USA / Po zapoznaniu się z ekspertyzą amerykański Senat może rozpocząć pracę nad ustawą o reformie opieki medycznej

Kongresowe Biuro Budżetu (CBO) przedstawiło w środę analizę kosztów społecznych i finansowych wprowadzenia w życie ustawy o reformie medycznej przyjętej 4 maja br. przez Izbę Reprezentantów.

Przedstawienie ekspertyzy pozwala na rozpoczęcie prac nad taką ustawą w Senacie.

Eksperci CBO w swojej analizie kosztów i konsekwencji realizacji ustawy o zniesieniu Obamacare i wprowadzeniu nowego systemu opieki medycznej przewidują, że wprowadzenie w życie tej ustawy spowoduje utratę ubezpieczenia medycznego przez 23 mln Amerykanów, wzrost o 20 proc. wysokości składek ubezpieczeniowych w pierwszych latach po wprowadzeniu reformy, oraz – na co przede wszystkim zwracają uwagę republikańscy autorzy tej ustawy – przyczyni się do zaoszczędzenia w budżecie państwa 119 mld dolarów w ciągu najbliższych 10 lat.

Przewidywane w raporcie CBO zmniejszenie deficytu w budżecie rządu federalnego ma kolosalne znaczenie dla przyszłości ustawy o zniesieniu Obamacare w Senacie.

[related id=”18132″]

Senat z powodu własnych regulacji nie może dyskutować projektów ustaw powodujących w ciągu najbliższych 10 lat wzrost deficytu powyżej określony pułap, dlatego zapewnienie przez CBO, że ustawa Izby Reprezentantów o zniesieniu Obamacare nie przyczyni się do zwiększenia deficytu – ale przeciwnie – spowoduje jego zmniejszenia w ciągu 10 lat, pozwala na rozpoczęcie prac nad projektem ustawy o reformie opieki medycznej w wyższej izbie amerykańskiego parlamentu.

Ustawa o zniesieniu Obmacare, oficjalnie nazwana Ustawą o Amerykańskiej Opiece Medycznej (American Health Care Act), została przegłosowana 4 maja br. przez republikańską większość Izby Reprezentantów przewagą zaledwie trzech głosów.

Przyjęcie ustawy przez Izbę Reprezentantów było pierwszym i jak do tej pory jedynym sukcesem w 7-letnich staraniach Republikanów o zniesienie Obamacare i największym zwycięstwem ustawodawczym prezydenta Trumpa w batalii o spełnienie swojej głównej obietnicy wyborczej, jaką była reforma opieki medycznej.

[related id=”19923″ side=”left”]

Ustawa przyjęta przez Izbę Reprezentantów 4 maja została przegłosowana w pośpiechu, bez przeprowadzania rutynowej analizy projektu ustawy przez Kongresowe Biuro Budżetu, którego podstawowym zadaniem jest ocena kosztów dyskutowanych w Kongresie ustaw dla budżetu państwa.

Wcześniej, w marcu tego roku, Republikanie zostali zmuszeni do wycofania pierwotnego projektu tej ustawy, kiedy zorientowali się, że ten projekt nie ma szans na przyjęcie. Jednym z powodów braku poparcia dla pierwotnego projektu była właśnie opinia ekspertów Kongresowego Biura Budżetu.

Eksperci CBO w swojej analizie pierwotnego projektu reformy doszli do wniosku, że w pierwszym roku po jej wejściu w życie, spowoduje ona utratę ubezpieczenia medycznego przez ok. 14 mln, a ciągu 10 lat funkcjonowania nowego systemu 24 mln Amerykanów, o milion więcej niż, zdaniem CBO, straci ubezpieczenie w przypadku realizacji ustawy ostatecznie przyjętej przez Izbę Reprezentantów na początku maja.

Pierwotny projekt ustawy zdaniem ekspertów CBO przyniósłby większe oszczędności dla budżetu państwa: 337 miliardów dolarów w ciągu 10 lat, podczas gdy oszczędności w rezultacie wprowadzenia w życie przyjętej przez Izbę Reprezentantów ustawy są szacowane na 119 miliardów dolarów w ciągu 10 lat.

[related id=”16711″]

Wydatki i oszczędności przewidywane w obu ekspertyzach CBO, przygotowanej w marcu ekspertyzy pierwotnego projektu ustawy i kosztorysu wprowadzenia w życie ustawy zaaprobowanej przez Izbę Reprezentantów 4 maja br., mają według ekspertów głównie formalne znaczenie.

