Konrad Kołodziejski mówi o planach zwiększenia dostępności aborcji w polskim systemie prawnym oraz obecnej sytuacji politycznej, wyrażając krytykę wobec obecnie rządzących.
W trakcie wywiadu podkreśla, że w Sejmie obecnie tworzą się różne instytucje, które głównie zajmują się atakowaniem PiS. Zauważył, że cała sytuacja skupia się na emocjach, a ludzie zapomnieli, że walka o władzę to przede wszystkim gra polityczna.
Co do sytuacji po 7 kwietnia, prestiż obecnie rządzących może być teraz podważany. W rozmowie słyszymy, jak duże jest znaczenie wysokiego wyniku PiS w tej sytuacji – wyniki wyborów samorządowych wyraziły rozczarowanie rządami koalicji.
Wynik PiS jest bardzo znaczący, bo mamy do czynienia z sytuacją zawahania społecznego, bo pierwszy raz naturalne „zmęczenie materiału” nastąpiło po 4 miesiącach władzy – ludzie są rozczarowani rządami koalicji. ludzie zrozumieli, że poza tymi ośmioma gwiazdami Tusk nie miał żadnego programu
W kontekście komisji śledczej ds. Pegasusa publicysta zauważa, że jej rola została nadmiernie rozdmuchana, prowadząc do kompromitacji sejmu i rządzących.
Komisja śledcza powinna być powołana, gdy prokuratura nie daje rady z daną sprawą, a tutaj mamy zjawisko inflacji instytucji, a ci, którzy obserwują pracę tych komisji widzą, że to jest widowisko, które nie wypaliło. Jest to aż kompromitacja sejmu, kompromitacja rządzących, jest to element polityki platformy, który doprowadził do spadku wartości komisji śledczych
W rozmowie również rozważania o tym, czy Tzecia Droga zaczyna kokietować bardziej konserwatywną część wyborców. W tym kontekście, Konrad Kołodziejski zakłada, że Tusk zwraca się w inną stronę, głównym jego zasobem są teraz komisje śledcze, które są słabe – innych zasobów nie ma.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Janusz Życzkowski: Jacek Sutryk będzie musiał funkcjonować pod dyktando Platformy Obywatelskiej
