Dr Żółciak: Grozi nam to, że w najbliższym czasie sto milionów Afrykańczyków może chcieć wyemigrować do Europy

Afrykanista dr Jędrzej Żółciak zwraca uwagę na wyzwania, z jakimi mierzą się obecnie i z czym będą musiały się mierzyć kraje afrykańskie w XXI wieku, oraz jaki będzie miało to wpływ na Europę


Przebywający od lat w Afryce dr Jędrzej Żółciak prognozuje, że w najbliższych dekadach nastąpi gigantyczna migracja z Afryki do Europy. Ma to związek ze stale zwiększająca się liczbą mieszkańców tego kontynentu, która jeszcze w tym stuleciu może wzrosnąć do dwóch miliardów. Tak wielki wzrost notowała także Europa u progu rewolucji industrialnej, jednak w Afryce nie ma – poza Egiptem i RPA – żadnego większego przemysłu, więc jedyną opcją dla młodych Afrykańczyków jest emigracja. Żółciak sądzi, że może do Europy w najbliższych latach dotrzeć nawet 100 milionów osób.

Żółciak sugeruje też, że problemami Afryki są bardziej skomplikowane niż tylko brak wody. – Kraje na krańcach Afryki, Egipt i RPA, które mają olbrzymie problemy z niedoborami wody, a są eksporterami żywności – przypomina. – Największą tragedią są braki w zapleczu technicznym.

Dr Żółciak komentuje również sytuację Etiopii i jej potencjał geopolityczny. Przypomina, że oprócz Liberii był to jedyny kraj którego nie udało się skolonizować, że ma ponad trzy tysiące lat znanej historii, jako drugi kraj na świecie przyjął chrześcijaństwo, ale jest niestety gospodarczo strasznie zapóźniony. Na szczęście dzięki międzynarodowej współpracy, także z polskim Ursusem, kraj wychodzi na prostą.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

mf

Prezydent Andrzej Duda: Polska w Radzie Bezpieczeństwa ONZ zamierza uważnie słuchać głosów wszystkich partnerów

Prezydent Polski, który od niedzieli przebywa z wizytą w Etiopii, we wtorek wystąpił na forum Unii Afrykańskiej w etiopskiej stolicy Addis Abebie, która jest siedzibą tej regionalnej organizacji.

Prezydent Andrzej Duda na forum Unii Afrykańskiej (UA) zapewnił , że mają oni „sojuszników i przyjaciół poza Afryką”. „Jednym z nich jest mój kraj, Rzeczpospolita Polska” – zadeklarował.

– Polska jako niestały członek RB ONZ uważnie słuchałaby głosów wszystkich partnerów – oświadczył we wtorek prezydent. Powiedział, że Polska chce inwestować w Afryce, dostrzega bowiem potencjał kontynentu afrykańskiego.

„Jesteśmy od lat obecni w wielu krajach, jak choćby w Angoli, Etiopii, Kenii, Nigerii, Republice Południowej Afryki” – przypomniał. Jak mówił, Polska rozwija swoją aktywność na kontynencie afrykańskim, czego przykładem jest m.in. ubiegłoroczne otwarcie ambasady w Senegalu.

„Obecnie odnawiamy naszą obecność dyplomatyczną w Tanzanii. Rozwijamy kontakty polityczne, czego dowodem jest nasza regularna obecność na szczytach Unii Afrykańskiej” – dodał.

„Prowadzimy współpracę gospodarczą i finansujemy projekty rozwojowe, m.in. poprzez program GoAfrica. Połowa partnerów priorytetowych naszego programu współpracy rozwojowej to państwa afrykańskie” – zaznaczył Duda.

„Jesteśmy otwarci na przyjazną i partnerską współpracę, oferując nasze bogate doświadczenie m.in. z zakresu transformacji gospodarczej. Chcemy inwestować w Afryce, a nie ją eksploatować” – oświadczył prezydent.[related id=”17091″ side=”left”]

Podkreślił, że występuje na forum UA jako prezydent kraju kandydującego na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019. „Chcę państwa zapewnić, że Polska jako członek tego organu uważnie słuchałaby głosów wszystkich partnerów wierzących – tak jak my – w fundamentalne znaczenie zasad zapisanych w Karcie Narodów Zjednoczonych dla zachowania pokoju i bezpieczeństwa” – dodał prezydent. „Polska chce wysłuchiwać i rozumieć głosy i stanowiska państw afrykańskich, członków Unii Afrykańskiej” – zaznaczył.