Zarówno pierwotny projekt ustawy, jak jej ostateczna wersja przyjęta przez Izbę Reprezentantów, oparte są na tych samych założeniach, nieznacznie różnią się od siebie – i co najważniejsze – mają nikłe szanse na pozostanie w niezmienionej formie, w projekcie ustawy o reformy opieki medycznej, jaką teraz, po raporcie Kongresowego Biura Budżetu, może zacząć przygotowywać Senat.

Aby republikańska reforma opieki medycznej weszła w życie, senacka wersja ustawy, po jej opracowaniu i przyjęciu, będzie musiała być uzgodniona z ustawą przyjętą 4 maja przez Izbę Reprezentantów podczas konferencji ustawodawczej przedstawicieli obu izb amerykańskiego parlamentu, a następnie przedstawiona prezydentowi do podpisania.

PAP/JN

USA. Udana rozgrywka Donalda Trumpa: Izba Reprezentantów przyjęła projekt ustawy o zniesieniu tzw. Obamacare

Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu po burzliwej debacie przyjęła projekt ustawy o zniesieniu systemu opieki medycznej Obamacare i zastąpieniu go systemem Partii Republikańskiej.

„Składki pójdą w dół, wydatki z własnej kieszeni pójdą w dół. To jest wspaniały plan” – zachwalał zalety przyjętej przez Izbę Reprezentantów ustawy o reformie opieki medycznej w USA prezydent Donald Trump podczas wystąpienia w Ogrodzie Różanym Białego Domu w czwartek.

Przyjęcie przez Izbę Reprezentantów Ustawy o Amerykańskiej Opiece Medycznej (American Health Care Act – AHCA) jest pierwszym sukcesem w 7-letniej krucjacie Republikanów o zniesienie Obamacare. Republikanie w Kongresie po raz pierwszy próbowali znieść ten system w końcu marca br., czyli w siódmą rocznicę przyjęcia ustawy o dostępności opieki medycznej zwanej potocznie systemem Obamacare. Przed siedmiu laty za jej przyjęciem opowiedzieli się wyłącznie i przegłosowali ją deputowani z Partii Demokratycznej.

[related id=”14357″]

Podczas tego pierwszego, marcowego podejścia do ostatecznej rezygnacji z Obamacare Republikanie zostali zmuszeni do wycofania swego projekt ustawy, ponieważ zorientowali się, że nie ma ona szans na przyjęcie m.in. z powodu sprzeciwu grupy republikańskich kongresmenów, którzy reprezentują konserwatywne nastawienie do polityki fiskalnej. Ich zdaniem zaproponowany przez GOP projekt ustawy był zbyt kosztowny z punktu widzenia budżetu i przyczyniłby się do wzrostu długu publicznego.

Nowy projekt systemu opieki medycznej, przyjęty w czwartek przewagą zaledwie 3 głosów (stosunkiem 216 głosów „za” przy 213 „przeciw”) zbytnio nie różni się od poprzedniego.

W przeciwieństwie do poprzedniego systemu, Obamacare, w nowym porządku opieki medycznej posiadanie ubezpieczeń medycznych nie będzie w przyszłości obowiązkowe. Osoby nieposiadające ubezpieczeń nie będą musiały płacić kary za brak polisy, jak to ma miejsce obecnie. Wymóg obowiązkowego posiadania przez wszystkich Amerykanów w wieku produkcyjnym ubezpieczenia medycznego był najczęściej krytykowaną przez Amerykanów zasadą wprowadzoną w ramach Obamacare.

Osoby, którym pracodawca nie zapewnia ubezpieczenia bądź pracujące na zasadzie umowy o dzieło, będą mogły przy zakupie ubezpieczeń medycznych skorzystać z ulg podatkowych. Wysokość ulg podatkowych będzie uzależniona od wieku i dochodu osób indywidualnie dokonujących zakupów ubezpieczeń medycznych.

Republikański projekt reformy systemu ubezpieczeń medycznych przewiduje wstrzymanie federalnych dotacji na działalność organizacji, które dopuszczają stosowanie aborcji.

Najstarsi Amerykanie, którzy ukończyli 65. rok życia będą korzystać – tak, jak obecnie – z federalnego systemu bezpłatnych ubezpieczeń medycznych Medicare.

[related id=”16711″ side=”left”]

Ustawa przyjęta w Izbie Reprezentantów w czwartek w przeciwieństwie do pierwotnego projektu przewiduje wyasygnowanie w ciągu 5 lat dodatkowo 8 mld dolarów na dopłaty na ubezpieczenia dla ludzi dotkniętych zdiagnozowanymi wcześniej, chronicznymi schorzeniami. Osoby cierpiące na choroby wymagające kosztownego leczenia bez takiej pomocy nie byłyby w stanie wykupić ubezpieczenia. Eksperci twierdzą, że zaplanowana kwota jest symboliczna i nie wystarczy na pomoc w zakupie ubezpieczeń dla wszystkich osób cierpiących na tego rodzaju schorzenia.

