Poranek WNET 5 października 2017 r.

W pierwszej godzinie dominował temat górnictwa. W drugiej zapytaliśmy o to, co się dzieje w rolnictwie. W trzeciej rozmawialiśmy o nowej książce Pawła Lisickiego i sytuacji w Niemczech.

Goście audycji:

Poseł Jarosław Sachajko – poseł z klubu Kukiz ’15, dr nauk rolniczych;

Paweł Lisicki – redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” i autor książki „Luter. Ciemna strona rewolucji”;

Cezary Gmyz – korespondent Telewizji Polskiej w Berlinie i dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”;

Michał Potocki – dziennikarz śledczy „Dziennika Gazeta Prawna”, współautor biografii prezydenta Ukrainy „Kryształowy fortepian. Zdrady i zwycięstwa Petra Poroszenki”;

Jan Bogatko – korespondent Radia WNET z Niemiec;

Zbigniew Dąbrowski – autor audycji „Republica Latina” w Radiu WNET;

Mieczysław Kościuk – NSZZ Solidarność KWK Krupiński;

Bogumiła Boba – lekarka, poseł na sejm I kadencji, autorka listu otwartego do Jarosława Kaczyńskiego w sprawie likwidacji KWK Krupiński.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Antoni Opaliński

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca techniczny: Luiza Komorowska


Część pierwsza:

Krzysztof Skowroński przedstawił przegląd najważniejszych artykułów w dzisiejszej prasie.

Mieczysław Kościuk mówił o działaniach zarządu KWK Krupiński, które zmierzają do przejęcia kopalni. Proces likwidacji trwa, ale biznesplan jest już gotowy, a warunki wymagane przez ministra energii spełnione. Spółka cieszy się zainteresowaniem inwestorów.

 

Część druga:

Michał Potocki przedstawił swoje ustalenia na temat tego, jak węgiel kamienny wydobywany na terenach zajętych przez separatystów w Donbasie jest eksportowany do Polski. Węgiel najpierw trafia do Rosji, gdzie fałszowana jest jego dokumentacja, a potem jako węgiel rosyjski, przez sieć spółek, przesyłany jest do Polski. Odpowiada za to ukraiński biznesmen Oleksandr Melnyczuk, powiązany wcześniej z oligarchą Rinatem Achmetowem. Za import tego węgla w Polsce odpowiada Melnyczuka spółka, zarejestrowana na Śląsku, posiadająca jedynie skrzynkę pocztową i płacącą rachunki, a poza tym nie wykazująca faktycznej działalności.

Gość Poranka opowiedział też o ukraińskim prezydencie Petro Poroszence, o którym napisał książkę. Zmiany na Ukrainie nie spowodowały, że układy i korupcja odeszły w niepamięć. Ukraina jest wciąż skorumpowana, choć system korupcyjny się zdecentralizował. Panuje więc nastrój rozczarowania, gdyż wśród polityków nie pojawiają się nowe twarze. Jako szansę wielu Ukraińców traktuje wyjazd do Polski do pracy. Polska jest dla nich jak jeszcze niedawno Irlandia dla Polaków.

 

Część trzecia:

Bogumiła Boba wyjaśniła, dlaczego opublikowała w Śląskim Kurierze WNET list otwarty do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w sprawie zamykania kopalni na Śląsku, w szczególności KWK Krupiński. Jej zdaniem ma to międzynarodowy kontekst, a decyzja o zamknięciu tej kopalni była, jak napisała w liście, „na wskroś nieuzasadniona ekonomicznie, społecznie i politycznie”.

 

Część czwarta:

Jan Bogatko jak zazwyczaj opowiedział o tym, co się pisze w niemieckiej prasie na temat Polski. Tym razem zrelacjonował artykuł poważnego niemieckiego historyka, który rzetelnie opisał, co się działo w Polsce w czasie niemieckiej okupacji. Niemcy mogli więc sobie przypomnieć, co robili w czasie wojny, nie tylko w latach 1941-45, ale w latach 1939-45, i nie tylko w Rosji, ale też w Polsce. Jest to ważne w kontekście dyskusji o reparacjach wojennych. Najważniejsze, że o tych sprawach w Niemczech się pisze i mówi, a także, że takie osoby, jak autor wspominanego tekstu, są znane i uznane.

Michał Potocki opowiedział o dalszych prowadzonych przez siebie śledztwach dziennikarskich dotyczących sprowadzania węgla kamiennego z Ługańska do Polski, o których zamierza pisać artykuły.

 

Część piąta:

Przegląd prasy Antoniego Opalińskiego. Ogłoszenia Radia Wnet.

 

Część szósta:

Dr Jarosław Sachajko wyjaśnił, dlaczego  Kukiz’15  wstrzymał się od głosu podczas głosowania wotum nieufności dla ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Debata poprzedzająca głosowanie była „marnym show”, a zarzuty formułowane przez totalną opozycję bezpodstawne, jak chociażby zarzut podwyższenia wieku emerytalnego rolników czy problemy z ustawą o obrocie ziemią, która według Sachajki działa. Także zarzuty wobec ministra rolnictwa w sprawie afrykańskiego pomoru świń nie mają podstaw, podobnie dotyczące umowy CETA, którą wynegocjowała poprzednia koalicja rządowa.

Jarosław Sachajko twierdzi jednak, że nie mógł głosować przeciw wotum nieufności. Uważa, że w rolnictwie jest lepiej niż za rządów Platformy Obywatelskiej, ale zmiany idą zbyt wolno. Nie zostało na przykład powstrzymane zmniejszanie się liczby gospodarstw rolnych. Rozmowa dotyczyła też skutków epidemii afrykańskiego pomoru świń, a także sytuacji na rynku mleczarskim i wynikającego z niej wzrostu cen masła.

 

Część siódma:

Zbigniew Dąbrowski opowiedział o audycji Republica Latina, którą prowadzi na falach Wolnej Anteny Radia Wnet w każdy poniedziałek o 21. Jest to najstarsza audycja w naszym radiu na Wolnej Antenie, nadawana już od 2011 roku. Gość wyjaśnił, skąd się wzięło jego zamiłowanie do Ameryki Łacińskiej. Obecnie, jak zawsze, bardzo dużo się tam dzieje. Aktualnie najważniejsze tematy to klęski żywiołowe, które spustoszyły tam wiele krajów. Istotna jest też sytuacja w Wenezueli, w której rządzi prezydent Nicolás Maduro.