Głosowanie w sprawie niestałego członkostwa Polski w RB ONZ ma się odbyć na początku czerwca. Aby zostać członkiem Rady Bezpieczeństwa, państwo musi zdobyć dwie trzecie głosów w liczącym 193 państwa Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.

Prezydent przypominał na forum UA, że Polska – jako największe państwo Europy Środkowo-Wschodniej – jest „doświadczonym narodem”, który podobnie jak Afrykanie z całego kontynentu, musiał wywalczyć swoją niepodległość. „Dlatego też z wielkim szacunkiem odnoszę się do poszukiwania i promowania własnych, afrykańskich rozwiązań afrykańskich problemów” – mówił.

„To państwo – przedstawiciele dumnych państw i narodów tego kontynentu – nie tylko możecie, ale powinniście przedstawić społeczności międzynarodowej wasze opinie na temat wszystkich wyzwań Afryki i świata oraz propozycji ich rozwiązań” – podkreślił prezydent. „Jestem przekonany, że dzięki Unii Afrykańskiej głos Afryki jest i będzie lepiej słyszany” – mówił.

Andrzej Duda zaznaczył, że bezpieczeństwo współczesnego świata należy rozumieć „w sposób złożony i wielowątkowy”. Jak mówił, bezpieczeństwo to nie tylko „wojsko i współczynnik siły militarnej”. Wskazywał także na czynniki wykraczające poza „regularne spektrum prac Rady Bezpieczeństwa”: zmiany w środowisku naturalnym, kwestię dostępu do wody pitnej, konflikty o zasoby naturalne, nierówności ekonomiczne, a także na ochronę zdrowia.

„Również i te zagadnienia powinny stać się stałym elementem agendy prac Rady Bezpieczeństwa, ponieważ dziś ważna jest zdolność społeczności międzynarodowej do zapobiegania konfliktom, a nie da się tego osiągnąć bez odpowiednio przeprowadzonego rozpoznania źródeł tych konfliktów” – oświadczył polski prezydent.

„Bezpieczeństwo jest jedno i jest ono niepodzielne” – ocenił. Powiedział też, że konsekwencjami niezapewnienia bezpieczeństwa mogą być np. wielkie migracje i uchodźstwo – „problem, który obecnie łączy Europę i Afrykę”.

Andrzej Duda podkreślił, że obowiązkiem społeczności międzynarodowej jest „likwidacja prawdziwych przyczyn uchodźstwa i przywrócenie prawa każdego człowieka do życia w jego własnej ojczyźnie”. „Konflikty bez powodów nie istnieją, a więc nie ma takich konfliktów, których nie można zakończyć” – stwierdził.

Jego zdaniem, kolejnym wspólnym obowiązkiem jest współdziałanie na rzecz trwałej eliminacji przestępczych procederów prowadzonych przez tych, którzy „w sposób nieludzki karmią się tragedią uchodźców”.

„Mam na myśli problem działalności grup pobierających haracz za transport lub przemyt uchodźców bądź prowadzących handel ludźmi, ale również zjawisko prania tak uzyskanych pieniędzy w renomowanych bankach cywilizowanego świata oraz robienie interesów gospodarczych z przestępcami i zbrodniarzami” – oświadczył. „Nie możemy przymykać oczu na krwawe pieniądze, które krążą po świecie” – dodał.

Prezydent podkreślił, że Polska widzi bezpieczeństwo przez pryzmat trzech wartości: wolności, solidarności i prymatu prawa międzynarodowego w relacjach pomiędzy państwami.

„Pierwsza z wartości to wolność – osobista, godność osoby ludzkiej i nienaruszalność jej życia, jak również wolność sumienia i wyznania. Te niezbywalne i podstawowe prawa ludzkie wymagają dziś szczególnej ochrony, bowiem wiele jest miejsc na świecie, w których opresyjny system polityczny krępuje wolność, a godność człowieka jest systematycznie naruszana” – zaznaczył.

Przypomniał także, że pokolenia Polek i Polaków ponosiły ofiary w walce o odzyskanie godności. „Do odzyskania niepodległości w 1918 roku Polska była nieobecna na mapie świata przez 123 lata, podczas których była podzielona, rozebrana pomiędzy swoich trzech ówczesnych sąsiadów. To w czasach zaborów ukuło się w Polsce przesłanie, którego permutacje słyszeć można na całym świecie: za wolność waszą i naszą” – podkreślił.