Media zwracają uwagę na fakt, że obecna ustawa została przygotowana pośpieszenie i poddana głosowaniu bez rutynowej analizy jej kosztów przez ekspertów ponadpartyjnego Congressional Budget Office (Kongresowego Biura Budżetu).

Aby nowy system stał się prawem, podobną ustawę musi przyjąć Senat, a następnie obie wersje ustawy – tej przyjętej przez Izbę Reprezentantów i tej przez Senat – będą uzgadniane podczas konferencji ustawodawczej przedstawicieli obu izb parlamentu.

Zdaniem ekspertów ustawa przyjęta w czwartek przez Izbę Reprezentantów nie ma szans na uniknięcie w Senacie poważnych zmian. Wiceprezydent Mike Pence, który z urzędu pełni funkcję przewodniczącego Senatu i może też oddać swój głos podczas głosowania nad nią, określił w czwartek przyjęcie ustawy jako „początek końca Obamacare”.

PAP/JN

Cejrowski: Niebawem nikt nie będzie płacił składek na Obamacare, dlatego Donald Trump czeka na jego implozję

– Dla Trumpa pod względem politycznym byłoby lepiej, gdyby program ochrony zdrowia Obamacare po prostu się zawalił. On zawali się może w przeciągu roku – powiedział w Radio Wnet Wojciech Cejrowski.

W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim Wojciech Cejrowski, pisarz i publicysta, skomentował sprawę nieudanej próby przeforsowania przez republikanów projektu nowego systemu opieki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych, przygotowanego przez administrację Donalda Trumpa. Przy braku wystarczającego poparcia w Izbie Reprezentantów, na wniosek prezydenta USA projekt ustawy zdrowotnej został wycofany. Przypominamy, że wdrożenie nowego systemu oznaczałoby odejście od pakietu ustaw ubezpieczeń zdrowotnych (Obamacare) wprowadzonych przez byłego prezydenta USA.

Wielu komentatorów wycofanie projektu ustawy zdrowotnej uważa za wielką porażkę prezydenta Donalda Trumpa. Zdaniem natomiast Wojciecha Cejrowskiego prezydent USA może przekuć niepowodzenie w zwycięstwo swojej koncepcji systemu opieki zdrowotnej, przy jednoczesnym skompromitowaniu pakietu ustaw Baracka Obamy. Obamacare bowiem, w opinii publicysty, „zawali się w ciągu najbliższego roku”.

W pewnym sensie nieudana próba przeforsowania projektu jest wizerunkową porażką Donalda Trumpa ze względu na fakt, że większość republikańska w obu izbach parlamentu nie potrafiła się ze sobą dogadać. […] Dla Trumpa pod względem politycznym byłoby lepiej, gdyby program ochrony zdrowia Obamacare po prostu się zawalił. Ten program zawali się może za rok – powiedział.

[related id=”7588″]

Cejrowski wytłumaczył, na jakiej zasadzie działa Obamacare i dlaczego system ubezpieczeń medycznych Baracka Obamy nie jest w stanie przetrwać:

Jest to ubezpieczenie zdrowotne dla wszystkich. Natomiast nie wszyscy płacą składki. […] Kasa z opłat musi wystarczyć dla wszystkich amerykańskich pacjentów, więc co zrobić, aby wystarczyło pieniędzy na nich wszystkich? Należy podwyższyć stawki tym, którzy je już opłacają. Coraz więcej obywateli Stanów Zjednoczonych nie płaci stawek. Wysokość ich natomiast jest coraz bardziej podwyższana. W stanie Arizona wzrosły już o ponad 150 proc. i cały czas rosną! Niebawem nastąpi moment, w którym nikt nie będzie opłacał tych składek. Trump właśnie czeka na taką implozję systemu – podkreślił.

Pisarz oznajmił, że Donald Trump uważa, iż implozja systemu ubezpieczeń zdrowotnych „zmusi wielu demokratów do poparcia pakietu ustaw proponowanych przez administrację prezydenta USA”.