 

Część ósma:

Przegląd prasy Antoniego Opalińskiego – c.d.

 

Część dziewiąta:

Paweł Lisicki i Cezary Gmyz rozmawiali z Krzysztofem Skowrońskim na temat książki Pawła Lisickiego „Luter. Ciemna strona rewolucji”. Książka ta jest krytyką stosunku papieża Franciszka i jego współpracowników do protestantyzmu i osoby Marcina Lutra. Pokazuje, jak zmieniał się stosunek przedstawicieli Kościoła katolickiego do protestantyzmu.

Autor książki twierdzi, że Marcin Luter przez papieża Franciszka i bliskich mu hierarchów traktowany jest jako osoba o autorytecie porównywalnym ze świętymi katolickimi i jedna z największych postaci w historii Kościoła katolickiego. Tworzony jest obraz jedności między katolikami i protestantami. Jedność ta jest jednak iluzoryczna, gdyż na jej ołtarzu składana jest prawda co do dogmatów i prawda historyczna. Zdaniem Pawła Lisickiego Kościół katolicki od lat 60. XX wieku przeżywa załamanie, które najwyraźniej widać w stosunku do innych religii i do protestantyzmu.

Cezary Gmyz który powiedział o sobie, że jest konserwatywnym protestantem, krytykiem szaleństw, jakie mają miejsce wśród protestantów skandynawskich. Jego zdaniem Marcin Luter, gdyby to widział, jako człowiek impulsywny, wściekłby się.

W drugiej części rozmowy Cezary Gmyz opowiedział o sytuacji w Niemczech, w których od roku mieszka jako korespondent Telewizji Polskiej. Zauważa w Niemczech i Niemcach bardzo dużą zmianę. Społeczeństwo jest bardzo podzielone. Podział zaczął się w 2015 roku, kiedy rozpoczął się kryzys imigracyjny po zaproszeniu uchodźców do Niemiec przez Angelę Merkel. W Niemczech poważnym problemem jest dominacja państwowych mediów, „dziennikarstwo dworskie, poprawność polityczna i wysokie kary za tzw. mowę nienawiści”. Wolność mediów jest więc tam dużo mniejsza niż w krytykowanej przez niemieckich polityków Polsce. Niemcy nie dowiadują się o wielu wydarzeniach, np. o bardzo dużej liczbie incydentów na tle rasistowskim, których według oficjalnych statystyk jest ponad sto na dzień.

 

Część dziesiąta:

Paweł Lisicki kontynuował opowieść o swojej książce. Wytłumaczył, dlaczego napisał o „ciemnej stronie rewolucji”. Jej bezpośrednim skutkiem była na przykład wojna chłopska w 1525 roku, w której zginęło 100 tysięcy ludzi. Bardzo ważne były też skutki pośrednie. Powstała nowa koncepcja państwa, którego władca świecki ma władzę duchową.

Tomasz Wybranowski w korespondencji z Irlandii przedstawił historię kryzysu irlandzkich linii lotniczych Ryanair i spróbował wyjaśnić jego przyczyny. Linie Ryanair, które dokonały rewolucji na europejskim rynku przewozów lotniczych, są obecnie w dużych kłopotach po tym, jak duża liczba pilotów odeszła do linii Norwegian Airlines, a ci, którzy pozostali, zapowiedzieli strajk. W związku z tym Ryanair odwołuje wiele lotów. Zmienił też politykę wobec pasażerów – płaci odszkodowania za odwołane loty i organizuje alternatywne połączenia w innych liniach.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

Poranek WNET 5 października

Zapraszamy od 7.07 do 10.00

poseł Jarosław Sachajko – klub Kukiz’ 15

Paweł Lisicki

Cezary Gmyz

profesor Krystyna Świetlik – Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej

Michał Potocki – Dziennik Gazeta Prawna

Jan Bogatko

Zbigniew Dąbrowski – autor audycji Raepublica Latina w Radiu WNET

Mieczysław Kościuk – NSZZ Solidarność KWK Krupiński

Bogumiła Boba – lekarka, poseł na sejm I kadencji

 

„Wielkopolski Kurier WNET” 40/2017, Jolanta Hajdasz: Panie „siedzące na kasie” długo już czekają na święto w niedzielę

Warto pamiętać, że wolną od handlu niedzielę ma Austria, Grecja, Belgia, Francja, Luksemburg, Norwegia, Holandia, Wielka Brytania i oczywiście Niemcy, u których jest to nawet zapisane w konstytucji.

Jolanta Hajdasz

„Solidarność” liczy na to, że już od stycznia przyszłego roku będziemy mieć wolne od handlu niedziele, a właściwie chyba trafniej byłoby napisać, że pracownicy handlu nie będą wreszcie musieli w niedziele pracować. Panie „siedzące na kasie” czy „stojące na serze” będą mogły wreszcie zwyczajnie odsapnąć po tygodniu pracy, zaplanować spacer, ugotować obiad, pobyć z rodziną czy po swojemu odpocząć.

Naprawdę długo czekają na ten wielki przywilej korzystania z niedzieli niezagospodarowanej przez pracodawcę. Projekt tej ustawy był przecież złożony w sejmie już we wrześniu ubiegłego roku, podpisało go ponad pół miliona obywateli, pierwsze jego czytanie miało miejsce w październiku, a potem… wiele miesięcy nic się nie działo. Trwały jednak zakulisowe konsultacje z branżą, czyli przedstawicielami największych zagranicznych, wielkopowierzchniowych marketów i galerii.

Raz po raz słyszeliśmy, dlaczego zakaz jest niedobry, ale analiza konkretnych argumentów obalała je krok po kroku. Podobno zakaz handlu w niedzielę spowoduje zwolnienia z pracy? Bzdura, udowadniają związkowcy, już dziś brakuje blisko 150 tysięcy pracowników sklepów.

Spadną obroty? Nieprawda, wszelkie symulacje i praktyka krajów, gdzie ograniczenia obowiązują, wykazuje, że to co mamy w sklepach wydać, wydamy, obojętnie, czy w niedzielę, czy w piątek wieczór.

