List 67-letniej byłej sprzątaczki, Julie Cousins , stał się już internetowym wiralem. Kobieta, która przez 35 lat pracowała jako osoba sprzątająca, odchodząc z pracy postanowiła przekazać pracownikom banku w Southampton kilka słów od siebie.
Ostatniego dnia kwietnia Julie Cousins odeszła z pracy w jednym z oddziałów banku HSBC w Southampton na Wyspach Brytyjskich. Na odchodne zostawiła w banku zwięzły list, w którym wyjaśniła powód swojego odejścia.
W swoim liściku Cousins wyjaśniła, że powodem jej rezygnacji z pracy było publicznie „zbesztanie” jej przez menadżerkę banku. Jak pisze w swojej wiadomości Julie Cousins:
To było bardziej niż okrutne i agresywne, ale to odzwierciedlenie twojego charakteru, nie mojego. (…) Idąc dalej, proszę was, pamiętajcie, że w świecie, w którym możecie być kimkolwiek chcecie, bądźcie mili, bo nie jesteście lepsi od sprzątaczy – pisze Cousins.
Medialny przekaz potwierdził syn sprzątaczki, Joe, który zamieścił na Twitterze treść listu i życzył matce „udanej emerytury”. Na chwilę obecną wiadomo, że bank HSBC odmówił komentarza w tej sprawie. Jak podają media, instytucja zaręcza, że zamierza ustalić co tak naprawdę wydarzyło się w oddziale w Southampton.
N.N.
Źródło: Business Insider Polska