Wróblewski: w Internecie toczy się coś w rodzaju wojny hybrydowej, by wpływać na rzeczywistość w danym kraju

Artur Wróblewski o związku Romana Giertycha z „Sokiem z buraka” i prowadzonej przez profil dezinformacji.


Artur Wróblewski krytykuje profil „Sok z buraka”, który znajduje się na Facebooku. Strona bowiem przekazuje kłamstwa, aby dezinformować opinię publiczną.

Jest to tak naprawdę pewien tajny projekt, który promuje fałszywą rzeczywistość.

Stanowi ona jego zdaniem przykład tego, jak ktoś, mając pieniądze może kreować świat alternatywny. Wskazuje, że w Stanach Zjednoczonych kontrolowane przez Kreml trolle wpływały na tamtejszą sytuację polityczną.

[related id=”86131″] Nasz gość podkreśla, iż takie strony mają za zadanie zmieniać rzeczywistość polityczną w danym kraju. Receptą na ten problem jest zwalczanie tego typu stron. Przypomina przypadek wpisu na profilu Sok z buraka na temat dr Magdaleny Ogórek. Dziennikarce przypisano twierdzenie, że księża gwałcący dzieci przeżywają większą traumę od swych ofiar. Wykładowca Uczelni Łazarskiego odnosi się do sprawy Romana Giertycha, który grozi pozwem portalowi TVP Info za artykuł na temat jego związków z Sokiem z Buraka.

Podkreśla, że nie można pozywać ludzi za zniesławienie, gdy mówią prawdę. Przypomina zmianę światopoglądową, jaką przeszedł dawny prezes Ligii Polskich Rodzin. Kiedyś występował przeciwko Żydom i Unii Europejskiej, a teraz jest za UE i LGBT.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Artur Wróblewski: Szczepionka na koronawirusa jest skuteczna w 95 proc. Możemy się spodziewać III fali w styczniu

Artur Wróblewski o lockdownie w Polsce i w Niemczech, stratach gospodarczych, gromadzeniu się ludzi, nowej fali w nowym roku i szczepionkach.


Artur Wróblewski komentuje zamknięcie niemal wszystkich funkcjonujących na terenie Niemiec sklepów. Lockdown u naszych sąsiadów rozpoczął się w niedzielę. Jak mówi nasz gość, to poważny cios dla tamtejszej gospodarki. Tamtejsze sklepy zostają zamknięte 16 grudnia, a będą otworzone dopiero 10 stycznia.

Dla gospodarki niemieckiej kilkutygodniowy lockdown jest po prostu wielkim obciążeniem.

Celem obecnego zamknięcia kraju ma według rządu federalnego skrócić okres pandemii w Niemczech. Nadzieje są pokładane w szczepionce. Na pytanie o możliwość ponownego lockdownu w naszym kraju wykładowca na Uczelni Łazarskiego odpowiada, że

Mamy już drugi lockdown, branże cierpią.

Wskazuje, że w Unii Europejskiej są już dwie szczepionki na koronawirusa, a w Stanach Zjednoczonych do zatwierdzonego Pfizera dołączy zapewne wkrótce Moderna.

Szczepionka na wirusa grypy jest w zasadzie efektywna w 65 proc. Tutaj mówimy o szczepionce efektywnej w 95, w 94,5 procent.

Według Wróblewskiego możliwa jest kolejna fala pandemii w styczniu, po okresie bożonarodzeniowo-noworocznym. Będzie bowiem wówczas większy kontakt. Już teraz, mimo że lokale gastronomiczne działają w teorii tylko na wynos, to

Widzimy, że ludzie się gromadzą. Pijąc grzane wino ciężko się maskować.

Niemniej jednak trzecia fala będzie, jak ocenia, delikatniejsza. Natomiast za sprawą szczepionki sytuacja wiosną i lata przyszłego roku będzie o niebo lepsza aniżeli w chwili obecnej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.