Koronnym argumentem przeciwników zakazu mają być teraz wyniki sondaży, z których wynika rzekomo, że Polacy chcą niedzielnego handlu, bo prawie połowa z nas robi w niedzielę zakupy. Może należałoby jednak przy tym dodać, że spora część tych transakcji to zakupy przez internet, a tych zakaz nie będzie dotyczył…

Warto także dostrzec, że takie niekorzystne dla pracujących w niedziele wyniki badań i statystyk publikują przede wszystkim te media, w których markety, galerie i magazyny opłacają reklamy, a są to wydatki liczone nie w dziesiątkach, a setkach tysięcy i milionach złotych. Kto płaci, ten wymaga, trzeba mieć tego świadomość i nie dać się zmanipulować medialnym pseudonewsom.

Może na początek niektórym będzie trudno się pogodzić z zamkniętym marketem, gdy okaże się, że nie ma gdzie spacerować pod dachem, ale pewnie szybko można się będzie przestawić na zdrowszy i darmowy spacer po lesie lub kawę i ciasto w domu u koleżanki.

Warto przy tym pamiętać, że wolną od handlu niedzielę mają: Austria, Grecja, Belgia, Francja, Luksemburg, Norwegia, Holandia, Wielka Brytania i oczywiście Niemcy, u których jest to nawet zapisane w konstytucji. Każdy ma prawo do odpoczynku, to żaden przywilej.

Związkowcy wierzą więc, że w październiku ich projekt ustawy ograniczającej handel w niedzielę przejdzie cały proces legislacyjny i trafi do podpisu prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent tyle razy deklarował, że jest zwolennikiem ograniczenia handlu w niedzielę, że tym razem nikogo nie powinien zaskoczyć swoim wetem. Wolne niedziele od stycznia? Jak najbardziej tak!

Artykuł wstępny redaktor naczelnej Jolanty Hajdasz znajduje się na s. 1 październikowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 40/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł wstępny Jolanty Hajdasz na s. 1 październikowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 40/2017, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

„Śląski Kurier WNET” 40/2017. Jadwiga Chmielowska: Niektórzy nie zauważyli, że wojna trwa od pewnego czasu

Od prawie 30 lat wmawia się nam, że patriotyzm to idiotyzm. Uprawiana jest propaganda wstydu. W szkołach i na uczelniach młodzież nie jest niestety wychowywana w duchu odpowiedzialności za państwo

Jadwiga Chmielowska

Największe straty we współczesnej formie wojny ponoszą kraje zachodnioeuropejskie. Metody i broń używana do prowadzenia wojen zmieniają się. Tak jak nie można porównać I i II wojny światowej, tak samo jest teraz. Niektórzy nie zauważyli nawet, że wojna trwa już od pewnego czasu.

Do realizacji marzenia Lenina panowania nad całą Europą, czyli powstania Eurazji od Atlantyku do Pacyfiku, musi nastąpić paraliż woli walki narodów przeznaczonych do ujarzmienia. Nie są to działania przeprowadzane rewolucyjnie, więc większość społeczeństw nie odczuwa skutków dezintegracji rodzin, upadku tradycyjnych wartości. Ostatnio jednak obserwujemy przyśpieszenie. Wielomilionowy napływ emigrantów ma zniszczyć państwa narodowe i zmęczyć społeczeństwa ciągłymi zamachami, napadami i gwałtami.

Tak się składa, że najlepszą sojuszniczką Putina stała się Merkel. To ona odpowiada za destabilizację Europy. Co gorsza, radykalne partie narodowe, jak francuski Front Narodowy czy Alternatywa dla Niemiec widzą w Rosji sojusznika w walce z nienormalnością, która ich otacza. Niektórzy byli przywódcy Niemiec są wprost na garnuszku Kremla, obejmując posady w Gazpromie.

Obywatele państw europejskich, choć widzą, co dzieje się dookoła, nie są w stanie zdiagnozować przyczyn. Cała machina propagandowa mediów jest nastawiona nie na informowanie i edukowanie obywateli, a na dezinformację, sianie zabobonów i uprzedzeń. Ba, nawet historia tworzona jest na nowo. Nie fakty się liczą, a bzdury upowszechniane masowo. Najgorsze jest to, że tak jak w komunizmie, słowa straciły pierwotne znaczenie. Fakty historyczne i postaci są skazane na zamilczenie, aby torować drogę kłamstwu i fałszywym autorytetom.

W ten właśnie sposób Polakom usiłuje się przypisać udział w eksterminacji Żydów. Ostatnio nawet niemiecka prasa zaczęła walczyć z panującym w Polsce nazizmem. Obłuda nikogo tam nie porusza. Teksty pisane są na zamówienie i publikowane w lewicowych mediach, a następnie masowo cytowane. Tradycyjne dziennikarstwo upadło. Nikt niczego nie sprawdza.

Nasila się w Polsce propaganda antyukraińska i prorosyjska. Aby była skuteczniejsza, po ukraińskiej stronie granicy gloryfikuje się UPA, nie bacząc na to, że część jej przywódców to zbrodniarze. Całkowicie zamilcza się natomiast Petlurę. Jeśli już mówi się o twórcach Ukraińskiej Republiki Ludowej, to wychwala się proniemieckiego Skoropackiego, którego ugodowa postawa pacyfikowała wolę walki zbrojnej Ukraińców o swoje państwo.

W III RP od prawie 30 lat społeczeństwu wmawia się, że patriotyzm to idiotyzm. Uprawiana jest wobec obywateli propaganda wstydu. W szkołach i na uczelniach młodzież nie jest niestety wychowywana w duchu odpowiedzialności za państwo, a poziom nauczania drastycznie spadł. Najlepsze kadry naukowe zasiliły uczelnie całego świata. Skostniałe układy sitw miernot hamują karierę młodych elit. Wśród młodych pracowników naukowych szerzy się cwaniactwo i bylejakość.

Państwo trzeba uzdrowić od podstaw. Mamy powtórkę z historii. Na łamach „Śląskiego Kuriera WNET” publikujemy historię naszych przodków, którzy próbowali ratować I Rzeczpospolitą. Tamte czasy bardzo przypominają teraźniejszość. Na Śląsku z naszych podatków finansowane są różne schlesierskie inicjatywy. To one otrzymują różne granty. Państwo nie reaguje. Nie dostają wsparcia inicjatywy propolskie.

