jankowski

Małorzata Gosiewska, marszałek Sejmu RP, Karol Kus, lider zespołu Taraka, fot. Wojciech Jankowski

W dniu 11 listopada Ukraina pamięta o Polsce, życzenia złożył prezydent Ukrainy. W programie najnowsze informacje z frontu wojny i wywiad z muzykiem – Karolem Kusem.

W programie usłyszymy korespondenta z Kijowa, Dmytra Antoniuka, oraz wywiad z Karolem Kusem – liderem zespołu Taraka, który 11 listopada z okazji dnia niepodległości wystąpi w Iwano-Frankiwsku.

Audycję prowadzą Paweł Bobołowicz, Artur Żak i Wojciech Jankowski.

Wszystkich wydań „Raportu z Kijowa” można posłuchać tutaj.

Program Wschodni 05.11.22– „Dobrze wiecie co to znaczy zapach śmierci, nie śmierci naturalnej, tylko zabitego człowieka”

Taraka, fot. z archiwum zespołu

Taraka, fot. z archiwum zespołu

Powiedział gość audycji, Karol Kus, lider zespołu Taraka, twórca jednego z hymnów Majdanu „Podaj rękę Ukrainie”.

Karol Kus, w przejmującym wywiadzie z gospodarzami Programu Wschodniego, Pawłem Bobołowiczem i Wojciechem Jankowskim, opowiada o swojej współpracy artystycznej z artystami z Ukrainy, ale także zaangażowaniu w pomoc Ukrainie, od Rewolucji Godności. Zespół Taraka składa się z muzyków z Polski i z Ukrainy. Po 24 lutego, Dmytro wiolonczelista zespołu zginął w walkach z rosyjskim najeźdźcą.

Karol Kus:

„Przez te wszystkie lata ukraińskich muzyków, którzy współpracowali z zespołem przewinęło się naprawdę dziesiątki. Niestety już jednego z nas nie ma, nie mamy wiolonczelisty. Wiem też, że kilkoro członków, tych ludzi, którzy współpracowali z nami, w tej chwili jest na froncie i nie wiem jaki będzie bilans końcowy. Strasznie to na początku przeżywaliśmy, ale to też wzmogło w nas złość. To co czuliśmy, ta złość, wzmogła w nas intensywną pracę, organiczną, o której wam wspominałem.”.

Gościem specjalnym w studiu przy Krakowskim Przedmieściu, była Helena Mazurek, która pomimo bardzo młodego wieku, aktywnie pomaga ogarniętej wojenną pożogą Ukrainie i jak mało kto jest poinformowana o tym co się dzieje kraju za wschodnią granicą Rzeczpospolitej Polskiej.

Hela opowiedziała prowadzącym o swoje akcji, a także o tym jak się zrodziła chęć pomocy:

„Tak jak zawsze rodzice mnie zapytali, co chcę dostać na urodziny i po prostu doszłam do wniosku, że nic materialnego o co mogłabym poprosić, nie sprawi mi w tym roku dużo radości, więc nie będę na siłę niczego wymyślała. Później po przemyśleniu sprawy wpadłam na taki pomysł, że po prostu poproszę moich rodziców i najbliższą rodzinę, o pieniądze, które przeznaczę później na pomoc Ukrainie.”.

Hanna Mazurek, fot.: Wojciech Jankowski
Helena Mazurek, fot.: Wojciech Jankowski

Artur Żak powtórzył nadawany od kilku dni apel o pomoc dla drużyny kompanii rozpoznawczej 80. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej ze Lwowa, która niezwłocznie potrzebuje samochód terenowy. W ostatnim miesiącu stracili 3 pojazdy. Działania oddziałów rozpoznawczych są przeprowadzane na daleko wysuniętych pozycjach, często na tyłach wroga i mobilność ma tu priorytetowe znaczenie, między innymi przy ewakuacji rannych z pola walki. Niestety zasoby materialne brygady nie są wstanie sprostać potrzebom tego pododdziału. Dowódca drużyny, kadrowy żołnierz desantu, od 2014 roku walczy z rosyjskim najeźdźcą i łatwiej wymienić miejsca bojów, w których nie brał udziału.

Żołnierze potrzebują pięcioosobowy samochód terenowy, raczej starszego typu, z napędem 4X4 i silnikiem diesla.

Wszystkich tych, którzy mogą pomóc prosimy o kontakt pod poniższy adres e-mail:

[email protected]

Słuchacze Radia Wnet nie raz już dokonali cudów, więc i tu wierzymy w Państwa zaangażowanie.

Bóg zapłać za Wasze dobre serca!

Jak w każdym Programie Wschodnim, Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, prezentuje białoruskie podsumowanie tygodnia.

Na koniec audycji Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski, przenieśli się do swojej niedanej wyprawy mikołajowsko-odesskiej i wyemitowali poruszający wywiad z ks. Piotrem Kalinowskim, który miał swoją parafię tuż przy strefie okupowanej przez Rosjan jeszcze w 2014 roku. 24 lutego 2022 r. jego parafia była jednym z pierwszych miejsc, które padło ofiarą Rosjan, podczas tego pełnowymiarowego wtargnięcia.

Ks. Piotr Kalinowski:

„W tym czasie wyjechałem na chrzest mojego kuzyna. Dojechałem do domu około 3 nad rane, a od 5 polskiego czasu rozległy się telefony. Od tej pory już nie spałem. Nie spałem przez cały tydzień…Myślałem, że wojny nie będzie. Oni tam siedzą, ale chyba wszystko będzie dobrze, więc ze spokojnym sumieniem wyjechałem i później nie mogłem w to uwierzyć. Parafianie przysyłali fotografie z tych miejsc, w których ja tak naprawdę dzień wcześniej byłem i gdzieś już pierwszego dnia w okolicach dwunastej były powieszone rosyjskie flagi, było rosyjskie wojsko i rosyjski sprzęt wojenny. Dla mnie to jest po prostu jakbym oglądał jakiś film z czasów drugiej wojny światowej… Moi znajomi, którzy kupowali mi kamizelki kuloodporne, bo Piotrek jeździ tam gdzie jest niebezpieczne, ja zawsze oddaję. Z Panem Bogiem umówiłem się, mamy taką nie zapisaną umowę: Panie Boże ja wszystko co mi będą dawali do swojej ochrony, będę oddawał, ale to robisz tak, żeby do mnie nie strzelali.”.

ks. Piotr Kalinowski, fot.: Wojciech Jankowski
ks. Piotr Kalinowski, fot.: Wojciech Jankowski

Wysłuchaj całej audycji już teraz!