Zaznaczył, że z tego powodu Polska nigdy nie była krajem kolonizatorskim i nie posiadała terytoriów zależnych w Afryce czy w jakimkolwiek innym miejscu na świecie. „To właśnie przez tak rozumiane pojęcie wolności polska polityka zagraniczna zawsze ukierunkowana była na pomoc i popieranie tych, którzy walczą o prawo do samostanowienia, do utworzenia demokratycznych rządów i poszanowania praw człowieka” – oświadczył.

Prezydent jako drugi fundament bezpieczeństwa wymienił solidarność jako pojęcie bliskie Polakom, którzy „niesieni przez ruch społeczny o tej samej nazwie, ponad 25 lat temu dokonali pokojowej zmiany politycznej, odrzucając system oparty na kłamstwie, wyzysku i zniewoleniu”.

Andrzej Duda podkreślił, że solidarność należy rozumieć jako konieczność włączenia wszystkich obywateli w zrównoważony rozwój, by mogli w równym stopniu korzystać z możliwości, jakie daje im dzisiejszy świat.

„Z kolei w ujęciu międzynarodowym solidarność to przede wszystkim pomoc humanitarna i rozwojowa w obszarach ogarniętych kryzysami gospodarczymi, konfliktami zbrojnymi bądź katastrofami naturalnymi. Solidarność to przecież także odpowiedzialność” – oświadczył.

Za trzeci filar, a zarazem gwarant bezpieczeństwa, Andrzej Duda uznał „bezwzględny prymat prawa międzynarodowego w relacjach pomiędzy państwami”. „Chcemy przyczyniać się do współpracy na rzecz budowy porządku międzynarodowego opartego w szczególności na zasadzie suwerenności politycznej i integralności terytorialnej” – dodał. [related id=”13640″]

Przypomniał, że we wrześniu ubiegłego roku na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych także wezwał do tworzenia świata opartego na „sile prawa”, nie zaś na „prawie siły”. „Słowa te będą nam przyświecać w działaniach na forum całej ONZ, jak również Rady Bezpieczeństwa, jeśli zostaniemy do niej wybrani” – dodał.

Prezydent RP oświadczył, że nieprzypadkowo hasłem polskiej kampanii do RB ONZ są słowa: „Solidarność – Odpowiedzialność – Zaangażowanie”. „To wartości, które chcemy promować i wnieść również do prac samej Rady Bezpieczeństwa” – zapewnił. „Towarzyszy nam przeświadczenie, że tylko poprzez solidarną odpowiedzialność i harmonijną współpracę wszystkich państw będziemy w stanie zapewnić przyszłym pokoleniom zrównoważony rozwój, bezpieczeństwo i pokój” – podkreślił.

Prezydent zadeklarował, że Polska nie zapomina także „o przysługach wyświadczonych nam przez naszych afrykańskich przyjaciół z Ugandy, Kenii, dzisiejszej Tanzanii, Republiki Południowej Afryki, Zambii i Zimbabwe, którzy przyjęli na swoje ziemi tysiące moich rodaków uciekających w latach 1942-43 ze znajdującej się w epicentrum II wojny światowej Polski”.

„Przez ten czas powstały przyjaźnie, małżeństwa i dorobek bogatych doświadczeń współpracy. Pamiętając o naszych historycznych – tych odleglejszych i bliższych – przyjacielskich relacjach, chcemy jednak patrzeć w przyszłość, nadając naszej współpracy nową dynamikę. Jest to ogromny wspólny kapitał, bo głęboko wierzę w bliskie kontakty między ludźmi. To one są sensem polityki międzynarodowej” – oświadczył Andrzej Duda.

PAP/LK

Prezydent Andrzej Duda z małżonką rozpoczęli w niedzielę trzydniową wizytę w Etiopii. Będą promować Polskę w Afryce

Prezydent spotka się z przedstawicielami polskich firm inwestujących w tym kraju, będzie także zabiegał o poparcie Unii Afrykańskiej dla kandydatury Polski na niestałego członka RB ONZ.

Prezydent RP Andrzej Duda wraz z małżonką udał się z wizytą do Etiopii. Celem wizyty, która będzie trwała do wtorku 9 maja, jest przede wszystkim, jak oświadczył prezydent w niedawnym wywiadzie dla TVP, promocja gospodarcza Polski.

W wypowiedzi dla mediów szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski przypomniał, że jednym z priorytetów prezydentury Andrzeja Dudy jest ekspansja gospodarcza Polski na nowe rynki, a wizyta w Etiopii to element jego dyplomacji ekonomicznej realizującej ten cel.