Na naszych łamach poświęcamy dużo miejsca obronie obywatelskiej w toczącej się współcześnie wojnie gospodarczej i psychologicznej.

Artykuł wstępny redaktor naczelnej Jadwigi Chmielowskiej znajduje się na s. 1 październikowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 40/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł wstępny Jadwigi Chmielowskiej na s. 1 październikowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 40/2017, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

W sierpniu 6 lat temu zmarł Andrzej Lepper, były wicepremier i minister rolnictwa, a także przewodniczący Samoobrony

Oficjalnie przyczyną śmierci było samobójstwo. Ale, jak wiemy z ustaleń dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego, wszystko wskazuje na to, że Andrzej Lepper został zamordowany.

Michał Pilc

Andrzej Lepper wiele razy wypowiadał się, że ma dowody na korupcję czołowych polskich polityków. W Internecie można znaleźć film „8 minut, które zabiło Andrzeja Leppera”. Polityka wyszydzano, ośmieszano, a po latach okazuje się, że w wielu sprawach miał rację. I jego przewidywania się sprawdzają.

Lepper może był trochę nieokrzesany, ale na pewno był patriotą i upominał się o godne życie ludzi, których transformacja ustrojowa wyrzuciła poza nawias życia społecznego. W III RP podnoszony przez niego postulat podmiotowości gospodarczej Polski brzmiał egzotycznie. Uważano, że ochrona polskich przedsiębiorców nie powinna mieć miejsca. A dzisiaj okazuje się, że szanowani ekonomiści, na przykład prof. Witold Kieżun, mają podobne zdanie na tematy gospodarcze (społeczna gospodarka rynkowa). Natomiast w przesiąkniętej michnikowszczyzną III RP takie poglądy uważano za oszołomstwo.

Zachęcam do obejrzenia wspomnianego filmu (25 minut), w którym Lepper wypunktował konkretne przypadki złodziejskiej wyprzedaży za bezcen polskiego majątku narodowego: https://www.youtube.com/watch?v=Smk8CZlyJwk.

Swoją drogą, czekam z niecierpliwością na powstanie Sejmowej Komisji śledczej, która zbadałaby okoliczności śmierci Andrzeja Leppera. W jakim celu w sierpniu 2011 roku Lepper chciał się spotkać z Jarosławem Kaczyńskim? Co miał mu do przekazania? I czego tak mocno obawiały się „loże, służby, mafie”, że posunęły się do środka ostatecznego?

Apelujmy do posłów na Sejm o powstanie komisji śledczej do zbadania tej sprawy. Jesteśmy to winni temu politykowi.

A na koniec – 25-minutowy wywiad z Wojciechem Sumlińskim na temat niebezpiecznych związków Andrzeja Leppera: https://www.youtube.com/watch?v=flXSyLKD27k.

Artykuł Michała Pilca pt. „Ponura rocznica” znajduje się na s. 8 wrześniowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 39/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Michała Pilca pt. „Ponura rocznica” na s. 8 wrześniowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 39/2017, wnet.webbook.pl

Poranek WNET w środę 4 października

Poranek WNET od 7.07 do 10.00, a w nim m.in. o referendum w Katalonii, manewrach Zapad 2017, inicjatywie ustawodawczej #ZATRZYMAJABORCJE, reformie sądownictwa i reformie szkół wyższych.

Goście Poranka WNET:

Jerzy Kwieciński – wiceminister rozwoju;

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski – historyk, członek gabinetu politycznego szefa MSZ i Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP;

Magdalena Korzekwa-Kaliszuk – prawnik, dyrektor CitizenGO;

Piotr Witt – korespondent Radia WNET z Francji;

Adam Michalak – Nowa Konfederacja – internetowy miesięcznik idei;

Piotr Cywiński – dziennikarz, tygodnik „wSieci” i portal wPolityce;

Jacek Wilk – poseł Kukiz’15, adwokat, były kandydat na prezydenta, Kongres Nowej Prawicy;

Dr Adrian Zandberg – historyk, członek zarządu Partii Razem;

Marcin Kędzierski – były prezes Klubu Jagiellońskiego.

 


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca: Antoni Opaliński

Wydawca techniczny: Jaśmina Nowak


Część pierwsza:

Magdalena Korzekwa-Kaliszuk o inicjatywie ustawodawczej #ZATRZYMAJABORCJE, której celem jest wyeliminowanie z polskiego prawa eugenicznej przesłanki aborcyjnej. Podpisy pod projektem można składać na stronie http://zatrzymajaborcje.citizengo.org. W rozmowie także o protestach środowisk feministycznych i proaborcyjnych w rocznicę „Czarnego protestu”.

Część druga:

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski o skutkach dla Europy i Polski ewentualnej secesji Katalonii z Hiszpanii. Każda secesja pobudzałaby ruchy tego rodzaju w innych krajach, np. w Szkocji. Rozpad Wielkiej Brytanii, jednego z najważniejszych państw NATO, byłby ciosem dla bezpieczeństwa Polski i krajów bałtyckich. Sprawa dążeń niepodległościowych Katalonii powinna być – zdaniem gościa – rozwiązywana przez samą Hiszpanię. Unia Europejska mogła odegrać rolę łagodzącą spór, ale przed referendum. W rozmowie także o znaczeniu manewrów Zapad 2017.

Część trzecia:

Korespondencja Piotra Witta z Francji. Zamachowiec z Marsylii okazuje się być znany francuskiej policji. Powinien być deportowany, gdyż nie posiada pozwolenia na pobyt we Francji. Czy opieszałość „republikańskiej” biurokracji winna jest śmierci dwóch kobiet na dworcu w Marsylii?

Część czwarta:

Adam Michalak o białorusko-rosyjskich manewrach strategicznych Zapad 2017 oraz o sytuacji politycznej i gospodarczej na Białorusi. Białoruskie elity niepodległościowe opozycyjne wobec aparatu prezydenta Łukaszenki opierają się na tradycjach Rzeczypospolitej Szlacheckiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Przegląd prasy z Antonim Opalińskim.