Ponadto zauważył, że podobny system opieki zdrowotnej panuje w Polsce, podkreślając, że jest on niewydolny. Przytoczył również rozwiązanie, które zaproponował niedawno wybrany prezydent Stanów Zjednoczonych: – Co Trump proponuje w zamian za Obamacare i co ja bym zaproponował Polsce? Taki sam układ, jak w przypadku ubezpieczeń samochodowych. Ubezpiecz się poprzez wybór firmy asekuracyjnej. Państwo wtedy się do ciebie nie wtrąca […] a jedynie lekko przymusza, żebyś jakieś, chociażby minimalne, ubezpieczenie wykupił – mówił w Radiu Wnet Wojciech Cejrowski.

K.T.

„Niech eksploduje” – z obawy przed porażką Trump wycofał z Kongresu projekt ustawy o opiece medycznej. Obamacare zostaje

Prezydent polecił liderom Republikanów w Izbie Reprezentantów, by odwołali zaplanowane na piątek głosowanie nad projektem ustawy o opiece medycznej, który miał zastąpić system wprowadzony przez Obamę.

Powodem odwołania głosowania była chęć uniknięcia  poważnej porażki parlamentarnej.  Republikanie nie pozyskali wystarczającej liczby głosów do uchwalenia ustawy zastępującej Obamacare. Z tego samego powodu głosowanie nad tym projektem odłożono w czwartek.  Nie wiadomo na razie, jakie będą dalsze losy tego projektu. „Po prostu go wycofaliśmy” – miał powiedzieć Trump dziennikarzom. Część republikańskich kongresmenów mówi, że projekt nie powróci już pod obrady. Oznaczałoby to, że Obamacare pozostanie w mocy.

Likwidacja systemu  zwanego potocznie Obamacare – czyli reformy systemu opieki zdrowotnej wprowadzonej przez poprzednią demokratyczną administrację 7 lat temu – była sztandarową obietnicą Grand Old Party.

Trump i republikański przewodniczący Izby Reprezentantów Paul Ryan chcieli przeprowadzić realizację tego zamierzenia  w czwartek 23 marca. Jednak ze względu na kontrowersje wewnątrz GOP głosowanie było dwukrotnie odkładane.

Powodem odłożenia głosowania w czwartek był przede wszystkim sprzeciw konserwatywnego skrzydła Partii Republikańskiej, a szczególnie członków „Freedom Caucus” ( radykalnie wolnorynkowa i konserwatywna frakcja Republikanów).  Republikanie z „Freedom Caucus” uważają, że projekt systemu opieki zdrowotnej, jakim przywódcy GOP w Izbie chcieliby zastąpić Obamacare, jest zbyt zachowawczy, a także – ze względu na  stosowanie ulg podatkowych w zakupie ubezpieczeń medycznych –  nadmiernie kosztowny.   Nowy projekt reformy opieki medycznej, oprócz sprzeciwu Demokratów i „konserwatystów fiskalnych” z GOP, jest krytykowany także – z odmiennych powodów – przez lewe skrzydło Partii Republikańskiej.  Sprzeciw ustawodawców republikańskich o radykalnie wolnorynkowych poglądach i lewicowych Republikanów spowodował, że do zniesienia Obamacare i przyjęcia Ustawy o amerykańskiej opiece medycznej (American Health Care Act – AHCA) Republikanom, którzy stanowią większość w Izbie Reprezentantów, zabrakło wystarczającej liczby głosów.

System ubezpieczeń medycznych, którymi Republikanie chcieliby zastąpić Obamacare, jest oparty na zasadach rynkowych i na zbiorowych ubezpieczeniach medycznych zapewnianych obecnie przez większość amerykańskich pracodawców.

W przeciwieństwie do Obamacare, w nowym systemie opieki zdrowotnej posiadanie ubezpieczeń medycznych nie byłoby obowiązkowe, a osoby niemające ubezpieczeń nie musiałyby płacić kary za brak polisy, jak to ma miejsce obecnie.

Obowiązkowe posiadanie przez wszystkich Amerykanów w wieku produkcyjnym ubezpieczenia medycznego było najczęściej krytykowanym przez Republikanów wymogiem Obamacare.

Obserwatorzy podkreślają, że jest to pierwsza poważna porażka nowego prezydenta w parlamencie. Media przypominają wypowiedzi Trumpa o konieczności likwidacji systemu Obamy. Z komentarzy przebija satysfakcja: oto  „wielki negocjator” przekonał się właśnie, że w polityce „deal” jest dużo trudniejszy niż w biznesie.

Sam prezydent też w pewnym sensie przyznaje się do porażki. Fox News cytuje słowa Trumpa o tym, że on i jego ekipa „dowiedzieli się trochę o lojalności i o sposobie gromadzenia głosów”. Stwierdził też, że z politycznego punktu widzenia należy poczekać, żeby Obamacare samo  „eksplodowało”.