Drugi cel wizyty to zapewnienie głosów afrykańskich dla kandydatury Polski na członka niestałego Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych w latach 2018-2019. Jak przypomniał prezydent, to właśnie w stolicy Etiopii Addis Abebie ma siedzibę Unia Afrykańska, a także Komitet Gospodarczy ONZ ds. Afryki.

Para prezydencka rozpocznie wizytę w niedzielę od odwiedzenia montowni traktorów Ursus w Adamie. Prezydent ma się spotkać z przedstawicielami Ursusa, który ma w tym kraju montownie ciągników i sprzętu rolniczego. Spotka się także z przedstawicielami firmy informatycznej Asseco Poland, która również inwestuje w Etiopii. Zaplanowano wypowiedź prezydenta dla mediów.

[related id=”13326″ side=”left”]

Polska i polskie firmy szukają miejsc inwestycyjnych Afryce. Etiopia jest w tym przypadku szczególnym krajem. Mamy tam dwie duże inwestycje, a kilka dużych firm polskich jest obecnych w tym kraju – powiedział minister. Przypomniał, że niedawna wizyta prezydenta w Meksyku również miała charakter gospodarczy.

W poniedziałek na dziedzińcu pałacu prezydenckiego w Addis Abebie nastąpi ceremonia oficjalnego powitania prezydenta Dudy i jego żony Agaty Kornhauser-Dudy przez prezydenta Etiopii Mulatu Teshome Wirtu z małżonką. Obie pary prezydenckie odbędą spotkanie, po którym nastąpią rozmowy plenarne pod przewodnictwem szefów obu państw. Po ich zakończeniu obaj prezydenci spotkają się z mediami.

Andrzej Duda i prezydent Etiopii wezmą też udział w konferencji „Polska-Etiopia partnerzy gospodarczy”, która ma być wyrazem zainteresowania firm z  Afryki, a szczególnie z Etiopii, kontaktami biznesowymi z Polską. Po konferencji prasowej Andrzej Duda i Mulatu Teshome wezmą udział w zamknięciu konferencji „Polska-Etiopia partnerzy gospodarczy”.

Po południu w poniedziałek odbędą się rozmowy plenarne pod przewodnictwem prezydenta Dudy i premiera Etiopii Hailemariama Desalegna, następnie obaj politycy będą rozmawiali w cztery oczy.

Kolejnym punktem wizyty prezydenta Polski jest spotkanie z Mathiasem, patriarchą Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego.

We wtorek w Addis Abebie prezydent Duda wygłosi przemówienia na forum Unii Afrykańskiej. Po raz pierwszy w historii Prezydent Polski będzie przemawiał do przedstawicieli wszystkich 54 państw Afryki.

[related id=”15254″]

Krzysztof Szczerski podkreślił, że będzie to część politycznego przekazu Polski przed kluczowym głosowaniem na początku czerwca w ONZ nad polską kandydaturą na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-19.

To wystąpienie jest niezwykle ważne, ponieważ państwa afrykańskie właśnie na forum Unii Afrykańskiej ustalają swoją linię polityczną w ramach Narodów Zjednoczonych. Prezydent wygłosi swoje wystąpienie do przedstawicieli wszystkich 54 państw UA, a także spotka się z Komisją Gospodarczą ONZ ds. Afryki – poinformował Krzysztof Szczerski. W rozmowach będzie uczestniczył sekretarz wykonawczy Komisji Gospodarczej ONZ ds. Afryki, Abdalla Hamdok.

Ostatnim punktem wizyty pary prezydenckiej w Etiopii będzie spotkanie z rektorem Uniwersytetu w Addis Abebie, Admasem Tsegaue.

Szef prezydenckiego gabinetu poinformował, że podczas wizyty prezydent odwiedzi także miejsca związane z Polską Pomocą Rozwojową. – Polska prowadzi w Etiopii kilka bardzo dużych i społecznie wrażliwych projektów pomocowych. Pomagamy sierocińcom, a także niezwykle istotnej, ciekawej i społecznie poruszającej inicjatywie domu pomocy społecznej dla niewidomych kobiet i ich dzieci – mówił Szczerski.

Andrzej Duda z pierwszą damą udadzą się do Alemteny, gdzie odwiedzą szkołę prowadzoną przez polskie misjonarki, współfinansowaną w ramach polskiej pomocy rozwojowej.

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy z małżonką w Federalnej Demokratycznej Republice Etiopii i w siedzibie Unii Afrykańskiej w Addis Abebie zakończy się we wtorek do 9 maja.

PAP/JN