Część piąta: 

Piotr Cywiński o obchodach Dnia Jedności Niemiec z udziałem Angeli Merkel. Pomimo upływu wielu lat o prawdziwej jedności Niemiec nie można mówić. Są bardzo duże różnice między zachodnimi a wschodnimi landami. Świadczą o tym choćby wyniki partii AfD, która na wschodzie ma dużo większe poparcie. Jej „matką chrzestną” jest Angela Merkel, przez którą głównym punktem programu wszystkich partii stała się kwestia imigracji. To na tej kwestii wypłynęła AfD. Jest ona partią bardzo niejednorodną, teoretycznie konserwatywną, ale jej szefową jest aktywna lesbijka. Wątpliwości budzi też stosunek partii do Rosji i Władimira Putina.

Część szósta: 

Jerzy Kwieciński o stopniu wydatkowania środków unijnych w ramach projektów krajowych i regionalnych. Proces zawierania umów jest bardzo zaangażowany, w kolejnych latach istotniejsza będzie kwestia realizowania umów i wydatkowania zakontraktowanych środków. Minister skomentował też korzystne prognozy wzrostu PKB Polski, mówił też o wpływie aktualnie notowanej nadwyżki budżetowej na wielkość deficytu budżetowego w całym roku 2017. Zapowiedział też, że w przyszłym roku będzie wypracowany nowy model ubezpieczeń emerytalnych.

Część siódma: 

Jacek Wilk o reformie Sądu Najwyższego zaproponowanej przez Andrzeja Dudę. Skarga nadzwyczajna jest jego zdaniem bublem, jest nieprzemyślana. Trzeba dopracować obecne nadzwyczajne środki zaskarżenia, takie jak skarga kasacyjna w sprawach cywilnych, która nie działa dobrze, doprecyzowania wymagają przesłanki jej dopuszczalności. Drugą wadą projektu ma być wybór sędziów-ławników do Sądu Najwyższego. Wybierać ma ich Senat na wniosek grupy obywateli. Doprowadzi to nawet nie do upolitycznienia, ale upartyjnienia Sądu Najwyższego. Poseł Wilk pomysł powołania komisji śledczej w sprawie wyłudzeń VAT-u uważa za zasadniczo dobry, obawia się tylko o to, żeby nie został „utopiony w polityce”.

 

Część ósma: 

Przegląd prasy Antoni Opaliński

Część dziewiąta: 

Adrian Zandberg przedstawiał stanowisko partii na temat ustaw o sądownictwie zaproponowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Mówił też o tym, gdzie zmierza nowa lewica, którą reprezentuje Partia Razem. Projekty nie rozwiązują najważniejszych problemów polskiego wymiaru sprawiedliwości, jakim są według Zandberga słabsza pozycja osób ubogich, których nie stać na dobrych prawników, niedobry system darmowej pomocy prawnej oraz kwestia strukturalna w sądach. Ta ostatnia ma polegać na tym, że w sądach jest za dużo „generałów” (sędziów), a za mało „szeregowców” (referendarzy i asystentów). W wyniku tego sędziowie działają mechanicznie i bezdusznie, co dobitnie było widać w sprawach związanych z tzw. reprywatyzacją w Warszawie. Zdaniem Adriana Zandberga najważniejsza jest apolityczność Sądu Najwyższego, który ocenia ważność wyborów i prawidłowość finansowania partii politycznych. Dlatego uważa, że korporacjonizm sędziowski może być ceną, którą należy zapłacić za apolityczność SN. W rozmowie także o tym, czy Partii Razem bliżej do przedwojennego PPS, czy KPP oraz o tym, jak nowa lewica ocenia rządy PiS.

Część dziesiąta:

Marcin Kędzierski ocenił reformę szkolnictwa wyższego proponowaną przez ministra Jarosława Gowina oraz przedstawił różne stanowiska na jej temat. Projekt powstawał w „głębokim porozumieniu ze środowiskiem naukowym”. Ustawa zasadniczo daje uczelniom dużą autonomię. Kształt szkolnictwa wyższego będzie w dużej mierze zależeć nie od ministerstwa, ale od samych uczelni. Opór w części PiS to wynik tzw. lobby profesorskiego. Młodsi pracownicy naukowi zmiany popierają i to oni – zdaniem gościa – powinni decydować o kształcie szkolnictwa wyższego. Z kolei jeżeli mniejsze uczelnie nie mogą jednocześnie wykonywać dobrze misji akademickiej i zawodowej, powinny skoncentrować się na misji zawodowej – kształceniu kadr. Nie ma potrzeby, by w każdym mieście powiatowym były uczelnie o charakterze akademickim, badawczym. Dziś mamy zbyt dużo doktorantów. Zmniejszenie ich liczby podniesie ich poziom. Wprowadzona ma być dodatkowa ścieżka tzw. doktoratów wdrożeniowych dla osób pracujących w przemyśle, a nie dostępnych dla absolwentów w wyniku ukończenia studiów doktoranckich.


Całość:

 

 

 

Gen. Polko o konflikcie MON – BBN: W kwestiach bezpieczeństwa państwa pożądana synergia, a nie „okładanie się gazetą”

Dla mnie jest to sprawa zupełnie niezrozumiała, bo kwestie bezpieczeństwa państwa powinny być rozwiązywane w zaciszu gabinetów – powiedział gen. Roman Polko, pytany o konflikt na linii MON – BBN.

Gościem Poranka WNET był generał dywizji Roman Polko – były dowódca Wojskowej Formacji Specjalnej GROM, a w latach 2006-08 zastępca szefa BBN.
– Tego typu atakom trudno zapobiec, używając tylko do tego instytucji państwowych – powiedział generał dywizji Roman Polko, pytany o możliwości zapobieżenia takim wypadkom, jak wczorajszy atak w Las Vegas, który zamknął się bilansem 59 zabitych i 527 rannych. Polko zwrócił uwagę na to, że sprawca miał „nie wiadomo dlaczego kilkanaście sztuk broni, w tym automatyczną”. – Historia uczy, że przez obserwację własnego otoczenia, troskę o własne bezpieczeństwo wielu podobnych zamachów udało się uniknąć. (…) Takich wzorców można uczyć się od Izraela, który jest mocno doświadczony zamachami terrorystycznymi. Interwencja powinna polegać na tym, że jeśli ktoś zachowuje się nietypowo, próbujemy z taką osobą porozmawiać, a nie nazywamy ją terrorystą.

– Z pewnością ta ustawa ma sens, bo obowiązująca jest przestarzała i nie spełnia podstawowych czy nawet wręcz logicznych zasad funkcjonowania – powiedział generał Polko, pytany o nowy projekt ustawy normujący dostęp do broni. – Mając pozwolenie na broń klasy A1, czyli takiej, którą mogę mieć cały czas przy sobie, jestem zobowiązany do okresowych badań co pięć lat, a ktoś, kto ma zwykły dostęp do broni, tych badań przechodzić nie musi, dostając jednorazowe pozwolenie na całe życie.

Zwrócił uwagę, że system, w którym pozwolenie na broń przyznaje się jednorazowo, jest co najmniej niedoskonały – trudno np. wykluczyć sytuację, w której osoba starająca się o pozwolenie nie ma problemów psychicznych, ale ujawnią się one za kilka lat.

– Należałoby przenieść punkt ciężkości z działań formalnych, sprawdzających, na logiczne, jak spotykanie się co roku na strzelnicy, obowiązkowe sprawdzenie kondycji strzeleckiej i spotkanie z dzielnicowym, z ludźmi, którzy potrafią na podstawie zwykłej rozmowy stwierdzić, czy z użytkownikiem broni nic złego się nie dzieje – powiedział Roman Polko.

– Dla mnie jest to sprawa zupełnie niezrozumiała (…), bo kwestie bezpieczeństwa państwa powinny być rozwiązywane w toku dyskusji, w zaciszu gabinetu, gdzie rodzi się kompromis – powiedział generał, pytany o konflikt na linii MON – BBN. Jego zdaniem powinno mieć tu miejsce synergiczne działanie i wspieranie się, „a nie uderzanie w siebie nawzajem gazetą” i szukanie wrogów „po drugiej stronie”. – W mojej ocenie wina nie leży tutaj po stronie ministra Pawła Solocha, z którym miałem przez wiele lat możliwość współpracować jeszcze w administracji prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

– Trzeba wreszcie uznać prezydenta za osobę numer jeden w państwie – podkreślił. Jego zdaniem dobrze by było, gdyby doszło wreszcie do porozumienia między stronami „, a nie „okładania się wzajemnie maczugami.”

Jak uważa gość Poranka, BBN nie dubluje struktur MON, bo jest to think tank w rękach prezydenta, który pomaga mu zrozumieć kwestie bezpieczeństwa, a jednocześnie stwarza możliwości budowania komunikacji między ludźmi odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w różnych sektorach.

– Nie ma takiej struktury w państwie poza BBN, gdzie spotykałby się szef MSWiA, MON, człowiek, który zna się na zagadnieniach związanych z prowadzeniem polityki zagranicznej – zauważył gen. Polko, który docenia spotkania międzyresortowe w BBN w okresie, gdy był jego szefem za prezydentury Lecha Kaczyńskiego, chociaż dochodziło na nich do mocnej wymiany zdań i dyskusji.
Nasz rozmówca wstrzymał się od całościowej oceny aktualnej polityki MON, a w szczególności samego ministra Antoniego Macierewicza. Odniósł się do zagadnień szczegółowych, jak umożliwienie rozwoju i awansu, dbanie o szeregowych zawodowych pozostających na służbie, co uważa za „wielki pozytyw” tych rządów.

[related id=40248]- Bardzo pozytywnie oceniam Wojska Obrony Terytorialnej, one są we wszystkich krajach NATO i bez tego typu formacji trudno mówić o zagospodarowaniu kapitału, jaki niosą ze sobą młodzi ludzie z pasją – powiedział generał. Uważa, że często osoby realizujące swoją cywilną ścieżkę kariery mogą wykazać się w formacjach obrony terytorialnej swoją wiedzą specjalistyczną, która będzie miała zastosowanie również w wojsku. Jako przykład podał osoby pracujące np. jako informatycy. Widzi dużą przyszłość przed OT w kwestiach zarządzania kryzysowego.

Niezrozumiały jest dla niego atak ze strony MON na wszystkich ludzi, którzy rozpoczynali swoją służbę przed przełomem lat 90. w PRL-u.

– Nie jest naszą winą, że urodziliśmy się w tamtych latach, i mówienie o czerwonych beretach w sposób negatywny i podawanie w wątpliwość wierności żołnierzy Wojska Polskiego, którzy z godłem na piersi wykonywali zadania, z poświęceniem zdrowia i życia, często poza granicami kraju, dla naszej ojczyzny, powoduje, że wśród żołnierzy rezerwy (…) jest duże rozgoryczenie, bo ktoś uderza w ich godność i żołnierski honor – zaznaczył Roman Polko.

Odnosząc się do zakończonych właśnie ćwiczeń Zapad 2017, gość Poranka stwierdził, że ich przebieg to wynik konsekwentnie od ponad 10 lat prowadzonej polityki Putina.

– W trakcie tych ćwiczeń, na szczęście na papierze, używano przeciwko Polsce taktycznej broni jądrowej – powiedział, dodając, że jego zdaniem scenariusz manewrów Zapad 2017 był wymierzony głównie przeciw Polsce i krajom Pribałtyki. Zwrócił uwagę na rozbieżności co do liczby uczestników – według Putina w manewrach brało udział pięć tysięcy Rosjan, a według niemieckiego ministerstwa obrony – 100 tysięcy.

– Na szczęście polityka Putina na razie ma tylko wymiar propagandowy, który ma pokazać Rosję jako imperium jak za czasów ZSRR – powiedział gen. Polko, zwracając uwagę, że tego typu manewry zostawiają głęboki ślad w świadomości oficerów armii rosyjskiej, która w niedługiej perspektywie może stanowić nie lada wyzwanie dla bezpieczeństwa międzynarodowego.

– Żaden kraj europejski nie jest w stanie bronić się sam – powiedział Roman Polko, pytany o możliwości obrony przez Polskę w wypadku, gdyby tego typu manewry przekształciły się w działania agresywne. Jako jedyny kraj zdolny do samodzielnej obrony wymienił USA. – Dlatego też tak ważne są kwestie kolektywnej obrony w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii.

[related id=40312]Podkreślił znaczenie budowania europejskiej zdolności bojowej, ale nie w kontrze do NATO, tylko w ramach NATO.

– Sama Rosja na szczęście nie jest w stanie przerzucić wszystkich sił na swój kierunek zachodni, bo ma wiele innych interesów czy to na wschodzie, czy na południu, czy wręcz na biegunie północnym, gdzie walczy o konkretne złoża – powiedział Roman Polko, podkreślając, że dużą rolę odgrywa tu również aktualna słabość ekonomiczna Rosji, bowiem wszelkie działania agresywne doprowadziłyby ten kraj do ruiny gospodarczej.

MoRo

Poranek WNET we wtorek 3 października 2017 roku. Między 7.07 a 10.00 m.in. Witold Waszczykowski i Radosław Pyffel

Polityka polska i zagraniczna, świat w cieniu terroru, Hiszpania i kataloński separatyzm, aktualna sytuacja w Chinach i kurdyjski marsz do niepodległości, a także relacja z planu „Dywizjonu 303”.

Wśród gości Poranka WNET będą m.in:

Dr Witold Waszczykowski – minister spraw zagranicznych;

Generał dywizji  Roman Polko – były Dowódca Wojskowej Formacji Specjalnej GROM, w latach 2006-2008 zastępca szefa BBN;

Dr hab. Paweł Skibiński – historyk, wykładowca UW, autor publikacji o historii Hiszpanii;

Witold Repetowicz – publicysta Defence24, znawca zagadnień bliskowschodnich;

Radosław Pyffel – wicedyrektor Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych;

Irena Lasota – publicystka, Waszyngton;

Bartłomiej  Niedziński – dziennikarz, „Dziennik Gazeta Prawna” w korespondencji z Barcelony;

Roman Dziewoński – aktor, reżyser, autor książek o polskim filmie, teatrze i kabarecie;

Ksiądz Mariusz Boguszewski – Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

W Poranku WNET także przegląd prasy oraz relacja z planu filmowego „Dywizjonu 303”.


Prowadzący: Antoni Opaliński

Realizator: Karol Smyk

Wydawca: Jan Brewczyński

Wydawca techniczny: Luiza Komorowska


Część pierwsza:

Irena Lasota opowiedziała o mężczyźnie, który wczoraj dokonał zamachu w Las Vegas. Nie ma dowodów iż był terrorystą, choć Państwo Islamskie wzięło odpowiedzialność za ten akt terroru.

Bartłomiej Niedziński opowiedział o możliwych politycznych konsekwencjach referendum w Katalonii.

Jaki jest obecnie nastrój na ulicach? Reakcje wczoraj były bardzo stonowane w porównaniu z dniem głosowania. W niedzielę było poczucie, że dzieje się coś ważnego, że dzieje się historia. Wczoraj, gdyby ktoś nie wiedział o referendum i tak po prostu przyjechał do Katalonii, mógłby nic nie zauważyć. Na nastrój wpłynęła też frekwencja w referendum niepodległościowym, która osłabia pozycję katalońskiego rządu. Przy frekwencji 40 procent trudno mówić, że Katalończycy masowo opowiedzieli się za niepodległością.

 

Część druga:

Ks. Mariusz Boguszewski o różnych możliwościach pomocy dla Syrii wyniszczonej konfliktem wojennym.

 

Część trzecia:

Radosław Pyffel o sytuacji w Pekinie i aktualnie nadchodzących ponad tygodniowych  świętach w Państwie Środka. Również o zabiegach władzy, które mają miejsce w przededniu Kongresu Komunistycznej Partii Chin. A także o przewidywaniach związanych z ambicjami przejęcia przez Xi Jinpinga przywództwa w Państwie Środka na dłuższy okres niż to miało miejsce w ostatnim 50-leciu, kiedy po każdej dziesięcioletniej kadencji następowała zmiana rządów. Aktualnie jest on na półmetku swoich rządów, które umocnił na tyle, że jego władztwo nie jest kwestionowane, a nawet daje możliwości przy umiejętnym rozegraniu, kontynuowania rządów.

 

Część czwarta:

Ewa Stankiewicz komentuje działania prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie ważnych reform w Polsce. Jej zdaniem skutki tych działań są złe i blokują konieczne reformy dotyczące systemowego funkcjonowania państwa. Dokumentalistka czuje się zawiedziona postawą prezydenta tym bardziej, że głosowała za jego wyborem i podkreśla, że w momencie, gdy kandydował nie kwestionował w żaden sposób programu Prawa i Sprawiedliwości w żadnym punkcie.

 

Część piąta:

Poranny przegląd prasy –  Łukasz Jankowski.

Ogłoszenia Radia Wnet.

 

Część szósta:

Bartosz Jóźwiak o ustawie dotyczącej m.in. pozwolenia na broń. Poseł twierdzi, że Klub Kukiz’15 przede wszystkim wychodzi od założeń polskiej konstytucji, która gwarantuje obywatelom prawo do obrony. Jednocześnie nasz gość zapewnia, że nie będzie to kopia prawa amerykańskiego wdrożonego do polskiej rzeczywistości. Podkreślił, że ustawa Kukiz’15 nie zmienia niczego w samej koncepcji, „co trzeba przedstawić, aby broń posiadać”, czyli : brak przeciwwskazań medycznych, niekaralność i wskazanie miejsca stałego przechowywania broni. Podniósł, że propozycja ustawy wprowadza jednolity rejestr broni dla całej Polski, bo aktualnie są dwa: policji i żandarmerii. W dodatku lekarz rodzinny musi cały czas monitorować stan osoby posiadającej zezwolenie i w razie problemów zareagować na czas.

 

Część siódma:

Gen. Roman Polko o odpowiednich środkach zapobiegawczych przed ewentualnymi zamachami terrorystycznymi, również w kontekście procedowanej w obecnym czasie ustawy o dostępie do broni. Były dowódca GROM odnosi się także do sensowności utworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej, a także do nazywania wszystkich żołnierzy urodzonych przed latami dziewięćdziesiątymi czerwonymi beretami.

– Nie jest naszą winą, że urodziliśmy się w tamtych latach i mówienie o czerwonych beretach w sposób negatywny i podawanie w wątpliwość wierności żołnierzy Wojska Polskiego, którzy z godłem na piersi wykonywali zadania, z poświęceniem zdrowia i życia, często poza granicami kraju dla naszej ojczyzny powoduje, że wśród żołnierzy rezerwy (…) jest duże rozgoryczenie, bo ktoś uderza w ich godność i żołnierski honor – powiedział Polko.

 

Część ósma:

Paweł Skibiński o pochodzeniu nacjonalizmu katalońskiego i idei odłączenia Katalonii od Hiszpanii, a także o postępującej laicyzacji tego regionu.

Stanisław Wojtera o konferencji „Polska Przyszłości”, która odbędzie się 3 października w Warszawie.

 

Część dziewiąta:

Minister Witold Waszczykowski o polskiej perspektywie na separatystyczne dążenia Katalonii w Hiszpanii i innych krajach Europy. Ponadto minister mówi o nowych nominacjach ambasadorskich.

 

Część dziesiąta:

Antoni Opaliński i Łukasz Jankowski cd. przeglądu prasy.

 

Część jedenasta:

Roman Dziewoński o nieodżałowanej pamięci Wiesława Michnikowskiego, gwieździe polskiej komedii i Kabaretu Starszych Panów.

 

Część dwunasta:

Arkadiusz Gołębiewski podsumował Festiwal Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci, jaki odbywał się pod koniec września w Gdyni.

Relacja z planu filmowego Dywizjon 303.

Witold Repetowicz o referendum niepodległościowym w Kurdystanie i jego konsekwencjach, a także uwarunkowaniach międzynarodowych które mają największy wpływ na ewentualne powstanie państwa Kurdów na terenach Iraku.


Posłuchaj całego Poranka Wnet:

 

Danka Siedzikówna „Inka” stała się na naszych oczach ikoną Żołnierzy Wyklętych. Cieszy się wielkim poważaniem

Ta dziewczyna miała niezwykłą świadomość tego, o co walczy i z kim. O tym świadczą chociażby dokumenty z rozprawy sądowej. Pozostała wierna złożonej w szeregach podziemnej armii przysiędze.

Jarosław Wąsowicz SDB

Ubiegłoroczny pogrzeb Danuty Siedzikówny „Inki”, sanitariuszki 5 Wileńskiej Brygady AK, oraz Zygmunta Selmanowicza „Zagończyka”, który pełnił funkcję zastępcy dowódcy plutonu tejże stał się wielką manifestacją religijną i patriotyczną. Według danych organizatorów, mogło wziąć w niej udział nawet 100 tys. uczestników, którzy do Gdańska zjechali się z różnych stron Polski i świata. (…)

Krótkie życie „Inki” niesie ze sobą ból tego, co przeżyliśmy w czasie wojny i po jej zakończeniu – przecież cała jej rodzina zapłaciła olbrzymią cenę za zaangażowanie niepodległościowe. Dość wspomnieć, że za to zginęli i ojciec, i mama „Inki”. Danka jako 15-letnia dziewczyna wraz z siostrą złożyła przysięgę w szeregach Armii Krajowej, żeby później, po 1945 roku, kiedy większość już miała dość walki, stanąć w szeregach Łupaszki do konfrontacji z kolejnym okupantem, z sowietyzacją Polski.

Ta dziewczyna miała niezwykłą świadomość tego, o co walczy i z kim. O tym świadczą chociażby dokumenty z rozprawy sądowej. Pozostała wierna złożonej w szeregach podziemnej armii przysiędze. Nie zdradziła nikogo. (…)

W miejscu urodzin „Inki” w Narewce na Podlasiu uroczystości rocznicowe trwały cały dzień. Program był niezwykle bogaty. O godz. 12.00 w sali edukacyjnej Nadleśnictwa Browsk w Gruszkach spotkanie poświęcone Danucie Siedzikównie poprowadzili: naczelnik Biura Edukacji IPN w Gdańsku Krzysztof Drażba oraz Piotr Szubarczyk, który niezwykle barwny sposób przywołał wiele ciekawych wątków z rodzinnego życia „Inki”. Po zakończeniu prezentacji wszyscy jej uczestnicy przemaszerowali pod pomnik sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK, który stoi w siedzibie Nadleśnictwa w Gruszkach, gdzie złożone zostały wieńce oraz odbyła się modlitwa za zmarłych żołnierzy antykomunistycznego podziemia.

Uroczystości były kontynuowane w miejscowym kościele pw. św. Jana Chrzciciela, gdzie odbyła się Msza św. w intencji „Inki” i wszystkich Żołnierzy Niezłomnych. Miałem na niej okazję wygłosić okolicznościową homilię. (…)

Obchody rocznicy śmierci „Inki” i „Zagończyka”, potwierdzają, że żołnierze antykomunistycznego podziemia pozostawili po sobie mocne przesłanie, które coraz bardziej wybrzmiewa w świadomości społecznej.

Cały artykuł Jarosława Wąsowicza SDB pt. „U »Inki« w Narewce” znajduje się na s. 8 wrześniowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 39/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Jarosława Wąsowicza SDB pt. „U »Inki« w Narewce” na s. 7 wrześniowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 39/2017, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Zapraszamy na Poranek WNET we wtorek 3 października. Słuchajcie nas od 7.07 do 10.00

Polityka polska i zagraniczna, świat w cieniu terroru. Hiszpania i kataloński separatyzm, aktualna sytuacja w Chinach i kurdyjski marsz do niepodległości, a także relacja z planu „Dywizjonu 303”.

Wśród gości Poranka WNET będą m.in:

dr Witold Waszczykowski – minister spraw zagranicznych;

Generał dywizji Roman Polko – były dowódca Wojskowej Formacji Specjalnej GROM, w latach 2006-2008 zastępca szefa BBN;

dr hab. Paweł Skibiński – historyk, wykładowca UW, autor publikacji o historii Hiszpanii;

Witold Repetowicz – publicysta Defence24, znawca zagadnień bliskowschodnich;

Radosław Pyffel – wicedyrektor Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych;

Irena Lasota – publicystka, Waszyngton;

Bartłomiej Niedziński – dziennikarz, „Dziennik Gazeta Prawna”;

Stanisław Wojtera – prezes Fundacji Instytut Libertatis;

Roman Dziewoński – aktor, reżyser, autor książek o polskim filmie, teatrze i kabarecie;

ksiądz Mariusz Boguszewski – Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

W Poranku WNET także przegląd prasy oraz relacja Luizy Komorowskiej z planu filmowego „Dywizjonu 303”.