Dmytro Antoniuk: Rosjanie kryją swoje pozycje za ludnością cywilną

Featured Video Play Icon

Korespondent Radia Wnet mówi o kolejnych zbrodniach wojska rosyjskiego i manipulacjach informacyjnych, które maja na celu zastraszanie Ukraińców.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji już teraz!

Dmytro Antoniuk donosi o tym, że w obwodzie ługańskim w mieście Światowe Rosjanie wykorzystują ludność cywilną, kryjąc swoje pozycje. Dodaje, że jest to praktyka dla nich powszechna na terytoriach przyfrontowych.

Także rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi o ostrzałach elektrowni atomowej w Energodarze. W wyniku tego, elektrownia została bez prądu i obecnie działa dzięki generatorom dieslowym.

Wymieniając kolejne groźby Rosji, stwierdza, że:

kolejne zbrodnie rosyjskie pokazujące, że oni pójdą na wszystko, żeby osiągnąć swoje cele. A cele są wiadome.

Korespondent Radia Wnet komentuje wzrost dostawy amunicji z Iranu, Korei Północnej i Białorusi.

 To wskazuje na to, że Rosja jednak ma potężny problem z zaopatrzeniem swego wojska i  problemy nawet z produkcją broni i amunicji niezbędnej na froncie, dlatego żeby mieć jakiekolwiek sukcesy.

W tym kontekście donosi o tym, że na jednym z lotnisk na Białorusi mogą być Kindżały, a także możliwych dostawach irańskich rakiet.

To broń bardzo niebezpieczna i skuteczna. Wiosną taka broń zniszczyła całe centrum handlowe w Kijowie. Także, nasi wojskowi mówią, że jeżeli Iran dostarczy Rosji rakiety balistyczne, to Ukraina nie ma środków, by skutecznie z takimi rakietami walczyć.

Czytaj także:

Prof. Piotr Grochmalski: dysproporcja pomiędzy dzisiejszą gospodarką Rosji a gospodarką ZSRR jest rażąca

Komentarze