Łukasz Szeliga: niepełnosprawność to nie koniec świata. Ograniczenia są głównie w naszych głowach

Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego mówi o sporcie osób niepełnosprawnych i jego znaczeniu w procesie usamodzielniania.

Łukasz Szeliga mówi o początkach sportu paraolimpijskiego. Przypomina, że inicjator igrzysk paraolimpijskich, niemiecki lekarz Ludwig Guttman urodził się w Polsce.

Po II wojnie światowej medycyna nie miała pomysłu, co robić z ludźmi, którzy masowo stawali się niepełnosprawni na skutek działań wojennych.

Pierwsze igrzyska paraolimpijskie odbyły się w 1960, zaś od 1992 odbywają się one w tym samym miejscu, co igrzyska olimpijskie. Gość Radia Wnet wspomina swoją karierę piłkarską, przerwaną przez wypadek motocyklowy. Jak mówi:

Myślałem, że uprawianie sportu po utracie nogi będzie czymś nieprawdziwym. Myliłem się bardzo.

Jak zwraca uwagę rozmówca Grzegorza Milko, przypadki sportowców którzy kontynuują aktywność w tej dziedzinie po wypadku, są coraz częstsze. Podaje przykład byłego żużlowca, a obecnie kolarza Rafała Wilka.

Niepełnosprawność to nie koniec świata, tylko nowy sposób poruszania się i funkcjonowania. […] Ograniczenia są głównie w naszych głowach.
Zdaniem Łukasza Szeligi można powiedzieć, że:

Sport jest lekarstwem na wszystko.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Przygotowania do meczu Legia-Napoli. Gość specjalny Grzegorza Milko: dziś kibicuję Legii

Przed zbliżającym się meczem Ligi Europy, w którym zmierzy się na wyjeździe z włoskim Napoli, Grzegorz Milko rozmawia z Emilio Rossim – właścicielem pizzerii, którego rodzice pochodzą z Neapolu.

Gość specjalny „Kuriera w samo południe” jest blisko związany z piłką nożną – mimo neapolitańskiego pochodzenia kibicuje jednak Juventusowi. W rozmowie z Grzegorzem Milko przyznaje, że na chwilę obecną jest to bardzo konkurencyjna drużyna, co może doprowadzić do sukcesów na arenie międzynarodowej.

W tym momencie Napoli jest bardzo dobrą drużyną. Mają bardzo dobrych zawodników, trenera i mogą w tym roku coś wygrać.

Włoch przyznaje również, że dostrzega dużą różnicę między poziomem piłkarskim prezentowanym przez pomocnika Piotra Zielińskiego w klubie a tym, co pokazuje w kadrze.

Nie pokazuje w reprezentacji tego, co w Neapolu.

Gość „Kuriera w samo południe” urodził się blisko Turynu – w dzieciństwie miał okazje oglądać mecze Juventusu, w którego barwach występował m.in. Zbigniew Boniek. Turyńskiemu zespołowi kibicuje do dziś, skutkiem czego w nadchodzącej konfrontacji kciuki trzymać będzie za Legię.

Dzisiaj kibicuję Legii.

Emilio Rossi uważa, że potencjalny zakaz wstępu dla kibiców Legii jest ogromnym osłabieniem.

Bez kibiców drużyna jest osłabiona.

Mimo iż nie kibicuje Napoli, Włoch uważa, że drużyna ta może pochwalić się bardzo zaangażowaną grupą fanów.

Kibice Napoli są bardzo ciepli, za drużynę oddaliby wszystko.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Czarnecki: siatkówka pozostaje sportem narodowym, lecz musimy stawiać na szkolenie młodzieży

Gościem „Poranka Wnet” jest Ryszard Czarnecki – europoseł PiS, który komentuje wybór Sebastiana Świderskiego na prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz stosunki Polski z Unią Europejską.

Ryszard Czarnecki komentuje wybór Sebastiana Świderskiego na prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Deklaruje, że rezygnując z kandydowania kierował się troską o jedność środowiska.

Chociaż miałem poparcie ponad połowy delegatów, przekazałem swoje głosy Sebastianowi Świderskiemu.

Dbałość o jedność środowiska wydaje się być słuszną motywacją biorąc pod uwagę fakt, że Polska za rok organizuje Mistrzostwa Świata siatkarek – dodatkowo przedsięwzięcie to pochłonie koszt około 10 milionów euro. Kolejną kwestią, której trzeba poświęcić nieco więcej uwagi, jest szkolenie młodzieży.

Siatkówka pozostaje sportem narodowym, lecz musimy stawiać na szkolenie młodzieży, aby taki stan rzeczy się utrzymał w kolejnych latach.

Gość „Poranka Wnet” analizuje ponadto położenie Polski w Unii Europejskiej. Ocenia, że atak na nasz kraj, a także na Węgry, jest pokłosiem obecnego wciąż na Zachodzie myślenia dzielącego Europę na dwie kategorie. Jako przykład podwójnych standardów myślenia i oceny w UE podaje kwestię sporu o Trybunał Konstytucyjny, czy o wycinkę lasów.

 Te same decyzje, które były podejmowane w innych krajach UE nie wywoływały żadnych sprzeciwów ale czepiają się Polski.

Niesprawiedliwe traktowanie Rzeczpospolitej motywowane jest – zdaniem europosła PiS – planem, który zakłada zmniejszenie jej znaczenia na arenie międzynarodowej.

Chodzi o ograniczenie konkurencyjności Polski.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK